PDA

Zobacz pełną wersję : Nowe amatorskie modele: 2000D i 4000D



WzW
27-02-2018, 19:17
Niedługo pojawią się typowo amatorskie Canony: 2000D i 4000D

Droższy model (2000D) otrzymał sensor 24 MPix, ten słabszy ma 18-mpixelową matrycę. Specyfikacja obu bardzo przypomina model 1300D.

Canon EOS 2000D i EOS 4000D amatorskie lustrzanki - cena i parametry (http://www.benchmark.pl/aktualnosci/canon-eos-2000d-4000d-amatorskie-lustrzanki-cena-parametry.html)

Ceny (~1750 zł i ~1550 zł) - przynajmniej na starcie - wydają się wysokie.

r_m
27-02-2018, 20:31
Off-topic: Jacek_Z - tu dokładnie widać problem aktywności forum, nowy bezlusterkowiec "od telewizorków" za 10tys. wywołuje dyskusję, mocno specjalizowane szkło Sigmy (o kwocie nie będę pisał) także, ale pojawienie się dwóch (lusterkowych) body Canona przechodzi niezauważone. Na samych doświadczonych (i mających do wydania duże środki) użytkownikach forum (według mnie) się nie rozkręci.

zdebik
27-02-2018, 21:29
Czy ten 4000D nie ma bagnetu z tworzywa?

WzW
27-02-2018, 21:32
r_m - no cóż najwięcej ludziska jarają się sprzętami z wyższej półki, ale jak przychodzi do kupna to idą na ogół po sprzęt do kilku tys. zł, a nie ten, który chcieliby mieć.

--- Kolejny post ---


Czy ten 4000D nie ma bagnetu z tworzywa?

Chyba tak, bo w 2000D podkreślili że ma metalowy... 4000D to kompletna kicha, jest IMO gorszy od 1300D i kilka stówek droższy.

W sumie "nowe" modele powinny nazywać się 1400D i 1310D, ale wtedy trudniej byłoby je sprzedać za znacznie wyższą cenę.

rysz
27-02-2018, 22:21
Jak na początku czytałem opis 4000D to pomyślałem: Fajnie, zrobili duże cięcia kosztów i może będzie pierwsza lustrzanka poniżej 1000 zł.

Później zobaczyłem cenę...

Suchy
27-02-2018, 22:41
Myślę że to będzie nowa lustrzanka poniżej tysiaka. Za jakieś 3 miesiące. I myślę, ze ma to jakiś sens. Wszak w Canonie głupcy nie pracują - to wiodąca i dobrze prosperująca firma na runku foto a od dawna uprawia tego typu politykę sprzętowo-cenową. Młodzi entuzjaści fotografii i laicy będą kupować. A tym sprzętem da się robić dobre fotki. Wszak kilka lat temu tego typu AF i matryce miały aparaty o klasę wyżej pozycjonowane np. 550-600D. I cała szklarnia Canona do dyspozycji. A jak ktoś załapie bakcyla i kupi kilka szkieł to prędzej czy później zmieni body na... droższego Canona.
Pamiętajmy, ze dla olbrzymiej większości ludzi ciągle jeszcze symbolem poważnego aparatu foto do dobrych zdjęć jest w miarę duża lustrzanka. Bezlusterkowce nie są jeszcze zbyt dobrze rozpoznawane poza środowiskiem ostrych pasjonatów. Ich mniejsze rozmiary i trochę zabawkowy wygląd są dla laika minusami i sugestią, że większą lustrzanką zrobi się lepsze zdjęcia. Canon perfekcyjnie rozpoznaje te nastroje i rozgrywa. Na forach pasjonatów, takich choćby ja to czy w komentarzach na Optycznych tego typu lustrzanki są masakrowane w komentarzach. A Canon ciągle wypuszcza takie modele i ciągle na nich nie traci - bo dobrze rozpoznaje rynek i zapatrywania przeciętnego konsumenta. A one są banalnie proste - dobre zdjęcia na pewno robi duży klasycznie wyglądający aparat nazywany lustrzanką. I to się jeszcze przez kilka lat nie zmieni. Canon akurat zdąży pozbyć zapasów magazynowych starych matryc i Digitów. A potem z czystym kontem i bez strat wejdzie w epokę bezluster.

Sluka
28-02-2018, 00:19
Raczej jednego możemy być pewni - 1400D nie będzie.
Wygląda na to że Digic 4+ i 18MP sensor były dobrze zaprojektowanymi układami i canon miał na nich znacznie większy uzysk niż planował. Magazyny musi mieć tymi układami zapchane po dach. Jak cena za 4000D spadnie poniżej 1000, to pewnie go sobie kupię. Jest lekki, nieatrakcyjny, nieprzyciągający oka, czyli mało problemowy ;). Do kita doda się 55-250STM i będzie fajny zestaw podróżniczy. Mało waży, mało kosztuje i nie przyciąga wzroku.

Kolekcjoner
28-02-2018, 01:07
Tak ceny odrobinę wysokie ale myślę, że szybko zejdą do poziomu takiego, że warto będzie kupić nawet jako backup.

pawelll
28-02-2018, 08:46
hmm.. mam wrażenie (i troszkę nadzieję), że 4000 za jakiś czas zejdzie poniżej tysiaka, a na znanym portalu aukcyjnym nawet trochę bardziej ponizej :)

WzW
28-02-2018, 15:38
4000D to prawie to samo co 1300D, a 1300D można mieć już poniżej 1200 zł.

Z tych dwóch wart uwagi jest tylko 2000D, ze względu na nowy sensor. Chyba ten sam co w 200D ?? (w 200D za 400 zł extra, dostajemy lepszy proc, 5fps,...).

Kolekcjoner
28-02-2018, 16:48
4000D to prawie to samo co 1300D, a 1300D można mieć już poniżej 1200 zł.

Z tych dwóch wart uwagi jest tylko 2000D, ze względu na nowy sensor. Chyba ten sam co w 200D ?? (w 200D za 400 zł extra, dostajemy lepszy proc, 5fps,...).
No to jest właśnie pytanie czy rzeczywiście tam jest nowy sensor. Jak znam Canona to wątpię.

Suchy
28-02-2018, 17:53
No właśnie. To może być 24Mpx sensor z 750/760D i M3.

WzW
28-02-2018, 18:16
Suchy ma rację. Trzeba to sprawdzić...

4000D wymiary sensora: 22.3 x 14.9 mm; 24.1 MPIX.
800D wymiary sensora: 22.3 x 14.9 mm; 24.2 MPIX
750D wymiary sensora: 22.3 x 14.9 mm; 24 MPIX

Tylko tyle znalazłem.

===

Tu jest porównanie 200D i 2000D: [url=http://thenewcamera.com/canon-2000d-vs-canon-200d/]Canon 2000D vs Canon 200D

Sluka
28-02-2018, 23:58
4000D to bardziej 1200D (ekranik) z wifi, ale bez NFC i gniazda wężyka.
Z 2000D bym uważał - stara technologia - digic 4+ i nowy sensor, to nie koniecznie musi być najlepsze rozwiązanie. Na fotkach przykładowych z ezine z przedprodukcyjnego egzemplarza widać paskudnego czerwonego hota i to przy normalnych czasach naświetlania. Imo sens w taniości jest wtedy kiedy jest tania. Produkty pół tanie nie usprawiedliwiają się już swoją "pół taniością". Czy to jest sensor pierwotnie z DPAF czy HybridAF nie odgadniesz. Digic4+ tego nie obsługuje, więc mogą być jedne i drugie. Zresztą nie bardzo widzę miejsce na upchnięcie 2000D w drabince cenowej. Może u Canona to jakoś wychodzi, ale gorzej będzie ze sprzedawcami, bo modele będą mocno zachodzić cenowo na siebie. 200D to gibany ekranik wraz DPAF, zwykły AF ten sam. Obok cenowo lądują obecnie 750D i 760D. Na to wchodzą nowsze 800D i 77D. jak długo na rynku będzie nowy 750D to pozycja 2000D będzie wątpliwa. Nie będzie najtańszy, a tuż obok cenowo coś co go deklasuje.
4000D ma jeszcze jedną wadozaletę - brak wyskakującej lampotrapki. Nie tak dawno dostałem po oczach z 1200D, kiedy lampą wspomagał AF. To bolało...

michalab
01-03-2018, 10:48
No to jest właśnie pytanie czy rzeczywiście tam jest nowy sensor. Jak znam Canona to wątpię.
Skoro nie ma DP AF to raczej na pewno nie jest nowy.

jotes25
01-03-2018, 10:54
Raczej "stary" sensor z 750d/760d/M3 z pominięciem maski Hybrid AF.

Kolekcjoner
01-03-2018, 20:51
Tak sobie pomyślałem że to jest jednak mistrzostwo świata w tym biznesie. Upchną starocie z magazynów pewnie w milionach sztuk. Ja sam nie wiem czy mi nie będzie głupio nie kupić jak stanieje w okolice tysiaka :roll:.

ryjki
01-03-2018, 21:57
Tak sobie pomyślałem że to jest jednak mistrzostwo świata w tym biznesie. Upchną starocie z magazynów pewnie w milionach sztuk. Ja sam nie wiem czy mi nie będzie głupio nie kupić jak stanieje w okolice tysiaka :roll:.Ale po co? Bo będzie kosztował mniej niż 1000zl Przecież za tyle kupisz pożądane używane body jak potrzebujesz a nie nowe plastikowe pudełeczko.

Suchy
01-03-2018, 22:12
Niektórzy, a Kolekcjonera akurat o to podejrzewam ;-) mają całkiem wypasiony sprzęt, na którym zawodowo pracują. Czasem potrzebny jest rezerwowy, praktycznie nieużywany ale pewny aparat. Jak pewny to nowy a nie tania zajechana używka. Jak rezerwowy i używany absolutnie sporadycznie to raczej tani niż drogi ;-) Nowa pewna z gwarancją lustrzanka robiąca przyzwoite zdjęcia i z dostępem do kosmicznej szklarni w cenie 1000zł. Niejeden zawodowiec kupi jako rezerwowe body...

michalab
01-03-2018, 23:15
Niejeden zawodowiec kupi jako rezerwowe body...
To raczej nie jest główny target. Jeśli mają sprzedawać w milionach sztuk, to po prostu początkującym, takim którzy robieniem zdjęć komórką na tyle się zajarają, aby kupić lustrzankę i potem użyć jej dwa razy. Na specjalną trwałość i bezawaryjność bym nie liczył, nie koniecznie większą niż dwucyfrowe używki w tej cenie.

Suchy
01-03-2018, 23:49
Zdaję sobie sprawę... tylko nawiązałem do wcześniejszych postów, gdzie chyba ktoś wspominał o rezerwowym body.
Fascynujące jest to, ze Canon od dawna prowadzi taką politykę cenowo-sprzętową i... świetnie na tym wychodzi!

ryjki
02-03-2018, 10:19
To raczej nie jest główny target. Jeśli mają sprzedawać w milionach sztuk, to po prostu początkującym, takim którzy robieniem zdjęć komórką na tyle się zajarają, aby kupić lustrzankę i potem użyć jej dwa razy. Na specjalną trwałość i bezawaryjność bym nie liczył, nie koniecznie większą niż dwucyfrowe używki w tej cenie.Otóż to, jakoś wykonania jak i produkowanych obrazków będzie 200x lepsza z używanych body xxD

Przemek_PC
02-03-2018, 13:18
Laik pojdzie do sklepu i kupi najnowszy model. Niewazne, ze obok bedzie stal tanszy i lepszy ale starszy model. A juz napewno laik nie bedzie pakowal sie w wiekowe, uzywane dwucyfrowe body.

Kolekcjoner
02-03-2018, 17:13
Laik pojdzie do sklepu i kupi najnowszy model. Niewazne, ze obok bedzie stal tanszy i lepszy ale starszy model. A juz napewno laik nie bedzie pakowal sie w wiekowe, uzywane dwucyfrowe body.

Dokładnie, a po drugie ja też wolę nówkę. Z dwóch powodów. Po pierwsze mam gwarancję i szansę że mnie nie zawiedzie, a zwyczajnie nie mam czasu na szukanie pewnej używki. Po drugie dla mnie jakość nawet tej gorszej matrycy jest wystarczająca. Nie żebym się chwalił ale tu naprawdę niektórzy "abstrahują od układu odniesienia". Otóż ostatnio na wystawie na której przypadkowo znalazły sięmoje zdjęcia ;) było też znakomite zdjęcie mojego kolegi zrobione kamerą fHD - a co dopiero jak się ma matrycę 18 mpx. Po prostu dla wartości artystycznej zdjęcia nie jest potrzebna ani super ostrość, ani rozdielczość czy kolory, ważne jest to "coś". Zresztą osobiście robię coraz więcej zdjęć czarno białych i nawet jak są zaszumione to lepiej :lol:.

Eberloth
02-03-2018, 18:06
Dokładnie, a po drugie ja też wolę nówkę. Z dwóch powodów. Po pierwsze mam gwarancję i szansę że mnie nie zawiedzie, a zwyczajnie nie mam czasu na szukanie pewnej używki. Po drugie dla mnie jakość nawet tej gorszej matrycy jest wystarczająca. Nie żebym się chwalił ale tu naprawdę niektórzy "abstrahują od układu odniesienia". Otóż ostatnio na wystawie na której przypadkowo znalazły sięmoje zdjęcia ;) było też znakomite zdjęcie mojego kolegi zrobione kamerą fHD - a co dopiero jak się ma matrycę 18 mpx. Po prostu dla wartości artystycznej zdjęcia nie jest potrzebna ani super ostrość, ani rozdielczość czy kolory, ważne jest to "coś". Zresztą osobiście robię coraz więcej zdjęć czarno białych i nawet jak są zaszumione to lepiej :lol:.

Coś podobnego miałem napisać. Kliszą się dało 35mm to i 1000000D też się da. Ale malkontrntow to i tak nie przekona.

Sluka
03-03-2018, 21:25
Dla aparatów z cropem optimum w ilości pikseli było w okolicy 14M. Dało się taką matryce "nakarmić" tanim amatorskim obiektywem. Większe piksele lepiej łapały słabszą rozdziałkę takich obiektywów. Obecnie 24MP wymagają bardzo ostrych i drogich obiektywów. Lepszy byłby krok wstecz z rozdzielczością na matrycy, ale z całą współczesną elektroniką. Układ AF również mogli by uprościć, zostawić tylko jeden centralny punkt przy okazji zwiększając jego czułość. Dodatkowo mogą usunąć całkowicie wbudowaną lampę błyskową. niech nazwą to 4500D i sprzedają jeszcze taniej.

WzW
07-03-2018, 22:12
Od pewnego czasu nowe modele są w przedsprzedaży w Cyfrowe_pl (1770 zet za body).