PDA

Zobacz pełną wersję : Canon EOS 50D - wycena



lukasz_kk
22-11-2017, 14:58
Cześć, jest to mój pierwszy post na forum, więc na początek chciałbym się z Wami przywitać :-)

Jeśli to nieodpowiedni dział dla tego pytania, to przepraszam i proszę o przeniesienie do odpowiedniego.

Mam możliwość zakupu lustrzanki Canon EOS 50D z przebiegiem ok. 16 000 zdjęć, w zestawie: 4 karty CF (1GB, 2x2GB oraz 4GB - nie wiem jakie prędkości), 3 x aku, ładowarka, wężyk spustowy z pilotem radiowym oraz pasek. Aparat najprawdopodobniej "zaliczył" kiedyś upadek, widać to po nierównej szczelinie między wbudowaną lampą a obudową lustra (przy napisie Canon) oraz lekko przytartym plastiku nad literą C. Poza tym stan aparatu jak na wiek oceniam na bardzo dobry - niepowycierany, gumy trzymają się bardzo dobrze, wyświetlacz niezarysowany, brak jakichkolwiek luzów.

Cena jaką mi zaproponowano to 1200 zł. Ponadto od tego samego sprzedawcy mam możliwość zakupu, będącego w bardzo dobrym stanie, obiektywu EF-S 10-18mm IS STM w cenie 700 zł (musiałbym dokupić coś bardziej uniwersalnego) oraz lampę Metz 58 AF-2 również za 700 zł.

Czy za te pieniądze warto w ogóle rozważać zakup wiekowego już, jakby nie patrzeć, sprzętu? Czy lepiej pomyśleć o czymś zupełnie nowym ale z serii zupełnie amatorskiej (body + kitowy obiektyw + najtańsza lampa YN wyjdzie podobnie cenowo). Bez znaczenia Canon czy Nikon, chociaż w przypadku nowych np. EOS 1300D vs Nikon D3300, bardziej skłaniałbym się ku temu drugiemu.

Obecnie używam testowo tego aparatu i jestem z niego w miarę zadowolony, ale chętnie przetestowałbym go z innymi obiektywami, więc jeśli ktoś z Łodzi byłby w stanie mi to umożliwić - proszę o kontakt.

Pytanie powiązane hipotetyczne: czy mając ten model mogę w ogóle się porywać na zlecenia zarobkowe do tzw. "kotleta"? Jakieś tam pojęcie o fotografii mam, i jeśli uda mi się załapać kilka zleceń jako "drugi" i zbudować portfolio, chętnie po godzinach realizowałbym się w tej materii (oczywiście po zakupie przynajmniej jednego odpowiedniego do tego typu pracy obiektywu).

aptur
22-11-2017, 15:08
Pytanie powiązane hipotetyczne: czy mając ten model mogę w ogóle się porywać na zlecenia zarobkowe do tzw. "kotleta"

Teoretycznie możesz robić kotlety wszystkim ale osobiście nie pchałbym się w cropa. Masz 1200 do wydania? Za ok. 1200-1500 możesz sobie kupić 5D a to wciąż fajna maszyna. Nawet kotleta tym zrobisz.

r_m
22-11-2017, 16:10
Przebieg niski, i teoretycznie usprawiedliwiający cenę, jednak jeśli aparat "dostał strzała", to moim zdaniem jest trochę drogo. To mogła być drobnostka, zahaczenie aparatem przy otwartej lampie, ale nie masz tej pewności. Cena za 10-18 jest normalna, cena za Metza - patrząc na ofertę "chińczyków" z gwarancjami - trochę duża, nie jak za ten model, ale za sprzęt bez gwarancji o takich możliwościach.
W podobnej cenie da się kupić 5d, który lepiej się sprawdzi przy "kotletach", a przy innych zdjęciach da większą radość z oglądania obrazka (o ile zapomnieć o działaniu jego AF, w 5d nie jest rewelacyjny), ale 5d w takiej cenie będzie mieć 60-100tys. zdjęć, a to już sporo, w tym 50d masz 16tys. Myślę, że nawet 50d sprawdzić się (także dziś) jako sprzęt na początek, "u drugiego", do zbudowania portfolio. Gdy zechcesz robić jako pierwszy, i tak musisz mieć dwa body (plus jakieś dwa obiektywy, przyda się druga lampa - 5d nie ma wbudowanej), więc wtedy przyjdzie pora na coś lepszego.

RobertON
22-11-2017, 16:19
Czy za te pieniądze warto w ogóle rozważać zakup wiekowego już, jakby nie patrzeć, sprzętu?

Moim zdaniem - szkoda wydawać 2600 PLN.
50D tak jak i 5D to dziadki, które szumią niemiłosiernie i żadne "dobre naświetlenie" tego nie zmieni.
Tym bardziej, że chcesz używać "do kotleta".

Moim zdaniem już lepiej kupić nowszego cropa ze "współczesnym" AF i do tego dobre szkła.
Nie pchać się w takie mocno stare body.

Jak chcesz FF, to 5D2 już można kupić w pobliżu kwoty jaką chcesz wydać.

Crop 750D z KIT-em STM i IS nowy, także jest w Twoim zasięgu. A to już nowoczesny sprzęt.

Na Amazonie zestaw 750D i obiektyw STM za EUR 575.

aptur
22-11-2017, 17:29
Moim zdaniem - szkoda wydawać 2600 PLN.
50D tak jak i 5D to dziadki, które szumią niemiłosiernie i żadne "dobre naświetlenie" tego nie zmieni.
Tym bardziej, że chcesz używać "do kotleta".

Moim zdaniem już lepiej kupić nowszego cropa ze "współczesnym" AF i do tego dobre szkła.
Nie pchać się w takie mocno stare body.

Jak chcesz FF, to 5D2 już można kupić w pobliżu kwoty jaką chcesz wydać.

Crop 750D z KIT-em STM i IS nowy, także jest w Twoim zasięgu. A to już nowoczesny sprzęt.

Na Amazonie zestaw 750D i obiektyw STM za EUR 575.

Mnie to zawsze zastanawia. Kiedyś ludzie robili świetne reportaże na 5D w kościołach w świetle zastanym. Co się stało, że teraz się nie da? Kościoły ciemniejsze są czy 5D bardziej szumi niż 10 lat temu :mrgreen:

I tak jeszcze w kwestii szumów. Porównałem sobie przed chwilą na dpreview. Jakoś nie widzę aby nowoczesne cropy dużo mniej szumiały.
Tutaj porównanie z 700D. 5D lepszy
https://www.dpreview.com/reviews/image-comparison/fullscreen?attr18=lowlight&attr13_0=canon_eos5d&attr13_1=canon_eos700d&attr13_2=canon_eos5dmkiii&attr13_3=canon_eos5dsr&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=raw&attr15_3=raw&attr16_0=1600&attr16_1=1600&attr16_2=1600&attr16_3=1600&normalization=full&widget=393&x=0.11198233020430702&y=0.5075782537067546
Polecam też porównać z innymi modelami.

r_m
22-11-2017, 17:45
Moim zdaniem - szkoda wydawać 2600 PLN.
Pełna zgoda, ale dalej się różnimy :)


50D tak jak i 5D to dziadki, które szumią niemiłosiernie i żadne "dobre naświetlenie" tego nie zmieni.
Tym bardziej, że chcesz używać "do kotleta".
Musiałbym napisać to, co wyżej aptur, więc nie będę powtarzał ;)


Moim zdaniem już lepiej kupić nowszego cropa ze "współczesnym" AF i do tego dobre szkła.
Nie pchać się w takie mocno stare body.
I tu znowu się różnimy, nie tyle ze względu na Twoją propozycję, co na kwotę (2600zł)


Jak chcesz FF, to 5D2 już można kupić w pobliżu kwoty jaką chcesz wydać.
Zgadza się, bez problemu znajdzie się body 5d II za 2500, mające około 130tys. zdjęć. Biorąc pod uwagę przebiegi jakie osiąga wiele egzemplarzy, można się nie bać takiego przebiegu, ale za tą kwotę mamy body, bez żadnego szkła. Dodając coś więcej niż nieśmiertelne 50/1.8 (choćby 24-105 L, 24-70/4 L IS) z 2600 robi nam się 4000-4600, a to już sporo więcej, jak na body ze szkłem, bez lampy.


Crop 750D z KIT-em STM i IS nowy, także jest w Twoim zasięgu. A to już nowoczesny sprzęt.

Na Amazonie zestaw 750D i obiektyw STM za EUR 575.
Jak wyżej - czy 750d z kitem sprawdzi się u "drugiego kotleciarza", bez lampy (oprócz wbudowanej)?

Na nie skreślałbym 50d na początek, jednak chyba wolałbym potraktować go jako "etap przejściowy", i poszukać czegoś tańszego, nawet z większym przebiegiem (myślę, że 40-60tys. to nie jest tragedia dla tego body). Cena byłaby wyraźnie niższa od 1000, a w 1200 prawdopodobnie dałoby się zamknąć z (używanym) zoomem o zakresie 18-50/2.8. Do tego lampa (chińska nówka za 450-550zł), i zestaw na początek jest gotowy. Po sprawdzeniu możliwości można go uzupełnić o szkła lub FF (bo do robienia jako jedyny i tak backup jest potrzebny).

jaś
22-11-2017, 19:10
50D po upadku za 1200zł to żadna okazja nawet z małym przebiegiem, moim skromnym zdaniem bez upadku również.

co do tych dużych szumów na FF to ja tego nie widze - mam porównanie 5D z 500D (sensor analogiczny jak w 50D) którego kiedyś używałem i nie ma porównania :), a ja robie w "strasznej ciemnicy" bo nakładam filtr ND 10EV i zwykle coś jeszcze i naświelam około minuty - słynna 15 mpix matryca produkowała sraczke w takich warunkach i trzeba było wchodzic na wyżyny "dobrego naświetlenia" i nie tylko żeby coś sensownego uzyskac, a i tak wyniki byly takie sobie w porównaniu do tego co daje FF.

oczywiście lepiej kupic 5DII, przy decyzjach o FF warto pomyślec o optyce na którą musi starczyc kasy

lukasz_kk
22-11-2017, 20:01
Dziękuję za sugestie. Co do tego prawdopodobnego upadku, to sprzedający nie jest mi obcy i jest uczciwy, więc dopytam dokładnie co się stało, i myślę że mogę liczyć na szczerą odpowiedź. Dodatkowo będę miał argument do negocjacji ceny przy ewentualnym zakupie.

Jeśli chodzi o FF w kontekście zleceń, to po pierwsze i tak musiałbym dokupić inny obiektyw (ewentualnie wypożyczyć na zlecenie), a przede wszystkim załapać się gdzieś jako drugi fotograf, i sprawdzić czy mi to wychodzi. Zdaję sobie jednak sprawę, że w przypadku korzystnego obrotu spraw FF to w zasadzie konieczność, jednak na razie tą opcję odkładam na bok.

Jeśli chodzi o lampę to rozumiem, że lepiej kupić nowego chińczyka z gwarancją, niż pchać się w Metza, zwłaszcza że jest sporo droższy (dopytam jeszcze jak mocno była eksploatowana)?

Wracając do 50D to czy jeśli kwestia uszkodzenia to nie upadek tylko coś mniej inwazyjnego, to warto go wziąć za cenę powiedzmy 900 zł? Jeśli tak, to czy warto dobierać ten obiektyw (10-18)? Tak szeroki kąt przydałby mi się raczej tylko do krajobrazów w podróży, choć pewnie 17mm z np. Sigmy albo Tamrona 17-50 2.8 też by większość kadrów pokryło.

r_m
22-11-2017, 21:43
Czuję, że decyzja została podjęta, i teraz pozostało tylko jej uzasadnienie :D
Załóż tego 10-18, ustaw na "10, zrób zdjęcie, ustaw na "18", zrób kolejne (z tego samego miejsca), jeśli nie zauważysz różnicy, dla której warto mieć taki obiektyw, to go nie bierz. Moim zdaniem przy krajobrazie może się przydać, choć przy "kotletach" już zdecydowanie mniej.
"Przebieg" Metza można sprawdzić, one mają wbudowany licznik błysków (była jakaś "magiczna" kombinacja klawiszy podczas włączania), tylko licznik pokaże ilość błysków, np. 100 szybkich błysków pełnej mocy w ttl zwiększy stan licznika o 200 (liczy też pomiarowe), a jak włączysz redukcję czerwonych oczu, to dojdzie kolejna liczba - 100 "spokojnych" (np. co kilkanaście-kilkadziesiąt sekund) błysków z manualną regulacją mocy na 1/128 zwiększy stan licznika o 100. Kiedy palnik będzie "ciężej pracował"? ;)
Metz to wyższa półka, jednak wolałbym nowego "chińczyka" za 400-500, niż tego Metza za 700, chyba, że licznik naprawdę będzie niski (a może być, jeśli lampa była używana tylko z tym aparatem).

splice
22-11-2017, 21:51
Ja bym sobie dał spokój z tym obitym 50D. Pofocisz trochę, stwierdzisz że chcesz coś innego to za obite 50D weźmiesz 600,- max 700,-

Za 1200,- w niedziele zeszło w licytacji 60D z przebiegiem 8 tys w bardzo ładnym stanie wizualnym.

1200,- za 50D nawet w super stanie to dużo.... przemyśl to, żebyś później nie żałował.

RobertON
22-11-2017, 22:43
"Przebieg" Metza można sprawdzić, one mają wbudowany licznik błysków (była jakaś "magiczna" kombinacja klawiszy podczas włączania), tylko licznik pokaże ilość błysków

Niestety to nie zadziała w tym Metz-u 58AF-2. Działa w modelu Metz 48AF-1 i podobno 50.
W 48 sprawdzałem (przycisk + i - jednocześnie naciśnięty), ale 50-tki nie miałem.

Co do lamp, to nowe YongNuo są całkiem dobre i znacznie tańsze.

lukasz_kk
22-11-2017, 23:54
Absolutnie żadna decyzja nie została jeszcze podjęta, gdyby tak było nie padły by tutaj moje pytania :-) Wręcz miałem pewne wątpliwości co do słuszności tego zakupu, które się potwierdziły w Waszych odpowiedziach.

Koniec końców póki co raczej wytrzymam się z zakupem i dozbieram trochę gotówki na zakup czegoś lepszego w nadchodzącym roku, wszak sezon "kotletowy" jest martwy, a gdybym potrzebował popstrykać zdjęcia prywatnie czymś lepszym niż mój leciwy smartfon, to mam od kogo pożyczyć sprzęt na parę dni. A jeśli z kotletów nic nie wyjdzie to będę miał bazę do dalszej zajawki, bo zdjęcia lubię robić bez względu na to czym je robię :-)

r_m
23-11-2017, 00:01
W tej chwili nie pamiętam kombinacji klawiszy, ale w 58AF-1 na 99% sprawdzałem. Nie chcę wprowadzać w błąd, ale kojarzy mi się podobnie, dwa wciśnięte i przytrzymane (+ włączenie zasilania, za to głowy nie dam).