Epson P600 - jakość wydruków

[robson999]

Witam,
po ciężkich przejściach z drukarką L850, postanowiłem zakupić wyższy model. L850 wciąż próbuję zmusić do idealnej pracy a w między czasie zaczynam drukować na P600.
wydruki oczywiście super. Teraz nareszcie chyba będę miał jakość porównywalną z tym co widzę na ekranie.
Nurtuje mnie jednak pewna sprawa. Otóż jak porównuję wydruki z L850 i P600, na papierze Epson Ultra Glossy, to pomijając kolor, bo to jest oczywiste, mam zastrzeżenia do jakości połysku.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego zdjęcie wydrukowanie na L850 jest tak super lśniące, że można się w nim wręcz przeglądać a to z P600 jest jakieś takie matowe i jakby bez głębi??
Nie mam większego doświadczenia w papierach i ustawieniach. Wiem, to co widzę, a widzę że zdjęcie wychodzące z P600, w pierwszej chwili wygląda na bardzo profesjonalne, ponieważ nie dosycha tak jak w przypadku L850, kolory ma niemal identyczne jak na ekranie monitora, no ale nie ma w nim połysku, polotu, głębi.
Pozdrawiam

[jinks]

Witam,
po ciężkich przejściach z drukarką L850, postanowiłem zakupić wyższy model. L850 wciąż próbuję zmusić do idealnej pracy a w między czasie zaczynam drukować na P600.
wydruki oczywiście super. Teraz nareszcie chyba będę miał jakość porównywalną z tym co widzę na ekranie.
Nurtuje mnie jednak pewna sprawa. Otóż jak porównuję wydruki z L850 i P600, na papierze Epson Ultra Glossy, to pomijając kolor, bo to jest oczywiste, mam zastrzeżenia do jakości połysku.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego zdjęcie wydrukowanie na L850 jest tak super lśniące, że można się w nim wręcz przeglądać a to z P600 jest jakieś takie matowe i jakby bez głębi??
Nie mam większego doświadczenia w papierach i ustawieniach. Wiem, to co widzę, a widzę że zdjęcie wychodzące z P600, w pierwszej chwili wygląda na bardzo profesjonalne, ponieważ nie dosycha tak jak w przypadku L850, kolory ma niemal identyczne jak na ekranie monitora, no ale nie ma w nim połysku, polotu, głębi.
Pozdrawiam

Nie czuję się specjalistą w tych sprawach, ale z tego co pamiętam to canon wśród kolorów ma dodatkowy wkład nadający połysk - CO. Może w EPSONie nie da się uzyskać takiego połysku i lepiej od razu przejść na papiery bardziej matowe luster/pearl/mat itp.?

[robson999]

Nie czuję się specjalistą w tych sprawach, ale z tego co pamiętam to canon wśród kolorów ma dodatkowy wkład nadający połysk - CO. Może w EPSONie nie da się uzyskać takiego połysku i lepiej od razu przejść na papiery bardziej matowe luster/pearl/mat itp.?

Zawsze wydawało mi się, że połysk zależy od rodzaju papieru i oczywiście pozaznaczaniu opcji połysku w ustawieniach drukowania.
W każdym razie w L850 tak jest.
Ciekawa sprawa...

[robson999]

Już wszystko jasne:
https://www.optyczne.pl/669.1-artyku%C5%82-Drukowanie_zdj%C4%99%C4%87_jest_proste!_-_wyb%C3%B3r_drukarki_do_zdj%C4%99%C4%87_Rozdzia%C5 %82_1.html?fbclid=IwAR2vXWmH9mf7xsFhLRVPw4URl2UduK fjOvGQDuEhgbB5i_pp0q3GifchqkE

[szym]

Już wszystko jasne:
https://www.optyczne.pl/669.1-artyku%C5%82-Drukowanie_zdj%C4%99%C4%87_jest_proste!_-_wyb%C3%B3r_drukarki_do_zdj%C4%99%C4%87_Rozdzia%C5 %82_1.html?fbclid=IwAR2vXWmH9mf7xsFhLRVPw4URl2UduK fjOvGQDuEhgbB5i_pp0q3GifchqkE

Dokładnie tak jak napisałem w tekście na Optyczne.pl - pigment daje na większości papierów błyszczących większy "gloss differential" niż barwnik. Różnica bierze się z tego, że cząsteczki tuszu pigmentowego otoczone są przezroczystą żywiczną osłonką, a tusz pigmentowy "osadza się" nie tylko tuż pod powierzchnią ale i trochę na powierzchni papieru podczas drukowania. Obszary zadrukowane pigmentem inaczej pochłaniają i odbijają światło niż niezadrukowana powierzchnia papieru. Dla odmiany, barwnik wsiąka w warstwę chłonną papieru, pozostawiając jego powierzchnie jednolicie gładką, w tym samym stopniu co w miejscach niezadrukowanych.