Zobacz pełną wersję : 5D Classic umarł
cohontes
10-09-2018, 22:42
Cześć, nie podoba mi się, że muszę zakładać tutaj temat no ale może ktoś pomoże.
Dziś wybrałem się ze swoim 5D na mały spacer, 10 zdjęć jakiegoś jeziorka, aparat wyłączyłem na jakąś dłuższą chwilę i już następne uruchomienie nie dało oznak życia, w międzyczasie aparat o nic nie uderzył..
Używam 5D z oryginalnym gripem, do gripa były włożone zamienniki Newella, ktore pokazywały 100% naładowania. W domu zrobiłem kilka kombinacji, pozmieniałem baterie, dodałem jedną oryginalną dalej nic. Zdemontowałem grip, testowałem każdą baterię po kolei dalej nic, zmieniałem karty CF, zmieniałem obiektywy bo ktoś na YT doradził, że taka zmiana otoczenia może pomóc i dalej nic :roll:
Mogę się spodziewać najgorszego, śmierci mojego towarzysza?
miałem tak kiedyś z chomikiem, domowe kombinacje nie pomogły, zdechł, szkoda go
robertskc7
11-09-2018, 09:43
Zapewne płyta główna padła. Ja maiłem tak w 5dmkII - naprawa obwodu zasilania.
cohontes
11-09-2018, 10:58
Zapewne płyta główna padła. Ja maiłem tak w 5dmkII - naprawa obwodu zasilania.
Mogę się domyślić, że koszt naprawy w stosunku do wartości sprzętu może być wysoki?
Mogę się domyślić, że koszt naprawy w stosunku do wartości sprzętu może być wysoki?
Może być także b. niski w stosunku do wartości zdjęć, które nim jeszcze wykonasz /po naprawie/... ;)
cohontes
11-09-2018, 11:14
Jest taka możliwość oczywiście, tylko że coś innego może spaść ;) a boję się reanimować trupa..No cóż trzeba chyba zanieść do serwisu i przemyśleć.
Kupić inny używany a ten sprzedać na części. Za 3k zł można kupić 5dmkII w świetnym stanie albo 6d w średnim. 5d classic podejrzewam, że coś koło 1500zł.
testowałem każdą baterię po kolei dalej nic
Każdą, łącznie z "pastylką" podtrzymującą ustawienia? Teoretycznie nie powinno to mieć znaczenia,ale spróbowałbym zdjąć obiektyw, wyciągnąć kartę, wyciągnąć akumulator, wykręcić tą "szufladkę" z baterią (lewy dół, śrubki są pod gumową klapką portów), włączyć (bez żadnego zasilania) i zostawić do rana ("hard reset"). Nawet jak nie pomoże, to nie zaszkodzi.
Nic nie "lata" w środku aparatu (np. wykręcona śrubka)?
Używany "classic" to zależnie od stanu od 800 do 1900, sądząc po ofertach (ta ostatnia kwota podobno z przebiegiem ok. 3000 potwierdzonym na Żytniej).
cohontes
11-09-2018, 18:23
Każdą, łącznie z "pastylką" podtrzymującą ustawienia? Teoretycznie nie powinno to mieć znaczenia,ale spróbowałbym zdjąć obiektyw, wyciągnąć kartę, wyciągnąć akumulator, wykręcić tą "szufladkę" z baterią (lewy dół, śrubki są pod gumową klapką portów), włączyć (bez żadnego zasilania) i zostawić do rana ("hard reset"). Nawet jak nie pomoże, to nie zaszkodzi.
Nic nie "lata" w środku aparatu (np. wykręcona śrubka)?
Używany "classic" to zależnie od stanu od 800 do 1900, sądząc po ofertach (ta ostatnia kwota podobno z przebiegiem ok. 3000 potwierdzonym na Żytniej).
O tej pastylce nie wiedziałem nic.. zaraz się zabieram, jak nie to chyba pozostaje żytnia i może oni sprawdzą co jest.
jak nie to chyba pozostaje żytnia i może oni sprawdzą co jest.
Nie chciałbym być złym prorokiem, ale stawiam na "brak możliwości naprawy, części niedostępne".
Znajomy chwalił serwis z Chorzowa Batorego (Arkadiusz Gara), myślę, że do najbliższego (tego na Moniuszki) raczej nie masz po co iść.
cohontes
11-09-2018, 19:34
Hmm a coś w Katowicach? Bo oczywiście wolałbym coś na Śląsku :) tylko teraz zastanawiam się właśnie jak z jakością serwisu oraz samą ceną.
Pan w Chorzowie wydaje się ok, jedynie te godziny sprawiają, że jedyny kontakt możliwy to chyba w weekend
cohontes
12-09-2018, 22:20
Jutro ląduje we wspomnianym wcześniej serwisie w Chorzowie, dziś w Cyfrowych w Katowicach różnie mi go polecono. Jeśli uda się naprawić to dobrze, jeśli to będzie celowanie prawdopodobnie w 6D mkii
www.serwisfoto24.pl w Rybniku. Najlepszy serwis na śląsku. Dzis do nich jadę w sprawach.
cohontes
13-09-2018, 12:30
Sprzęt już czeka w Chorzowie, niby do dwóch tygodni jakaś wstępna diagnoza (pewnie szybciej będzie).
W sumie sam nie wiem teraz co chciałbym usłyszeć :) po przeczytaniu wątku o 6D2 zapał jakoś zmalał
cohontes
19-09-2018, 10:41
Podobno tylko układ zasilania :) 250zł i dalej będzie śmigać :D
Podobno tylko układ zasilania :) 250zł i dalej będzie śmigać :D
dobrze wiedziec, ze mozna to naprawiac.
Pod gornym wyswietlaczem jest modul DC/DC i tam jest pare bezpiecznikow, zazwyczaj ktorys z nich walnie, bo sa dosc restrykcyjnie wyliczone. Wystarczy wymoenic. Bezpiecznik kosztuje 10 gr, troche trzeba sie przylozyc do lutowania - najprosciej jest nalutowac nowy na stary . Sprawdzenie omomierzem na przejscie . Tyle, ze dojscie troche klopotliwe, ale bez przesady.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.