Zdjęcia robione matrycą APS-C a pełna klatka

[pbanan]

Witam,

Jako, iż jestem totalnym nowicjuszem oszczędźcie mi "konstruktywnych inaczej" tekstów i porad.
Mam pytanie pewnie banalne dla tych, co używają bądź używali aparatów z obiema matrycami: APS-C i pełną klatkę.
Czy fota zrobiona APS-C z obiektywem powiedzmy 50mm da taki sam rezultat jak fota zrobiona pełną klatką z obiektywem 85mm? Nie chodzi mi tu o jakość zdjęcia tylko o to, co będzie na zdjęciu widoczne / zawarte? Czy obiekty będą tej samej lub bardzo podobnej wielkości oraz czy oba zdjęcia będą obejmowały ten sam obszar? Generalnie czy za pomocą obiektywu o mniejszej ogniskowej przy APS-C mogę "nadrobić" różnicę pomiędzy wielkością zdjęcia obu matryc?

[splice]

Witam,

Jako, iż jestem totalnym nowicjuszem oszczędźcie mi "konstruktywnych inaczej" tekstów i porad.
Mam pytanie pewnie banalne dla tych, co używają bądź używali aparatów z obiema matrycami: APS-C i pełną klatkę.
Czy fota zrobiona APS-C z obiektywem powiedzmy 50mm da taki sam rezultat jak fota zrobiona pełną klatką z obiektywem 85mm? Nie chodzi mi tu o jakość zdjęcia tylko o to, co będzie na zdjęciu widoczne / zawarte? Czy obiekty będą tej samej lub bardzo podobnej wielkości oraz czy oba zdjęcia będą obejmowały ten sam obszar? Generalnie czy za pomocą obiektywu o mniejszej ogniskowej przy APS-C mogę "nadrobić" różnicę pomiędzy wielkością zdjęcia obu matryc?

Podejrzewam że w google znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie i to nawet w zobrazowany sposób. W skrócie pomnoz ogniskowa X1,6 i wyjdzie ci ogniskowa odpowiadającą pełnej klatce. W Twoim przypadku będziesz widział delikatnie więcej na zdjęciu bo 50 na APS-C da 80 mm względem pełnej klatki.

[aptur]

Czy fota zrobiona APS-C z obiektywem powiedzmy 50mm da taki sam rezultat jak fota zrobiona pełną klatką z obiektywem 85mm? Nie chodzi mi tu o jakość zdjęcia tylko o to, co będzie na zdjęciu widoczne / zawarte?
To zależy gdzie staniesz :)
https://fotodinoza.blogspot.com/2015/12/ferrari-5-dino-magia-penej-klatki.html

[pbanan]

To zależy gdzie staniesz :)
https://fotodinoza.blogspot.com/2015/12/ferrari-5-dino-magia-penej-klatki.html
W tym samym miejscu fotografując pełną klatką i APS-C

[Mike7]

Zobacz sobie artykuł - https://fotoblogia.pl/6967,canon-6d-kontra-7d-mark-ii,all
A dokładniej te zdjęcia - https://i.wpimg.pl/730x0/m.fotoblogia.pl/dop-small-a1c9f09e2e98cc3c17ba7e.jpg
Po lewo FF / prawo APS-C i sam sobie odpowiedz na pytanie czy jest podobnie.

[aptur]

W tym samym miejscu fotografując pełną klatką i APS-CKadry nie bedą takie same. Chociażby dlatego, że 50mm na cropie da tobie ekwiwalent ok. 80mm a nie 85.

[pbanan]

Kadry nie bedą takie same. Chociażby dlatego, że 50mm na cropie da tobie ekwiwalent ok. 80mm a nie 85.

Może nie do końca sprecyzowałem: nie chodziło mi o to czy konkretnie te dwa aparaty i obiektywy dadzą dokładnie te same zdjęcia tylko ogólnie czy użycie obiektywu z odpowiednio mniejszą ogniskową przy APS-C pozwoli na osiągnięcie podobnych rezultatów jak przy FF z obiektywem o odpowiednio większej ogniskowej (nie chodzi oczywiście o jakość zdjęcia tylko o tym co się zmieści w kadrze). Wychodzi na to że tak, oczywiście do pewnego momentu w którym obiektyw o najmniejszej dostępnej ogniskowej do APS-C zostanie użyty i nie będzie już możliwości wyboru mniejszej.

[r_m]

W przybliżeniu: jeśli pomnożysz ogniskową x 1.6, to mniej więcej zobaczysz tyle na cropie, co z tej "pomnożonej" pełnej klatce. Mniej więcej, bo zdarza się, ze nawet obiektywy opisywane jako posiadające taką samą ogniskową mają inne pole widzenia. Pamiętaj też o innej głębi ostrości.

[pan.kolega]

Odpowiedź na Twoje pytanie to: Absolutnie tak.

Oczywiste jest, że ogniskowe musiałyby być dokładnie dobrane i każdy obiektyw ma jakieś zniekształcenia, ale nie musi mieć. Jeżeli oba obiektywy są doskonale prostolininiowe (zero zniekształceń) albo mają takie same zniekształcenia, i bokeh będzie zaniedbywalne, to kadr i perspektywa czyli kształty i relacje wielkości między obiektami na zdjęciu będą identyczne

[tryton]

Żeby zrozumieć ten mechanizm trzeba na to patrzyć tak:
1. Tak jak koledzy wcześniej pisali na cropie masz (1,6 x ogniskowa obiektywu). Ale to nie znaczy że obiektyw bardziej zbliża - po prostu mniejsza matryca "nie widzi" tego co widzi pełna klatka na brzegach. To tak jakbyś zrobił pełną klatką zdjęcie i wyciął środkową część.
2. Sprawa maksymalnego powiększenia zdjęcia w kompie. Niezależnie czy matryca jest FF czy CROP każda ma jakąś swoją gęstość pikseli na 1cm2. FF ma więc więcej tych pikseli bo dochodzą obrzeża, ale jeśli wziąć FF i crop o tej samej gęstości to maksymalne powiększenie małego obiektu na zdjęciu będzie to samo (przy założeniu tej samej ogólnej jakości tych matryc) - np chcesz max powiększyć ptaka i wycinasz środek zdjęcia z obu i masz to samo.
3. Na FF widzisz więcej więc żeby wypełnić kadr podchodzisz bliżej i to się wiąże np. z mniejszą głębią ostrości.

Pozdr.