PDA

Zobacz pełną wersję : doświetlanie cieni jak najtańszym kosztem



sirkamillo99
23-09-2017, 12:35
Witam. Od kilku dni noszę się z zamiarem kupienia sprzętu do robienia zdjęcia pod światło podczas zachodu słońca. Fotografuje C85 1.8 i chciałbym korzystać z jak największej głębi ostrości. Więc rozumiem, że lampa musiałaby być wprowadzona w tryb HSS. Jak już wspomniałem narazie chce to robić amatorsko więc nie chce wydawać dużo $.
Z tego co się orientowałem to na allegro parasolke wraz z uchwytem i statywem można dostać juz za 80 zł.
Ponadto myślałem o Yongnuo YN600EX-RT II wraz z dwoma triggerami.
Myślicie, że taki sprzęt w plenerze dałby radę?
Ja rozumiem, że najlepiej kupić lampę studyjną najlepiej 600W ale najzwyczajniej w świecie mnie nie stać gdyż narazie nie utrzymuje się z fotografii.

pan.kolega
23-09-2017, 13:50
Chyba chcesz korzystać z jak najmniejszej GO.

Czy wystarczy to zależy od odległości od lampy i jak jasno jest przy tym zachodzie. Na pewno da się cokolwiek rozjaśnić cienie tą lampą przy portrecie jeśli słońce faktycznie zachodzi nawet w trybie HSS. Ale z parasolki to musi być raczej bardzo blisko.

Tomek67
23-09-2017, 13:57
Każda lampa po wejściu w tryb HSS bardzo traci na mocy.
Zasięg maleje mniej więcej 2x
Parasolka też znacznie zmniejsza zasięg, też mniej więcej 2x.
Czyli masz 4x mniejszy zasięg niż przy normalnym błysku na wprost.
Właśnie dlatego wiele osób używa dużych lamp w takiej sytuacji.

zdebik
23-09-2017, 17:19
Parasol sie nie sprawdzi, bare flash moze da rade.

Czasem z trzema 600'kami mialem problem poniewaz jak koledzy pisali przy HSS, lampa "przestaje" swiecic. Jeszcze do 1/500 to jakos jest, pozniej juz ciemnica (mowie o strzelaniu przez biala parasolke).

sirkamillo99
23-09-2017, 17:32
To mówicie Panowie, żeby sobie dać spokój z wydawaniem powiedzmy tych 600zł?

zdebik
23-09-2017, 17:39
Ja zeby doswietlac dzieciaki w plenerze kupilem profoto B2 z octa 2ft. Dzis pewnie wzialbym jakiegos godoxa za ulamek ceny B2.

RobertON
23-09-2017, 18:02
chce to robić amatorsko więc nie chce wydawać dużo $.

Jedna z tańszych możliwości do mocnej lampy, to dyfuzor reporterski i "druga ręka" lub statyw do trzymania, tylko blisko sceny.

https://fripers.pl/p/softbox-reporterski-40x40cm-freepower/

--- Kolejny post ---

Jeszcze taniej to odbłyśnik, na rzepa do lampy. U mnie jakoś to działa, tylko zaginam górną część, tak w 1/3 wysokości.

Taniej chyba nic nie będzie.

https://fripers.pl/p/portaflex-sbf-b-plaszczyzna-do-lampy-reporterskiej-aurora/

r_m
23-09-2017, 18:03
Witam. Od kilku dni noszę się z zamiarem kupienia sprzętu do robienia zdjęcia pod światło podczas zachodu słońca. Fotografuje C85 1.8 i chciałbym korzystać z jak największej głębi ostrości. Więc rozumiem, że lampa musiałaby być wprowadzona w tryb HSS. Jak już wspomniałem narazie chce to robić amatorsko więc nie chce wydawać dużo $.
1. Na pewno chcesz największą głębię ostrości, tzn. f 8, 11 lub mocniej? Jeśli tak, to dozbieraj na coś mocniejszego. Przy zachodzie (nie mówimy o zdjęciach "przed" zachodem, tylko w momencie zachodu, gdy już robi się ciemno) i tak musisz wydłużyć czas przy przymkniętym obiektywie, więc HSS może być niepotrzebny, ale moc jak najbardziej.
2. Blenda. Koszt poniżej 100zł, ale przyda się osoba do trzymania.
3. Jeśli chodziło o małą głębię ostrości, to filtr ND - osłabiasz całe światło, i naturalne, i błysk, ale jeśli zejdziesz poniżej minimalnego czasu synchronizacji, to zyskasz na większej mocy lampy.


Z tego co się orientowałem to na allegro parasolke wraz z uchwytem i statywem można dostać juz za 80 zł.
Ponadto myślałem o Yongnuo YN600EX-RT II wraz z dwoma triggerami.
Myślicie, że taki sprzęt w plenerze dałby radę?

Niby można, jednak w plenerze wolałbym mocniejszy statyw (kosztuje 2x więcej niż z takiego zestawu), na statywie stawiasz lampę wartości kilkuset zł, więc wolałbym solidniejszy uchwyt, nie z tych najtańszych (dobry uchwyt swoje kosztuje, ale trafiają się używane w niższej cenie).
Po co "dwa triggery"? Lampa "RT" ma wbudowany odbiornik radiowy, na aparat zakładasz sterownik a do lampy nic nie dokładasz. Przy czym system "RT" to nie jedyny system radiowy dla Canona, jest jeszcze YN622c (i lampy YN685c z wbudowanym odbiornikiem) oraz system firmy Godox GODOX – 2.4GHz Flash System Overview | FLASH HAVOC (http://flashhavoc.com/godox-flash-system-overview/) sprzedawany u nas przez Quadralite (lampa reporterska z wbudowanym sterownikiem "Stroboss 60c", mała, przenośna lampa akumulatorowa "Reporter 200" - jeszcze nie ma w sprzedaży, to to samo co Godox AD200, jest też lampa plenerowa 600Ws oraz lampy studyjne, wszystkie mają wbudowany odbiornik radiowy jednego systemu, do kompletu jest sterownik NavigatorX).


Ja rozumiem, że najlepiej kupić lampę studyjną najlepiej 600W ale najzwyczajniej w świecie mnie nie stać gdyż narazie nie utrzymuje się z fotografii.
Zapytam z przymrużeniem oka: a czy aparat i obiektywy "nic" nie kosztują?
Bardzo często się mówi, ze dobre zdjęcie to dobry pomysł, a sprzęt jest nieważny. Generalnie tak jest, ale jeśli masz jakieś konkretne, ściśle określone wymagania, nie da się ich spełnić bez odpowiedniego sprzętu, dlatego warto oddzielić dwa podejścia: "chcę zrobić jak najlepsze zdjęcia" - używam tego, co mam do dyspozycji, wyciskam wszystko, co tylko można z tego sprzętu, oraz "mam pomysł na zdjęcia" - muszę dobrać sprzęt do zadania, i może się okazać, że sprzęt będzie drogi, a zakup nieopłacalny (po uwzględnieniu sposobu i częstotliwości jego wykorzystania). Wtedy albo szukamy sposobu zbliżenia się do danego efektu (np. wspomniane filtry ND plus mocniejsza lampa, ale z normalnym czasem synchronizacji), albo rezygnujemy z tego pomysłu.

RobertON
23-09-2017, 18:11
Poczytaj co Jacek napisał - coś sobie wymyślisz.

Jacek Woźniak Fotografia Portretowa i Muzyczna: Sprzęt: Mobilne modyfikatory reporterskie | Fotografia Portretowa i Muzyczna (http://jacekwphoto.blogspot.com/2016/10/sprzet-mobilne-modyfikatory.html)

Jak zwykle Kolega r_m służy każdemu dobrą radą :) Pozdrawiam.

r_m
23-09-2017, 18:14
To mówicie Panowie, żeby sobie dać spokój z wydawaniem powiedzmy tych 600zł?

Tak.
Nie.
Wybierz, co Ci pasuje ;)

Najlepiej poprosić o pomoc kolegów z okolicy, na pewno znajdzie się ktoś z lampą reporterską i wyzwalaczem radiowym. Nawet tyle wystarczy, żebyś miał "ogólne pojęcie" jak to działa, potem będzie łatwiej wybrać coś samodzielnie. Trudno zdalnie doradzić, gdy nadal sa wątpliwości czy g.o. ma być minimalna (f 1.8) czy maksymalna (f 11 lub więcej), a to bardzo zmienia potrzebną moc.

pan.kolega
23-09-2017, 20:27
"Chyba na pewno" chodzi o mnimalną GO, bo gdyby kolega chciał przysłaniać obiektyw to przecież nie byłby mu potrzebny HSS.

sirkamillo99
24-09-2017, 12:24
Dokładnie, chodzi o minimalną GO (przepraszam za zamieszanie).
Dziękuje bardzo serdecznie za rady. Jak wrócę dzisiaj do domu to dokładnie wszystkie posty przestudiuję.
Też wydawało mi się, że to fotograf jest odpowiedzialny za obrazek, ale odkąd wymieniłem 40d na 6d to jednak musze stwierdzić, że puszka też ma swoje znaczenie i nie jest ono marginalne.
Ewentualnie można spróbować a potem sprzedać tylko trochę z tym zabawy jest.

Bernard
25-09-2017, 11:46
Potwierdzam, Godox jest ok, a kosztuje ok 1/3 cechy prophoto.

Bernard

r_m
25-09-2017, 13:07
Godox jest ok, a kosztuje ok 1/3 cechy prophoto
Oglądając prezentacje najnowszej lampy Profoto A1 (np. https://www.optyczne.pl/11506-news-Profoto_A1.html )czytałem komentarze mówiące o tym, że nie ma sensu kupowanie jej za tak wysoką kwotę, jeśli są "równie dobre", ale o wiele tańsze rozwiązania. Niby tak jest, jednak jakiś czas temu trafiłem na test - porównanie Profoto B1 i Godox 600. Parametry, możliwości są zbliżone, szybkość pracy podobnie, jednak przy zmianie mocy w Godoxie zmieniała się także temperatura barwowa, podczas gdy w Profoto praktycznie "stała w miejscu". Podsumowanie autora testu było mniej więcej takie: jeśli dla Twoich potrzeb stabilność parametrów błysku jest krytyczna, wybierz Profoto, jeśli nie, to Godox jest równie dobrym rozwiązaniem.
Ciekawe, jak to będzie w przypadku A1. Owszem, dla przeciętnego fotografa-amatora (i dla większości zawodowców w naszych warunkach) kupowanie lampy mającej mniej więcej taką moc jak normalna lampa reporterska (A1 - 76Ws, Canon 580exII ma kondensator 1400uF, maksymalne napięcie do jakiego się ładuje to 330V, więc po przypomnieniu sobie fizyki wychodzi, że dokładnie tyle samo) za 4000zł nie ma sensu. Jednak to nie jest lampa dla przeciętnego amatora, i są osoby, dla których jest to świetna propozycja, także dlatego, że już mają inne lampy Profoto, i dołożenie kolejnej (niedrogiej w porównaniu z B1), sterowanej radiowo w tym samym systemie, ma sens.

zdebik
25-09-2017, 13:50
Moim zdaniem ta nowa lampka profoto jest totalnie bez sensu. W dodatku modyfikatory od B1/B2 nie beda pasowaly.

Bernard
25-09-2017, 17:29
Z tą zmianą temperatury barwowej, to jest minimalna. Pomijalna wręcz. Też czytałem to porównanie... Jak dla mnie to ten tekst był średnio przekonujący...

Bernard