PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 800D - dziwne spowolnienie zapisu, miga dioda



tupungato
12-05-2018, 13:40
Na początku nadmienię, że mam dużo doświadczenia z Canonami 450/550/600/700D. Od niedawna mam Canona 800D. Używam go z zestawem sprawdzonych kart. Wśród nich Sandisk Ultra 128GB (80MB/s), Sandisk Ultra 64GB (30-40MB/s), AData 8GB Class 6 (w praktyce dużo szybszy zapis), Goodram 16GB Class 10. Karty mają od 1 do 8 lat, wszystkie są sprawdzone, przetestowane, szybkie. Pozwalają na bezproblemowy zapis w FullHD lub szybkie robienie zdjęć RAW. Więc chyba to nie one są problemem, tym bardziej że problem pojawił się na wszystkich.

Jaki problem? Otóż w pewnym momencie, gdy karta robi się pełna (choć trudno sprecyzować moment: w niektórych kartach "pod koniec", w niektórych już od połowy), zapis jakby zwalnia. Aparat na wyświetlaczu w wizjerze dalej pokazuje, że mogę zrobić kilka zdjęć (na przykład 9 RAW), czyli bufor jest pusty. Ale po zrobieniu jednego zdjęcia przycisk migawki nie reaguje. Mijają dwie sekundy, nagle reaguje znów i mogę zrobić kolejne zdjęcie. Po zrobieniu tych zdjęć dioda zapisu/odczytu miga i miga. Na przykład przez 5 minut. W tym czasie wolniejszy jest też odczyt, np. przy przeglądaniu zdjęć. Zmieniam kartę, wszystko OK. Po połowie dnia karta się częściowo zapełnia, znów jest problem.

Podczas migania diody spróbowałem wyłączyć aparat. Po włączeniu (jeśli nie zmienię karty) dalej miga i miga, aż czegoś tam nie zrobi (cokolwiek robi w tym czasie - nie wiem). Co ciekawe, żadne zdjęcie się nie traci, wszystko jest prawidłowo zapisane, wszystkie karty zgrałem na komputer i niczego nie brakuje.

Aha, jeszcze jedno - po jednym z takich incydentów włożyłem kolejną kartę. Spróbowałem zrobić low level format, na wszelki wypadek, bo jeszcze w tym aparacie nie formatowałem. Format mielił, mielił, aż wyświetlił błąd, nie da się sformatować. Wyłączyłem, włączyłem - karta sformatowana, wszystko OK. Sformatowałem jeszcze raz - wszystko OK.

Moje luźne pomysły:
1. Wadliwy czytnik w aparacie?
2. Wada pamięci buforu w aparacie?

Co sądzicie?

luso
12-05-2018, 14:28
Lub wadliwe karty. Niecały rok temu padły mi 3 karty pamięci wszystkie microSC, Sandisk'a z serii Ultra. Odpowiednio 32, 32 i 64 GB. Dane ze wszystkich kart dało się odzyskać. Co więcej po formatowaniu działały, tylko od czasu do czasu aparat wyświetlał błąd karty, występowały problemy z czytaniem kart przez komputer itd.

tupungato
12-05-2018, 14:59
Karty w czytniku działają aż miło. Jeszcze miesiąc temu w Canonie 700D wszystkie były użyte do 100% pojemności i nie było żadnego problemu. Testowane na sześciu sprawdzonych kartach, we wszystkich problem występował. No i w żaden sposób problem z kartą nie tłumaczy spowolnionego zapisu przy niezbyt szybkim robieniu zdjęć z pustym buforem aparatu wyświetlającym [9] możliwych zdjęć do zrobienia. Mam historyczne doświadczenie z "zamulającymi" kartami i jeśli przyczyną była karta, wyglądało to inaczej. Dopiero po przepełnieniu buforu szybkim robieniem zdjęć rzeczy zaczynały zamulać, a wizjer prawidłowo wyświetlał, że [0] zdjęć można zrobić.

Yanc
12-05-2018, 15:26
A takie głupie pytanie zadam, formatowałeś karty w tym aparacie?

tupungato
12-05-2018, 15:38
Sytuacja występuje niezależnie od stanu karty, tzn. w kartach, które:
1) nie były sformatowane w tym aparacie
2) były sformatowane w tym aparacie przez szybki format
3) były sformatowane w tym aparacie przez low level format

italy
12-05-2018, 20:00
Ja używam san disc 32 gb extreme pro 95mb/s na 60 D, do fotografowania ptaków.Nie używam większych pojemnosciowo kart bo niestety aparat już powyżej zapisanych ok 1100 na karcie w formacie raw spowalnia, gdy robię zdjęcia seriami.I też dioda sobie miga a ja mogę jedynie albo czekać albo robić kolejne zdjęcia w miarę zapisu.Gdy dioda przestaje mrugać , moge znów wykonać np 14 zdjęc w serii .Dla mnie to normalne,model aparatu już wiekowy, procesor tym bardziej więc nie denerwuje się tym :) po prostu nauczyłem się z tym żyć .A że szlajam się z tym aparatem to poczekam aż mu padnie migawka i wtedy coś kupimy...do fotografowania ptaków :)

tupungato
12-05-2018, 23:30
italy: no właśnie, możesz wykonać 14 zdjęć w serii. A ja, gdy wejdzie w fazę "zamulenia", mogę wykonać tylko jedno, nawet jak w momencie rozpoczęcia serii nic nie zapisuje i nic nie miga. To nie pasuje.
Dziwne jest też to, że w poprzednim Canonie 700D przez 135.000 zdjęć nie miałem tego problemu, w Canonie 600D przez 100.000 zdjęć również OK itp itd... Owszem, w miarę wypełnienia dużych kart całość układu zauważalnie spowalniała. A teraz krytycznie spowalnia. No i nigdy nie miałem problemu z niemożliwością robienia zdjęć przy pustym buforze. Wyświetla się, że mogę zrobić 9, to dlaczego robi jedno i potem sobie muli i nie pozwala mi robić dalej?

Yanc
14-05-2018, 21:31
Sprawdź czy masz w swoim aparacie funkcję DLO - Digital lens optimizer, czytałem że ta funkcja w różnych modelach powoduje takie efekty właśnie jak u Ciebie, nikt co prawda nie pisał o 800D, ale warto sprawdzić. No i spróbuj wyłączyć funkcje korekty wad obiektywu. Podobno pomaga.

tupungato
15-05-2018, 13:35
Zobaczę co z tego wyniknie. Ale tak naprawdę nie byłbym zadowolony, gdyby to się okazało rozwiązaniem. Bo najczęściej robię RAW+JPEG, żeby mieć gotowego podglądowego JPEGa. I lubię mieć usuniętą aberrację chromatyczną ;] Chociaż jak się nad tym zastanowić, byłoby dziwne, gdyby to pomogło, bo przecież to całe DLO i korekta wad obiektywu odbywa się w pamięci/buforze wewnętrznym aparatu, więc zapełnienie karty nie powinno mieć żadnego wpływu teoretycznie. Teoretycznie.

tupungato
28-08-2018, 21:09
PROBLEM ROZWIĄZANY

Za każdym razem, gdy aparat zaczyna zamulać przy zapisie i opóźniać działanie migawki, tworzę nowy folder na karcie i problem znika jak ręką odjął. No cóż. Nie satysfakcjonuje mnie to tak zupełnie, ale lepsze to niż nic. Dodam, że niezależnie od tego czy karta 8GB, czy 128GB, problem czasem powstaje, czasem nie powstaje. Czasem mogę zrobić 3000 zdjęć na karcie i problemu nie ma, czasem po 250 trzeba stworzyć nowy folder, czasem po 1000.