lilipet
17-01-2018, 17:03
Zauważyłam, że od jakiegoś czasu mój Canon 550d nie radzi sobie z szerokimi kadrami (np krajobrazy). Niezależnie od użytego obiektywu (używam 18-55 i 24-105) zbliżenia wychodzą ostre i dobrej jakości, a szerokie kadry, mimo, że nie zmieniam żadnych ustawień ani obiektywu, wyglądają jak 360p, a krawędzie brzydko migoczą przy każdym ruchu. Co gorsza nie widać tego na ekranie podczas nagrywania, a dopiero przy odtwarzaniu materiału na komputerze. Wszystkie nagrania są teoretycznie nagrane w 1080p. Ten spadek jakości nie dotyczy też zdjęć, które wychodzą normalne, niezależnie od szerokości kadru.
Z czego się to może brać? Różnica w jakości jest tak duża, że przy próbie montażu materiał wygląda, jakby pochodził z dwóch różnych kamer.
Tutaj przykład, jak wygląda u mnie kadr normalny:
437
A jak kadr szeroki:
438
Z czego się to może brać? Różnica w jakości jest tak duża, że przy próbie montażu materiał wygląda, jakby pochodził z dwóch różnych kamer.
Tutaj przykład, jak wygląda u mnie kadr normalny:
437
A jak kadr szeroki:
438