Zobacz pełną wersję : Inny numer seryjny na body i inny w Canon Eos Digital Info
pati111350
12-01-2018, 19:28
Witam wszystkich, nie wiem, czy dobrze trafiłam, ale mam pewien problem. Dzisiaj kurier zapukał z moim 70D.
Aparat zamówiłam na allegro, gdzie był dokładnie opisany, przebieg ok 3994 zdjęć. Sprawa wygląda tak, że od razu po rozpakowaniu paczki podłączyłam nabytek do programu. Wszystko zgadza się ze screenshotem z aukcji, numer seryjny i przebieg taki jak w aukcji, JEDNAK na body widnieje inny numer seryjny i powiem szczerze, że się przeraziłam. Aparat wygląda jak nowy, podobno nie był naprawiany i rozbierany. Więc może ktoś się orientuje o co może w tym chodzić? Do wglądu załączam zdjęcie z eos digital info i z body.426427
A jaki nr pokazuje exif i np dpp?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xxkomarxx
12-01-2018, 20:39
Moze byla zmieniana plyta glowna
Witam wszystkich, nie wiem, czy dobrze trafiłam, ale mam pewien problem. Dzisiaj kurier zapukał z moim 70D.
Aparat zamówiłam na allegro, gdzie był dokładnie opisany, przebieg ok 3994 zdjęć. Sprawa wygląda tak, że od razu po rozpakowaniu paczki podłączyłam nabytek do programu. Wszystko zgadza się ze screenshotem z aukcji, numer seryjny i przebieg taki jak w aukcji, JEDNAK na body widnieje inny numer seryjny i powiem szczerze, że się przeraziłam. Aparat wygląda jak nowy, podobno nie był naprawiany i rozbierany. Więc może ktoś się orientuje o co może w tym chodzić? Do wglądu załączam zdjęcie z eos digital info i z body.
Zrób tym aparatem zdjęcie (najlepiej w formacie RAW), zgraj je do komputera i jeżeli masz już zainstalowany firmowy program Canona czyli Digital Photo Professional to otwórz w nim to zdjęcie, kliknij na nie prawym przyciskiem myszy i z listy wybierz pozycję z samego dołu czyli "Info".
Potem na liście która się pojawi szukasz pozycji "Camera Body No." obok której będziesz miała numer seryjny. Ten numer powinien zgadzać się z numerem seryjnym na tabliczce znamionowej aparatu (czyli tym co jest na jego spodzie). Jeżeli numery nie będą się zgadzały to aparat mógł być naprawiany prawdopodobnie na zasadzie wymiany płyty głównej - płyta główna ma swój nowy numer seryjny a obudowa aparatu zostaje ze starym.
EXIF, RAW, DPP pokażą to, co jest zapisane w zdjęciach na podstawie informacji z pamięci płyty głównej, czyli to samo, co program Canon EOS Digital Info.
Ciekawostka. Jedną możliwość masz opisaną wyżej, druga byłaby taka, że część obudowy z naklejką pochodzi z innego aparatu, co nie byłoby zgodne z opisem aukcji "nigdy nie był naprawiany ani rozbierany". Interesujące jest to, że na zdjęciach w aukcji także masz zdjęcia dołu aparatu z jednym numerem seryjnym, i zrzut ekranu z programu z drugim numerem seryjnym, więc wygląda na to, że sprzedający niczego nie ukrywał, prawdopodobnie sam na to nie zwrócił uwagi.
Nie podejmuję się oceniać na podstawie wyglądu śrub (choć zdjęć jest dużo i są wyraźne), czy ktoś tam nie grzebał. Możesz sprawdzić na stronie naszego autoryzowanego serwisu obydwa numery, czy aparat do nich nie trafił, ale jeśli jest instrukcja czeska i brak polskiej, to może sugerować, że informacji na temat ewentualnych napraw trzeba byłoby szukać raczej w AWH Servis w Pradze.
Czy ktoś na forum miał wymienianą płytę główną? Czy wtedy zostawał inny numer na obudowie, a inny w zdjęciach?
Sprawa śmierdzi na odległość. Sprawdz numery seryjne w google.
sprocket73
13-01-2018, 10:34
A nikogo nie dziwi przebieg migawki 3994 zdjęć?
Wydaje mi się, że nikt nie kupuje dwucyfrowego body przez przypadek. O ile jeszcze pierwszy aparat z serii xxxD może być pomyłką, ktoś kupił/dostał i odkrył, że nie lubi fotografować, potrzymał parę lat i sprzedaje - taki scenariusz wydaje mi się prawdopodobny. Ale body xxD kupuje się świadomie, po to, żeby robić nim zdjęcia. I nie piszę tu o profesjonalistach. Sam jako zwykły amator, robiący zdjęcia tylko na urlopach i wycieczkach, zrobiłem przez 5 lat 160k zdjęć moim 60D. Czasem jednego dnia robiłem 1000 kłapnięć migawką.
Nie do końca śmierdzi ;)
U mnie w 6d jest tak, że nr body w najnowszym programie DPP4 się zgadza a w starszej wersji ZoomBrowser (której używam bo wygodniejsza) się nie zgadza - ten sam plik(zarówno raw i jpg). Aparat kupiony w sklepie, z wielu pudełek na półce i po wysłaniu fotki kawałka pudełka do Canona w wiadomym celu - problemów nie było żadnych ze zwrotem. Gdzieś w jakimś programie - chyba właśnie w jakimś exitinfo czy coś takiego, pamiętam, że też się nie zgadzało ;)
xxkomarxx
13-01-2018, 10:54
A nikogo nie dziwi przebieg migawki 3994 zdjęć?
Wydaje mi się, że nikt nie kupuje dwucyfrowego body przez przypadek. O ile jeszcze pierwszy aparat z serii xxxD może być pomyłką, ktoś kupił/dostał i odkrył, że nie lubi fotografować, potrzymał parę lat i sprzedaje - taki scenariusz wydaje mi się prawdopodobny. Ale body xxD kupuje się świadomie, po to, żeby robić nim zdjęcia. I nie piszę tu o profesjonalistach. Sam jako zwykły amator, robiący zdjęcia tylko na urlopach i wycieczkach, zrobiłem przez 5 lat 160k zdjęć moim 60D. Czasem jednego dnia robiłem 1000 kłapnięć migawką.
Mam znajomego, ktory ma 1dx2 od momentu wejscia do sklepow. Na dzis jego przebieg jest mniejszy niz 10k a byc moze nie dobil jeszcze do 5.
1 ds3 w chwili sprzedazy mial najechane cale 8k zdjec. Zdarzaja sie ludzie kupujacy sprzet by miec [emoji3]
Mam znajomego, ktory ma 1dx2 od momentu wejscia do sklepow. Na dzis jego przebieg jest mniejszy niz 10k a byc moze nie dobil jeszcze do 5.
1 ds3 w chwili sprzedazy mial najechane cale 8k zdjec. Zdarzaja sie ludzie kupujacy sprzet by miec [emoji3]Nie żeby mieć tylko są ludzie co kupują sprzęt prywatnie dla hobby i fotografują 1-2 na miesiac. Też znam i takie 1dx2 i 5d2.
Wszystko zależy co i jak się fotografuje. Niektórym zostały jeszcze nałogi z czasów analogów i cedzą poszczególne zdjęcia dość ostrożnie:) Ja sam, moim 30D, kupionym w 2007 roku jako nówka, do wiosny 2016 (przez ten czas było to moje jedyne body) zrobiłem o połowę mniej zdjęć, niż 7D2 przez półtora roku. Tyle tylko, że 30D fotografowało głównie krajobrazy i rodzinne imprezki a 7D2 robi sporo samolotów i to serią. Efekt taki, że 30D ma na dziś niecałe 20 tys. klapnięć, a 7D2 zbliża się do 40 tys.;) Jak się włączy serię, to klatki uciekają jedna za drugą. Przy krajobrazach nadal cedzę ostrożnie poszczególne ujęcia, długo dopieszczając kadr. Jak jadę fotografować w plener, to rzadko kiedy przywożę więcej, niż 100 zdjęć. Z samolotów za to najczęściej przywożę niestety fotek w tysiącach, z czego większość odpada w selekcji...
Przy krajobrazach nadal cedzę ostrożnie poszczególne ujęcia, długo dopieszczając kadr. Jak jadę fotografować w plener, to rzadko kiedy przywożę więcej, niż 100 zdjęć. Z samolotów za to najczęściej przywożę niestety fotek w tysiącach, z czego większość odpada w selekcji...
O to tak samo jak ja, robię zdjęcia np. ptakom, po powrocie do domu ze zrobionych 300 uznaje że do pokazania nadaje się 5 :) A co do przebiegów, jakiś czas temu kupiłem body 60D, miało 4 lata i niecałe 1900 klatek przebiegu. Wygląd jak nowy. Facet dostał jako nietrafiony prezent. Do aparatu dostałem komplet papierów łącznie z fakturą zakupu. Tak że nie każdy aparat z małym przebiegiem jest podejrzany :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.