Odebranie telefonu z serwisu bez naprawy

[Yanc]

Poproszę znawców tematu o pomoc - otóż dwa tygodnie temu oddałem do serwisu telefon należący do mojej córki. Dzisiaj dostałem z serwisu SMSem informację że telefon nie został naprawiony bo serwis nie ma takiej możliwości. Czy w związku z tym serwis ma prawo pobrać opłatę za diagnostykę sprzętu? Jest w regulaminie taki zapis że jeśli zlecę diagnozę uszkodzenia ale nie zdecyduję się na naprawę to muszę zapłacić za diagnozę 150 zł. Nie dostałem jednak żadnej diagnozy chociaż umowa była taka, że serwis w ciągu dwóch dni zadzwoni i określi przewidywane koszty naprawy, jednak takiego telefonu nigdy nie dostałem - w związku z tym tez nie mogłem zaakceptować ani odrzucić kosztów naprawy.

[zdebik]

Chciałeś naprawy, więc raczej nic nie zapłacisz. Ile wart jest ten tel?

[Yanc]

Jest to Samsung S7 w stanie wizualnie idealnym, tak że ładnych parę stówek :)

[tomfoot]

A ten serwis to w ogóle chce od Ciebie kasy, czy tylko tak antycypujesz?

[Yanc]

Jeszcze nie chce, staram się przygotować prewencyjnie do obrony w razie W :)

[tomfoot]

Serwis nie wykonał dla Ciebie żadnej usługi, więc nie ma za co pobrać wynagrodzenia. Najlepszą obroną jest atak :-) więc dlaczego nie naprawili tego telefonu i co spowodowało brak kontaktu z ich strony w ciągu owych 2 dni? Jak zamierzają wynagrodzić przetrzymanie sprzętu bez terminowej diagnostyki i bez naprawy? Niech pokryją koszty naprawy w rzetelnym serwisie :mrgreen: oczywiście pytanie podstawowe jest takie, czy to serwis (np. fabryczny, autoryzowany producenta) czy szewc, który przy okazji naprawia telefony i dorabia klucze.

[Bangi]

Jeśli w regulaminie jest jak napisałeś tzn. jeśli zlecę diagnozę uszkodzenia ale nie zdecyduję się na naprawę to muszę zapłacić za diagnozę 150 zł, to w tym przypadku nie ma podstaw do obciążania Ciebie czymkolwiek (ewentualnie jakieś koszty przesyłki), ponieważ to nie Ty odstępujesz od naprawy, tylko serwis. Swoją drogą uważam, że co najmniej przyzwoitość nakazuje, by Ci napisali dlaczego tego nie zrobią.