PDA

Zobacz pełną wersję : DataBank vs. karty...



xonxoff
04-10-2004, 13:20
Witam,
mam dylemat moralny...
moja kartka CF 256MB zrobiła się jakoś tragicznie mała ;) po wymianie aparatu (40RAW, 70Ljpg).

Więc zastanawiam się, co powinienem kupić (ceny brutto):
a) databank 40GB za ok 750zł
b) karte(y) Kingston-S 1GB za 420zł / 512MB za 220zł (jakieś wynalazki typu Actina czy PNY odpadają, na SanDisk Ultra II mnie nie stać)

Cel inwestycji jest taki, aby przeżyć przynajmniej 1-2 tygodnie bez stresowania się o to, że mi się miejsce skończy... bo nie wszędzie można znaleźć kafejke internetową aby spalić zdjęcia na CD.
Zdjęcia robie typowo amatorsko (i jak na razie ciężko mi to idzie...) więc wole zrobić 2 klatki, niż przez poruszone zdjęcie zepsuć sobie (i nie tylko sobie) humor... a statyw nie wszędzie da się zabrać. A na wbudowanym podglądzie (300D) nawet przy dużym powiększeniu zbyt dużo nie widać :/

gietrzy
04-10-2004, 13:56
Witam,
mam dylemat moralny...
moja kartka CF 256MB zrobiła się jakoś tragicznie mała ;) po wymianie aparatu (40RAW, 70Ljpg).

Więc zastanawiam się, co powinienem kupić (ceny brutto):
a) databank 40GB za ok 750zł
b) karte(y) Kingston-S 1GB za 420zł / 512MB za 220zł (jakieś wynalazki typu Actina czy PNY odpadają, na SanDisk Ultra II mnie nie stać)

Cel inwestycji jest taki, aby przeżyć przynajmniej 1-2 tygodnie bez stresowania się o to, że mi się miejsce skończy... bo nie wszędzie można znaleźć kafejke internetową aby spalić zdjęcia na CD.
Zdjęcia robie typowo amatorsko (i jak na razie ciężko mi to idzie...) więc wole zrobić 2 klatki, niż przez poruszone zdjęcie zepsuć sobie (i nie tylko sobie) humor... a statyw nie wszędzie da się zabrać. A na wbudowanym podglądzie (300D) nawet przy dużym powiększeniu zbyt dużo nie widać :/
Ja kupiłem compactdrive pd7x do tego Fujitsu 40 Gib@8cache . Mam go tylko i wyłącznie "na wakacje". Poza tym pożyczam :mrgreen: ultra II 1 Gib. Oprócz tego 2x512 Ridata (wszystko CF)
Powiem Ci tak: zapomnij o Kingston Pro Elite -> ktoś na pl.r.f.c. mówiło tragicznej szybkości tych kart. Na twoim miejscu kupiłbym tanio, dobrą 256 i DataBank. Pamięci w USA od około 2-3 miesięcy są tanie jak barszcz.
Ceny z dzisiaj: 4Gb UltraII ->$290 :!: , ultra II 1 Gb $89 :!:
Kiedyś to musi trafić do Polski :D

Tytus
04-10-2004, 14:23
Witam,
mam dylemat moralny...
moja kartka CF 256MB zrobiła się jakoś tragicznie mała ;) po wymianie aparatu (40RAW, 70Ljpg).

Więc zastanawiam się, co powinienem kupić (ceny brutto):
a) databank 40GB za ok 750zł
b) karte(y) Kingston-S 1GB za 420zł / 512MB za 220zł (jakieś wynalazki typu Actina czy PNY odpadają, na SanDisk Ultra II mnie nie stać)

Cel inwestycji jest taki, aby przeżyć przynajmniej 1-2 tygodnie bez stresowania się o to, że mi się miejsce skończy... bo nie wszędzie można znaleźć kafejke internetową aby spalić zdjęcia na CD.
Zdjęcia robie typowo amatorsko (i jak na razie ciężko mi to idzie...) więc wole zrobić 2 klatki, niż przez poruszone zdjęcie zepsuć sobie (i nie tylko sobie) humor... a statyw nie wszędzie da się zabrać. A na wbudowanym podglądzie (300D) nawet przy dużym powiększeniu zbyt dużo nie widać :/

tylko databank, dlaczego? ostatnio spędziłem 12 godzin w Amsterdamie, poszło 389 zdjęć, w RAW
przelicz to sobie na karty :wink:

databank rządzi, a ostatnio także tymczasowo służy mi za przenośny HDD, rewlacja

nie wspomnę o tym, że przy dłuższych wypadach "za granicę", ilość zdjęć idzie w tysiące, których póki co żadna karta nie pomieści...

Aszu
04-10-2004, 14:31
Tytus, idziesz na ilość????????????????

Mam zawsze przy sobie 2 karty 512.
Zazwyczaj wysterczy, nawet jak się zagalopuje i pstrykam bez sensu.

Czasami - na dłuższe wyjazdy (a na każde służbowe) biorę notebooka, który poza swoja rolą, odgrywa rolę Data Banku.

Tytus
04-10-2004, 14:37
Tytus, idziesz na ilość????????????????

Mam zawsze przy sobie 2 karty 512.
Zazwyczaj wysterczy, nawet jak się zagalopuje i pstrykam bez sensu.

Czasami - na dłuższe wyjazdy (a na każde służbowe) biorę notebooka, który poza swoja rolą, odgrywa rolę Data Banku.

zależy kto, co, i jak fotografuje

w czasach analogowych na wyjazdach robilem średnio półtorej rolki dziennie i wcale nie mialem wrażenia, że to dużo, nie robię filmów a zdjęcia traktuję, jak zapis z podróży, im bardziej różnorodne otoczenie tym więcej zdjęć,
fotografia podróżnicza charakteryzuje się dużą ilością fotek, tak to już jest, wszyscy moi znajomi robią podobną ilość...

a co do laptopa to raczej nie sprawdza się w dżungli i temu podobych miejscach...

P.S.

Amsterdamu na potrzeby strony www ostało sie tyle http://users.skynet.be/tytus/miejscowosci/Amsterdam/index.html
w kompie wywołanych mam ok. 150
reszta to komfort możliwości wyboru najlepszych, to jeden z powodów, dla których przeszedłem na cyfrę...

Tomasz Golinski
04-10-2004, 14:50
zgadzam sie z tytusem, tank swietnie sie przydaje, ale dobrze miec druga karte na czas zrzucania. praca jako przenosny hdd to tez wygodna sprawa.

sal
04-10-2004, 14:53
Powiem Ci tak: zapomnij o Kingston Pro Elite -> ktoś na pl.r.f.c. mówiło tragicznej szybkości tych kart. Sprostuję tylko, że chodziło o niską prędkość zapisu w _czytniku_

Aszu
04-10-2004, 15:02
Powiem Ci tak: zapomnij o Kingston Pro Elite -> ktoś na pl.r.f.c. mówiło tragicznej szybkości tych kart. Sprostuję tylko, że chodziło o niską prędkość zapisu w _czytniku_

Ale z tym MUSIMY się poprostu pogodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Vitez
05-10-2004, 10:37
Rowniez polecam databank i druga karte by na zmiane zapisywac na nich gdy jedna sie zgrywa (np jakas 256MB rowniez). Dlaczego? 40GB daje po prostu spokoj psychiczny - ze mozna pstrykac a nie od pewnego czasu trzasc sie nad kazdym kolejnym ujeciem by ilosci nie przekroczyc.
40GB ciezko przeliczyc na ilosc fotek i jeszcze ciezej zapelnic tyloma fotkami, za to karty, nawet kilka to juz swiadomosc ze ma sie ograniczenie.

gietrzy
05-10-2004, 11:16
Powiem Ci tak: zapomnij o Kingston Pro Elite -> ktoś na pl.r.f.c. mówiło tragicznej szybkości tych kart. Sprostuję tylko, że chodziło o niską prędkość zapisu w _czytniku_

Ale z tym MUSIMY się poprostu pogodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Aszu nieprawda! :mrgreen:
Mam czytnik-klucz DataFab usb 2. Różnica pomiędzy Ridata 24x a Ultra II 60x to tylko 200 kb na niekorzyść Ultry (transfer rzędu 4,8 Mega, chwilowy tylko 6,25) Moim zdaniem to trochę za mało, dlatego zamierzam zakupić czytnik Sandiska.

satriani
05-10-2004, 11:33
Jesli ktoś potrafi zobić odsiew fotek na wyswietlaczu to może karty mu starczą np 2x 512MB chyba że pstrykasz jedno ujęcie z różnymi parametrami, wtedy nawet dla spokojności sumienia tylo databank.
Ja z racji malych zasobów finansowych jadę na karcie 128MB bo aparat i tak zapisuje w jpg :wink:
ale w przyzłości na pewno dokupię większą, choćby tylko po to żeby cykać to samo ujęcie na różne sposoby.

Aszu
05-10-2004, 12:49
Mam karty Sandiska, 512 Ultra, czytnik PCMCIA również ULTRA.
Działa to bez większej rewelacji. Przyzwyczaiłem się, tym bardziej, że 20 minut dziennie które poświęcam na kopiowanie danych to niewiele. Może kiedyś zrobi czytnik poprzez FireWire, ale to też siępodłącza albo do PCMCIA, albo do PCI.

sal
05-10-2004, 12:52
Mam karty Sandiska, 512 Ultra, czytnik PCMCIA również ULTRA.
Czytniki na PCMCIA to oszustwo. One mają parametry odpowiadające w większości USB1.1

Aszu
05-10-2004, 13:03
Tak jest transfer na poziomie 1M

sal
05-10-2004, 13:10
Tak jest transfer na poziomie 1M Ja mam czytnik ImageMate Sandiska i sobie bardzo chwalę. Ze zwykłej karty Kingstona wyciągam prawie maksimum deklarowane przez producenta. Czytnik na USB, ale jest też wersja na FW (do dostania na allegro).

muflon
05-10-2004, 14:17
Mam karty Sandiska, 512 Ultra, czytnik PCMCIA również ULTRA.
Czytniki na PCMCIA to oszustwo. One mają parametry odpowiadające w większości USB1.1
Taktaktak, ja też się na to nabrałem :twisted:. Czytnik niby Cardbus, 32 bity, a działa gorzej niż USB1 :(

xonxoff
05-10-2004, 14:26
dzięki za wszystkie sugestie :)

pewnie się skończy na jeszcze jednej kartce (256/512 i do tego niezbyt szybkiej) oraz databanku. na większe karty poczekam.

btw, USB 2.0 jest naprawde szybkie. Przenośny dysk 3.5" który mam, wyciąga ponad 15MB/s - więc za wolny odczyt wine albo ponosi kiepska elektronika czytnika albo sama karta.

czytnik czytnikowi nierówny ;)

muflon
05-10-2004, 14:30
btw, USB 2.0 jest naprawde szybkie. Przenośny dysk 3.5" który mam, wyciąga ponad 15MB/s - więc za wolny odczyt wine albo ponosi kiepska elektronika czytnika albo sama karta.
A jeszcze lepiej sprawdza się Firewire - szybkość podobna jak USB2, ale obciążenie systemu dużo mniejsze.
Niestety jeszcze nie robią ani czytników ani databanków na FW :-/

Aszu
05-10-2004, 14:58
Przydałoby się. żeby grywać filmy z kamery kupiłem kartę FW na PCMCIA. Chodzi Pięknie na chipsecie TI.

A co do Data Banków to tez trzeba uważać, bo wgrać na DB jest łatwo, ale potem z niego to wydobyć - w zależności od interfejsu może to trwać (30GB) nawet dzień i noc!!!!!!!!!!!!!!!! :!: :!: :!: :!:

sal
05-10-2004, 16:15
Niestety jeszcze nie robią ani czytników ani databanków na FW :-/ No jak to nie? Przeca napisałem, że jest Sandisk na FW, tylko kosztuje afair ok. 160zł (CF-only). Do dostania na Allegro.

Jurek Plieth
05-10-2004, 16:23
A jeszcze lepiej sprawdza się Firewire - szybkość podobna jak USB2, ale obciążenie systemu dużo mniejsze.
Potwierdzam, FireWire jest debest :D Mam zewnętrzną nagrywarkę na FW i działa jak przecinak, nie mówiąc o tym, że można łączyć szereg urządzeń w łańcuch FW bez zauważalnego pogorszenia transferu.
Gdzieś mam w sieci link do strony, gdzie porównuje się praktyczne różnice w transferze pomiędzt FW a USB2. Różnica na korzyść FW jest miażdżąca![/b]

sal
06-10-2004, 09:21
Odnośnie tematu kart - ostatnio Mori podawał urla do sklepu z tanimi Sandiskami. Widać producent zareagował w końcu na spadek cen na rynku: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=32490756

muflon
06-10-2004, 09:26
Odnośnie tematu kart - ostatnio Mori podawał urla do sklepu z tanimi Sandiskami. Widać producent zareagował w końcu na spadek cen na rynku: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=32490756
Pięknie, pieknie :) Wiedziałem, że opłaci sie poczekać :) W .ch 1GB ~450PLN, 2GB ~900PLN :)
"Efekt Photokiny"?

Tomasz Golinski
06-10-2004, 09:33
muflon, te karty w .ch to tez Sandiski? Ktore?

sal
06-10-2004, 09:35
Pięknie, pieknie :) Wiedziałem, że opłaci sie poczekać :) W .ch 1GB ~450PLN, 2GB ~900PLN :) No to ceny w PL już bardzo porównywalne, a za 2 tygodnie pewnie jeszcze spadną. Notabene czeka nas chyba mała rewolucja na Allegro, bo skoro te Sandiski kosztują tyle, to nikt np. nie kupi 1GB Microdrive za 30zł mniej :) Nie mówiąc już o wolniejszym Sandisku za większe pieniadze (w tej chwili wisi mnóstwo takich aukcji). I pomyśleć, że wczoraj się zastanawiałem nad ściągnięciem takiego Sandiska z US przez znajomych...

muflon
06-10-2004, 09:42
muflon, te karty w .ch to tez Sandiski? Ktore?
SANDISK 1.0GB Compact Flash Card, Ultra II Compact Flash (http://www.toppreise.ch/prod_24709.html)
SANDISK 2.0GB Compact Flash Card, Ultra II Compact Flash (http://www.toppreise.ch/prod_33866.html)

Jurek Plieth
06-10-2004, 12:56
Czytniki na PCMCIA to oszustwo. One mają parametry odpowiadające w większości USB1.1
Ciekawe rzeczy Waszeć prawisz. To jak się dzieje, że karta sieciowa CF wetknięta do takiego adaptera CF<=>PCMCIA ma autentyczny transfer 10/100 M?

muflon
06-10-2004, 13:12
Czytniki na PCMCIA to oszustwo. One mają parametry odpowiadające w większości USB1.1
Ciekawe rzeczy Waszeć prawisz. To jak się dzieje, że karta sieciowa CF wetknięta do takiego adaptera CF<=>PCMCIA ma autentyczny transfer 10/100 M?
Tak to się dzieje. Karta USB2.0 też wyciąga kilka(-naście) MB/sek, a FW pewnie jeszcze więcej. Jednak czytnik CF za cholerę nie chce :(

Jurek Plieth
06-10-2004, 13:17
Tak to się dzieje. Karta USB2.0 też wyciąga kilka(-naście) MB/sek, a FW pewnie jeszcze więcej. Jednak czytnik CF za cholerę nie chce :(
Dla ustalenia uwagi - co uważasz za czytnik na PCMCIA? Bo dla mnie jest to właśnie adapter wtykany do slotu PCMCIA w notebooku.

muflon
06-10-2004, 13:38
Tak to się dzieje. Karta USB2.0 też wyciąga kilka(-naście) MB/sek, a FW pewnie jeszcze więcej. Jednak czytnik CF za cholerę nie chce :(
Dla ustalenia uwagi - co uważasz za czytnik na PCMCIA? Bo dla mnie jest to właśnie adapter wtykany do slotu PCMCIA w notebooku.
Niezbyt rozumiem, gdzie tu widzisz niejasność :) ale mam na myśli to (http://www.digital-cameras.com/Card_Readers-11_sc/Compact_Flash_Card_Readers-26/Sandisk_Compact_Flash_PCMCIA_Adapter_-801.html). Ja mam "wersję UltraII", co jednak nie zmienia problemu.

Jurek Plieth
06-10-2004, 13:47
Niezbyt rozumiem, gdzie tu widzisz niejasność :) ale mam na myśli to (http://www.digital-cameras.com/Card_Readers-11_sc/Compact_Flash_Card_Readers-26/Sandisk_Compact_Flash_PCMCIA_Adapter_-801.html). Ja mam "wersję UltraII", co jednak nie zmienia problemu.
Ja też o tym myślałem :) Jeśli więc zgodzimy się co do tego, że taki adapter bezproblemowo obsługuje kartę sieciową CF 10/100 M na pełnej prędkości, to nie widzę powodu aby miał ograniczać transfer dla kart pamięci typu flash! Jeśli się jednak mylę :evil: to w którym miejscu?

muflon
06-10-2004, 14:17
Ja też o tym myślałem :) Jeśli więc zgodzimy się co do tego, że taki adapter bezproblemowo obsługuje kartę sieciową CF 10/100 M na pełnej prędkości, to nie widzę powodu aby miał ograniczać transfer dla kart pamięci typu flash! Jeśli się jednak mylę :evil: to w którym miejscu?
Niezbyt rozumiem do czego zmierzasz... Również nie widzę powodu, co nie zmienia faktu że tak jest.
Mylisz się prawdopodobnie jedynie w tym miejscu, że sam takiego adaptera nie masz i, nie spróbowawszy, wyciągasz stuprocentowe wnioski.

Jurek Plieth
06-10-2004, 14:39
Mylisz się prawdopodobnie jedynie w tym miejscu, że sam takiego adaptera nie masz i, nie spróbowawszy, wyciągasz stuprocentowe wnioski.
Hmmm, zaglądam do torby i widzę, że jeszcze nikt mi go nie buchnął :wink: W domu powinienem mieć jeszcze 2 albo 3 inne. A używam je od dobrych kilku lat (epoka palmtopa Psion 5MX), więc wcale nie wykluczone, że wcześniej niż Ty sam.
Wymieniając te uprzejmości odchodzimy jednak od sedna sprawy. Problem techniczny, który postawiłem jest taki: dlaczego adapter CF<=>PCMCIA spowalnia transfer dla kart pamięci typu flash, skoro nie spowalnia np. dla kart sieciowych? I czy to w ogóle jest prawdą? Ja nie potrafię tego uzasadnić i widzę, że Ty również, bo Cię nerwy ponoszą :( Może jednak znajdzie się ktoś kompetentny, kto będzie potrafił to udowodnić?

sal
06-10-2004, 14:46
Może jednak znajdzie się ktoś kompetentny, kto będzie potrafił to udowodnić? AFAIR, to taki adapter CF dla PCMCIA jest po prostu sygnałowym interfejsem ATA<->PCMCIA. Stąd jego gówniana wydajność. Poza tym nie rozumiem - co masz na myśli pisząc iż masz adapter CF<->PCMCIA i wkładasz w niego kartę sieciową?!

muflon
06-10-2004, 14:55
Mylisz się prawdopodobnie jedynie w tym miejscu, że sam takiego adaptera nie masz i, nie spróbowawszy, wyciągasz stuprocentowe wnioski.
Hmmm, zaglądam do torby i widzę, że jeszcze nikt mi go nie buchnął :wink:
Super, mój błąd. Zatem, czy mógłbyś włożyć kartę pamięci w czytnik, czytnik w laptopa i zmierzyć szybkość kopiowania?
Podając wyniki, nie zapomnij o warunkach (maszyna/typ slotu pcmcia/system).


Problem techniczny, który postawiłem jest taki: dlaczego adapter CF<=>PCMCIA spowalnia transfer dla kart pamięci typu flash, skoro nie spowalnia np. dla kart sieciowych?

Z ciekawości pytam: czyli masz adapter CF<=>PCMCIA, w który wkładasz kartę sieciową formatu CF, a całość wkładasz w PCMCIA w laptopie?
(to jest niby możliwe - wiem, że są sieciówki na CF do palmów, ale hmm.. powiedzmy, że to trochę "walenie młotka za pomocą kotka" :))

Ale poza tym, to już napisałem ze dwa razy :) Napiszę raz kolejny: nie wiem. Dla mnie to również dziwne (i odpowiedź Przemka powyżej niczego nie zmienia, bo jeśli to rzeczywiście przejściówka "drut-to-drut", to tym bardziej nie powinno zwalniać, przynajmniej w slocie zgodnym z Cardbus).


I czy to w ogóle jest prawdą?
Zaraz, to w końcu próbowałeś, czy nie? :) Jak to się ma do pierwszego akapitu?

Jurek Plieth
06-10-2004, 23:25
Poza tym nie rozumiem - co masz na myśli pisząc iż masz adapter CF<->PCMCIA i wkładasz w niego kartę sieciową?!
No bo z czasów gdy posiadałem różne, różniste palmtopy mające złącze CF, pozostały mi różne różniste karty CF. Między innymi sieciowe. Np. teraz stukam do Ciebie w sieci WLAN mając wetkniętą radiową sieciówkę właśnie na CF poprzez adapter CF<=>PCMCIA :idea:

[ Dodano: 06-10-2004 ]

Z ciekawości pytam: czyli masz adapter CF<=>PCMCIA, w który wkładasz kartę sieciową formatu CF, a całość wkładasz w PCMCIA w laptopie?
(to jest niby możliwe - wiem, że są sieciówki na CF do palmów, ale hmm.. powiedzmy, że to trochę "walenie młotka za pomocą kotka" :))
Nie wiem czemu tak uważasz? Mam również karty radiowe formatu PCMCIA, ale według mojego subiektywnego odczucia pracują one gorzej niż ta na CF'ie. Poza tym łażę z tym swoim Vaio tu i ówdzie i wówczas muszę tą kartę wyjąć, bo całość nie mieści mi się do torby (a dokładniej torebki :wink: ). Trochę obawiam się o trwałośc złącza PCMCIA przy tak częstym z niego korzystaniu. A tak adapter mam zawsze wtyknięty, a manipuluję tylko kartą CF :D

Dla mnie to również dziwne (i odpowiedź Przemka powyżej niczego nie zmienia, bo jeśli to rzeczywiście przejściówka "drut-to-drut", to tym bardziej nie powinno zwalniać, przynajmniej w slocie zgodnym z Cardbus).
Też tego nie pojmuję, bo znam się jako-tako na prądzie elektrycznym, chociaż hardware komputerowy to nie moja specjalność.

muflon
07-10-2004, 08:06
Nie wiem czemu tak uważasz? Mam również karty radiowe formatu PCMCIA, ale według mojego subiektywnego odczucia pracują one gorzej niż ta na CF'ie. Poza tym łażę z tym swoim Vaio tu i ówdzie i wówczas muszę tą kartę wyjąć, bo całość nie mieści mi się do torby (a dokładniej torebki :wink: ). Trochę obawiam się o trwałośc złącza PCMCIA przy tak częstym z niego korzystaniu. A tak adapter mam zawsze wtyknięty, a manipuluję tylko kartą CF :D
A nie obawiasz się o trwałość złącza CF? :wink: Just kidding :) faktycznie, skoro Ci tak pasuje, to rzeczywiście nie ma przeciwwskazań.



Dla mnie to również dziwne (i odpowiedź Przemka powyżej niczego nie zmienia, bo jeśli to rzeczywiście przejściówka "drut-to-drut", to tym bardziej nie powinno zwalniać, przynajmniej w slocie zgodnym z Cardbus).
Też tego nie pojmuję, bo znam się jako-tako na prądzie elektrycznym, chociaż hardware komputerowy to nie moja specjalność.

Ja wczoraj spojrzałem po raz kolejny (nienawistnym wzrokiem) na moją przejściówkę i mam pewną koncepcję:

Na przejściówce jest napisane "PC Card". To sugeruje, że nie jest to Cardbus, tylko "stara" PCMCIA. Co oznacza odpowiednik szyny ISA, 8MHz (chyba), brak sensownego DMA itp. I w sumie ma to sens - bo do starej pcimci odpowiednio skomplikowaną maszynerię (a CF ma przecież w środku kontroler IDE!) można podłączyć właściwie "drutami". Pod Linuxem karta jest widoczna jako kolejny dysk IDE - próby "ostukania" go hdparmem potwierdzają te przypuszczenia - nie można np. włączyć DMA, transfer liniowy poniżej 1MB/s itp.

Natomiast potencjalna przejściówka zgodna z Cardbus musiałaby jednak mieć trochę elektroniki na pokładzie - bo to w pewnym sensie jest odpowiednik szyny PCI. I nawet można takie coś (http://www.delkin.com/pdf/product_docs/cardbus.pdf) kupić - jednak sporo drożej (http://www.dealtime.com/xPC-Delkin_CARDBUS_32_BIT_HI_SPEED_SECURE_DIGITAL_SD_A DAPTER), niż normalna przejściówka PCMCIA.

Czy "ktoś kompetentny" mógłby ten wywód potwierdzić/zaprzeczyć? bo ja już niestety w pecetach nie jestem na bieżąco :-/

[ Dodano: 07-10-2004, 08:09 ]
Aha, no i jeszcze jedno - Jurek, skoro posiadasz stos przejściówek, zapewne również jakieś karty pamięci - mógłbyś też przetestować szybkość? Ja wczoraj po raz kolejny się upewniłem - kopiowanie z karty: 600kb/s (Linux, pod Windows pamiętam, że było nieco szybciej, ale poniżej 1MB/s). Kopiowanie na kartę - dużo wolniej, do tego komputer zarżnięty na amen.

Jurek Plieth
07-10-2004, 08:48
A nie obawiasz się o trwałość złącza CF? :wink: Just kidding :) faktycznie, skoro Ci tak pasuje, to rzeczywiście nie ma przeciwwskazań
Jak mi padnie złacze CF, to albo wyrzucę przejściówkę (wersja tańsza), albo kartę CF (wersja droższa). Nie bedę musiał jednak wyrzucać ukochanego Vaio (wersja najdroższa).


Aha, no i jeszcze jedno - Jurek, skoro posiadasz stos przejściówek, zapewne również jakieś karty pamięci - mógłbyś też przetestować szybkość? Ja wczoraj po raz kolejny się upewniłem - kopiowanie z karty: 600kb/s (Linux, pod Windows pamiętam, że było nieco szybciej, ale poniżej 1MB/s). Kopiowanie na kartę - dużo wolniej, do tego komputer zarżnięty na amen.
Z przyjemnością. Czy sugerujesz jakiś program testujący? Może szczegóły na jerzy.plieth@pit.gda.pl a dopiero wyniki testów wrzucę tutaj na Canon Board.