PDA

Zobacz pełną wersję : Połamany dyfuzor



mientki
18-05-2006, 21:06
Tak się nieszczęśliwie stało, że połamał mi się dyfuzor w lampie canon 550 EX - ten wysuwany i opadający na palnik. Pękło na zawiasie i skleić się nie da. Można kupić gdzieś ten kawałek plastiku? Ile to może kosztować? Może lepiej kupić dyfuzor w postaci puszki nakładanej na palnik tj. na załączonym obrazku.

Jarek Jaworski
18-05-2006, 22:41
koszt wymiany w serwisie to ponad 200 zl. w zaleznosci od pozycji w ktorej wylamal sie dyfuzor, lampa "glupieje", bo moze uwazac, ze ma go wysunietego i kat rozsylu swiatla przyjmuje na 17 mm.

zanussi
18-05-2006, 22:49
U mnie odłamał się kawałek za zaczepem.... na razie działa i nic sie nie dzieje. zostawię tak jak jest. widzę ze jest to popularne uszkodzenie mechaniczne tej lampy......

swiderski
18-05-2006, 23:19
Może na allegro da się upolować coś takiego?

mientki
24-05-2006, 11:59
Kupiłem ten dyfuzorek. Zrobiłem na szybko testy i w sumie nie ma jakiejść tam ogromnej różnicy. Światło owszem jest minimalnie mientkie, ale nie za mocno. Poniżej zdjęcia, dla porównania. Wieczorem jeszczxe się pobawie, zobacze jak to wychodzi w większych pomieszczeniach i na portretach. Co o tym sądzicie?

bundy
24-05-2006, 12:39
Kupiłem ten dyfuzorek. Zrobiłem na szybko testy i w sumie nie ma jakiejść tam ogromnej różnicy. Światło owszem jest minimalnie mientkie, ale nie za mocno. Poniżej zdjęcia, dla porównania. Wieczorem jeszczxe się pobawie, zobacze jak to wychodzi w większych pomieszczeniach i na portretach. Co o tym sądzicie?

Patrząc na fotki wydaje mi się, że masz źle ustawioną głowicę lampy do pracy z dyfuzorem (Stofen) - głowica musi być ustawiona pod kątem 45 stopni. Ustawienie "na wprost" może faktycznie dawać liche efekty i co więcej przez skierowanie pewnej porcji światła w kierunku podłogi, może dawać zafarby od kolorowych powierzchni. Dopiero przy foceniu obiektów w odległości powyżej 5 metrów zaleca się używanie Stofena na głowicy "na wprost".

mientki
24-05-2006, 12:48
zgadza się, ale jak robie na wolnym powietrzu, albo w pomieszczeniu gdzie sufit jest kilkanaście metrów nade mną? (np. w kościele) Wtedy błyskam prosto w facjate. Jak ustawie głowice pod kontem 45 st. do góry to wiadomo, że jest ładnie (sufit na wys. 2,4 m) a dyfuzor praktycznie nic nie zmienia.
A tak wogole to z tym kątem 45 st. to różnie jest. Ja generalnie wynaje zasade, że ustawiam głowice prosto w środkowy punkt sufitu (jeśli nie jest za wysoko) między mną a obiektem fotografowanym. Jeśli natomiast sufit jest wyżej lub bardzo wysoko to ustawiam odpowiednio kilka podziałek mocniej lampe.


koszt wymiany w serwisie to ponad 200 zl. w zaleznosci od pozycji w ktorej wylamal sie dyfuzor
100 zł, dzwoniłem dzisiaj na żytnią. Trochę to bez sensu. Kawałek plastiku i stówke sobie życzą. Na allegro znalazłem podobny dyfuzor do minolty (fotki poniżej). A do mojej lampy nie ma :/

bundy
24-05-2006, 13:12
IMO ten dyfuzor do Minolty jest zakładny ręcznie na reflektor lampy. W Canonie sprawa nie jest taka prosta, bo wysuwany dyfuzor jest połączony z czujnikiem, który informuje lampę, że ma ustawić reflektor na kąt 17 stopni. I stąd też pewnie cena, bo nie jest to do końca tylko taki kawałek plastiku :-)