PDA

Zobacz pełną wersję : EOS R vs A7R III (osobiste spostrzeżenia)



Photointo
25-03-2019, 08:50
Miałem okazję dość dobrze porównać Canona EOS R i Sony A7R III i chciałem się podzielić paroma spostrzeżeniami.

Fotografuję głównie krajobrazy i makro, chociaż często też ludzi i uroczystości (głównie w dość ciemnym kościele z różnorodnym światłem i barwami).

Moja obróbka to często dość mocno wyciągnięte cienie i zniwelowane przepalenia (później korekta bieli i czerni), używam często lokalnego korygowania typu gradient, pędzel. Bardzo lubię mocno podbijać kolory w krajobrazie i makro (ale nie przez suwak vibrance króry robi z obrazka żółto-niebieską sraczkę).

Parę uwag:

Obsługa: tu króluje EOS R - mam średnie ręce ale grubsze palce i w sony jest za mało miejsca między gripem a obiektywem. Grip sony jest też krótszy i palec dynda. Grip Canona to jeden z najwygodniejszych jakie trzymałem - jest głęboki, wysoki i ma duży odstęp do obiektywu. Ogólnie obsługa Canona jest dużo przyjemniejsza i wygodniejsza a pokrętła na obiektywach (ustawione mam na korygowanie ekspozycji to świetna sprawa).

Wizjer EVF: obydwa aparaty mają bardzo dobre wizjery, powiedziałbym, że tak samo dobre. Przewagą wizjera Sony jest automatyczne dostosowywanie jasności do panujących warunków świetlnych. I tak na plenerze w słoneczny dzień z wizjerem Sony nie trzeba było nic robić - sam się rozjaśniał. Z wizjerem Canona nie było tak dobrze i był za ciemny do mocnego górskiego słońca - musiałem go rozjaśnić manualnie na maksa by dało się komfortowo robić zdjęcia. Później oczywiście trzeba go ustawić na zero jeśli chce się robić zdjęcia w pochmurny dzień lub wewnątrz.

Ekran LCD: Ekran LCD aparatu Canon jest dużo lepszy - różni ich niby tylko 0,2 cala ale w aparacie Sony na stałe widoczny jest dolny czarny pasek z ustawieniami (w canonie da się np. wyłączyć wszystko i jest tylko kadr) co czyni ekran Canona dużo większym. Rozdzielczość ekranu Canona jest też większa. Ogólnie ekran LCD w EOS R to najlepszy ekran LCD jaki widziałem w aparatach. Jeśli chodzi o odchylanie to obydwa sposoby mają swoje zalety - w sony da się szybciej odchylić ekran bo nie trzeba go odchylać na bok by móc go przekręcić, ale sposób by podważyć ekran w Sony jest niewygodny i musiałem to robić paznokciem. Odchylanie ekranu w Canonie jest bardzo wygodne, jest tam taka wnęka w którą wchodzi palec i robi się to sprawnie. Wielką zaletą ekranu w Canonie jest możliwość odchylenia go przy zdjęciach pionowych - zrobienie zdjęcia pionowego w słoneczny dzień z poziomu gruntu aparatem Sony jest dużo trudniejsze. Dodatkowo ekran Canona można obrócić tyłem przez co jest chroniony przed porysowaniem. W słoneczny dzień w aparacie Canona można ustawić pod dowolny przycisk natychmiastowe rozjaśnienie ekranu (które znika po np. wyłączeniu aparatu). W Sony można ustawić pod dowolny przycisk opcję menu zmiany widzenia na słoneczny dzień - wymaga to większej ilości klikania ale nie jest to zbyt uciążliwe.

Autofocus: Obydwa aparaty mają bardzo dobry autofocus, jednak szybkość łapania focusu gdy obiekt się porusza jest wg mnie lepsza w aparacie Sony. Do profesjonalnych zastosowań w sporcie EOS R się nie nadaje. Sony chyba już by dało radę. Ale są od tego inne aparaty. Focus dobrze łapie ostrość w ciemności w obydwu aparatach. Bezlustra w związku z budową matrycy i migawki mają pewien problem z łapaniem ostrości na obiektach bez wyraźnych linii. Po przesiadce z lustrzanki może to być pewne niemiłe zaskoczenie - trzeba się nauczyć ostrzenia na wyraźne linie i po kłopocie. Canon pracuje nad nowymi matrycami z poczwórnym dzieleniem piksela matrycy co na pewno rozwiąże ten problem (aktualnie jest to dual pixel - piksel dzieli się na dwie).

Dynamika tonalna - tu sony bezkonkurencyjnie króluje, da się dużo więcej wyciągnąć z cieni (wydaje mi się, że w przepaleniach nie ma takiej różnicy) ale i EOS R to duży postęp po przesiadce z 6D którym fociłem, więc nie narzekam.

ISO - Sony szumi mniej, to fakt. Ale EOS R też jest w tym względzie bardzo, bardzo dobrym aparatem. Kwestia tego kto jakiego iso potrzebuje. Ze względu na to, że obiektywy do EOSa R mają w części stabilizację - można utrzymać niższe iso z ręki. Zaletą Sony jest stabilizacja matrycy a więc obiektywy bez stabilizacji będą stabilizowane, można użyć mniejszych iso, a że sony szumi mniej... przewaga momentami robi się duża. Szczególnie, że na niższych iso DR jest większe.

Stabilizacja matrycy - tu krótko - IBIS to ogromna zaleta i nie będę się tu rozpisywać. Można używać manualnych szkieł i mieć stabilizację (np. starych szkieł M42), to jest świetna rzecz. Stabilizacja obiektywów RF (sprawdziłem 24-105 i 35 1.8) jest świetna, więc tu nie ma różnicy.

Kolory - bałem się aparatów Sony ze względu na mityczne złe kolory. Kolory to moja obsesja, na tym punkcie mam fioła. Nie znoszę zażółceń i wpadania w zieleń i tego się bałem ze strony Sony. Powiem tak: nie miałem nigdy żadnego innego aparatu Sony więc tutaj... pełne zaskoczenie, bo kolory są bardzo OK. Wiele osób porównuje Jpgi z aparatu Canon i Sony - tu przyznam jest różnica. Canon robi zdjęcia wpadające w czerwień i magentę, niebieski jest magentowy a w sony cyjanowy. Ogólnie jak ktoś ma robić zdjęcia w jpgach to chyba lepszym wyborem jest Canon - jego proces przetwarzania kolorów po prostu ludziom pasuje. Ale jeśli ktoś foci Raw (a nie wyobrażam sobie inaczej gdy się kupuje puszki po ok 10 i 12 tys.) to zupełnie inna sprawa. Wg. mnie aktualnie najlepszym programem do obróbki RAW jest bezkonkurencyjnie Lightroom. Jego szybkość ale przede wszystkim możliwości rozjaśniania cieni i niwelowania przepaleń bez sztucznych "halo" nie ma sobie równych. A wierzcie mi sprawdziłem dosłownie wszystkie programy do obróbki raw jakie są dostępne. Jedynie dwa w pewnej mierze mogą konkurować: Luminar 3 i ACDSee Photo Studio Ultimate. Dużo osób z kolei porównuje kolory wychodzące z LR i powiem tak: profile w LR tak się różnią między podobnymi aparatami, że porównywanie kolorów aparatów przez przepuszczenie ich przez LR mija się z celem. To porównywanie profili LR dla danej puszki. Np. ludzi widzą zieloną skórę z EOS R i RP na dpreview w porównaniu aparatów i narzekają na kolory z tych puszek i że sony robi lepsze. To jest wprowadzanie ludzi w błąd - nie wiem czy Sony zapłaciło Adobe by tak zepsuł profil nowych puszek Canona ale dużo ludzi to zniechęca ;) Np. wystarczy porównać kolory z puszki A7III i A7RIII w programie sony, czy porównać jpgi z aparatu by przekonać się, że są to prawie identyczne kolorystycznie matryce. A teraz porównajcie kolory na profilu Adobe Color z obydwu puszek - tu już różnice są widoczne - puszka A7III daje więcej żółci na skórze niż puszka A7RIII. Aktualny profil Adobe Color dla puszki A7RIII jest najlepszym profilem kolorystycznym jaki widziałem od dawna i przebija on aktualne profile dla EOS R. Nie wiem czy Adobe zmieni te profile z czasem ale jeśli ktoś chce mieć ładne kolorki z LR aktualnie to A7RIII daje świetne. Profile do EOS R w LR nie są złe, ale profil do A7RIII zadaje kłam "złym kolorom" z aparatów Sony - tu już nie ma żadnych zażółceń i niepotrzebnej zieleni - jest więcej czerwieni jak w profilach Canona ale ogromną zaletą jest to, że czerwień tak mocno nie razi przy podbiciu kolorów jak w Canonie - tu zaraz trzeba ją korygować.

Szkła: Miałem okazję testować obiektyw Sony 24-70 4.0. To BDB obiektyw - optycznie wg mnie trochę gorszy od RF 24-105, ale dla mnie ma on dużą zaletę - jest lżejszy, bo waży tylko 426 gram. Testowałem też obiektyw makro 50 2.8 i chodzi on głośno jak wiertarka oraz ostrzy dużo wolniej niż poprzedni. Obiektywy RF do EOSa R to jest majstersztyk. Obiektywy są piękne, świetnie wykonane, każdy pierścień chodzi idealnie, konfigurowalny pasek ma lekki klik, ale chodzi płynnie. Są bardzo ostre i ostrzą bardzo szybko i cicho (ten makro trochę słychać ale tylko minimalnie). Powiem szczerze, że szkła Canona nie mają sobie równych. A jak wiadomo dobre szkło to podstawa i tu Canon zapowiedział niebywałe szkła do systemu EOS RF, jest więc na co czekać. Znam już dobrze ofertę szkieł Sony i szczerze przyznam, że jedyną aktualną przewagę widzę w obiektywie 12-24 którego odpowiednika chyba długo nie będzie w systemie R. Ale z tego co wygląda system Sony może pomarzyć o natywnych szkłach Sony czy Zeiss o jasności 1.2 (50 1.2, 85 1.2). Niby to tylko różnica 0.2 ale uwierzcie mi, to robi ogromną różnicę.

Tyle na razie. Jak są jakieś dodatkowe pytania to piszcie.

WzW
25-03-2019, 12:45
Przekonałeś mnie, biorę Sony ;)

Jeśli chodzi o Sony A7R III, to (raczej) wciąż nie ma żadnej konkurencji. Sony w korpusach daje po prostu więcej featurów niż rywale. Sytuację jeszcze poprawia fakt, że sprzedają też swoje stare modele tzw. "klasyki" i można nabyć np. A7 MK1 za ok. 2500-2700 zł (obecnie w MM za 2250 zł). Czy A7 II z IBIS-em za nieco ponad 4 tys. zł. Nikt nie oferuje tak tanich bezluster FF.

No ale do body potrzebne są obiektywy i tutaj Canon i Nikon zdecydowanie wygrywają pod względem cen i stosunku cena/jakość. Lustrzanki Sony zdechły (bagnet A), właśnie dlatego, że do Canona i Nikona dostępnych było/jest więcej i często lepszych szkieł. Biorąc pod uwagę koszt całego systemu (no chyba, że komuś wystarcza tylko KIT) jest (dużo) niższy u Canona i Nikona.

chrislab
25-03-2019, 23:23
miałem różne Sony z serii A7, zmieniłem na Canona R - wróciła przyjemność z robienia zdjęć. Parametrami możę i sony wygrywa, ale Canon ma to coś, co powoduje, że misię chce focić. W sony tego mi brakowało. Każdemu wedle potrzeb ;)

Cichy
27-03-2019, 18:29
"Fotografuję głównie krajobrazy i makro, chociaż często też ludzi i uroczystości (głównie w dość ciemnym kościele z różnorodnym światłem i barwami) (…)
Moja obróbka to często dość mocno wyciągnięte cienie i zniwelowane przepalenia (później korekta bieli i czerni), używam często lokalnego korygowania typu gradient, pędzel. Bardzo lubię mocno podbijać kolory w krajobrazie i makro(…)"

Szczerze mówiąc po takim wstępie i preferencjach fotografowania sądziłem że wniosek będzie jeden - zostajesz przy Sony i ani myślisz o Canonie.

Łopal
02-06-2019, 11:29
Dzień dobry! To mój pierwszy głos na tym forum od lat... Dawno temu postanowiłem porzucić swojego 5d mk2 (z pokaźną rodzinką L-ek) na rzecz Leiki. Po pewnym czasie dokupiłem kompakta (Sony RX100 mk2, ostatnio mk6), ale z racji na niektóre zastosowania postanowiłem sprawić sobie jeszcze bezlusterkowca. Najpierw był to Olek, którego miałem raptem ze dwa miesiące (obrazek nie przystawał do moich oczekiwań), później Sony A7R. Z tym aparatem byłem na dobre i na złe do tego roku. Używałem głównie starych szkieł manualnych, frajda była duża. Ale obiektywy systemowe nigdy mnie nie wciągnęły, głównie z racji absurdalnych cen... Od dwóch miesięcy mam więc EOS-a R i jestem zadowolony. Bawiłem się w międzyczasie róźnymi puszkami Sony (A7R mk2, mk3, A7 mk3), ale zdecydowałem się wrócić do Canona. Co mam więc dziś? Lepszą ergonomię, lepsze szkła w rozsądnej cenie, doskonały AF. Jedynym mankamentem na dziś jest dla mnie słaba współpraca z naręczem starych szkieł manualnych (głównie CAnon FD), próbuję to ogarnąć, ale temat nie jest prosty, a efekty- słabe. Przy czym zadaję sobie coraz częściej pytanie o sens posiadania tych wszystkich staroci w momencie, gdy mam nadal Leicę, no i rozrasta mi się ponownie szklarnia Canona. Zobaczymy, co dalej. Pozdrawiam!

candar
02-06-2019, 16:53
Jedynym mankamentem na dziś jest dla mnie słaba współpraca z naręczem starych szkieł manualnych (głównie CAnon FD), próbuję to ogarnąć, ale temat nie jest prosty, a efekty- słabe.

Przerobiłem kilka bezlusterkowców (różnych firm) i w każdym systemie znakomicie używało mi się obiektywów manualnych z peakingiem. Tak więc z całym szacunkiem dla Ciebie wybacz proszę, ale pitolisz w tym momencie :roll:, bo mam dużo szkieł z mocowaniem FD oraz M42 i doskonale sprawują się w różnych systemach. Np. A7 II z Pentaconem 50 1.8 https://35photo.pro/photo_3201641/ i https://1x.com/gallery/window-fine-art-photography-1659775

Polecam dobre adaptery :)


https://www.youtube.com/watch?v=swuHYv8xq-U&feature=youtu.be

Kolekcjoner
02-06-2019, 22:45
No fakt. Helios z moim soniaczem też działa bez pudła. Do eMek nie mam przejściówki na M42 więc ciężko wyrokować ale nie bardzo rozumiem dlaczego miałoby być źle skoro dedykowane szkła da się używać w manualu i peaking działa dobrze.
Inna rzecz że po internetowych zachwytach nad Heliosem spodziewałem się Bóg wie czego a jest mocno średnio.....

candar
03-06-2019, 07:27
Inna rzecz że po internetowych zachwytach nad Heliosem spodziewałem się Bóg wie czego a jest mocno średnio.....

Heliosy i Pentacony są różne - ostre i mniej ostre na pełnym otworze. Za to optyka FD jest bardzo ostra od pełnego otworu.

rysib
03-06-2019, 13:02
... Jedynym mankamentem na dziś jest dla mnie słaba współpraca z naręczem starych szkieł manualnych (głównie CAnon FD), próbuję to ogarnąć, ale temat nie jest prosty, a efekty- słabe. Przy czym zadaję sobie coraz częściej pytanie o sens posiadania tych wszystkich staroci w momencie, gdy mam nadal Leicę, no i rozrasta mi się ponownie szklarnia Canona. Zobaczymy, co dalej. Pozdrawiam!

Cześć.
A widziałeś może ten filmik? Może Ci pomóc.:
https://www.youtube.com/watch?v=r4hly1KMVoY&list=PLtqLxahktOP1a4615blOtM42VBnLKHk3V&index=2

Pzdr. Rysiek

technik8pl
10-06-2019, 14:23
Kolory - ... Np. ludzi widzą zieloną skórę z EOS R i RP na dpreview w porównaniu aparatów i narzekają na kolory z tych puszek i że sony robi lepsze. To jest wprowadzanie ludzi w błąd - nie wiem czy Sony zapłaciło Adobe by tak zepsuł profil nowych puszek Canona ale dużo ludzi to zniechęca ;) ...

Tak, dokładnie ja widzę zielono-żółtą skórę po imporcie zdjęć z R do LR. Zresztą tu nie chodzi tylko o skórę ale cały "look" rawów.
Miałem 40d, 5d2, teraz mam 6d1, 6d2, R i R jest pierwszym aparatem, w którym nie potrafię sobie poradzić z kolorem w LR do tego stopnia, że rozważam sprzedaż tego body. Po imporcie zdjęć do triala c1 czuję się jakbym wrócił do domu... ale co z tego? Mam zmieniać cały workflow specjalnie pod jedno body? Kolory z R w LR są żółto-zielono-sino-blade. Czy ktoś z Was też to widzi, i/lub poradził sobie z tym ?

Photointo
10-06-2019, 14:38
W sumie ostatnie profile są dla mnie ok. Zawsze pozostaje DPP, tam kolory są zawsze OK.

technik8pl
10-06-2019, 14:43
W sumie ostatnie profile są dla mnie ok. Zawsze pozostaje DPP, tam kolory są zawsze OK.

Sprawdze dzisiaj z ciekawości DPP, bo w życiu tego softu nie miałem zainstalowanego.
Co i tak nie rozwiązuje mojego problemu. Nie będę zmieniał stylu pracy pod jedno body.

Photointo
10-06-2019, 14:45
EOS R to stosunkowo nowy aparat. To Adobe dziś decyduje czy zdjęcia będą zielone czy nie. Nie sądzę by była wielka różnica między matrycą 5D mark IV a EOS R.

technik8pl
10-06-2019, 14:56
EOS R to stosunkowo nowy aparat. To Adobe dziś decyduje czy zdjęcia będą zielone czy nie. Nie sądzę by była wielka różnica między matrycą 5D mark IV a EOS R.

Wszystkim, którym podoba się obecny profil kolorów od adobe dla eRki proponuję by z ciekawości zainstalowali c1. Podejrzewam, że mogą się mocno zdziwić.

Photointo
10-06-2019, 15:50
Akurat to złych kolorów z LR nie musisz mnie przekonywać hehe.

jinks
10-06-2019, 18:06
Wszystkim, którym podoba się obecny profil kolorów od adobe dla eRki proponuję by z ciekawości zainstalowali c1. Podejrzewam, że mogą się mocno zdziwić.

Ja przeszedłem na C1 właśnie z tego powodu. Tylko, że to było koło wersji 4 a teraz jest 12 ;) Nie krytykuję LR, ale osobiście łatwiej uzyskuję to co chcę z Capture One. Polecam wszystkim to co Ty - chociaż spróbować z produktem od phaseone.

Co do kolorów i profili z LR - zawsze możesz ukręcić swój z colorcheckerem.

zdebik
10-06-2019, 18:17
Profile masz czy używasz tych adobe?

mirror
10-06-2019, 18:22
Tak, dokładnie ja widzę zielono-żółtą skórę po imporcie zdjęć z R do LR. Zresztą tu nie chodzi tylko o skórę ale cały "look" rawów.
Miałem 40d, 5d2, teraz mam 6d1, 6d2, R i R jest pierwszym aparatem, w którym nie potrafię sobie poradzić z kolorem w LR do tego stopnia, że rozważam sprzedaż tego body. Po imporcie zdjęć do triala c1 czuję się jakbym wrócił do domu... ale co z tego? Mam zmieniać cały workflow specjalnie pod jedno body? Kolory z R w LR są żółto-zielono-sino-blade. Czy ktoś z Was też to widzi, i/lub poradził sobie z tym ?

to zmień forkflow dla wszystkich korpusów - nie mam R ale porzuciłem LR dość dawno i tylko sobie chwalę, 6D też ma "inne kolory" 5DIII też, to dotyczy każdego korpusu - kiedyś dostałem rawy - dziwne oświetlenie sceniczne i trzeba było coś robić z kolorem skóry - ktoś poprosił żebym to zrobił LR bo sam nie potrafi i co i nico w LR nie dało się tego zrobić a w C1 czy DPP bez problemu ale DPP jest dlamnie zbyt prymitywny i ma tragiczny interfejs.

--- Kolejny post ---


Ja przeszedłem na C1 właśnie z tego powodu. Tylko, że to było koło wersji 4 a teraz jest 12 ;) Nie krytykuję LR, ale osobiście łatwiej uzyskuję to co chcę z Capture One. Polecam wszystkim to co Ty - chociaż spróbować z produktem od phaseone.


u mnie było podobnie

technik8pl
10-06-2019, 22:03
Profile masz czy używasz tych adobe?
Używam tych od Adobe dostępnych w najnowszej wersji Lr.

mkamelg
10-06-2019, 22:25
Tak, dokładnie ja widzę zielono-żółtą skórę po imporcie zdjęć z R do LR. Zresztą tu nie chodzi tylko o skórę ale cały "look" rawów.
Miałem 40d, 5d2, teraz mam 6d1, 6d2, R i R jest pierwszym aparatem, w którym nie potrafię sobie poradzić z kolorem w LR do tego stopnia, że rozważam sprzedaż tego body. Po imporcie zdjęć do triala c1 czuję się jakbym wrócił do domu... ale co z tego? Mam zmieniać cały workflow specjalnie pod jedno body? Kolory z R w LR są żółto-zielono-sino-blade. Czy ktoś z Was też to widzi, i/lub poradził sobie z tym ?

Zanim spróbujesz sprzedać ten cud inżynierii japońskiej to wypróbuj jeszcze jedną rzecz.

Od wersji 8.1 jest s*******ony odczyt balansu bieli z R-ki.

https://community.usa.canon.com/t5/EOS/EOS-R-white-balance-issue/td-p/270046

https://forums.adobe.com/message/10863242#10863242

^ W tym wątku z forum Adobe jakiś gościu napisał innym ludziom żeby się tu zbytnio nie rozpisywali bo inżynierowie z Adobe rzadko zaglądają na to forum i żeby się wypowiadać na innym forum na które inżynierowie Adobe zaglądają często.

https://feedback.photoshop.com/photoshop_family/topics/canon-eos-r-camera-raw-white-balance-problem-adobe-please-fix?topic-reply-list%5Bsettings%5D%5Bfilter_by%5D=all

Jakiś inżynier z Adobe podał niby rozwiązanie tego problemu ale w niczym to ludziom nie pomogło więc zacząłem grzebać dalej w postach użytkowników gdzie znalazłem taką wypowiedź niejakiego Hubert Duong który napisał:



I bought the Huelight Canon EOS R profiles for lightroom and it did the trick:

https://www.colorfidelity.com/canon.htm

Więc może spróbuj z tym profilem jeżeli tak jak ja nie posiadasz tego ColorChecker https://graficzne.pl/index.php?d=szukaj&szukaj=colorchecker którego jak widać jest w **** różnych wersji i tak na dobrą sprawę nawet nie wiadomo którą z nich wybrać.

Pojedynczy profil ktoś kryjący się za Huelight Camera Profiles wycenił na $15.00. Jest to mniejszy wydatek niż zakup C1, mniejszy wydatek niż zakup jakiejkolwiek wersji ColorChecker i zdecydowanie mniejsza strata pieniędzy niż ta którą zaliczysz jak będziesz próbował sprzedać używaną R-kę.

swallow77
10-06-2019, 23:58
Troyche z powodu R przesiadłem się na C1. Nie odpowiada mi model abonamentowy Adobe, a ostatnia wersja desktopowa R nie obsługuje. Faktycznie wf w C1 różni się znacząco od LR. Ale od kiedy wyeksportowałem 1. zdjęcie (no.. paczkę zdjęć) z C1 nie zamierzam przepuszczać przez LR zdjęć ze starszych puszek wciąż czekających w kolejce do wołania. W LR niekiedy nakręcić się trzeba było by uzyskać nastrój, jaki zapamiętałem - dziś trącę jeden czy drugi suwak od hdr, czasem wb. I gotowe. Tak jakoś jest, że one, te zdjęcia w C1, są po prostu gotowe.. żadnego postwołaniowego selektywnego wyostrzania/wygładzania, automatow do wb, itd (wiem, wiem, to zawsze batch robił, ale teraz nie musi).

Pozdrawiam!
wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Photointo
11-06-2019, 13:33
Jak ktoś dłużej posiedzi np. w DPP z Erką i później spróbuje coś zrobić w LR to wszystko wygląda strasznie zielonkawo żółto i wydaje się, że jest mała rozpiętość kolorystyczna.

winiarro
04-07-2019, 23:52
Też nabyłem R-kę i po imporcie RAW-ów do LR negatywnie się zaskoczyłem kolorami. Używałem przez 4 lata 6D i nie widziałem problemu z profilem Adobe Color. Za to tutaj przy jego użyciu kolory są wyprane, lecące w żółto-zielony odcień. Moim zdaniem problem rozwiązuje w dużym stopniu profil Camera Faithful v2. Jest bardziej nasycony i kontrastowy, idący lekko w czerwień.

szandor
05-07-2019, 07:17
Ja za radą mkamelg kupiłem za 15$ profile ze strony https://www.colorfidelity.com/canon.htm i jestem wreszcie zadowolony z kolorów uzyskiwanych z ACR. Jednak jak skończy mi się abonament na CC (wykupiłem na rok) to pewnie będę myślał o C1.

technik8pl
05-07-2019, 08:33
Ja za radą mkamelg kupiłem za 15$ profile ze strony https://www.colorfidelity.com/canon.htm i jestem wreszcie zadowolony z kolorów uzyskiwanych z ACR. Jednak jak skończy mi się abonament na CC (wykupiłem na rok) to pewnie będę myślał o C1.

Możesz tutaj lub na priva wrzucić jakiegoś screena z rawa po zaaplikowaniu profilu ?

zdebik
05-07-2019, 15:20
Rozumiem, że profil z colorcheckera rozwiązuje problem?

winiarro
06-07-2019, 00:36
Rozumiem, że profil z colorcheckera rozwiązuje problem?

Tak dokładnie, można samemu zrobić taki profil. Ja też się skusiłem na ten Huelight i faktycznie jest najlepszy ze wszystkich. Wersja Standard jest w sam raz, bez zafarbów i z akuratną czerwienią. Jedynie jest trochę mniej kontrastowy niż Adobe Color, ale to już tylko kwestia dodania na moje oko +13 kontrastu do presetu. No i jak tak znów popatrzyłem, to jednak wspomniany wcześniej profil Camera Faithful v2 nie jest dobrym materiałem na obróbkę, pomimo nazwy jest zbyt oczojebny, choć i tak mniej niż Camera Standard v2. Szkoda że Adobe dał ciała z tymi profilami. Może jakąś aktualizacją Camera Raw to poprawią. A tymczasem nie pozostaje chyba nic innego niż Huelight.

szandor
06-07-2019, 21:25
Rozumiem, że profil z colorcheckera rozwiązuje problem?

Polecam: https://pawel.online/color-science/

technik8pl
07-07-2019, 21:34
Ok wyje#$%^& 15 dolców na Huelight profiles do eRki. Nic wielkiego one nie zmieniły, rawy w LR dalej wyglądają jak rzygi.
Wszystkim kupującym eRke zalecam wraz z body kupić od razu licencję do C1.

miszak
08-07-2019, 13:29
Trochę spóźniony komentarz ale... Generalnie fajne porównanie :-)

Kredek23
09-07-2019, 19:08
Też nabyłem jakiś czas temu R-kę. RAW-y obrabiałem w DPP albo w LR 5.7 korzystając z Adobe DNG Converter. Ściągnąłem 30 dniową wersję C1, który nie widzi plików CR3 z R-ki nie mówiąc o importowaniu. Na stronie producenta jest wymieniony EOS R, że program obsługuje pliki CR3. Nie wiem co jest nie halo? Coć ktoś ??? Np. DxO Photo Lab 2 od razu widać pliki z R-ki.

jinks
09-07-2019, 21:07
Też nabyłem jakiś czas temu R-kę. RAW-y obrabiałem w DPP albo w LR 5.7 korzystając z Adobe DNG Converter. Ściągnąłem 30 dniową wersję C1, który nie widzi plików CR3 z R-ki nie mówiąc o importowaniu. Na stronie producenta jest wymieniony EOS R, że program obsługuje pliki CR3. Nie wiem co jest nie halo? Coć ktoś ??? Np. DxO Photo Lab 2 od razu widać pliki z R-ki.

Nowy C1 v.12 musi widzieć CR3. Może ściągnąłeś starszą wersję, albo wariant pod fuji, czy sony?

Kredek23
09-07-2019, 22:47
Nowy C1 v.12 musi widzieć CR3. Może ściągnąłeś starszą wersję, albo wariant pod fuji, czy sony?

Wersja C1 v12.1 wsparcie dla 500 camer, na Mac Book Pro MacOS Mojave. Kiedy włożę kartę SD pojawia się karta "importuj obrazy a na niej zapis brak zdjęć w folderze.Kiedy wybiorę folder źródłowy to pojawią się miniatury zdjęć na szaro i nie da się ich otworzyć. Na pewno nie ściągnąłem wersji na sony lub fuji.

jinks
09-07-2019, 23:12
A zapis w pełnym Raw 30mpix?

Kredek23
09-07-2019, 23:24
Pełny RAW 30mpix

jinks
10-07-2019, 00:35
Spróbuj skopiować te pliki na hdd bez użycia C1 a potem otwórz w trybie sesji a nie katalogu.

Kredek23
10-07-2019, 13:17
Próbowałem i nic. Zrobiłem zdjęcia RAW + Jpg. Widzi tylko JPG. Widzi TIFF.

jinks
10-07-2019, 13:56
Próbowałem i nic. Zrobiłem zdjęcia RAW + Jpg. Widzi tylko JPG. Widzi TIFF.A prześlesz jakiego Rawa na maila?

Kredek23
10-07-2019, 14:15
Oczywiscie.

technik8pl
10-07-2019, 14:35
U mnie nie było żadnych problemów z trialem C1 i importem zdjęć. Zarówno z wersją 12.03 oraz 12.1

jinks
10-07-2019, 16:33
Oczywiscie.

Wrzuciłem u siebie i w sumie to się zdziwiłem, bo też C1 nie widzi mi tego pliku. Dla sprawdzenia pociągnąłem też inne pliki z dpreview i to samo.
Dla pewności sprawdziłem też z innego źródła i działa!:) Coś musi być nie tak z tymi plikami. Może to są rawy z kompresją, albo faktycznie rozmiar mniejszy niż 30 mpix?

Działający plik (przypadkowe wyszukanie w googlach) ściągnąłem z tego linka: https://mirrorlesscomparison.com/galleries/canon-eos-r-sample-images/ (na dole strony są rawy)

Kredek23
10-07-2019, 17:39
Wrzuciłem u siebie i w sumie to się zdziwiłem, bo też C1 nie widzi mi tego pliku. Dla sprawdzenia pociągnąłem też inne pliki z dpreview i to samo.
Dla pewności sprawdziłem też z innego źródła i działa!:) Coś musi być nie tak z tymi plikami. Może to są rawy z kompresją, albo faktycznie rozmiar mniejszy niż 30 mpix?

Działający plik (przypadkowe wyszukanie w googlach) ściągnąłem z tego linka: https://mirrorlesscomparison.com/galleries/canon-eos-r-sample-images/ (na dole strony są rawy)

Sprawdziłem i działa. Zresetowałem R-kę do ustawień fabrycznych i zrobiłem kilka fotek, działa. Dzięki za podpowiedź. Teraz tylko muszę się zastanowić co wybrać: C1 czy DXO Photo Lab 2.

jinks
10-07-2019, 18:00
Sprawdziłem i działa. Zresetowałem R-kę do ustawień fabrycznych i zrobiłem kilka fotek, działa. Dzięki za podpowiedź. Teraz tylko muszę się zastanowić co wybrać: C1 czy DXO Photo Lab 2.Dziwna sprawa z tymi rawami. Co do wywoływarek wiem, że dosyć popularny jest też acdsee pro.

Jacek_Z
10-07-2019, 21:17
Pytanie jak sciagasz pliki? Po USB z body i na Windowsa?
Wtedy m system nie pokazuje ci plików o nieznanych rozszerzeniach cr3.

jinks
11-07-2019, 00:19
Pytanie jak sciagasz pliki? Po USB z body i na Windowsa?
Wtedy m system nie pokazuje ci plików o nieznanych rozszerzeniach cr3.

Nie chodzi o system tylko o Capture One. Nie wiem w czym rzecz, ale przyczyny mogą być takie:
- raw w niepełnym rozmiarze
- raw skompresowany (choć C-raw jest obsługiwany)
- zdjęcia zapisane jak w body był firmware 1.0 a C1 jeszcze wtedy nie obsługiwało EOSa R
Oczywiście to tylko moje przypuszczenia/spekulacje.

Kredek23
11-07-2019, 12:24
Nie chodzi o system tylko o Capture One. Nie wiem w czym rzecz, ale przyczyny mogą być takie:
- raw w niepełnym rozmiarze
- raw skompresowany (choć C-raw jest obsługiwany)
- zdjęcia zapisane jak w body był firmware 1.0 a C1 jeszcze wtedy nie obsługiwało EOSa R
Oczywiście to tylko moje przypuszczenia/spekulacje.

Znam już przyczynę: Chodzi o ustawienie "Dual Pixel RAW" kiedy jest włączone to C1 nie widzi pliku CR3, kiedy jest wyłączony to go widzi normalnie i wczytuje. Sprawdziłem to dzisiaj bo nie dawało mi to spokoju. Włączone Dual Pixel RAW daje tylko dodatkowe info do DPP, gdzie niektóre programy mogą taki plik nie czytać i traktować jako uszkodzony.

leoo
06-12-2019, 16:59
Sie ma,
Czy ktoś poza autorem wątku miał w użyciu może te aparaty. Zastanawiam się nad Canon r vs A7riii , wybór sony to zmiana szkieł ale Canon r wydaję mi się niestety czytając opinie bardzo niedopracowany w stosunku do sonego. Sony z tego co czytam biję canon użytecznym iso, rozpiętością tonalną, video .

P.S. chciałem poczytać na temat Canon r vs A7riii tak jak w temacie , a wątek rozpieprzyło parę osób pisząc przez 5 stron o kolorach w LR i C1. Gratuluje odniesienia do tematu. Masakra...

tomfoot
06-12-2019, 17:29
Sie ma,
Czy ktoś poza autorem wątku miał w użyciu może te aparaty. Zastanawiam się nad Canon r vs A7riii , wybór sony to zmiana szkieł ale Canon r wydaję mi się niestety czytając opinie bardzo niedopracowany w stosunku do sonego. Sony z tego co czytam biję canon użytecznym iso, rozpiętością tonalną, video .

P.S. chciałem poczytać na temat Canon r vs A7riii tak jak w temacie , a wątek rozpieprzyło parę osób pisząc przez 5 stron o kolorach w LR i C1. Gratuluje odniesienia do tematu. Masakra...

Jest oczywistym, że Sony a7r III jest lepszą puszką od Canona R. Tak samo jak oczywistym jest, że jakość szkieł Canona dla Sony pozostanie niedościgniona. Pytanie do czego potrzebujesz tego aparatu? I jakie masz szkła obecnie - czy zmiana systemu zwyczajnie się opłaca i czy jesteś w stanie znaleźć ewentualne zamienniki optyki po stronie Sony. Canon zaczął ML od innej strony (czyli od optyki). Na bardzo dobre (porównywalne z Sony) body ML pewnie jeszcze przyjdzie poczekać.

becekpl
06-12-2019, 17:57
Sie ma,
Czy ktoś poza autorem wątku miał w użyciu może te aparaty. Zastanawiam się nad Canon r vs A7riii , wybór sony to zmiana szkieł ale Canon r wydaję mi się niestety czytając opinie bardzo niedopracowany w stosunku do sonego. Sony z tego co czytam biję canon użytecznym iso, rozpiętością tonalną, video .

P.S. chciałem poczytać na temat Canon r vs A7riii tak jak w temacie , a wątek rozpieprzyło parę osób pisząc przez 5 stron o kolorach w LR i C1. Gratuluje odniesienia do tematu. Masakra...

zejdź na ziemie
jesli szukasz Sonego to kup Sonego
jesli szukasz pewnego apartu, ktorym da sie zrobic zrobic zdjecia i miec banana na buzi to wybierz coś z N lub C

czy jak kupujesz samochod to porownujesz go z mercedesem/ferrari/mustangiem?

robertskc7
06-12-2019, 18:07
czy jak kupujesz samochod to porownujesz go z mercedesem/ferrari/mustangiem?
Jak Ty mi zaimponowałeś w tej chwili !!!

leoo
07-12-2019, 12:18
zejdź na ziemie
jesli szukasz Sonego to kup Sonego
jesli szukasz pewnego apartu, ktorym da sie zrobic zrobic zdjecia i miec banana na buzi to wybierz coś z N lub C

czy jak kupujesz samochod to porownujesz go z mercedesem/ferrari/mustangiem?

Nie ma co, bardzo merytoryczna wypowiedź.

--- Kolejny post ---


Jest oczywistym, że Sony a7r III jest lepszą puszką od Canona R. Tak samo jak oczywistym jest, że jakość szkieł Canona dla Sony pozostanie niedościgniona. Pytanie do czego potrzebujesz tego aparatu? I jakie masz szkła obecnie - czy zmiana systemu zwyczajnie się opłaca i czy jesteś w stanie znaleźć ewentualne zamienniki optyki po stronie Sony. Canon zaczął ML od innej strony (czyli od optyki). Na bardzo dobre (porównywalne z Sony) body ML pewnie jeszcze przyjdzie poczekać.

Obecnie korzystam z C 501.4, C 100 2.8 , C 24-105 i 70-200 4. Teraz to już tylko do użytku amatorskiego praktycznie. Plener, makro, rodzinka i produkt czasami. Jeszcze o sporcie zapomniałem , dynamiczny najczęściej w hali. Wiem że szkła do wymiany. Z adapterem z tego co widzę nie ma sensu się bawić bo wtedy to funkcjonalność sonego spada bardzo i już lepiej przy canonie zostać.
Pozdrawiam

jinks
07-12-2019, 13:05
Nie ma co, bardzo merytoryczna wypowiedź.

--- Kolejny post ---



Obecnie korzystam z C 501.4, C 100 2.8 , C 24-105 i 70-200 4. Teraz to już tylko do użytku amatorskiego praktycznie. Plener, makro, rodzinka i produkt czasami. Jeszcze o sporcie zapomniałem , dynamiczny najczęściej w hali. Wiem że szkła do wymiany. Z adapterem z tego co widzę nie ma sensu się bawić bo wtedy to funkcjonalność sonego spada bardzo i już lepiej przy canonie zostać.
PozdrawiamJeśli wybierzesz R to jednak będzie to najmniej bolesne finansowo, bo Twoje szkła będą działać jak do tej pory a nawet trochę lepiej (w kwestii precyzji af). System to też lampy błyskowe. Masz jakieś? Jeśli tak to też trzeba dołożyć przy wymianie.
R-kę w zasadzie dyskwalifikuje tylko zastosowanie w sporcie. Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ten sport będę robił zawodowo, za pieniądze, czy dla przyjemności. Bo jeśli to drugie to myślę, że można przymknąć oko na pewną słabość R na tym polu. Jeśli jakieś zdjęcie nie wyjdzie, seria się nie uda to nic się nie stanie, bo przy kolejnym podejściu będzie lepiej, nikt nie będzie miał pretensji.
W sony a7III też chyba nie jest idealnie jeśli chodzi o sport. Dopiero w a9 jest odświeżanie w wizjerze takie jak trzeba, brak blackoutu, zwiech itd. W zasadzie a7III ma wizjer identyczny jak w Canon RP, którego ostro w tej kwestii zjechano. Oczywiście a7RIII ma już bdb EVF.

jan pawlak
07-12-2019, 14:09
Nie ma co, bardzo merytoryczna wypowiedź.

--- Kolejny post ---



Obecnie korzystam z C 501.4, C 100 2.8 , C 24-105 i 70-200 4. Teraz to już tylko do użytku amatorskiego praktycznie. Plener, makro, rodzinka i produkt czasami. Jeszcze o sporcie zapomniałem , dynamiczny najczęściej w hali. Wiem że szkła do wymiany. Z adapterem z tego co widzę nie ma sensu się bawić bo wtedy to funkcjonalność sonego spada bardzo i już lepiej przy canonie zostać.
Pozdrawiam

Prawie 5 lat temu "przesiadłem się" z 5D3 na A7R2, całą swoją szklarnię Canona zamieniłem na obiektywy natywne FE.

Prawdą jest że aby w pełni wykorzystywać cechy/własności puszek A7/9 to trzeba podpinać obiektywy FE projektowane pod ten system.

Sony ma 4 różne typy puszek dospecjalizowane do określonych zastosowań, do zdjęć :
A7x : ogólnego zastosowania
A7Sx : (czułość) w szczególnie trudnych/(ciemno) warunkach światła i do filmowania
A7Rx : (rozdzielczość) o dużej szczegółowości i ostrości, dużych powiększeń
A9x : sportowych

Dla A7R3 by jednak korzystać z "wbudowanych" cech to trzeba podpinać odpowiednie obiektywy (ostre, rozdzielczość) na ogól duże i kosztowne.
Bez tych obiektywów to tak jakbyś wyrzucił/dopłacał kasę w błoto na ten typ R (A7R3)

Jeśli nie będziesz robił dużych powiększeń albo/i nie będziesz podpinał ostrych obiektywów to puszka typu A7x w zupełności Ci wystarczy
Wtedy A7x z obiektywami FE projektowanym dla tego systemu w pełni zaspokoi Twoje potrzeby i da Ci dużo frajdy a trochę kasy zaoszczędzisz

jp

jjj
07-12-2019, 14:27
Prawie 5 lat temu "przesiadłem się" z 5D3 na A7R2, całą swoją szklarnię Canona zamieniłem na obiektywy natywne FE.
Prawdą jest że aby w pełni wykorzystywać cechy/własności puszek A7/9 to trzeba podpinać obiektywy FE projektowane pod ten system
Ja też zmieniłem cały system, sprzedałem wszystko nikona (..tak jak kiedyś canona :oops:) i kupiłem sony z obiektywami sony FE. W kwestii szkieł, uważam, dokładnie tak samo, zwłaszcza jak się korzysta głównie z af-c i fotografuje się obiekty (ludzie, zwierzęta) w ruchu. Szkoda czasu na kombinowanie z przejściówkami.

leoo
07-12-2019, 18:36
jinks ; jan pawlak
Dzięki za spostrzeżenia.
Co do lamp to wiem że też jest do zakupu. teraz używam 580ex.
Co do szkieł to chciałem kupić: 70-200 f4 g oss , 24-105 f4 g oss. Tak na początek , później jeszcze jakiś makro. Lampe HVL F60.

leoo
07-12-2019, 22:43
Ja też zmieniłem cały system, sprzedałem wszystko nikona (..tak jak kiedyś canona :oops:) i kupiłem sony z obiektywami sony FE. W kwestii szkieł, uważam, dokładnie tak samo, zwłaszcza jak się korzysta głównie z af-c i fotografuje się obiekty (ludzie, zwierzęta) w ruchu. Szkoda czasu na kombinowanie z przejściówkami.

Oczywiście jak najbardziej się zgadzam. Zabawa z adapterami dyskwalifikuje zdecydowanie zmianę. Dlatego nie myślę o pozostawieniu szkieł canona.

Jacek_Z
08-12-2019, 00:03
Oczywiście jak najbardziej się zgadzam. Zabawa z adapterami dyskwalifikuje zdecydowanie zmianę. Dlatego nie myślę o pozostawieniu szkieł canona.
Ja się z tym zupełnie nie zgadzam. Jeśli L-ki działają na R świetnie, to super, nie trzeba wymieniać szklarni. Zresztą wobec małej oferty szkieł natywnych to byłoby trudne. Na szczęscie nie jest, można użyć szkieł Canon EF.

To nie jest kombinowanie, jak twierdzi jjj, to jest używanie tak jak się używa dajmy na to telekonwerterów czy pierścieni macro. Jesli się na same szkła EF to adapter jest zawsze na body, jakby był przyspawany.
Problem tkwi w głowach (niektórych) użytkowników, to sprawa psyche. Nie mam zamiaru tu nikogo obrażać, po prostu nie wiem jak to napisać inaczej.

jjj
08-12-2019, 00:50
Ja się z tym zupełnie nie zgadzam. Jeśli L-ki działają na R świetnie, to super, nie trzeba wymieniać szklarni. Zresztą wobec małej oferty szkieł natywnych to byłoby trudne. Na szczęscie nie jest, można użyć szkieł Canon EF.

To nie jest kombinowanie, jak twierdzi jjj, to jest używanie tak jak się używa dajmy na to telekonwerterów czy pierścieni macro. Jesli się na same szkła EF to adapter jest zawsze na body, jakby był przyspawany.
Problem tkwi w głowach (niektórych) użytkowników, to sprawa psyche. Nie mam zamiaru tu nikogo obrażać, po prostu nie wiem jak to napisać inaczej.

Jacku, pomieszałeś. Leoo, z tego co zrozumiałem mówi o przejściu na sony a nie canona R i w tym kontekście kwestionujemy używanie szkieł canona przez przejściówki na sonego.

Jacek_Z
08-12-2019, 01:01
Ale jak zrozumiałem chce przejść na Sony dlatego, że się boi używać szkieł EF z adapterem na body Canon R, w czym go utwierdzasz.

jjj
08-12-2019, 01:06
Ale jak zrozumiałem chce przejść na Sony dlatego, że się boi używać szkieł EF z adapterem na body Canon R, w czym go utwierdzasz.

Nieprawda. Ja odpowiedziałem na post Jana Pawlaka a nie Leoo... A Leoo z kolei odpowiedział na mój post.
Przeczytaj sobie kilka postów wyżej zamiast wyrywać z kontekstu i przypisywać mi coś czego nie powiedziałem/napisałem, bo to powoduje zamieszanie.

Kolekcjoner
08-12-2019, 01:57
Ale jak zrozumiałem chce przejść na Sony dlatego, że się boi używać szkieł EF z adapterem na body Canon R, w czym go utwierdzasz.
Ja też zrozumiałem że chodziło o używanie szkieł Canona przez adapter na korpusie Sony. Także chyba coś przeoczyłeś ;)....

leoo
08-12-2019, 11:24
Oczywiście chodzi o używanie szkieł canona na korpusie sony. Jakby chodziło o używanie szkieł canona na korpusie canon r to nie miałbym żadnych obiekcji bo podobno adaptery sprawują się bardzo dobrze.

jan pawlak
08-12-2019, 12:20
Używanie wszelakich przejściówek pomiędzy systemami jest zawsze rozwiązaniem "awaryjnym".
Zdjęcie zrobisz ale inne kąty padania światła na skraju matrycy, działanie AF.
Wszystko zależy czego oczekujesz/potrzebujesz przy foceniu i na zdjęciu.

Porównanie do telekonwertera jest jak najbardziej prawidłowe.
Nie masz możliwości podpięcia dłużej ogniskowej to podpinasz przez telekonwerter, zdjęcie zrobisz ale zarówno AF, rozdzielczość "awaryjna" to już inna "bajka" w porównaniu do oryginalnego długiego obiektywu

jp

robertskc7
08-12-2019, 12:59
Używanie wszelakich przejściówek pomiędzy systemami jest zawsze rozwiązaniem "awaryjnym".
Zdjęcie zrobisz ale inne kąty padania światła na skraju matrycy, działanie AF.
Wszystko zależy czego oczekujesz/potrzebujesz przy foceniu i na zdjęciu.

Porównanie do telekonwertera jest jak najbardziej prawidłowe.
Nie masz możliwości podpięcia dłużej ogniskowej to podpinasz przez telekonwerter, zdjęcie zrobisz ale zarówno AF, rozdzielczość "awaryjna" to już inna "bajka" w porównaniu do oryginalnego długiego obiektywu

jp

Wyjątek. Na przykładzie RF/EF.
EF były zaprojektowane pod lustro i wymagają pewnej odległości rzucania obrazu na matrycę. RF tą odległość mają inną, krótszą. Dlaczego niby po zastosowaniu przejściówki RF/EF miały by być inne kąty padania światła na matrycę, czy tez w jaki sposób miało by to wpływać na pracę AF? Skoro przejściówką jest do zmiany odległości względem matrycy, bo dla danej odległości obiektywy zostały zaprojektowane? Przecież matryca z lustrzankowego 5dIV siedzi w R. Czyli, defacto zaprojektowana została pod dłuższą odległość ( szkła EF ) niż krótszą (szkła RF) Może własnie dla tego R działa bardzo dobrze ze wszystkimi szkłami EF

Dlatego uważam, że porównanie do telekonwertera jest nie na miejscu, bo tam masz wpływ soczewek w konwereterze na całość ( zmiana ogniskowej) a w przyjściówce rf/ef już nie. W innych - Sigmy techarty itp chyba też, ale mogę się mylić.

Chyba, że zupełnie co innego mamy na myśli. tzn stosowanie szkieł canona EF pod system sony - to tak zgadzam się, że to rozwiązanie awaryjne, aczkolwiek wiele osób to robi i sobie chwali. Z tego co wiem to taki 85Lna sony bardziej aberuje w rogach przy mc11

candar
08-12-2019, 16:06
jinks ; jan pawlak
Dzięki za spostrzeżenia.
Co do lamp to wiem że też jest do zakupu. teraz używam 580ex.
Co do szkieł to chciałem kupić: 70-200 f4 g oss , 24-105 f4 g oss. Tak na początek , później jeszcze jakiś makro. Lampe HVL F60.

Co do Sony 24-105 radzę uważać bo duża część tych szkieł miała problem z AF i teraz jest wiele używek być z może z wadliwym AF -> http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-60167.html MZ ciekawszy jest Tamron 28-75 mm f/2.8 Di III RXD w relacji jakość/cena/możliwości

Co do lampy to też jest lepszym wyborem będą lampy quadralite.pl/stroboss mające fabrycznie zamontowany odbiornik radiowy (wystarczy tylko dokupić nadajnik Navigator X) http://quadralite.pl/stroboss-lampy

jan pawlak
08-12-2019, 16:23
Wyjątek. Na przykładzie RF/EF.
EF były zaprojektowane pod lustro i wymagają pewnej odległości rzucania obrazu na matrycę. RF tą odległość mają inną, krótszą. Dlaczego niby po zastosowaniu przejściówki RF/EF miały by być inne kąty padania światła na matrycę, czy tez w jaki sposób miało by to wpływać na pracę AF? Skoro przejściówką jest do zmiany odległości względem matrycy, bo dla danej odległości obiektywy zostały zaprojektowane? Przecież matryca z lustrzankowego 5dIV siedzi w R. Czyli, defacto zaprojektowana została pod dłuższą odległość ( szkła EF ) niż krótszą (szkła RF) Może własnie dla tego R działa bardzo dobrze ze wszystkimi szkłami EF

Dlatego uważam, że porównanie do telekonwertera jest nie na miejscu, bo tam masz wpływ soczewek w konwereterze na całość ( zmiana ogniskowej) a w przyjściówce rf/ef już nie. W innych - Sigmy techarty itp chyba też, ale mogę się mylić.

Chyba, że zupełnie co innego mamy na myśli. tzn stosowanie szkieł canona EF pod system sony - to tak zgadzam się, że to rozwiązanie awaryjne, aczkolwiek wiele osób to robi i sobie chwali. Z tego co wiem to taki 85Lna sony bardziej aberuje w rogach przy mc11

Jasne, kąt padania na matryce bezlusterkowca w obiektywie "z przejściówką" będzie taki sam jak w lustrzane.

Tylko że matryca/mikrosoczewki bezlusterkowca jest zaprojektowana na inne katy padania, takie jak daje obiektyw natywny w bezlusterkowcu.
To zarówno wpływ na zdjęcie i AF (fazy) którego skuteczność silnie zależy od oświetlenia/kąta

Ponadto (większość) obiektywów lustrzanek było projektowana pod AF fazy i słabo sobie radzi przy AF kontrastu
A w bezlusterkowacach oba sposoby są podstawą szybkiego i dokładnego ustawienia/śledzenia ostrości .

Oczywiście jeśli nie oczekujesz/potrzebujesz wyżyłowanych efektów to z przejściówką też można robić zdjęcia.
Tak jak z telekonwerterem

jp

jjj
08-12-2019, 17:00
Co do Sony 24-105 radzę uważać bo duża część tych szkieł miała problem z AF i teraz jest wiele używek być z może z wadliwym AF -> http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-60167.html

Dzięki za info, ...nie wiedziałem o tym. Można obiektyw, sprawdzić na stronie sony, po nr-ach seryjnych, co ja też uczyniłem i na szczęście jest ok (podczas użytkowania też nic niepokojącego nie zauważyłem). Faktycznie warto to sprawdzić przed zakupem ;)

Jacek_Z
08-12-2019, 17:17
Tylko że matryca/mikrosoczewki bezlusterkowca jest zaprojektowana na inne katy padania, takie jak daje obiektyw natywny w bezlusterkowcu.
Niestety ale sie mylisz. Nie wiadomo jaki będzie kąt padania promieni z obiektywu. On zależy od konstrukcji obiektywu, a ta jest/musi być różna w różnych obiektywach. I to bywa diametralnie różna. Są szkła gdzie soczewka będzie o 2 cm od matrycy i ostre kąty padania światła na matryce (no chyba, że bagnet to duża dziura (i tu przewaga Canona i Nikona nad Sony), ale i będą (głównie długie tele) gdzie nawet najbliższe soczewki są daleko od matrycy (kilkanaście cm) i tam pada światło prostopadle.
Z tego co mi wiadomo to jedynie Leica kombinowała z innymi mikrosoczewkami w rogach matrycy, bo bez tego była duża winieta. Leica to dalmierz i soczewki miała blisko matrycy, tak jak bezlustra. Za analoga kąty nie miały znaczenia, teraz liczy się bardziej telecentryczność. Najważniejsze jest to, że Leica w sumie nie ma teleobiektywów, to system taki bardziej do streeta. "Poświęcili" więc telecentryczność, której i tak w ich obiektywach nie występuje. W przeciwieństwie do systemów lusterkowych Canona, Nikona, Sony, gdzie są/będą długie tele, z soczewkami daleko od matrycy, gdzie jest telecentryczność.

Ponadto (większość) obiektywów lustrzanek było projektowana pod AF fazy i słabo sobie radzi przy AF kontrastu
A w bezlusterkowacach oba sposoby są podstawą szybkiego i dokładnego ustawienia/śledzenia ostrości .
Tak, ale działanie AF fazy vs AF kontrastu to kwestia softu, a nie optyki. O czym świadczy choćby wymiana oprogramowania w szkłach Tamrona. Na starym sofcie niektóre modele "pompują" i w ogóle nie chcą się zatrzymać w trybie AF pojedynczego, po zmianie softu chodzą dobrze i szybko. To soft decyduje. Szkła mają być jak najbardziej kontrastowe by dawać najlepszy sygnał na czujnik/piksele. No i silnikmusi być ... silny, a że są one coraz lepsze to po prostu nowsze szkła są generalnie lepsze. Bezlusterkowe konstrukcje sa nowsze stąd wrażenie, że to chodzi o "bezlusterkowość", a to nie w tym rzecz. Nowe do lustrzanek tez kręcą szybciej.

robertskc7
08-12-2019, 17:30
Jasne, kąt padania na matryce bezlusterkowca w obiektywie "z przejściówką" będzie taki sam jak w lustrzane.

Tylko że matryca/mikrosoczewki bezlusterkowca jest zaprojektowana na inne katy padania, takie jak daje obiektyw natywny w bezlusterkowcu.
To zarówno wpływ na zdjęcie i AF (fazy) którego skuteczność silnie zależy od oświetlenia/kąta

Ponadto (większość) obiektywów lustrzanek było projektowana pod AF fazy i słabo sobie radzi przy AF kontrastu
A w bezlusterkowacach oba sposoby są podstawą szybkiego i dokładnego ustawienia/śledzenia ostrości .

Oczywiście jeśli nie oczekujesz/potrzebujesz wyżyłowanych efektów to z przejściówką też można robić zdjęcia.
Tak jak z telekonwerterem

jp

hehe ale ja pisałem o wyjątku - Canonie R :)
Bezlustra Canona nie korzystają z Af kontrastu, tylko z fazowego. Dwa matryca w R (i w RP) nie została specjalnie zaprojektowana do bezlusrekowców. Jest wzięta z 5dIV (i 6dII)i znakomicie sobie radzi ze szkłami EF. Gdyby tak nie było, to by canon nie dawał za darmo przejściówki do aparatu. Natomiast szkła RF są trochę inaczej zaprojektowane i zapewne ich prawdziwy potencjał zobaczymy dopiero wtedy, kiedy Canon zaprojektuje pod nie matryce.

To co napisałeś ( o bezlustrach innych niż canon) to spoko, masz racje. Jednak telekonwerter a przejściówka bagnetowej, to coś jednak innego.
edit: albo jednak nie masz :) ale wiem o co Ci chodzi :)

Bechamot
08-12-2019, 18:50
przeciez pobiektywy np 50 mm i dluzsze sa tak samo oddalone od matrycy w dslr jak i w ml.
przy ogniskowych krotszych od ok 40 mm a dluzszych od ok 20 mm nie musi sie stosowac retrofokus ,co czyni konstrukcje mniejsza i lzejsza.

Kolekcjoner
09-12-2019, 01:55
. Z tego co wiem to taki 85Lna sony bardziej aberuje w rogach przy mc11

Prawdopodobnie to wynik korekcji aberracji w korpusach Canona. Canonowy korpus "wie" jakie szkło zostało podpięte i jak go skorygować.

jan pawlak
09-12-2019, 05:27
Niestety ale sie mylisz. Nie wiadomo jaki będzie kąt padania promieni z obiektywu. On zależy od konstrukcji obiektywu, a ta jest/musi być różna w różnych obiektywach. I to bywa diametralnie różna. Są szkła gdzie soczewka będzie o 2 cm od matrycy i ostre kąty padania światła na matryce (no chyba, że bagnet to duża dziura (i tu przewaga Canona i Nikona nad Sony), ale i będą (głównie długie tele) gdzie nawet najbliższe soczewki są daleko od matrycy (kilkanaście cm) i tam pada światło prostopadle.
Z tego co mi wiadomo to jedynie Leica kombinowała z innymi mikrosoczewkami w rogach matrycy, bo bez tego była duża winieta. Leica to dalmierz i soczewki miała blisko matrycy, tak jak bezlustra. Za analoga kąty nie miały znaczenia, teraz liczy się bardziej telecentryczność. Najważniejsze jest to, że Leica w sumie nie ma teleobiektywów, to system taki bardziej do streeta. "Poświęcili" więc telecentryczność, której i tak w ich obiektywach nie występuje. W przeciwieństwie do systemów lusterkowych Canona, Nikona, Sony, gdzie są/będą długie tele, z soczewkami daleko od matrycy, gdzie jest telecentryczność.

Tak, ale działanie AF fazy vs AF kontrastu to kwestia softu, a nie optyki. O czym świadczy choćby wymiana oprogramowania w szkłach Tamrona. Na starym sofcie niektóre modele "pompują" i w ogóle nie chcą się zatrzymać w trybie AF pojedynczego, po zmianie softu chodzą dobrze i szybko. To soft decyduje. Szkła mają być jak najbardziej kontrastowe by dawać najlepszy sygnał na czujnik/piksele. No i silnikmusi być ... silny, a że są one coraz lepsze to po prostu nowsze szkła są generalnie lepsze. Bezlusterkowe konstrukcje sa nowsze stąd wrażenie, że to chodzi o "bezlusterkowość", a to nie w tym rzecz. Nowe do lustrzanek tez kręcą szybciej.

AF fazy/kontrastu to matryca i soft ale także układ (silnik, zawieszenie, soczewka, ...) w obiektywie który je realizuje

Przy AF fazy to jedno polecenie do obiektywu, ruch soczewki w jedną stronę i koniec.

Przy AF kontrastu to kilka wykonywanych w serii poleceń, kilkukrotnych, szybko następujących po sobie szybkich ruchów soczewki tam i z powrotem.
Jeśli całość (silnik, soczewka, prowadnice, wyhamowanie, zawieszenie) nie są zaprojektowane do tego zadania to wynik tego nie jest najlepszy.
A dokładność ustawiana i śledzenie punktu ostrości to właśnie AF kontrastu

Obiektywy lustrzankowe (na ogół) nie były projektowane dla AF kontrastu

jp

Bechamot
09-12-2019, 09:20
AF fazy/kontrastu Przy AF fazy to jedno polecenie do obiektywu, ruch soczewki w jedną stronę i koniec.

to nie jest Prawda , juz nie wchodzac w detale , gdyz mi sie nie chce - przeciez AF w detekcji fazy w dslr tez pracuje w trybie ciaglym i to od pierwszej chwili powstania systemu .
Troche Janie konfabulujesz , przy czym " troche " jest troche za malo .

jan pawlak
09-12-2019, 09:43
to nie jest Prawda , juz nie wchodzac w detale , gdyz mi sie nie chce - przeciez AF w detekcji fazy w dslr tez pracuje w trybie ciaglym i to od pierwszej chwili powstania systemu .
Troche Janie konfabulujesz , przy czym " troche " jest troche za malo .

Dyskutujesz sam ze sobą
Gdzie napisałem że AF fazy nie (może pracować) pracuje w trybie ciągłym ?

Najprościej.
Aby przy AF fazy ustawić ostrość to jedno polecenie do układu obiektywu i ostrość ustawiona.
Nic nie stoi na przeszkodzie by ponownie ustawiać ostrość, też jedno polecenie, też .....
Tylko ze dokładność ustawienia ostrości (wynikająca z zasady działania) jest mniejsza niż przy AF kontrastu
W większości sytuacji śledzenia obiektu jest niewystarczająca.

Na tym polega hybrydowy system AF, AF fazy ustawia ostrość i następnie AF kontrastu "doostrza"

jp

PS
przepraszam Cię, muszę po prostu pisać prościej/szczegółowiej/dokładniej

Bechamot
09-12-2019, 09:58
Janie opowiadasz fantasmagorie.

DF w trybie ciaglym AF jest ciagle z wyjatkiem czasu podniesionego Lustra i bez przerwy korygowana nastawa ostrosci - w obie strony.

Korekty zdazaja sie rowniez w trybie jednorazowym.

jan pawlak
09-12-2019, 10:31
Janie opowiadasz fantasmagorie.

DF w trybie ciaglym AF jest ciagle z wyjatkiem czasu podniesionego Lustra i bez przerwy korygowana nastawa ostrosci - w obie strony.

Korekty zdazaja sie rowniez w trybie jednorazowym.

Nadal dyskutujesz sam ze sobą

Zacytuj zdania moich wypowiedzi z którymi się nie zgadzasz i swoje argumenty/propozycje tych zapisów.
Na tym polega dyskusja

jp

Bechamot
09-12-2019, 11:11
to sa slowa jakie napisales :


Cytat Zamieszczone przez jan pawlak Zobacz posta

AF fazy/kontrastu Przy AF fazy to jedno polecenie do obiektywu, ruch soczewki w jedną stronę i koniec.


otoz nie.

w trybie ciaglym af w detekcji fazy ciagle nastawia ostrosc i to w obie strony.

to co pisales wczesniej , ze obiektyw do detekcji kontrastu i naped musza byc inaczej konstruowane gdyz w detekcji kontrastu silnik pracuje w obie strony a w detekcji fazy jak w cytacie wyzej napisales jest zwykla konfabulacja.

Sam mechanizm wykonawczy w obiektywie nie wie czy to jest detekcja fazy czy kontrastu , wykonuje tylko polecenie z puszki " wykonaj obrot o 500 impulsow w prawo , w lewo " itp.

jan pawlak
09-12-2019, 12:37
to sa slowa jakie napisales :




otoz nie.

w trybie ciaglym af w detekcji fazy ciagle nastawia ostrosc i to w obie strony.

to co pisales wczesniej , ze obiektyw do detekcji kontrastu i naped musza byc inaczej konstruowane gdyz w detekcji kontrastu silnik pracuje w obie strony a w detekcji fazy jak w cytacie wyzej napisales jest zwykla konfabulacja.

Sam mechanizm wykonawczy w obiektywie nie wie czy to jest detekcja fazy czy kontrastu , wykonuje tylko polecenie z puszki " wykonaj obrot o 500 impulsow w prawo , w lewo " itp.

To moja ostatnia wypowiedź na ten temat z Bechamot, moje prywatne odczucie

Mam wrażenie że występują 2 różne osoby pod Bechamot.

Niektóre wypowiedzi są na temat, czasami się z nimi zgadzam, czasami nie ale są logiczne, wynikają z kontekstu, dotyczą istoty poruszonego zagadnienia.
Bywa też że dowiaduję się czegoś nowego, douczam, zmieniam zdanie
Inna też jest ich forma, normalnej wymiany poglądów

Bywają jednak takie gdzie jest brak kontaktu z istotą wątku, braku zrozumienia o co chodzi, argumenty ze "swojego prywatnego świata", powiązywanie/wnioskowanie z różnych faktów bez związku/zależności pomiędzy nimi
No i bywają takie które mają formę pouczania, trybu "jaki ja jestem wspaniały", "znam się lepiej (na wszystkim)", "nie chodziliście do szkoły", poniżania itd.

Szkoda

jp

Bechamot
09-12-2019, 13:30
Janie , ja tylko napisalem , ze nie jest Prawda to co twierdziles jakoby :
"Przy AF fazy to jedno polecenie do obiektywu, ruch soczewki w jedną stronę i koniec. ".

W trybie ciaglym DF af jest ciagle aktywny , silnik myszkuje nawet nie wiem czy nie bardziej niz w detekcji kontrastu w zaleznosci od ruchu motywu.

Ponadto lustrzanki Maja rowniez w trybe LV detekcje kontrastu i te same obiektywy w tej detekcji funcjonuja wcale nie gorzej - przeciwnie , jakosc ostgrzenia czesto jest lepsza.

leoo
09-12-2019, 21:38
Co do Sony 24-105 radzę uważać bo duża część tych szkieł miała problem z AF i teraz jest wiele używek być z może z wadliwym AF -> http://klubkm.pl/forum/archive/index.php?t-60167.html MZ ciekawszy jest Tamron 28-75 mm f/2.8 Di III RXD w relacji jakość/cena/możliwości

Co do lampy to też jest lepszym wyborem będą lampy quadralite.pl/stroboss mające fabrycznie zamontowany odbiornik radiowy (wystarczy tylko dokupić nadajnik Navigator X) http://quadralite.pl/stroboss-lampy

Dzięki za info.

Co do lamp to sony hvl f60rf również ma wbudowane radyjko.

jan pawlak
09-12-2019, 22:13
Dzięki za info.

Co do lamp to sony hvl f60rf również ma wbudowane radyjko.

24-105 uzyskuje też dobre wyniki w testach.

Uważam jednak że sensowniejszym rozwiązaniem byłoby :
- albo kupno A7M3 jeśli chcesz mieć 24-105
- albo jeśli A7R3 to np. albo dobra stałka/ki albo zomm GM

jp

Mohinder
10-12-2019, 03:27
Czy mogę się dowiedzieć dlaczego R nie bardzo nadaje się do sportu?

jinks
10-12-2019, 08:38
Czy mogę się dowiedzieć dlaczego R nie bardzo nadaje się do sportu?Jak na dzisiejsze standardy ma wolną serię, szczególnie jeśli masz włączone śledzenie. Poza tym w serii obraz się zatrzymuje na ułamek sekundy tzw. freez co trochę dezorientuje i trudnej śledzić obiekt zachowując pożądane kadrowanie. Jeśli ktoś kupuje aparat głównie do tego to sa lepsze i tańsze opcje. Jednak przy dzisiejszych cenach na ogromnym rynku wtórnym wolałbym dokupić druga puszkę typu 1D mkIII za 3k zł a do reszty mieć R.

jjj
10-12-2019, 08:52
Czy mogę się dowiedzieć dlaczego R nie bardzo nadaje się do sportu?

Nadaje się, jak najbardziej, do ...brydża sportowego, szachów :mrgreen:
A tak poważnie, to tak jak napisał jinks.

jan pawlak
10-12-2019, 09:13
Jak na dzisiejsze standardy ma wolną serię, szczególnie jeśli masz włączone śledzenie. Poza tym w serii obraz się zatrzymuje na ułamek sekundy tzw. freez co trochę dezorientuje i trudnej śledzić obiekt zachowując pożądane kadrowanie. Jeśli ktoś kupuje aparat głównie do tego to sa lepsze i tańsze opcje. Jednak przy dzisiejszych cenach na ogromnym rynku wtórnym wolałbym dokupić druga puszkę typu 1D mkIII za 3k zł a do reszty mieć R.

Dwie puszki, każda z podpiętym "na stałe" obiektywem, jeśli tylko kasa i plecak daje radę to bardzo dobre rozwiązanie.
Przećwiczyłem to już na 2 tygodniowym wyjeździe (krajobraz, miasto, architektura, ...) i tak u mnie już zostanie.

jp

PS
Ciekawym doświadczeniem jest fotografowanie teleobiektywem w mieście

tomfoot
10-12-2019, 10:01
Dwie puszki, każda z podpiętym "na stałe" obiektywem, jeśli tylko kasa i plecak daje radę to bardzo dobre rozwiązanie.
Przećwiczyłem to już na 2 tygodniowym wyjeździe (krajobraz, miasto, architektura, ...) i tak u mnie już zostanie.

jp

PS
Ciekawym doświadczeniem jest fotografowanie teleobiektywem w mieście

Tyle, że przećwiczyłeś to na wycieczce dla emerytów. Natomiast pytanie było "dlaczego R" rzekomo nie nadaje się do sportu.

jan pawlak
10-12-2019, 10:11
Tyle, że przećwiczyłeś to na wycieczce dla emerytów. Natomiast pytanie było "dlaczego R" rzekomo nie nadaje się do sportu.

To uwaga do wypowiedzi, sugestii posiadania 2 puszek :
....wolałbym dokupić druga puszkę typu 1D mkIII za 3k zł a do reszty mieć R.

moja odpowiedź :
Dwie puszki, każda z podpiętym "na stałe" obiektywem, jeśli tylko kasa i plecak daje radę to bardzo dobre rozwiązanie.
Przećwiczyłem to już na 2 tygodniowym wyjeździe (krajobraz, miasto, architektura, ...) i tak u mnie już zostanie.

A Ty znowu trafisz "w punkt".
To brak możliwości zrozumienia tekstu czy złośliwość ?

jp

tomfoot
10-12-2019, 11:13
To uwaga do wypowiedzi, sugestii posiadania 2 puszek :

jp

Twoje zdanie w temacie konieczności posiadania dwóch body już wielokrotnie tutaj prezentowałeś, więc wszyscy je znają. Nie ma potrzeby, żeby przypominać złote myśli co kilka stron w każdym wątku, szczególnie gdy dyskusja dotyczy zupełnie czegoś innego.

Co do tego czy "R" nadaje się do fotografowania sportu. Jest to jeden z topowych bezlusterkowców, którego szczególnie mocną stroną jest możliwość podpięcia wybitnej optyki canona. Tym samym powiedziałbym, że raczej do fotografowania sportu nie nadaje się osoba, która nie potrafi tym body sportu fotografować. Co nie zmienia faktu, że do dynamicznych scen sportowych nadal w 2019 roku wybrałbym lustrzankę. No chyba, że szachy. Wtedy kłapiące lustro może zaburzać panującą ciszę i odwracać uwagę od dynamiki sportu.

jjj
10-12-2019, 19:35
Co do tego czy "R" nadaje się do fotografowania sportu. Jest to jeden z topowych bezlusterkowców, którego szczególnie mocną stroną jest możliwość podpięcia wybitnej optyki canona. Tym samym powiedziałbym, że raczej do fotografowania sportu nie nadaje się osoba, która nie potrafi tym body sportu fotografować. Co nie zmienia faktu, że do dynamicznych scen sportowych nadal w 2019 roku wybrałbym lustrzankę. No chyba, że szachy. Wtedy kłapiące lustro może zaburzać panującą ciszę i odwracać uwagę od dynamiki sportu.
Jak chodzi o bezlustra to do sportu najlepszy będzie jednak nie canon R a pewien sony... ;)
A i z natywnymi szkłami pod sport czy przyrodę jest już u nich coraz lepiej...

tomfoot
10-12-2019, 19:47
Jak chodzi o bezlustra to do sportu najlepszy będzie jednak nie canon R a pewien sony... ;)
A i z natywnymi szkłami pod sport czy przyrodę jest już u nich coraz lepiej...

Ale ja wcale nie napisałem, że R będzie najlepszy. Oczywiście a9II będzie zdecydowanie lepszy. Przy czym dla osoby posiadającej umiejętność fotografowania będzie to bez większego znaczenia.

jjj
10-12-2019, 19:59
To, że aparat to tylko narzędzie, to prawda, ale to narzędzie może ułatwić życie/pracę. Na niewiele zdadzą się umiejętności jak poprzez parametry tego narzędzia nie zrobisz np. ostrego zdjęcia tam gdzie innym narzędziem dałbyś radę. W sporcie czy dzikiej przyrodzie, moim zdaniem to narzędzie może mieć większe znaczenie niż przy innych dziedzinach. Oczywiście do sprawnego ogarnięcia i wykorzystania możliwości np. topowych korpusów potrzeba też umiejętności...

jinks
10-12-2019, 20:52
Warto może jeszcze doprecyzować o jakie fotografowanie sportu chodzi. Bo może to niedzielne mecze syna, albo 2 razy w roku jakieś wyścigi samochodów dla zabawy. Lub co gorsza często nazywane profesjonalną fotografia uwiecznianie meczów lokalnej drużyny za oryginalną plakietkę z akredytacją, ew. za uśmiech ;) Tymczasem CB najchętniej poleciłoby topowe puszki + optykę za kilkanaście tysięcy.

jjj
10-12-2019, 21:02
Tymczasem CB najchętniej poleciłoby topowe puszki + optykę za kilkanaście tysięcy.

Kilkanaście nie styknie, ...kilkadziesiąt trzeba ;)

tomfoot
10-12-2019, 23:51
Jeżeli obecnie na wycieczkę z biurem podróży potrzeba dwóch body, to nie dziwnym jest, że do nawet amatorskiego pstrykania zawodów sportowych potrzeba topowego body. Nie jednego oczywiście. Fotografia to drogi sport.

becekpl
11-12-2019, 00:16
ale pytanie czy najnowszym canonem da się fotografować sport to tylko kosmita może zadać
bez jaj

candar
11-12-2019, 21:03
Trochę z innej beczki...
Ostatnio Piotr napisał na swoim blogu, że brakuje mu kilku funkcji w aparatach foto https://www.ewaipiotr.pl/sprzet-fotograficzny/trzy-brakujace-funkcje-aparatow-cyfrowych/ a dokładniej "Powiększenia w punkcie ostrzenia". No i trochę zgłupiałem, bo nawet nie zdawałem sobie sprawy jak często używam tej funkcji, której jemu ewidentnie brakuje :) Przykładowo A7 III (oraz zapewne wszystkie pozostałe modele) mają to jakby z automatu na sztywno od razu ustawione po wzięciu aparatu do ręki.

Wyciąg z instrukcji A7 III
3484


Dla mnie jakby rzecz całkiem oczywista i nieoceniona, bo jednym ruchem po naciśnięciu guziczka od razu wiadomo, że jest ostro w punkt bez szukania punktu ostrzenia po całym obrazku na podglądzie.

Wracając do tematu to wydaje mi się, że EOS R niby ma tą samą możliwość, ale pewny nie jestem (bo po coś dali info na samym dole). Jeśli ktoś ma aparat w ręce warto chyba to sprawdzić.

3485

jinks
11-12-2019, 22:08
Jeśli chodzi Ci o podgląd wykonanego zdjęcia od razu w punkcie ostrości i ze 100% powiększeniem to było to już np. w 5d3. W R też jest.

candar
11-12-2019, 22:53
Jeśli chodzi Ci o podgląd wykonanego zdjęcia od razu w punkcie ostrości i ze 100% powiększeniem to było to już np. w 5d3. W R też jest.

Wiem, że było już 5D III :) Dlatego tak zastanowił mnie artykuł Piotra, który z tego co wiem używał 7D II, który powinien mieć tak samo.

jan pawlak
11-12-2019, 23:24
Tutaj chyba chodzi nie o podgląd wykonanego zdjęcia a powiększenie obszaru/punktu ostrzenia (AF/MF) przed wykonaniem zdjęcia.
Widać skuteczność/dokładność działania AF/MF i ewentualną potrzebę przeogniskowania by uzyskać ostrość w wybranym punkcie zdjęcia które wykonamy
Są 2 stopnie, widać w wizjerze/monitorku powiększenia (jak na monitorze kompa około) 1:1 oraz 2:1

Wielu użytkowników A7/A9 programuje np. przycisk na obiektywie do tej funkcji

jp

jinks
11-12-2019, 23:44
To też jest w R.

jan pawlak
11-12-2019, 23:46
To też jest w R.

To chyba normalne w ML.
Nie pamiętam czy było/jest w 5d3 (a w ogóle w lustrzankach)

jp

jinks
11-12-2019, 23:57
To chyba normalne w ML.
Nie pamiętam czy było/jest w 5d3 (a w ogóle w lustrzankach)

jp

Tylko w LV ;)

candar
12-12-2019, 00:29
Jeśli chodzi Ci o podgląd wykonanego zdjęcia od razu w punkcie ostrości i ze 100% powiększeniem to było to już np. w 5d3. W R też jest.

Zacytuję odpowiedź Piotra (autor artykułu) któremu też to pisałem:
"W trybie wyboru jednego punktu AF powiększenie zawsze startuje ze środka (5D IV). Co ciekawe, włączenie funkcji korekcji aberracji obiektywu powoduje, że powiększenie zawsze startuje ze środka, niezależnie od wybranego trybu AF."

Tak więc sprawa nie jest tak oczywista na jaką wygląda.

jan pawlak
12-12-2019, 07:58
Zacytuję odpowiedź Piotra (autor artykułu) któremu też to pisałem:
"W trybie wyboru jednego punktu AF powiększenie zawsze startuje ze środka (5D IV). Co ciekawe, włączenie funkcji korekcji aberracji obiektywu powoduje, że powiększenie zawsze startuje ze środka, niezależnie od wybranego trybu AF."

Tak więc sprawa nie jest tak oczywista na jaką wygląda.

W EVF jest obraz "elektroniczny" z matrycy, można pokazać praktycznie "co się chce"
W OVF to obraz widziany przez obiektyw tylko, a trybie LV widzimy obraz z matrycy ale na monitorku tylko.

jp

Bechamot
12-12-2019, 09:54
Zacytuję odpowiedź Piotra (autor artykułu) któremu też to pisałem:
"W trybie wyboru jednego punktu AF powiększenie zawsze startuje ze środka (5D IV). Co ciekawe, włączenie funkcji korekcji aberracji obiektywu powoduje, że powiększenie zawsze startuje ze środka, niezależnie od wybranego trybu AF."

Tak więc sprawa nie jest tak oczywista na jaką wygląda.

trudno domyslec sie co tajemniczy pan Piotr mial na mysli , ani to po polsku sformulowane , ani merytorycznie sluszne.

w dodatku Maslo maslane.

w LV w dslr powiekszasz ten Fragment zdjecia , gdzie znajduje sie aktywne pole AF - to przed zrobieniem zdjecia.

Po zdjeciu tez tam gdzie znajduje sie kursor.
Jesli zdjecie jest w calej wielkosci pokazane na monitorze , to kursor znajduje sie w srodku ,wiec powiekszany jest srodkowa Fragment zdjecia . jesli jest juz powiekszone , to mozna obraz skrolowac dowolnie i oczywiscie powiekszony jest widoczny Fragment zjecia. Czy pozycjonujemy kursor przed powiekszeniem zdjecia cza po - wychodzi dokladnie na to samo. Tak bedzie rowniez przy przewijaniu zdjec. O ile ogladamy w stanie powiekszonym , otwiera sie na kazdym zdjeciu czesc pola zlokalizowanego tak samo w stosunku do calosci zdjecia.

Czy o to chodzi ? - bo nie bardzo wiem gdzie tutaj w ogole Jakis Problem, ktory wymagalaby dyskusji ?

Dagu
12-12-2019, 22:22
Słuchajcie mojej opinii, wydaje się, racje masz ty i ty. Czytam że są trochę różnice w definiowaniu swoich myśli i odczuć. Bezlusterkowiec działa ciut nie tak jak lustrzanka i odwrotnie. Uważam że trzeba przepracować wiele godzin tu i tu. Wtedy każdy sobie dopowie co mu pasuje wedle preferencji. Z moich osobistych, ostatnich doświadczeń, widzę że po przejściu na A7III, cholery dostaję bo z każdym podpiętym szkłem odkrywam coś na nowo. Co mi pasuje albo mnie wk....( naszczacie matryca jest constans). Teraz używałem pożyczonej sigmy C 150 -500 niby w pełni kompatybilnej, ale za taką kompatybilność to ja dziękuję. Choć to ostrością świetny obiektyw. Ilu userów tyle opinii, pożyczajmy sobie, pobawmy się i kreujmy sobie osobiste opinie wedle wymagań.