Zobacz pełną wersję : Canon 17-40 f/4 vs 20-35 f/3.5-4.5 (czy inne tanie UWA?)
Mam pytanie, czy ktoś ma porównanie tych szkieł na m.in 5D II, 6D czy nowszych konstrukcjach, bo wszystko co znalazłem dotyczy klasycznego 5D. Chodzi mi o to czy ostrość jest porównywalna, gorsza, czy lepsza. Ewentualnie co w mniejszych pieniadzach byłoby porównywalne z 17-40 L.
Tego typu porównanie znajdziesz na DXO: https://www.dxomark.com/Lenses/Compare/Side-by-side/Canon-EF-17-40mm-F4L-USM-on-Canon-EOS-6D-versus-Canon-EF-20-35mm-F35-45-USM-on-Canon-EOS-6D__794_836_629_836
Link zawiera porównanie obiektywów zamocowanych do 6d mk1. Porównanie również można oprzeć na 5dmk2. Jeśli chodzi o nowe obiektywy w podobnej cenie to lepsza optycznie może być Tokina AT-X 16-28 mm f/2.8
W cenie 2800-3000 (tyle kosztuje 17-40L) ciężko chyba będzie coś doradzić. Ze znanych mi ostrych zoomów o podobnym przedziale ogniskowych świetnie wypadają Sigma 24-35 i Tamron 15-30. Ale niestety są dużo droższe.
Dziękuje za link do DxO, ale wolałbym odczucia samych użytkowników, testy testami. Co do Tokiny też biorę ją pod uwagę, ale jest mniej pewny AF niż w C.
Dziękuje za link do DxO, ale wolałbym odczucia samych użytkowników, testy testami.
Posiadałem oba te obiektywy ale nie równocześnie.
C20-35 używałem na APS-C z 30D - pixel praktycznie takiej wielkości jak w 5DII lub 6D. To granice możliwości optycznych tego szkła. Crop nie pozwalał na ocenę jakości obrazka w narożnikach.
Jakość obrazka dobra (kontrast, detale, kolory) - mechanicznie szkło bez zarzutu - kompaktowe, dobrze wykonane, szybki i pewny AF.
C17-40L używałem z 5DII. Pomińmy temat narożników - to jest dramat. Natomiast reszta obrazka wręcz znakomita - kontrast, kolory, praca pod światło - znakomite. Budowa, AF - również.
Jeśli miałbym porównywać (w myślach ;)) to C17-40L ma na tyle dużo zalet, że warto dołacić. Dodatkowe 3 milimetry na szerokim końcu to duża różnica. Obrazek jak z typowej L-ki. Niby nie jest oczywiste o co chodzi ale to widać.
C20-3 będzie leciwym egzemplarzem - wieloletnia C17-40L może być niezbyt droga. Zmobilizuj się na L-ke.
Zdecydowanie polecam 17-40L, bo to bardzo uniwersalne szkło. Niektórzy uważają, że lekko nieostry na rogach kadru przy pełnej klatce, ale to zupełnie nie przeszkadza.
To czy mydło na rogach nie przeszkadza zależy od tego, po co się robi zdjęcia. Ja zmieniłem 17-40 na 16-35/4 właśnie ze względu na nieakceptowalną (w komercyjnej pracy) jakość obrazka w rogach.
Tak się składa, że mam obydwa szkła które wymieniłeś. Canon 16-35/4 jest ostrzejszy ale przez to IMO mniej naturalny. Uważam, że każdy służy do nieco innych sytuacji. Używam tych szkieł na 5D2 i 6D naprzemiennie.
Dziękuję za cenne informacje, pewnie pójdę w 17-40, chyba że mnie podkusi 16-35 II, ale to zobaczymy, wiem już w każdym bądź razie po przeczytaniu jeszcze zagranicznych forów co i jak i będę szedł w eLe.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.