Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : zdjęcia macro



damiangrabarski
17-01-2018, 19:02
Zaczynam wgryzać się w materiały o zdjęciach tego typu i doszedłem do wniosku, że najłatwiej po prostu spytać.

Pierścienie pośrednie czy konwerter raynox? Jeśli pierwsze, to jakie? Czy stalowy bagnet jest potrzebny?


Canon 70d
obiektywy 17-55 2.8, 70-200 f4 L i ostatnio kupiłem Tamrona 90 .28 macro (średnią wersję).


Czy obiektyw macro jest przy tym sprzęcie w ogóle potrzebny?

fristajlor
17-01-2018, 21:19
Pierścienie pośrednie czy konwerter raynox?
Zalezy od preferencji i skali jaka chcesz uzyskac. Mam i jedno i drugie ale korzystam z odwroconego obiektywu jak chce wieksza skale.


Jeśli pierwsze, to jakie? Czy stalowy bagnet jest potrzebny?
Polecane sa kenko. Zwroc uwage by byly zarowno pod bagnet ef jak i efs no i z przeniesieniem automatyki.



Canon 70d
obiektywy 17-55 2.8, 70-200 f4 L i ostatnio kupiłem Tamrona 90 .28 macro (średnią wersję).

Czy obiektyw macro jest przy tym sprzęcie w ogóle potrzebny?
Masz juz 1 obiektyw makro. Pytasz o to czy kupic kolejny czy sprzedac obecny? W obu wypadkach to tez mocno zalezy od preferencji, od tego co z makro sie fotografuje a tego nikt nie wie bo nie napisales.



Sent from my phone using Tapatalk

damiangrabarski
17-01-2018, 23:56
Co chcę fotografować to szczerze mówiąc sam jeszcze nie wiem. Są to moje absolutne początki. Chciałbym próbować robić zdjęcia w dużym powiększeniu np. owadom, oczy, skrzydła itp.

Co do pytania o obiektyw makro to chodziło mi o to, czy w ogóle jest on potrzebny patrząc chociażby na zabawy z odwracaniem szkieł. W zamyśle kupiłem go właśnie do takich zdjęć jw. jednak okazuje się, że odległość ostrzenia jest jednak całkiem spora. Pytanie, czy mające wskazane obiektywy i kupując np. pierścienie albo konwerter obiektyw makro jest mi w ogóle do czegokolwiek potrzebny i nie był zbędnym wydatkiem.

Leon007
18-01-2018, 11:50
Obiektyw makro da Ci powiększenie maksymalne 1:1. Jak będziesz chciał większe, to możesz zastosować do niego pierścienie pośrednie.

W ogóle w makro jest kilka możliwości:

obiektyw makro - najwygodniejszy,
pierścienie pośrednie - oprócz krótkich ogniskowych da się je zastosować do wszystkich obiektywów,
dodatkowe soczewki na obiektyw - mogą mieć formę soczewek, odwróconego obiektywu lub konwertera (Raynox) - nieźle współpracują z teleobiektywami.

Gdy ma się system z wymiennymi obiektywami, to wszystkie sposoby można stosować, gdy bez wymiennych obiektywów - wtedy pozostaje możliwość 3.
Który sposób stosujesz do w dużej mierze kwestia osobistych preferencji, chociaż do niektórych tematów jedne sposoby są lepsze, a inne gorsze. Na pewno warto mieć obiektyw makro i od tego bym zaczął. Chyba że ogranicza Cię budżet, to wtedy na przykład pierścienie.

italy
18-01-2018, 13:17
Nic nie kombinuj z pierścieniami,soczewką.Masz obiektyw przeznaczony w miarę do tego rodzaju fotografii - zacznij od najmniejszych powiększeń.Kup sobie mocny ciężki statyw,wężyk spustowy,i jakąś małą blendę kierunkującą padające światło i lekki statyw do jej mocowania.O lampie na razie zapomnij, jak i o pierścieniach.Opanuj to czym dysponujesz a potem będziesz wiedział co potrzebujesz żeby się rozwijać.Naucz się wykorzystywać GO,przy pracy z obiektywem,żeby łatwiej Ci było to zastosować gdy zdecydujesz że potrzebujesz większych powiększeń.A im większe powiększenie tym więcej kadrów do wywalenia,i padnie przy tym nie jedno brzydkie słowo ,bo utrzymać ew żywego robala w odpowiedniej GO przy dużych powiększeniach to jest dość trudne.I tylko nie mów że chciałbyś mieć tego robala w całej GO :) bo to już inny temat i dyskusja na dużo dużo czasu .Czekam na efekty pierwszych podejść . A co do jakości zdjęć to nie osiągniesz tego przez soczewkę, pierścienie, co przez obraz z obiektywu makro.

dranio
22-01-2018, 12:10
Fotografowanie żywych owadów w dzień ze statywu to dość kiepski pomysł. :P

Tamron 90 pozwoli na sfotografowanie małego motyla, muchy czy pszczoły, ale trzeba być bardzo ostrożnym, bo ten obiektyw ma małą maksymalną odległość przedmiotową przy skali 1:1.

Ale na początek jest to dobry wybór, bo wielu zapaleńców makro szybko się zniechęca. :)

dranio

italy
22-01-2018, 23:28
Fotografowanie żywych owadów w dzień ze statywu to dość kiepski pomysł. :P
No tylko w dzień :) Nocą jakoś trudno mi to sobie wyobrazić . A tak na poważnie, ranek-wczesny niestety jak i pora popołudniowa.

dranio
22-01-2018, 23:45
No tylko w dzień :) Nocą jakoś trudno mi to sobie wyobrazić . A tak na poważnie, ranek-wczesny niestety jak i pora popołudniowa.

No tak, owady z kropelkami rosy da się robić ze statywu. :D A "w polu" statyw raczej potrafi zniechęcić do makro niż zachęcić. :D Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić biegania ze statywem za motylem, który przysiada na chwilę, a najczęściej i tak zmienia położenie na danym kwiatku.

dranio

damiangrabarski
30-01-2018, 17:55
bo ten obiektyw ma małą maksymalną odległość przedmiotową przy skali 1:1.


dranio

co to znaczy?



Końcowo kupiłem pierścienie za jakieś śmieszne pieniądze, zobaczymy jaki dadzą efekt.

RobertON
30-01-2018, 18:42
Skala 1:1 oznacza, że odwzorowanie obiektu o długości 10 mm, zajmuje 10 mm na matrycy aparatu.
Od tego odwzorowania zaczyna się "prawdziwe" macro. Tylko wówczas możesz mieć robala 5-10 cm od przedniej soczewki :)

Aby poradzić sobie z małą odległością przedmiotową trzeba dłuższej ogniskowej.
Poradziłem sobie prostym szkłem Tamron 70-300 z przestawianym macro od 180 mm.

Do moich robali jest wystarczające, a odległość jest już spora rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu centymetrów. Oczywiście, bez żadnego AF. Poza tym, to bardzo lekkie szkiełko, a przy mocno przymkniętej przysłonie działa potwierdzenie ostrości.

Taki:
https://www.optyczne.pl/56.4-Test_obiektywu-Tamron_AF_70-300_mm_f_4-5.6_Di_LD_Macro_Rozdzielczość_obrazu.html

Kilka przykładów:

http://www.canon-board.info/przyroda-makro-47/roberton-przyroda-pejzaze-i-inne-95282/index200.html

--- Kolejny post ---


Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić biegania ze statywem za motylem, który przysiada na chwilę, a najczęściej i tak zmienia położenie na danym kwiatku.

Również nie miałem takiego zapotrzebowania, ale są tacy, co uznają statyw za konieczność.

damiangrabarski
31-01-2018, 20:43
Przyszły pierścienie. Po podłączeniu do Tamrona 90 makro nie widzę ABSOLUTNIE żadnej różnicy w możliwości zbliżenia obrazu. Coś gdzieś robię źle, tylko przy tak prostej konstrukcji serio nie widzę, gdzie to może być.

Tom77
31-01-2018, 20:49
Przyszły pierścienie. Po podłączeniu do Tamrona 90 makro nie widzę ABSOLUTNIE żadnej różnicy w możliwości zbliżenia obrazu. Coś gdzieś robię źle, tylko przy tak prostej konstrukcji serio nie widzę, gdzie to może być.

Body-pierścien-obiektyw. Musisz zobaczyć różnicę

italy
31-01-2018, 21:02
Pisałem wcześniej,naucz się pierw wykorzystywać możliwości obiektywu macro, by potem było Ci łatwiej stosować pierścienie.


nie widzę ABSOLUTNIE żadnej różnicy w możliwości zbliżenia obrazu
To Ty masz się zbliżyć a nie obiekt do Ciebie.Do pierścieni jeśli nie użyjesz statywu to w tym początkującym okresie jakim jesteś nic Ci z tego nie wyjdzie.I oczywiście lampa z dyfuzorem.
Wydaje mi się ,że jesteś jednym z tych , co to nakupią sprzętu i chcą od razu osiągnąć taki efekt swojej pracy , jak ci co dochodzili do tego latami.
Jest tyle literatury,filmów,warto czasami zagłębić się w to i coś wyciągnąć dla siebie z tej ogromnej skarbnicy.
Podpowiem Ci - # makropasja. To dla Ciebie elementarz.Poczytaj jak tam chłopaki zaczynali, z czym mieli problemy,jak doskonalili swój warsztat.
Czekam na pierwsze efekty Twoich macro zdjęć.

r_m
01-02-2018, 02:28
nie widzę ABSOLUTNIE żadnej różnicy w możliwości zbliżenia obrazu

Ten obiektyw to nie zoom, nie będzie zbliżał mniej lub bardziej ;)

1. Zakładasz bezpośrednio obiektyw na puszkę. Ustawiasz na obiektywie MF (nie af). Kręcisz pierścieniem ostrzenia do oporu na "najbliżej". "Na kiwaczka" (odsuwając się i przybliżając do obiektu) ustawiasz ostrość np. na monetę. Robisz zdjęcie.
2. Zakładasz np. średni pierścień pomiędzy obiektyw i puszkę. Reszta jak wyżej (MF, pierścień ostrości na "najbliżej", łapiesz ostrość odległością do obiektu). Robisz zdjęcie.

Porównaj obydwa i napisz, czy przedmiot zajmuje taki sam fragment zdjęcia.

fristajlor
01-02-2018, 10:01
Jak italy radzi skupilbym sie na opanowaniu samego obiektywu makro i jak bedziesz na nim osiagac zadowalajace Cie efekty to dopiero wtedy dokladalbym kolejne elementy.

Dodanie pierscieni posrednich umozliwia skrocenie minimalnej odleglosci z ktorej mozesz ustawic ostrosc, bedac blizej robala uzyskujesz wieksze powiekszenie. Im wiecej pierscini tym efekt wiekszy. Chyba ze nie kupiles posrednich tylko np telekonwerter? ;)

Makropasja.pl ma obecnie problemy techniczne ale zdecydowanie polecam zapisac ten adres i sie tam wkrotce zarejestrowac jesli interesuje Cie tematyka makro.


Sent from my phone using Tapatalk

dranio
01-02-2018, 13:22
Jak italy radzi skupilbym sie na opanowaniu samego obiektywu makro i jak bedziesz na nim osiagac zadowalajace Cie efekty to dopiero wtedy dokladalbym kolejne elementy.


Pełna zgoda! Tamron pozwoli fotografować motyle, większe muchy, pszczoły, osy, itp. bez potrzeby stosowania pierścieni. Niestety, na takie obiekty trzeba poczekać jeszcze z dwa miesiące :)

Pierścienie to już nieco wyższa szkoła jazdy, bo głębia ostrości jest mniejsza od milimetra i drobne poruszenia aparatu często powodują "wyjechanie" obiektu poza kadr.

Jeśli autor chciałby coś fotografować obiektywem makro z pierścieniami, to ze swojej strony zalecam rozpoczęcie zainteresowania danym tematem, np. bardzo małymi owadami: gatunkami, ich trybem życia, zachowaniami, okresami pojawu, itd.

Często jest tak, że po wykonaniu 10 zdjęć nogi motyla, albo głowy muchy, zapał makro przemija i sprzęt ląduje w ciemnym kącie szafki.

dranio