Zobacz pełną wersję : problemy z zdjęciami w ciemnych warunkach
Witam,
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że fotografią zajmuję się tylko amatorsko. Uwielbiam robić portrety. Swoją przygodę z fotografią rozpoczęłam od zakupu canona 1000d, jeśli chodzi o obiektyw to głównie używam 50 1.8. Jednak w ciemnych pomieszczeniach lub wieczorem gdy światła jest mało zdjęcia wychodzą kiepskiej jakości. W takich warunkach przysłonę ustawiam na jak najniższą wartość, czas naświetlania w okolicach 1/100 (przy dłuższym czasie zdjęcia wychodzą mi zazwyczaj rozmazane, a używanie statywu w fotografii portretowej jest dla mnie nie możliwe bo z każdym ujęciem przyjmuję inną postawę i miejsce :) a ISO zazwyczaj muszę dać na max czyli 1600, co przyczynia się do powstania sporych szumów na zdjęciach. Wkrótce w rodzinie pojawi się nowy członek rodziny i chciałabym wykonać mu sporo zdjęć noworodkowych w domu, jednak obawiam się co do jakości tych zdjęć, dlatego myślę nad zakupem nowego aparatu. Mam na oku używanego canona 7D mkII cenowo jest to na pewno duży przeskok w porównaniu z 1000d, jednak szukam czegoś co zadowoli mnie na lata, a nie jak teraz po roku myślę o czymś innym. Czy zakup tego aparatu to dobry pomysł w moim przypadku? Czy może polecacie coś innego a tańszego? A może mój problem można rozwiązać jeszcze inaczej? Tak jak pisałam jestem amatorką, więc pewnie wielu możliwości mojego aparatu nie znam :)
Za wszystkie informacje dziękuję
Lampa błyskowa i/lub 35/2 IS. Ewentualnie zamiast 7D II rozważ 6D.
szukam czegoś co zadowoli mnie na lata
6d
A może mój problem można rozwiązać jeszcze inaczej?
Jedna-dwie (w miarę dobre) "żarówki energooszczędne" około 20W, wkręcone w cokolwiek, świecące w kierunku ściany/sufitu, ściany i sufit najlepiej pomalować na biało. Będzie taniej niż dowolny aparat :)
Opcja druga, dla ambitnego fotografa chcącego się rozwijać: allegro lub sklepy ze sprzętem foto, hasło do wyszukania "zestaw reporterski" (statyw, uchwyt lampy błyskowej, parasolka) plus reporterska lampa błyskowa mająca tryb TTL, manualny i wbudowany odbiornik wyzwalania radiowego (np. YN685, do niej akumulatorki i ładowarka) plus jedna sztuka wyzwalacza radiowego (np. YN603C).
--- Kolejny post ---
35/2 IS
Stabilizacja pomoże przy tle, ale nie przy ruszających się obiektach.
Jeśli masz biały sufit i jasne ściany w neutralnym kolorze (szare, kremowe, beżowe), to wystarczy mocna manualna lampka z obrotową głowicą na sanki i odbijanie światła od ścian i sufitu. Wydatek rzędu 200-300 zł + akumulatorki i ładowarka.
https://neilvn.com/tangents/improve-your-portrait-photography-lighting/
To jest bardzo proste i działa znakomicie.
A ja kiedyś słyszałem, że przy noworodku nie można strzelać lampą błyskową. Ciekawe czy to prawda?
Natomiast inwestycja w lampy błyskowe to najsensowniejsze rozwiązanie. Już jedna na sankach skierowana w sufit powinna wpłynąć na znaczną poprawę jakości. A jak by tą lampę zdjąć z sanek...
... A jak by tą lampę zdjąć z sanek...
... to można sobie niepotrzebnie życie komplikować.
Gdyby w szkodliwości lampy był choć cień prawdy, to prawnicy w Hameryce chyba by o tym wiedzieli ;)
6d powinno po części załatwić Twoje problemy, ISO 1600 jest w pełni używalne, przesiadając się z cropa "zyskujesz" co najmniej 2EV ;)
Używane 6d, ew. przy mniejszych funduszach 5dmkII. A lampa swoją drogą trochę później ;)
... A lampa swoją drogą trochę później ;)
Jaki w tym sens? Lampa to max 10% ceny korpusu FF, a w pomieszczeniu da 10x lepszy efekt niż zmiana puszki.
Flash najlepiej z radiowym triggerem - YN600 z wyzwalaczem?
... to można sobie niepotrzebnie życie komplikować.
...
Wielu portrecistów, nie bez powodu, sobie w ten sposób życie komplikuje.
Jaki w tym sens? Lampa to max 10% ceny korpusu FF, a w pomieszczeniu da 10x lepszy efekt niż zmiana puszki.
W pełni się z tym zgadzam :)
Fizyki nie oszukasz. Masz tylko dwa wyjścia - więcej światła, albo wyższe ISO. Jeśli chodzi o fotografie noworodka lampa błyskowa nie wchodzi w rachubę, pozostaje tylko zwiekszyć ilość światła poprzez włączenie dodatkowych lamp. Ewentualnie wybierz inna porę na robienie zdjęć - gdy przez okno wpada więcej światła słonecznego. Co do zakupu 7d mk II - z obiektywem 50/1,8 nie musisz się martwić o dodatkowe oświetlenie, bo prawie w każdych warunkach zdjęcie dobrze wychodzi. Mam taki zestaw i bardzo lubię go używać. A kombinacja 50/1,8 i 60D to ulubiony sprzęt mojej córki. Nie wiem jak wyglądasz z finansami, bo zakup siódemki to będzie jednak spory wydatek, nawet używanej. Uważaj tylko na przebiegi - w tym aparacie sama nie sprawdzisz przebiegu migawki, można to zrobić tylko w serwisie.
90% zdjęć moich dzieci było robione z flashem. Światło odbijałem od sufitu albo waliłem z octy 120'ki. Zastane jest ok gdy posiada się fufu i stałkę 1.4 przy oknie za dnia.
Lekki off-topic
Jeśli chodzi o fotografie noworodka lampa błyskowa nie wchodzi w rachubę
Napisz coś więcej na ten temat - dlaczego?
Kolega zapewne niezbyt techniczny i pomylił lampę błyskową z laserem ;)
Walenie lampą na wprost może być męczące dla fotografowanej osoby.
Gdy się odbija światło od ścian oraz używa jasnych obiektywów i sensownego ISO to błysk jest praktycznie niedostrzegalny.
Znajoma kiedyś też mi zakazywała zdjęć z lampą, ale jak zobaczyła jak błyskam to jej przeszło.
Wszystkie moje aparaty uważają, że sensowne ISO po podłączeniu lampy to 400...
robertskc7
18-08-2018, 09:15
wyłącz auto iso to przestaną :)
Tak, ale nauczyć innego zachowania autoiso się nie da :-(
Ale to bardzo rozsądny wybór zgodny z zasadą 3x4 :). Czyli w przeciętnym pomieszczeniu dobrym punktem startu jest ISO 400, przysłona f/4 i lampka na 1/4 mocy. W praktyce najczęściej udaje się zmniejszyć otwór do 5,6. Na kropie są to optymalne parametry. GO na 5,6 jest zwykle wystarczająca, ISO400 ma przyzwoitą jakość, a przy 1/4 mocy nie ma problemu z czasem ładowania lampki.
Wkrótce w rodzinie pojawi się nowy członek rodziny i chciałabym wykonać mu sporo zdjęć noworodkowych w domu, jednak obawiam się co do jakości tych zdjęć, dlatego myślę nad zakupem nowego aparatu. Mam na oku używanego canona 7D mkII cenowo jest to na pewno duży przeskok w porównaniu z 1000d, jednak szukam czegoś co zadowoli mnie na lata, a nie jak teraz po roku myślę o czymś innym. Czy zakup tego aparatu to dobry pomysł w moim przypadku? Czy może polecacie coś innego a tańszego? A może mój problem można rozwiązać jeszcze inaczej? Tak jak pisałam jestem amatorką, więc pewnie wielu możliwości mojego aparatu nie znam :)
Pomyśl może lepiej o jakimś sztucznym oświetleniu.
Najlepsze kompendium wiedzy w zakresie fotografii ciążowo-noworodkowej:
Newborn Photography (http://littlemoonphotography.com/category/faq/)
Produkty marek tam wymienionych nie są dostępne w Polsce. W naszych polskich warunkach ich niedrogim odpowiednikiem jeżeli chodzi o konfigurację jedno lampową mógłby być taki zestaw:
Lampa błyskowa Quadralite Up! 300 - Quadralite Store (http://store.quadralite.eu/pl/lampy-studyjne/347-lampa-byskowa-quadralite-up-300-5901698711320.html)
Quadralite Air 275 statyw studyjny (http://store.quadralite.eu/pl/wyposazenie/2895-quadralite-air-275-statyw-studyjny-5901698717421.html)
Kółka do statywów studyjnych Quadralite - Quadralite Store (http://store.quadralite.eu/pl/statywy/530-koka-do-statywow-studyjnych-quadralite-5901698713232.html) (to może być dobra opcja jak się położyło jakiś bardzo drogi parkiet w mieszkaniu czy domu)
Quadralite Navigator Kit (zestaw nadajnik, odbiornik) - Quadralite Store (http://store.quadralite.eu/pl/navigator/563-quadralite-navigator-kit-zestaw-nadajnik-odbiornik-5901698711399.html)
Quadralite Flex 120 składany softbox octa - Quadralite Store (http://store.quadralite.eu/pl/softboxy/1659-quadralite-flex-120-skadany-softbox-octa-5901698714048.html)
Amber ma softbox o rozmiarze 50x50" czyli 127 x 127cm. Quadralite nie ma takiego kwadratu w ofercie więc wybrałem tę octę bo po obwodzie będzie miała zbliżoną powierzchnię rozpraszania światła.
Do zdjęć noworodków Amber używa tylko jednej lampy która jak widać na jej zdjęciach świeci światłem ciągłym. Tak jak widać na schematach do portretów ciążowych czasem dokłada drugą lampę pracującą również w tym samym trybie z prostokątnym softboxem o wymiarach 18 x 24” to jest 46 x 61cm. Quadralite w swojej ofercie ma taki o wymiarach 40 x 80cm Quadralite softbox 40x80cm - Quadralite Store (http://store.quadralite.eu/pl/softboxy/287-quadralite-softbox-40x80cm-5901698712341.html) Do tej drugiej lampy trzeba by dokupić dodatkowy odbiornik radiowy systemu Navigator http://store.quadralite.eu/pl/navigator/562-quadralite-navigator-dodatkowy-odbiornik-5901698711405.html
Jak nie ma miejsca w mieszkaniu/domu na rozstawienie tego typu oświetlenia to chyba propozycja przedstawiona wcześniej w tym wątku przez fret wydaje się być najbardziej rozsądna:
http://www.canon-board.info/dla-poczae-tkujae-cych-27/problemy-z-zdjeciami-w-ciemnych-warunkach-108425/#post1374667
Kolega zapewne niezbyt techniczny i pomylił lampę błyskową z laserem ;)
O kolega akurat jest bardzo techniczny i nic nie pomylił. Wychowałem jednak trójkę swoich dzieci i robiłem zdjęcie zarówno im, jak i wielu innym dzieciakom w rodzinie i generalnie robienie zdjęć z fleszem kończyło się często po prostu płaczem przestraszonego dziecka. Robienie zdjęć z daleka z fleszem nie powinno mieć szkodliwego wpływu na oczy dziecka, a już zwłaszcza z fleszem odbitym. Co innego jak się nachylasz nad wózkiem i walisz fleszem z komórki jak niektóre madki.
To jest sensowne. Kiedyś fotografowałem kota z flash'em. Zanim światło lampy odbite od kota wróciło do mojego obiektywu kota już dawno nie było w moim polu widzenia ;)
Danielasty
18-08-2018, 23:58
Czy tylko mi się wydaje iż to jest troll pytanie? jak 50-tką z 1.8 można braknąć światła w portrecie? przecież to nie realne... ja w swoim 40d na ISO 800 z 55-250 stm na przysłonie 5.6 jestem w stanie zrobić fotkę, którą da się sensownie odszumić... tym bardziej na jasnej stałce ...
Oczywiście, że może brakować światła. Ekspozycja w pomieszczeniach może być znacznie gorsza niż wspomniane przez autora ISO1600, 1/100s, f/1.8. Wszystko jest kwestią tego, gdzie i kiedy chcesz bądź musisz robić zdjęcia. A zdjęcia małych dzieci najlepiej robić w miejscu i czasie najbardziej im odpowiadającym.
Czy tylko mi się wydaje iż to jest troll pytanie? jak 50-tką z 1.8 można braknąć światła w portrecie? przecież to nie realne... ja w swoim 40d na ISO 800 z 55-250 stm na przysłonie 5.6 jestem w stanie zrobić fotkę, którą da się sensownie odszumić... tym bardziej na jasnej stałce ...
Nie jest to troll pytanie.. Niestety światła często brakuje.. Wiadomo że przy sesji własnego dziecka dobiorę najlepszą porę dnia kiedy światła będzie padać jak najwięcej do pokoju, jednak są czasami sytuacje kiedy robię zdjęcia np. podczas spotkania rodzinnego, które odbywa się wieczorem i wtedy problem z światłem jest spory.. czasami to ja muszę dostosować się do pasującej godziny innym... nie jestem profesjonalistą, nie mam studia, nie zarabiam na tym, to tylko moja pasja, a więc nie narzucam nikomu żeby przyjechali do mnie gdzie mam jasny pokój i wiem jakie godz na zdj. są najlepsze. Czasami robię zdjęcia w ciemnych pokojach o godzinie niezbyt korzystnej.. Stąd właśnie moje pytanie czy rozwiązaniem tej sytuacji jest zakup lepszego body.. Ostatnio na imprezie weselnej wykonałam kilka zdjęć w plenerze i szumy również są spore, a zdjęcia jakością nie grzeszą.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.