Zobacz pełną wersję : Samochody elektryczne
Wycięte z wątka o upadku lustrzanek ;).
Pozdrawiam
K.
No. To dokładnie to samo, co z samochodami na prund. Som nowocześniejsze i pewnie kiedyś...
Przemek_PC
31-03-2018, 13:10
Ja takim autem czesciowo na prad jezdze juz od jakiegos czasu i nie wyobrazam sobie powrotu do tradycyjnego samochodu spalinowego. Oczywiscie jest cala masa przeciwnikow aut na "prund" do ktorej, wnioskujac ze stylu wypowiedzi i Ty sie pewnie zaliczasz ale w 99% sa to osoby, ktore nigdy takim autem nie jezdzily mimo to sa swiecie przekonani, ze tradycyjny spalinowy samochod jest lepszy. Naginajac rzeczywistosc, tworza na forach motoryzacyjnych grupki wsparcia, atakujac "hajbrydziarzy" i wychwalajac zalety swoich aut w wiekszosci diesli, jednoczesnie poklepujac sie po ramieniu.
RobertON
31-03-2018, 13:57
Też jeździłem na "prund". To taka pułapka - po mieście fajnie, poza miastem benzyna i tyle.
"Prund" też wymaga zrobienia "z czegoś", a nie z powietrza.
Do czasu, aż nie będzie pojemnych baterii dających możliwość jazdy kilkaset kilometrów, to będzie niszowa sprzedaż. Tylko postęp w tej dziedzinie następuje, może powoli ale jest.
Lustrzanki pozostaną jeszcze długo, jak zwykłe silniki o przebiegu Otta, a może i dłużej.
Ostatnio ze znajomym Niemcem i Holendrem (specjalnie to podkreślam, bo oni podobno są bardziej eko :D) dyskutowaliśmy na temat samochodów elektrycznych i nagle taka myśl: "Wyobraź sobie duży blok mieszkalny, każda rodzina ma samochód elektryczny albo dwa, i wieczorem wszyscy podłączają je do ładowania."
Po 8-10 latach trzeba wymienić baterie w takim samochodzie - koszt bezpośredni i koszt obciążenia środowiska...
To nie tylko poklepywanie się po plecach, trzeba sobie wyobrazić skalę: przejście z tysięcy na miliony i miliardy.
Dyskutowaliśmy w gronie fachowców, a nie idealistów/ideologów.
Przemek_PC
31-03-2018, 15:10
Ja pisze o hybrydach a nie o aitach elektrycznych. W hybrydzie (nie plug-in) prad bierze sie z... niczego a w zasadzie z energii kinetycznej pojazdu. Hamujac tradycyjnym samochodem klocki tra o tarcze, zamieniajac energie kinetyczna na cieplo i auto zwalnia. W hybrydzie podczas hamowania silnik elektryczny staje sie generatorem pradu, generujac prad stawia opor i samochod zwalnia, wytworzony prad magazynowany jest w baterii. Klocki hamulcowe zaciskaja sie na samym koncu hamowania aby zatrzymac pojazd w miejscu lub podczas naglego hamowania. Efekt uboczny - duuuuzo mniejsze zuzycie tarcz i klockow hamulcowych niz w tradycyjnym aucie. Jest jeszcze wiele innych zalet hybrydy ale to nie forum motoryzacyjne by o nich pisac. Warto wiec podobnie jak auta hybrydowe poznac bezlusterkowce i dac im szanse.
Zgoda, że hybrydy są fajne, ale do hybryd porównałbym współczesne lustra . Bezlustra są dla mnie raczej jak samochody w 100% elektryczne. Na obecnym etapie więcej w tym propagandy, niż faktycznych zalet.
Przemek_PC
31-03-2018, 15:34
Masz racje, na obecnym etapie bezlustra z przypietym duzym obiektywem to jak pierwsze hybrydy z ograniczona przez baterie przestrzenia w bagazniku, do tego kosztujace tyle co dwa auta benzynowe. Minelo jednak 20 lat i przykladowo taki Auris HSD baterie ma pod tylna kanapa i od wersji benzynowej jest jedynie 10% drozszy. Biorac pod uwage fakt, ze w elektronice postep jest szybszy niz w motoryzacji za kilka lat bezlusterkowce moga opanowac rynek o ile smartfony nie zrobia tego wczesniej.
podsumowująć polecasz? czy nie polecasz?
Wycięte z wątka o upadku lustrzanek ;).
Pozdrawiam
K.
No. To dokładnie to samo, co z samochodami na prund. Som nowocześniejsze i pewnie kiedyś...
samochodu na "prund" xd haha będą kiedyś krulowały
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.