Zobacz pełną wersję : Wojna 24-70 (Art vs G2 vs L II )
destrothai
20-10-2017, 17:04
Witam, mam zamiar dołożyć do swojej kolekcji wyżej wymienionego zooma. Ostatnio 2 nowości czyli Sigma 24-70 Art oraz Tamron 24-70 G2 - zastanawiam się jak wypadają te szkła na tle Canona 24-70 II?
Witam, mam zamiar dołożyć do swojej kolekcji wyżej wymienionego zooma. Ostatnio 2 nowości czyli Sigma 24-70 Art oraz Tamron 24-70 G2 - zastanawiam się jak wypadają te szkła na tle Canona 24-70 II?
Nie wiem jak się mają ale przeczytałem dzisiaj jak kolega Cichy (dzięki za test) napisał tak:
"Jest małe ale - w większości przypadków - dotyczy to zarówno wersji do Canona jak i do Nikona - obiektyw trzeba wstępnie skalibrować. Na szczęście Nowy 24-70 G2 współpracuje z USB Tap-in console i z odrobiną wprawy możemy szybko wyprowadzić obiektyw z niezbyt nazwijmy to precyzyjnego stanu fabrycznego do całkiem przyzwoitego stanu używalności. W skrócie - obiektywy fabrycznie mają z reguły FF, po kalibracji jest już wszystko w najlepszym porządku".
Dla mnie to dyskwalifikacja i wolałbym nawet szkło nieco mniej ostre ale za to z pewnym AF.
Ostatnio 2 nowości czyli Sigma 24-70 Art oraz Tamron 24-70 G2 - zastanawiam się jak wypadają te szkła na tle Canona 24-70 II?
Zamiast się zastanawiać przeanalizuj ten test:
https://www.lensrentals.com/blog/2017/07/sigma-24-70mm-f2-8-dg-os-hsm-art-sharpness-tests/
W zakresie ostrości nikt nie napisze więcej. Co do innych walorów to inna inszość.
destrothai
20-10-2017, 17:39
Dla mnie to dyskwalifikacja i wolałbym nawet szkło nieco mniej ostre ale za to z pewnym AF.
Czyli wybrałbyś systemówkę tak? Ostrość dużo odstaje od 2 pozostałych słoików?
Można rzeźbić na wiele sposobów i kupować sigmy czy tamrony (szczególnie jak się wczesniej nieopatrznie wdepneło w nikona czy jakieś sony). Ale w przypadku canona dopiero szkła systemowe dają zadowolenie.
Nie wiem jak się mają ale przeczytałem dzisiaj jak kolega Cichy (dzięki za test) napisał tak:
"Jest małe ale - w większości przypadków - dotyczy to zarówno wersji do Canona jak i do Nikona - obiektyw trzeba wstępnie skalibrować. Na szczęście Nowy 24-70 G2 współpracuje z USB Tap-in console i z odrobiną wprawy możemy szybko wyprowadzić obiektyw z niezbyt nazwijmy to precyzyjnego stanu fabrycznego do całkiem przyzwoitego stanu używalności. W skrócie - obiektywy fabrycznie mają z reguły FF, po kalibracji jest już wszystko w najlepszym porządku".
Dla mnie to dyskwalifikacja i wolałbym nawet szkło nieco mniej ostre ale za to z pewnym AF.
Hahaha, aleś mnie zacytował :D :D :D A nie napisałem przypadkiem dalej "Żeby być uczciwym muszę napisać, że u konkurencji (Sigma) jest dokładnie taka sama sytuacja. Obiektywy fabrycznie rzadko kiedy nadają się do normalnego użytkowania, trzeba je skalibrować. " ? ;)
Idąc tym tokiem myślenia dyskwalifikujesz właściwie całą linię nowych szkieł od Sigmy i Tamrona. A szkła systemowe dają gwarancję ? Nie dają, ostatnio miałem klienta ze 135/2 L z potężnym FF, chciał, żebym mu sprawdzić szkiełko bo zdjęcia jakieś takie nieostre...
destrothai
20-10-2017, 18:39
To jak po kalibracji wygląda praca AF w G2 i Arcie?
A czy ktoś z Was miał w rękach zarówno Canon 24-70/4 jaki i 24-70/2.8II? Czy różnica w ostrości jest tak wielka jak ta w cenie (jasność nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak używam wyłącznie f5,6-8)?
A czy ktoś z Was miał w rękach zarówno Canon 24-70/4 jaki i 24-70/2.8II? Czy różnica w ostrości jest tak wielka jak ta w cenie (jasność nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak używam wyłącznie f5,6-8)?
Masz porównanie na f/4 kilku szkieł. C24-70/4L wygląda przyzwoicie:
https://www.lensrentals.com/blog/2013/01/canon-24-70-f4-is-resolution-tests/
Raczej hitem w C24-70/2.8L II jest dobra ostrość na pełnej dziurze.
Mam 24-70 2.8 w pierwszej wersji. I o dziwo też jej ostry na pełnej. Bardzo ostry. Wiele chyba zależy od egzemplarza i w dodatku w polaczeniu z konkretnym body. To trochę chore, ale chyba tak często jest. Miałem też kiedyś trzy sztuki 24-105/4 które na kilka lat zraziły mnie do tego szkła. Ostatnio kupiłem raz jeszcze, używane. I jest nagle super.
Ja wlasnie stoje przed wyborem zakupu 24-70 2.8. Wybralbym canonowskie szkielko ale zalezy mi na sabilizacji. Kieruje sie ku zakupowi G2, bazuje na opiniach internetu. Dobrze ze powstal ten watek. Moze przyspieszy zakup nowego szkielka
a po co jest stabilizacja w obiektywach?
robson999
20-10-2017, 23:27
Pytanie zasadnicze... Kiedy, gdzie i wjakich warunkach ma działać ten standardowy zoom?
reportarz, krajobraz, street foto
Dzięki Marfot, tego testu jeszcze nie widziałem! Zwykle posiłkowałem się testami photozone, ale tam narzekają na wersję f4 - RSA (focus shift) problem, cyt:" However, given the RSA (focus shift) problem, we would rather recommend to go either for the Canon EF 24-70mm f/2.8 USM L II or even the lower performance Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS instead".
Moją starą wersję C24-105 oddałem żonie do cropa - bo na FF jest wybitnie przeciętna, by nie powiedzieć mydlana:/
Niedawno kupiłem staruszka Canona 28-70/3,5-4,5II - i muszę przyznać, że ostrość w całym zakresie ogniskowych była rewelacja, AF porównywalny do wiertarki albo Tamrona, ale niestety rozleciał mi się na ostatnim wyjeździe.
Dzięki Marfot, tego testu jeszcze nie widziałem! Zwykle posiłkowałem się testami photozone, ale tam narzekają na wersję f4 - RSA (focus shift) problem, cyt:" However, given the RSA (focus shift) problem, we would rather recommend to go either for the Canon EF 24-70mm f/2.8 USM L II or even the lower performance Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS instead".
Ale też tam ukazało się słynne zdanie, że Canon problem naprawił ;). Sporo było dyskusji czy to możliwe:
Was Early 24-70 f/4L IS Focus Shift Issue Fixed by Canon? - FM Forums (http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1405754/0)
Problem dotyczy(ł) ogniskowej 70mm i przysłon powyżej f/8. Tymczasem sporo fotek makro robionych tym obiektywem jakby problemu nie widzi.
Moim zdaniem to cecha konstrukcyjna i wiele się nie poprawi.
Innym problemem dość często podnoszonym jest spadek ostrości na ogniskowej 50mm.
Bob Atkins tego jakoś specjalnie nie eksponuje:
Canon EF 24-70/4L IS USM Macro Hands-on Review - Bob Atkins Photography (http://www.bobatkins.com/photography/reviews/canon_ef_24-70_f4_is_review.html)
Czasami używam tego obiektywu (pożyczanego) i jest ok.
Tutaj bezpośrednie porównanie z ideałem ;):
Ron Martinsen's Photography Blog: REVIEW: Canon 24-70mm f/4L IS (vs 24-70 f/2.8L II) (http://www.ronmartblog.com/2013/02/review-canon-24-70mm-f4l-is-vs-24-70.html)
pan.kolega
21-10-2017, 07:47
Ale też tam ukazało się słynne zdanie, że Canon problem naprawił ;). Sporo było dyskusji czy to możliwe:
Was Early 24-70 f/4L IS Focus Shift Issue Fixed by Canon? - FM Forums (http://www.fredmiranda.com/forum/topic/1405754/0)
Problem dotyczy(ł) ogniskowej 70mm i przysłon powyżej f/8. Tymczasem sporo fotek makro robionych tym obiektywem jakby problemu nie widzi.
Moim zdaniem to cecha konstrukcyjna i wiele się nie poprawi.
Tutaj było ogólne niedorozumienie, bo Niemiec napisał, że właściciel egzemplarza testowego powiedział mu, że serwis Canona naprawił ponoć ten jeden egzemplarz. W dodatku na photozone.de był błąd, bo stało "server" zamiast "service" ku ogólnej konfuzji. Nigdy nie było żadnej informacji, że Canon coś poprawił w konstrukcji albo montażu.
Według mnie, jest to błąd w montażu tych obiektywów. Dokładnie taką samą dziwną nieostrość na makro na długim końcu widzę w moim nowym M 15-45 i chyba jest też focus shift. Poza tym obiektyw jest ostry. Kontrola jakości tego pewnie nie wykrywa, bo nie testuje w warunkach makro..
Hahaha, aleś mnie zacytował A nie napisałem przypadkiem dalej "Żeby być uczciwym muszę napisać, że u konkurencji (Sigma) jest dokładnie taka sama sytuacja. Obiektywy fabrycznie rzadko kiedy nadają się do normalnego użytkowania, trzeba je skalibrować. " ?
O Sigmie mam podobne zdanie. Seria Art to świetne optycznie szkła ale jeżeli mam kupować z założeniem kalibracji dodatkowym urządzeniem to ja dziękuję za takie atrakcje. Nie mam na to czasu.
Idąc tym tokiem myślenia dyskwalifikujesz właściwie całą linię nowych szkieł od Sigmy i Tamrona.
No dopóki nie zrobią tak, że po zakupie podpinam do body i AF trafia precyzyjnie w punkt to w zasadzie dyskwalifikuję. Nie sądzę jednak aby jeden czy drugi producent się tym przejął :)
A szkła systemowe dają gwarancję ? Nie dają, ostatnio miałem klienta ze 135/2 L z potężnym FF, chciał, żebym mu sprawdzić szkiełko bo zdjęcia jakieś takie nieostre...
W szkłach systemowych jednak aż takich przygód z AF to nie ma. Ostatecznie wystarczy pokręcić nieco mikroregulacją.
Ja doskonale wiem, że wielu osobom sigmy czy tamrony działają dobrze. No i super, niech tak zostanie. Niestety wiem także o wielu przypadkach problemów z AF i to nawet po regulacji dokiem czy innym tapem.
Tak w ogóle to się zastanawiam, co jest nie tak, że te szkła trzeba kalibrować zewnętrznym urządzeniem? Dlaczego nie wystarcza mikrokalibracja w body?
destrothai
21-10-2017, 10:19
Tak w ogóle to się zastanawiam, co jest nie tak, że te szkła trzeba kalibrować zewnętrznym urządzeniem? Dlaczego nie wystarcza mikrokalibracja w body?
Bo często obiektyw potrzebuje więcej kroków +/- niż to gwarantuje mikroregulacja z poziomu body.
robson999
21-10-2017, 10:23
Od samego początku istnienia serii Art, krzyczalem wręcz, że usb dock to jedna wielka sciema. Nikt jednak mnie nie słuchał.
O Sigmie mam podobne zdanie. Seria Art to świetne optycznie szkła ale jeżeli mam kupować z założeniem kalibracji dodatkowym urządzeniem to ja dziękuję za takie atrakcje. Nie mam na to czasu. No dopóki nie zrobią tak, że po zakupie podpinam do body i AF trafia precyzyjnie w punkt to w zasadzie dyskwalifikuję. (...) W szkłach systemowych jednak aż takich przygód z AF to nie ma. Ostatecznie wystarczy pokręcić nieco mikroregulacją.
Czyli jak niesystemowe nie nadaje się po wyjęciu z pudełka, to dyskwalifikujesz, a jak systemowe to w ostateczności robisz mikrokalibrację ? :D Nie wiem, czy wiesz, ale kalibracja w body to proteza w porównaniu do kalibracji przed USB, gdzie możemy wprowadzić różne wartości np. przy zdjęciach z bliska i daleka.
Od samego początku istnienia serii Art, krzyczalem wręcz, że usb dock to jedna wielka sciema. Nikt jednak mnie nie słuchał.
Ściema, bo?
Czyli jak niesystemowe nie nadaje się po wyjęciu z pudełka, to dyskwalifikujesz, a jak systemowe to w ostateczności robisz mikrokalibrację ? Nie wiem, czy wiesz, ale kalibracja w body to proteza w porównaniu do kalibracji przed USB, gdzie możemy wprowadzić różne wartości np. przy zdjęciach z bliska i daleka.
Problem polega na tym, że jeżeli chodzi o szkła systemowe to niewielka z reguły mikrokalibracja w body załatwia sprawę. Natomiast jeśli chodzi o sigmy czy tamrony to muszę podpinać docka bo mikrokalibracja z reguły nie wystarcza.
Choć taki dock to i tak niezła sprawa bo nie każde body ma opcję mikrokalibracji AF.
Nie bardzo rozumiem argument o kalibracji. W sytuacji gdy szkła są równe pod względem ostrości, kontrastu, barwy czy szybkości silnika to faktycznie, konieczność wysyłania do serwisu jest solidnym argumentem. Natomiast jeżeli jestem zdecydowany i chcę kupić np. Tamrona bo moim zdaniem ma ładniejszy bokeh, dobrą stabilizację i ogólnie podoba mi się obrazek to nawet wysłanie do serwisu na kalibrację nie powinno być problemem. Nie robi się przecież tego co tydzień, a może raz na parę lat lub nawet dożywotnio i zyskuje się obiektyw idealnie dostrojony pod aparat. Jednym argumentem przeciwko w takim przypadku jest potrzeba rozstania się ze sprzętem na tydzień lub dwa.
A w sytuacji gdy kalibracji można dokonać samemu z poziomu docka, to nawet argument o potrzebie kalibracji odpada. Trochę wysiłku i gotowe.
Jeszcze też nie do końca trafia do mnie argument, że jak systemowe to nic tylko podpiąć albo zrobić mikrokalibrację i działa idealnie, a jak Sigma/Tamron/Tokina to na pewno mam rozjazd. Rozczaruję, ale systemowe też mogą nie trafiać. Sporo osób pisze o przebieraniu C24-70/2.8 i sam tego doświadczyłem. Gdy byłem na początku przygody z poważnym fotografowaniem kupiłem kiedyś w ciemno (w czasach gdy dostawy docierały falami, ok. 2010r) i od samego kupna wartości 2.8-3.5 były słabo użyteczne, było mydło i problemy z trafianiem. Nawet po kalibracji z body w serwisie w Berlinie się nie poprawiło. Sprzedałem dość szybko i teraz po latach kupiłem ponownie, używkę z Niemiec i nagle jest ok, trafia idealnie i ostry od pełnej dziury.
Sprzedałem dość szybko i teraz po latach kupiłem ponownie, używkę z Niemiec i nagle jest ok, trafia idealnie i ostry od pełnej dziury.
Sprawdzałeś na tym samym body co egzemplarz z 2010r?
Na innym. Tamten egzemplarz był sprawdzany na moich dwóch 40D i na dwóch 7D, bo mam taką przypadłość, że z lenistwa uwielbiam pracować na dwóch body. C24-70/2.8 był kupiony pod dwa 40D które były zawożone osobiście do Berlina na kalibrację i które po jakimś czasie wymieniałem na 7D. Tak wiem, C24-70/2.8 to szkło niecropowe ale w przypadku AF albo coś trafia, albo nie.
pan.kolega
22-10-2017, 01:16
......ale w przypadku AF albo coś trafia, albo nie.
To raczej na pewno nie jest prawda. Z jednym body obiektyw nie trafia, z drugim może być idealnie w punkt.
jan pawlak
22-10-2017, 10:26
To raczej na pewno nie jest prawda. Z jednym body obiektyw nie trafia, z drugim może być idealnie w punkt.
Za poprawność trafienia AF odpowiada body
Za szybkość trafiania obiektyw + body
Na ogół
jp
To jak to jest, że systemowy obiektyw na 4 body daje zdjęcia na granicy użyteczności? Musi po prostu być spaprane coś z blokiem optycznym i/lub silnikiem.
Ja tylko zwracam uwagę, że nie ma co idealizować systemowych obiektywów, że zawsze są takie cudne i nic tylko od razu podpinać i robić zdjęcia.
destrothai
23-10-2017, 16:32
A który z trójki ma najostrzejsze 24mm? Bo to głównie na tej ogniskowej mi zależy... Rozważałem 24mm 1.4 ale jednak wolę postawić na uniwersalność..
robson999
23-10-2017, 18:09
LII jest baardzo ostry praktycznie w calym zakresie ogniskowych, ale na 24 mm jest wybitny. Od czasu do czasu robie sluby i inne zlecenia i nie wyobrazam juz sobie pracy bez 24-70 2.8!
pan.kolega
23-10-2017, 19:35
To jak to jest, że systemowy obiektyw na 4 body daje zdjęcia na granicy użyteczności? Musi po prostu być spaprane coś z blokiem optycznym i/lub silnikiem.
Ja tylko zwracam uwagę, że nie ma co idealizować systemowych obiektywów, że zawsze są takie cudne i nic tylko od razu podpinać i robić zdjęcia.
Z mojego diświadczenia, tylko z obiektywami systemowymi i tylko nowymi, jest właśnie tak, że jak nie trafia na różnych puszkach a inne szkła trafiają, to jest coś nieodwracalnie spaprane w obiektywie i nic mu nie pomoże. Nigdy nie udało mi się skalibrować w serwisie niecelnego szkła. Mikrokalibrację w 6d nam ciągle na zero. Niewykluczone, że z Sigmami/Tamronami jest inaczej i potrzeba kalibrowania dockiem jest dla nich normalna. Może Canon ma w body jakieś tajne kody korekcyjne dla swoich szkieł.
Pewnie są przypadki, że serwis skalibruje zestaw, ale nie bez powodu zawsze nalega, żeby przysłać razem z body. Ja nie mam podstaw, żeby wierzyć w kalibrację przez Canona samych szkieł.
Według lensrentals w 24-70/2.8 wersji oryginalnej coś w napędzie się w końcu niechybnie zużywa i zaczyna być niecelny. Amator może nigdy tego nie doświadczyć, ale to jest szkło ciężkiego kalibru typowo profesjonalne i często intensywnie używane.
Ja jestem BARDZO zadowolony z mojego C24-70II. Nie miałem do tej pory problemu z zadnym szkłem canona a kilka ich przerobiłem. Z drugiej strony miałem problem z każdą sigmą a ich też troche przerobiłem... dla mnie werdykt jest oczywisty, chociaż tej konkretnej jak i zresztą tamrona w ręku nie miałem. Wolałbym jednak nie ryzykować kolejny raz.
Nie jestem fanem, ani użytkownikiem tego typu szkieł więc się wypowiem :-) W przypadku omawianego zakresu Canon ma bardzo dobry obiektyw i przedewszystkim bezproblemowy. Natomiast kwestią indywidualną jest to, czy ktoś zdecyduje się za to zapłacić. Omawiane obiektywy firm trzecich na pewno nie są złe.
Ja również wychodzę ze szkieł niesystemowych. Miałem praktycznie całą serię ART, został mi jeszcze 20 ART do sprzedania. Robie głównie śluby i po kilku latach wiem czego konkretnie potrzebuje. Dla mnie w zupełności wystarczy Canon 35 IS zamiast Sigmy ART 35 która na jednym body chodziła inaczej jak na drugim, perfekcyjny ART 85 który na F1.4 zabijał ostrością niestety zabijał również wagą - a na ślubie w zupełności wystarczy Canonowskie 85 1.8 którego w razie uszkodzenia nie szkoda. Została Canonowa 135L bo ją lubię i się przydaje na plenerach, dokupiłem Canona 24-70L 2.8 II dla własnej wygody jak nie będzie mi się chciało przepinać szkieł. W torbie leży wydmuszka Canona 50 STM jakby wszystkie inne szkła nawaliły ;) Sigma ART 20 to szkło bardzo nietypowe, niby fajne, ale po roku człowiek się zastanawia, czy jest mi ona w zasadzie potrzebne i niezastąpione? Jego miejsce zastąpi Canon 16-35 IS - tak, jest ciemny, ale będzie i tak wykorzystywany bardzo rzadko do pokazania całej scenerii, gdzie i tak bym przymykał przesłonę. Nie oszukujmy się, reportaż ślubny to głównie ogniskowe 35 i 85, ewentualnie 24-70
Moim zdaniem płacić za 24-70 Sigmy lub Tamrona niewiele mniej jak za szkło systemowe nie ma sensu. Tym bardziej że są to nowe konstrukcje i nie wiadomo jakie wady będą wychodziły po 1-2 latach eksploatacji. Canona 24-70II jest już 5 lat na rynku i w zasadzie wiadomo czego się po nim spodziewać. Poza tym po 3-4 latach użytkowania szkło Canona myślę że będzie łatwiej sprzedać za godziwe pieniądze ;)
A czy ktoś z Was miał w rękach zarówno Canon 24-70/4 jaki i 24-70/2.8II? Czy różnica w ostrości jest tak wielka jak ta w cenie (jasność nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak używam wyłącznie f5,6-8)?
Jak i tak przymykasz to ja bym brał 24-70 F4 IS, miałem to szkło ten sezon, naprawdę przyzwoite, całkiem niezła funkcja makro, lekka konstrukcja. Sprzedałem i kupiłem 24-70L 2.8 II ze względu że potrzebowałem więcej światła, jak by nie to to nawet bym nie myślał o zamianie.
Mała dygresja. Jeżeli jakość obrazka nie jest aż tak ważna, a wielu jak nie większość użytkowników nie widzi różnic między zdjęciami z różnych obiektywów, warto wziąć pod uwagę przy kupnie również samą ich budowę. Canony w wersji I i II różnią się sposobem mocowania osłony przeciwsłonecznej. W I mocuje się ją do korpusu obiektywu i przednia soczewka która wysuwa się jest "chroniona" tulipanem, w wersji II osłona jest mocowana to wysuwanego tubusu. Ma to znaczenie w sytuacji gdy obiektyw pracuje w terenie u fotoreportera lub niedbałego fotografa. Pyknięcie czy uderzenie w wysunięty tubus może się źle skończyć.
Co do samego przymykania. Moim zdaniem jeżeli stać kogoś to warto brać wersję jaśniejszą. 2.8 zawsze da się przymknąć do 4.0 zyskując nieco na ostrości, a nigdy nie wiadomo kiedy przyda się światło. Na 20 przypadków 21-wszy może być tym gdy będzie potrzebna mała płaszczyzna ostrości lub nie będzie się chciało/mogło zastosować większego ISO.
Kilka lat lat temu stałem przed takim dylematem, "systemówka", czy "ostry kundelek". Wybrałem C24-70 2.8 mkII. Teraz konkurencja jest większa, ale ja bym ponownie kupił Canona. Po roku rozciągnął się pierścień sterowania ogniskową. Chcieli naprawić w ramach gwarancji, ale żądali przesłania szkiełka. Zapłaciłem trochę ponad 100PLN i sam wymieniłem. Moja opinia jest taka, jeśli masz kasę kup systemówkę, jeśli nie, to zamienniki są na prawdę godne uwagi.
--- Kolejny post ---
natomiast wersja f4.0, to już inny poziom i nie ma sensu porównywać z f2.8. Mam C70-200 f4, fajne, ale ciemnica, która znacznie ogranicza możliwości.
Jeśli ktoś bardzo potrzebuje światła i ostrości i nie boi się dużej wagi to może lepiej pomyśleć o 4 stałkami? ;-)
Jeśli ktoś bardzo potrzebuje światła i ostrości i nie boi się dużej wagi to może lepiej pomyśleć o 4 stałkami? ;-)
Pewnie, tylko 4 stałki "L", to dużo drożej. Poza tym zooma kupujemy też dlatego, że czasem brak czasu lub możliwości na żonglowanie obiektywami, a potrzebujemy fotek na różnych ogniskowych. W moim wypadku zdecydowała cena, a na drugim miejscu funkcjonalność.
bastianpl
26-11-2017, 18:34
Czyli jeśli dobrze rozumiem C20-70mm f4 jest za ciemny do kościoła nie wspominając o sali? I najlepszym rozwiązaniem dla tej ogniskowej to f2.8 dla powyższych warunków użyteczności?
Czyli jeśli dobrze rozumiem C20-70mm f4 jest za ciemny do kościoła nie wspominając o sali? I najlepszym rozwiązaniem dla tej ogniskowej to f2.8 dla powyższych warunków użyteczności?
i tak, i nie ;)
kościół kosciołowi nie równy, sa baaaardzo jasne i białe a sa drewniane ciemnice,nie mozna generalizowac
z salami podobnie jak trafisz sale gdzie tance i goście sa na jednej dużej przestrzeni to zawsze jest jasno, bo by wujek Franek nie trafił widelcem w sledzia :-)
generalnie wole miec szkło f/4 na matrycy 6D/5d3/5d4 i iso nawet 5000 niz szkło f/2.8 na matrycy z 5d2, oczywiście jesli mówimy tylko o w miare poprawnym naswietleniu kadru, nie zagłebiając sie w ekscytacje małą GO
bastianpl
26-11-2017, 20:28
i tak, i nie ;)
kościół kosciołowi nie równy, sa baaaardzo jasne i białe a sa drewniane ciemnice,nie mozna generalizowac
z salami podobnie jak trafisz sale gdzie tance i goście sa na jednej dużej przestrzeni to zawsze jest jasno, bo by wujek Franek nie trafił widelcem w sledzia :-)
generalnie wole miec szkło f/4 na matrycy 6D/5d3/5d4 i iso nawet 5000 niz szkło f/2.8 na matrycy z 5d2, oczywiście jesli mówimy tylko o w miare poprawnym naswietleniu kadru, nie zagłebiając sie w ekscytacje małą GO
Święta prawda [emoji38]. U mnie by było C80D + f/4, jak myślisz generalnie? Naświetlanie i GO to jasne. A iso bez utraty zbytniej jakości to przy tej puszce to chyba naprawdę max 3200 a może i mniej.
generalnie wole miec szkło f/4 na matrycy 6D/5d3/5d4 i iso nawet 5000 niz szkło f/2.8 na matrycy z 5d2,
To ja preferują zdecydowanie f2.8 z 5DII niż f4 z nowszą puszką.
RobertON
26-11-2017, 21:36
To ja preferują zdecydowanie f2.8 z 5DII niż f4 z nowszą puszką.
Prawda ci to.
Ale jak będę miał kiedyś 5d4 lub 5D...n to pewnie zmienię zdanie :) bo ISO pierdyliard będzie używane.
bastianpl
27-11-2017, 01:19
To ja preferują zdecydowanie f2.8 z 5DII niż f4 z nowszą puszką.
Czyli chyba muszę się poważnie zastanowić nad zakupem nowego C80D którego miałem nabyć w przyszłym miesiącu. Aj... Ceny FF są zabójcze jak na początek a o szkiełkach nie wspomnę [emoji24]
bastianpl
27-11-2017, 01:21
Prawda ci to.
Ale jak będę miał kiedyś 5d4 lub 5D...n to pewnie zmienię zdanie :) bo ISO pierdyliard będzie używane.
Czyli raczej jestem skazany na FF. Muszę w związku z tym przemyśleć mój budżet oraz moment zakupu.
To ja preferują zdecydowanie f2.8 z 5DII niż f4 z nowszą puszką.
no jak pieknie możemy się róznić :D
(ja pisząc to, co napisałem, miałem na mysli głównie sprawy szeroko rozumianych "problemów" z efektami wysokiego iso, ciągnieciem jasnośći/poprawnego naswietlenia klatki a nie o to jaki obrazek wypluwają z siebie stare i nowe puszki)
no ale jak powiesz, że w 99% przypadków zestawem c80D + c24-70f/4 nie da się zrobic w miare poprawnego repo slubnego, i że kazdy z nas zaczynał duuuuzo lepszym sprzetem to...(pomijam kwestie, ogniskowej tzn. to ze bedzie brakowało szerokości, (skupiam sie na f/4) umiejetności opraratora sprzetu, bo spieprzyć mozna wszystko i wszystkim, to czy to sie komus spodoba, czy nie, oraz brak magii FF :lol:)
moje pierwsze sluby ery cyfrowej to był 350D+kit i też sie dało, klient był zadowolony
Mam 24-70 2.8 w pierwszej wersji. I o dziwo też jej ostry na pełnej. Bardzo ostry. Wiele chyba zależy od egzemplarza i w dodatku w polaczeniu z konkretnym body. To trochę chore, ale chyba tak często jest. Miałem też kiedyś trzy sztuki 24-105/4 które na kilka lat zraziły mnie do tego szkła. Ostatnio kupiłem raz jeszcze, używane. I jest nagle super.
Miałam przez 2 miesiące na testach Tamrona G2 i też był ostry od pełnej dziury, nie miał wyraźnego FF czy BF. Nie pracowałam z konkurencją Canona czy Sigmą ale Tamron wydaje się być bdb alternatywą. Jego główne wady to winieta i dystorsja, które też trapią konkurencję w testach.
no ale jak powiesz, że w 99% przypadków zestawem c80D + c24-70f/4 nie da się zrobic w miare poprawnego repo slubnego
Wszystko się da tylko po co utrudniać sobie życie?
Wszystko się da tylko po co utrudniać sobie życie?
bo sie startuje w tym biznesie, i jakis poczatek trzeba zrobić... :D
Tyle stron i nic konkretnego.. Może warto tak zadać pytanie: kto ma tamron lub sigmę i może się o nich wypowiedzieć pod kątem wad, zalet, ostrości, bokechu niech się wypowie. Sam chcę kupić 24-70 dla wygody, uniwersalności i mam głęboko gdzieś że obiektyw trzeba kalibrować. Canona też trzeba no i co?
Porównanie obiektywów Canon EF 24-70mm f/2.8L II, Tamron 24-70 VC G2 oraz Sigma 24-70 OS ART zrobił w zeszłym roku Dustin Abbott.
Canon vs Tamron vs Sigma | 24-70 Showdown | Part 1 | 4K (https://www.youtube.com/watch?v=hh_r8Pe2wb0)
Canon vs Tamron vs Sigma | 24-70 Showdown | Part 2 | 4K (https://www.youtube.com/watch?v=rOpDkPWpMFw)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.