Artystyczna postprodukcja RAW w Warszawie

[EasyRider33]

Cześć!

Poszukuję osoby lub studia zajmującego się postprodukcją RAW-ów z aparatu Sony (musi być dodatkowa wtyczka do PS), w Wawie.
Zależy mi na - określmy najogólniej - "artystycznej" postprodukcji, osoby zajmującej się fotografią także hobbystycznie, eksperymentującej, mającą doświadczenie w praktyce wystaw i przygotowania zdjęć pod tym kątem, itp.
Najlepiej z doświadczeniem/wykształceniem artystycznym, a nie tylko zawodowym.
Większość ofert w @ to studia fotografii reklamowej/ślubnej - handlowej, a te raczej odpadają z oczywistych względów.

Tematyka zdjęć: reportaż, krajobraz, "martwa natura" bez makro czy sportu.

Będę rad za pomoc.

[EasyRider33]

Widzę, iż trudno o taką osobę.
W związku z tym może polecilibyście jakieś studio grafiki komputerowej w Wawie, spełniające choć część z mych założeń?

Jakie macie zdanie o tych dwóch studiach, które wyskakują po słowach kluczowych:

ART&LAB: Przygotowanie wystaw (http://www.studioartlab.pl/wystawy.html)

Fotowydruki, wydruki fotograficzne, wielkoformatowe, wydruk, skanowanie, oprawa zdjęć, wystawy fotograficzne (http://www.fotowydruki.com/kontakt)

[Tringa]

Zdefiniuj "artystyczną postprodukcję".

Postprodukcja (zarówno stricte komercyjna, jak i artystyczna) jest indywidualną wizją każdego fotografa i nieodłącznym elementem gotowego produktu, którym jest zdjęcie. Nie rozumiem czego szukasz. Kogoś kto obrobi Ci zdjęcia wg swojej wizji? Czy wg Twojej (bo np. nie masz programu/umiejętności)? Co to znaczy pod kątem wystaw? Mam już kilka na swoim koncie (głównie jako organizator) i każda wystawa jest inna, nie ma na wystawy konkretnego przepisu. Tak samo jak nie ma przepisu na idealne zdjęcie.

[EasyRider33]

Idzie mi o opracowanie moich zdjęć w PS przez osobę doskonale znającą ten program, według moich założeń, acz - oczywiście - otwarty jestem na wszelkie sugestie. W tym także rady w zakresie "przełożenia" zdjęcia z monitora na formę drukowaną, podpowiedzi co do materiału, na którym zdjęcie zostanie wydrukowane, kolorystyki itd.

Studia zajmujące się grafiką komercyjną/handlową są zazwyczaj niezwykle obłożone pracą, wiele zleceń jest "na wczoraj", przez co, mimo czasem najlepszych chęci, są zmuszeni do pośpiechu i pośpiesznego opracowywania zdjęć.

Jeżeli musiałbym określić rzecz najistotniejszą: byłoby to opracowanie RAWów w PS. Mając to, pogimnastykowałbym się dalej, z drukarniami itd.

[Tringa]

Czyli po prostu szukasz retuszera, dobrze rozumiem?

[the.watcher]

Polska to jeszcze dziwny kraj pod tym względem... W USA nikogo nie dziwi, że niektórzy fotografowie nie edytują zdjęć samodzielnie (fotografowie o bardzo rozpoznawalnej marce). Znajdziesz tam kilkadziesiąt dobrych firm, sam korzystałem z tej: https://www.evolveedits.com
Znacznie taniej niż w PL

Sent from my SM-G920F using Tapatalk

[pan.kolega]

Polska to jeszcze dziwny kraj pod tym względem... W USA nikogo nie dziwi, że niektórzy fotografowie nie edytują zdjęć samodzielnie (fotografowie o bardzo rozpoznawalnej marce). Znajdziesz tam kilkadziesiąt dobrych firm, sam korzystałem z tej: https://www.evolveedits.com
Znacznie taniej niż w PL



KIlkadziesiąt dobrych firm to gruba przesada. I od jak dawna większość z nich istnieje?

Jeśli fotograf jest w stanie płacic dużo, to być może znajdzie taki serwis, który mu pomoże. Ale nie wierzę, że stać wielu fotografów co zarabiają w Polsce na edytowanie swoich zdjęć ślubnych czy innych w USA. Na jakim poziomie? Poziom "artystyczny" jak w tytule gdzie zdjęcie będzie może gotowe na wystawę to $100-200 za sztukę.

Poprawki koloru za 30 centów są robione przez niewolników pracujących za bardzo niskie płace po 60 godzin tygodniowo. Są to osoby, które dopiero muszą się nauczyć Lightrooma i często coś spieprzą. Wymiana takich robotników jest szybka, bo rzadko kto w takim Evolve Edits wytrzymuje więcej niż rok. W Polsce pewnie ta firma z takim podejściem w ogóle nie miałaby szans.

Pośrodku są różne poziomy od $2 do $10 za zdjęcie i wyżej. No i subskrypcje, jak ktoś robi regularnie śluby od $199/miesiąc za podstawowe korekcje koloru suwaczkami w LR, powyżej extra.

Główny problem to jakość. Nie będzie tak, że każde zdjęcie będzie OK; dobrze jak większość będzie OK. Na pewno te same osoby nie będą robić komuś zdjęć, bo tam ludzie długo nie pracują, chyba że te po > $100 za sztukę, które nadzoruje sam CEO firmy.:lol:

https://improvephotography.com/46452/outsourcing-your-photo-editing/

Niestety nie ma ciągle darmowego lunchu. Godzina pracy w tych firmach w USA za podstawowe poprawki (nie te naprawdę artystyczne) kosztuje $50-$70 (oczywiście robotnicy tyle nie dostają, :roll: taka jest cena dla klienta). W Polsce na pewno prawie każdemu raczej się opłaci znależć sobie takiego pachołka na miejscu.

[EasyRider33]

Czyli po prostu szukasz retuszera, dobrze rozumiem?

Tak. Retuszera, lecz z doświadczeniem i nie "przemysłowego", który nie poświęca 6-10 godz. dziennie na retusze, grafiki komputerowe - to bowiem grozi rutyną, znużeniem i w efekcie sztampą. Raczej traktującego retusz/grafikę jako jedną ze składowych swojego zajęcia, pracy.

[aptur]

Tak. Retuszera, lecz z doświadczeniem i nie "przemysłowego", który nie poświęca 6-10 godz. dziennie na retusze, grafiki komputerowe - to bowiem grozi rutyną, znużeniem i w efekcie sztampą. Raczej traktującego retusz/grafikę jako jedną ze składowych swojego zajęcia, pracy.

Nie prościej napisać, że szukasz taniego? :mrgreen:

[Tom77]

Tak. Retuszera, lecz z doświadczeniem i nie "przemysłowego", który nie poświęca 6-10 godz. dziennie na retusze, grafiki komputerowe - to bowiem grozi rutyną, znużeniem i w efekcie sztampą. Raczej traktującego retusz/grafikę jako jedną ze składowych swojego zajęcia, pracy.

Trudno nie zgodzić się tutaj z kolegami, szukasz taniości a nie jakości.

[Tringa]

Ja znam kilku takich, ale oni nie są tani. :D Także mogę polecić, ale możesz się nie zmieścić w budżecie.

[robertskc7]

Tak. Retuszera, lecz z doświadczeniem i nie "przemysłowego", który nie poświęca 6-10 godz. dziennie na retusze, grafiki komputerowe - to bowiem grozi rutyną, znużeniem i w efekcie sztampą. Raczej traktującego retusz/grafikę jako jedną ze składowych swojego zajęcia, pracy.
I będziesz dawał mu fotki do obróbki a później co z nimi zrobisz ? Tak pytam z ciekawości.

[EasyRider33]

Pierwsze dwie odpowiedzi są zupełnie nierelewantne.
Posłużę sie nielubianą prozaiczna analogia, lecz zapewne lubianą przez autorów dwóch postów pierwszych - pod mym ostatnim.
Powieści historycznej nie daje się do przełożenia tłumaczowi od tekstów np. biznesowych.

Retuszerów/grafików handlowych, z firm parających się fotografią handlową odradzało mi wielu, nazwijmy "roboczo", artstów-fotografików (czytaj: wystawiających w dość znanych miejscach w Polsce i Europie, traktujących to jako hobby, nie zaś pracę zarobkową).
Reasumując - cena nie jest istotna, ale wolę samodzielnego człowieka niż jakieś studio, gdzie 50% idzie na jakieś reklamy tejże i chleb dla jakiegoś dyrektora-kreatora czy innego ceo. "Budżet" - nie rezonuję na tym zakresie :).

@robert
Dam do obróbki wg. mej wizji, a później wystawię, co już mam uzgodnione po przedstawieniu jpgów wglądowych.

[pan.kolega]

Są firmy wyspecjalizowane, jak nuderetouching.com. Tam morale pracowników obrabiających setki zdjęć dziennie może być na wyższym poziomie, bo nude jest mniej nudne niż np. kotlety.:|

[jinks]

@EasyRider33 w ogóle nie obrabiasz swoich zdjęć? Trochę dziwne. W takim wypadku przeszedłbym na analoga :)