Zobacz pełną wersję : Wymiana Canon 28 1.8 i 50 1.8 na 17-40 4.0 ?
Cześć,
szukam w miarę uniwersalnego obiektywu głównie do fotografowania krajobrazu z wypraw wakacyjnych. Dotychczas miałem ze sobą dwa obiektywy, z których jestem mocno zadowolony:
Canon 28 1.8
Canon 50 1.8
Szukając natrafiłem na Canon 17-40 4.0
Czy warto dla amatora zmienić te dwa obiektywy na jeden powyżej wskazany? Fotografuję na pełnej klatce (5D I).
Dzięki !
Na dwoje babka wróżyła. To w zasadzie pytanie dotyczące "filozofii" fotografowania. Z jednej strony niby stałoogniskowe obiektywy dają lepszy efekt i "magię". Z drugiej strony 17-40L w połączeniu z 5d daje dobre efekty (i kolory). Zyskujesz uniwersalność i brak konieczności zmiany szkieł. Odpowiem Ci jak zrobiłem (a też jestem amatorem i też aparat służy mi w podróży): 17-40L to było moje jedno z pierwszych szkieł L (pod 5d2). W zasadzie byłem zadowolony z każdego zdjęcia nim zrobionego. Czasem jednak w pomieszczeniach było mi ciemno. Dokupiłem 28 1.8. Minął czas jakiś, nadarzyła się okazja i za dobre pieniądze zakupiłem nowy 16-35II. Stwierdziłem więc, że sprzedaję i 17-40L i 28 1.8. I dziś czasem tego ruchu żałuję. Bo niby ogarniam jednym szkłem i uniwersalność i światło, ale ... No właśnie, nie wiem czy 17-40L nie robiłem podobnych obrazów, a jednak przy 28 to 1.8 jest fajne. Czasem przychodzi mi myśl, czy nie wrócić do tego zestawu. W sumie więc to ciężki wybór - jeżeli byłbym na Twoim miejscu, to kupiłbym to 17-40, ale 28 i tak zostawił... Wiem, że nie pomogłem :-)
Jeżeli jednak musiałbym dokonać kategorycznego wyboru albo/albo, to poszedłbym w 17-40. Szerokość czyni cuda :-)
Piękna odpowiedź :) ale rzeczywiście nie pomogłeś :mrgreen:
kieruje się też tym, że 1.8 i tak nie jest do niczego przydatne przy krajobrazach, a bliższy kadr też jest czasami potrzebny.
Jeżeli kolor w 17-40 będzie równie dobry jak w 28 i 50 to jestem przy zamianie. Do tego waga :) 17-40 waży mniej niż te dwa.
Piękna odpowiedź :) ale rzeczywiście nie pomogłeś :mrgreen:
kieruje się też tym, że 1.8 i tak nie jest do niczego przydatne przy krajobrazach, a bliższy kadr też jest czasami potrzebny.
Jeżeli kolor w 17-40 będzie równie dobry jak w 28 i 50 to jestem przy zamianie. Do tego waga :) 17-40 waży mniej niż te dwa.
Kolor IMHO będzie lepszy. No, ale rogi :-)
Przemek_PC
20-08-2018, 15:46
50/1,8 jest tak tani i tak dobrze rysuje z 5D, ze az zal sie go pozbywac za grosze.
tmielcarz
20-08-2018, 15:46
Rozważ jeszcze 16-35 f/4L IS. Jest co prawda droższy, ale optycznie lepszy.
Rozważ jeszcze 16-35 f/4L IS. Jest co prawda droższy, ale optycznie lepszy.
Też patrzyłem jednak większy zakres bardziej do mnie przemawia.
--- Kolejny post ---
50/1,8 jest tak tani i tak dobrze rysuje z 5D, ze az zal sie go pozbywac za grosze.
Ten akurat zamierzam zostawić:)
--- Kolejny post ---
Kolor IMHO będzie lepszy. No, ale rogi :-)
Dla amatora jest aż taka tragedia ?
Ale, gdzie tam. O tych rogach to przede wszystkim na forum można się dowiedzieć.
Aby jeszcze bardziej umocnić sensowną wypowiedź @tomfoot i jeszcze bardziej utrudnić decyzję to powiem, że ja mam ciągle i od lat 28/1.8, 35/1.4 i 17-40L - i żadnego nie mam zamiaru się pozbyć i wszystkie lubię używać...... :)
Canon 50 1.8
Czy warto dla amatora zmienić te dwa obiektywy na jeden powyżej wskazany?
I stąd Przemek_PC proponuje, aby go zostawić.
cohontes
23-08-2018, 13:51
Stoję przy podobnym problemie :) obecnie zestaw 5D Classic, stałka 40mm, 70-200F4. Szukam czegoś uniwersalnego, więc wybór padł na 17-40 i chyba tak pozostanie. Zawsze delikatna uniwersalność się przyda. W dodatku mam sentyment do tego obiektywu, bo był zamontowany na pierwszej lustrzance, które w życiu dotknąłem i powiedziałem sobie, że muszę go mieć.. Chociaż gdzieś tam jeszcze po głowie chodzi 24-105.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.