PDA

Zobacz pełną wersję : Canon eos 400D/450D/1000D ? Który wybrać ?



korni
11-11-2018, 22:00
Cześć, chcę zacząć amatorsko robić zdjęcia. Nie chce tez wydać w to DUUUŻO kasy (też dlatego że mam słomiany zapał :/ ) i dlatego mogę kupić do 450/500 zł, ale też chcę zacząć z lustrzankami. Więc którą lustrzankę kupić ? Czy one są aż tak stare że już lepsze zdjęcia robi kompakt czy telefon ? Albo mógłbyś mi polecić lepszy do tej ceny ? Z góry dzięki za odpowiedź (mam nadzieję że Ty mi właśnie mi pomożesz :) )

candar
11-11-2018, 22:12
Jeśli NAPRAWDĘ "chcesz robić zdjęcia" to lepiej dołożyć do nowego EOS 2000D za 1.270 zł https://allegro.pl/zakonczone?string=canon%20eos%202000d&order=p&bmatch=baseline-pho-1-4-1110&price_from=800&price_to=1500

W innym przypadku faktycznie lepszy będzie aparat w telefonie :)

korni
11-11-2018, 22:28
A coś tańszego z używek ? :roll:

A to prawda że canon xx jest profesjonalny, xxx półprofesjonalny, xxxx to całkiem dla lajka ?

candar
11-11-2018, 22:40
A coś tańszego z używek ? :roll:



Doradziłem nowy, najtańszy z najlepszą matrycą ;) Jeśli chcesz się bawić w zakup używanych prehistorycznych korpusów entry level Twoja sprawa (rozpadną się kilka dni po kupnie)




A to prawda że canon xx jest profesjonalny, xxx półprofesjonalny, xxxx to całkiem dla lajka ?

Większe znaczenie ma dla Ciebie ilość cyferek i logo na aparacie czy to, co aparat ma w środku ? Jeśli dla Ciebie ważniejsze są "pozory" i szpan to nie jestem w stanie pomóc.

korni
11-11-2018, 22:46
Większe znaczenie ma dla Ciebie ilość cyferek i logo na aparacie czy to, co aparat ma w środku ? :mrgreen: Jeśli dla Ciebie ważniejsze są "pozory" i szpan to nie jestem w stanie pomóc :)

Mi tylko chodzi o to czy to prawda czy tylko tak mówią ;)

candar
11-11-2018, 23:01
Mi tylko chodzi o to czy to prawda czy tylko tak mówią ;)

Ano prawda ;) od 1-ki zaczynając im dalej w las i więcej cyferek tym bardziej amatorski korpus. Tyle tylko, że oznaczenia nie zawsze oddają co aparat ma pod maską ;)

Kolekcjoner
12-11-2018, 02:17
Cześć, chcę zacząć amatorsko robić zdjęcia. Nie chce tez wydać w to DUUUŻO kasy (też dlatego że mam słomiany zapał :/ ) i dlatego mogę kupić do 450/500 zł, ale też chcę zacząć z lustrzankami. Więc którą lustrzankę kupić ? Czy one są aż tak stare że już lepsze zdjęcia robi kompakt czy telefon ?

Nie, nie zrobi. Ja wciąż używam zabytkowego już 350D ;). To jakie się tym da zrobić zdjęcia zaskakuje mnie nieustająco (szczególnie pod względem koloru). Natomiast nie oszukujmy się to jest technologia sprzed dekady i odstaje np. pod względem wysokiego iso czy dr od nowych aparatów nawet z dużo niższej półki.
Nie wiem co konkretnego chcesz kupić bo od tego dużo zależy.
Rada z 2000d bardzo dobra ale to jak rozumiem inna liga cenowa niż celujesz ;). Chyba bez sensu kupować starocia jak tu masz nowy z gwarancją.

r_m
12-11-2018, 04:23
Z poziomu osób kupujących sprzęt klasy a7III czy bezlusterkowego Fuji z dobrymi szkłami bardzo łatwo napisać "to syf, śmieć, rozpadnie się, kup tylko nowy za 2-4x tyle co chcesz wydać", bo to przecież tylko 1000 drożej. Dla niektórych osób to może być różnica "kupię, i się pobawię" albo "nie kupię nic".
korni - do 500 jest duży wybór używanych lustrzanek. Jednak musisz sobie zdawać sprawę, że kupując używany, ryzykujesz. Jeśli zepsuje się na drugi dzień po zakupie, koszty naprawy (lub koszty zakupu drugiego) będą w całości po Twojej stronie. Jeśli to Cię nie przeraża, to kupuj ;)
W tej kwocie da się kupić 500d z kitem 18-55IS, i oczywiście starsze modele, np. 1000d, 450d (te też warto brać pod uwagę). Są też starsze 400d, 350d, 300d - tych nie, nie dlatego, że są "super złe", tylko mogą mieć "większy przebieg" (mały przebieg, tzn. mała ilość zrobionych zdjęć to nie jest gwarancja niezawodności, ale teoretycznie im mniej zdjęć coś zrobi, tym jest mniej zużyte), i tego przebiegu nie da się sprawdzić "domowo" (w 450d, 500d, 1000d da się, darmowy program, podłączyć aparat do komputera, i można odczytać stan licznika). Są też modele "wyższej klasy", 40d, 30d, 20d, 10d - ich też nie polecam. Większe, starsze, droższe od trzycyfrowych. Być może 40d miałby przewagę pod względem szybkości zdjęć seryjnych albo systemu AF.
Siłą lustrzanek jest "system", tzn. to, co możesz dołączyć do aparatu (obiektywy, lampy błyskowe). Jeśli myślisz w kategoriach smartfona "kupię, i pstrykam, będzie dobrze" to zmień podejście. Chcesz "rozmyte tło"? Płacisz za dodatkowy obiektyw. Chcesz "przybliżanie"? Płacisz za dodatkowy obiektyw itd itd. Przy Twoim budżecie zabraknie na dodatkowe obiektywy, a starsza lustrzanka z najtańszym, podstawowym "kitem" (warto brać 18-55 IS, nie "bez IS", nie jakieś inne "38-76", "28-80", "28-90") może Cię rozczarować, bo niewykluczone, że nie odczujesz polepszenia możliwości.
Czy mimo to warto kupić starą lustrzankę? Tak, ale tylko wtedy, gdy zdajesz sobie sprawę z ryzyka, wiesz, że musisz poświęcić czas na naukę fotografii (nie tylko "tryb zielony" i pstrykanie jak w telefonie), i wiesz, że czekają Cię kolejne wydatki, niezbędne do pełnego wykorzystania możliwości nawet bardzo starej lustrzanki.

trothlik
12-11-2018, 13:17
A tam gadanie. Mam 400D, właściwie to dociera go moja córka. Zrobiłem nim sporo dużo zdjęć i to całkiem udanych. Nie wiem po ile można kupić teraz 400D ale jeżeli chcesz zacząć bawić się "luszczankom" to myślę że to całkiem rozsądny wybór na początek. Majątku za to nioe zapłacisz a zobaczysz czy cię to kręci. No i na pewno bedziesz miał większą frajde z lustra niż ajfona

candar
12-11-2018, 14:07
No i na pewno bedziesz miał większą frajde z lustra niż ajfona

Patrząc na ludzi w komunikacji i miejscach publicznych polemizowałbym :mrgreen:

Generalnie to wszystko zależy od oczekiwań odbiorcy ;) Telefony już dawno zjadły niższej klasy kompakty ;) https://www.fotopolis.pl/testy/mobile/30356-huawei-p20-pro-zdjecia-przykladowe

zdebik
12-11-2018, 14:53
Używka kultowego 550D będzie ok, w dodatku filmy FHD kręci.

trothlik
15-11-2018, 00:22
Patrząc na ludzi w komunikacji i miejscach publicznych polemizowałbym :mrgreen:



No jasne. Tzw "małpki". wystarczy wcisnąć guziczek. Ale jak ktoś jest niewymagający i średnio ambitny a przy tym robi pierdyliard zdjęć któych i tak potem nie ogląda to ajfon jest w sam raz :D