Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Canon 28-80/2.8-4 USM L



Smigaacz
10-09-2018, 11:59
Witam
Poszukuję informacji dotyczącej obiektywu Canon 28-80/2.8-4 USM L
Bardzo mnie zainteresował Wiem że to stare szkło, ale przykuło moją uwagę z uwagi na fakt iż ponoć z moim Canonem 5D Mark I ponoć to zgrany duet
Można Was prosić o opinie na temat tego szkła ? Mam nadzieję, że nie odgrzebuję tego tematu, ale nie znalazłem wyczerpujących wypowiedzi na jego temat

Z góry dziękuję !

Wojciech O.
21-09-2018, 22:41
Miałem chwilę ten obiektyw.
Mój obiektyw był rewelacyjnie ostry od pełnej dziury, prędkość USM była niższa niż w nowych jednak jest tam zastosowany pierwszy w ogóle powstały model USM. Niestety nie jest już możliwa wymiana po awarii, brak części. A na domiar złego ostrzenie manualne odbywa się za pomocą silnika. Tak że nawet jak body wyłączysz to MF nie działa. Pierwsze oznaki padania to piszczenie szklanego pierścienia USM podczas ostrzenia.
Bardzo ryzykowny zakup.
Pozdrawiam

Smigaacz
22-09-2018, 10:31
Rozumiem Wojtku i dziękuję za porady
Jaki Ty używasz obecnie obiektyw w tym zakresie ogniskowych / obiektyw z serii L ?
Pytałem o tego "staruszka" bo stare szkła miały dobrą jakość zdjęć i są tańsze dziś od nowszych konstrukcji
Mam obecnie Canona 28-70 3,5-4,5 a chciałbym kupić jakąś L kę w zakresie tych ogniskowych

Przemasl1985
22-09-2018, 20:38
nie pchaj się w takie graty. Masz 24-105/4 ewentualnie 24-70/2.8/4 do wyboru i nie trzeba kombinowac.

Wojciech O.
27-09-2018, 22:55
Obecnie używam z cropem 15-85IS :D i brak mi światła, ale mam też chwilowo 1Dmk3 i 16-35/2,8L ogólnie polowałem na 24-70/2,8 nie tylko L ale i produkcji T lub S jednak chyba pomyślę nad 17-40/4 lub 24-105/4 IS bo kumpel któremu miałem robić zdjęcia na zawodach miał poważny wypadek i chyba koniec szaleństw. 28-80 trafił mi się przypadkiem i w celach handlowych. Żałuję iż inne 2,8 w tym zakresie są tak drogie, bo na pewno bym nabył. Ale dla mnie do domu to za drogo.

michley7
27-09-2018, 23:05
Mimo wieku to szkło daje dobry obrazek, niestety ten brak możliwości naprawy jest deprymujący. Niby kupisz taniej "Elkę", ale jak padnie (a to są wiekowe konstrukcje), to ta mniejsza kwota przepada.