PDA

Zobacz pełną wersję : error99 w 300d. serwis TRÓJMIASTO ?



didi007
08-05-2006, 20:27
Jestem załamana.
****. nie działa.

Wciskam spust robi zdjęcie, i wywala error 99.
ZA KAŻDYM RAZEM.

Dziś robiłam normalnie zdjęcia, z wężykiem, i nagle- error. i teraz za każdym razem wywala.

lustro normalnie kłapie, nie zatrzymuje się w połowie. Cholera- gwarancja skończyła się 5 kwietnia.

zmiana obiektywów nie pomaga.
czysciłam styki, nic nie pomaga.
za kazdym razem to samo.

a już miałam go sprzedać :||||

Teraz tak- serwis- czytałam że na Zytniej różnie to była. znacie może jakiś serwis w 3miescie ?
prosze pomóżcie, co to może być..
cały czas działał bez zarzutu.

ksp01marek
08-05-2006, 20:39
Panowie gentelmani z Trójmiasta. Ruszać na pomoc kobiecie

ghost4
08-05-2006, 21:15
Dostałem takie info od Jurka Plieth i korzystałem jeżeli chodzi o matryce Canona 10D, firma solidna......nawet bardzo, warto zadzwonić.

" Matryce dSLR czyszczą w słynnej gdańskiej firmie www.skanuj.pl
Nie miałem pojęcia, że firma zajmuje się też serwisem foto "
Adres jest taki:
ul. Wassowskiego 6,
80-255 Gdańsk,
tel. (05 345-13-08,
tel.komórkowy 0502-501-555

Pozdrawiam
Andrzej

didi007
08-05-2006, 22:56
Ghost- dzięki, zadzwonie tam jutro, zobacze :||
i na Żytnią też.

Może ktoś jescze zna tu w trojmiescie jakiś serwis?

piast9
08-05-2006, 23:52
Wciskam spust robi zdjęcie, i wywala error 99. ZA KAŻDYM RAZEM.

Bez obiektywu też? Bo to może obiektyw?

ghost4
09-05-2006, 00:23
Bez obiektywu też? Bo to może obiektyw?



zmiana obiektywów nie pomaga.
czysciłam styki, nic nie pomaga.
za kazdym razem to samo.



Raczej nie, zmieniała szkła ...... niemożliwe aby wszystkie nawaliły. ;)

Pzdr.
Andrzej

lon
09-05-2006, 00:34
Może wyjęcie baterii podtrzymujacej napięcie pomoże?

Nemeo
09-05-2006, 09:01
Może wyjęcie baterii podtrzymujacej napięcie pomoże?

Mi to zawsze pomaga , ja z kolei mam "walniętego" gripa.

mientki
09-05-2006, 10:57
Miałem to 2 razy. Za pierwszym razem wymienili migawkę, za drugim coś w obiektywie (18-55). Na szczeście jeszcze był na gwarancji. A z tą pierwszą usterką to chyba 2 razy wysyłałem, bo niby zrobili a nie zrobili. Fachowcy z żytniej, psia kość...