PDA

Zobacz pełną wersję : Index problemów występujących w 350D



BzykXXL
05-05-2006, 15:07
Niedługo zamawiam 350D i chciałbym wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy jego sprawdzaniu. Chciałbym w tym wątku uchwycić wszystkie problemy techniczne i drobne usterki które występują w tym modelu. Jeśli ktoś miał doświadczenia z usuwaniem poszczególnych przypadłości przez servis równiez proszę o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

mattnick
05-05-2006, 15:15
brudna matryca :)

Pszczola
05-05-2006, 16:02
Skrzypiaca obudowa. Pomogl WD40 ;-)

Zluszczajacy sie naskorek z dloni, pozostajacy na body. Pomaga czeste mycie rak z uzyciem szczotki ;-)

bundy
05-05-2006, 16:08
Niedługo zamawiam 350D i chciałbym wiedzieć, na co zwrócić uwagę przy jego sprawdzaniu. Chciałbym w tym wątku uchwycić wszystkie problemy techniczne i drobne usterki które występują w tym modelu. Jeśli ktoś miał doświadczenia z usuwaniem poszczególnych przypadłości przez servis równiez proszę o podzielenie się swoimi spostrzeżeniami. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Hmmm... przedziwne jest zakładanie już na starcie, że zakupiony aparat będzie miał jakieś usterki, które trzeba będzie od razu usuwać w serwisie :-)
Tak naprawdę to możesz kupić aparat z dowolną usterką :-) Nie ma prawidłowości która by określała co ma mieć zepsute 350d "prosto z pudełka". Przegląd "uszkodzeń" zaczynasz od oględzin pudełka - jak nie ma śladów przejechania przez ciężarówkę albo nadepnięcia przez słonia, to już nie jest źle ;-) ;-)
A tak na poważnie, jeśli aparat jest nowy, to podpinasz szkło, wkładasz CF'a i strzelasz parę testowych fotek, żeby sprawdzić działanie AF'a, poprawność pomiaru światła (focisz szarą kartę i oglądasz histogram). Po paru dniach takich testów nagle uświadamiasz sobie po co kupiłeś aparat i wychodzisz z nim w plener :-) Udanych zakupów :-)

AGO
05-05-2006, 16:31
watek dla lamera co mu aparat w dloni uwiera ?!? jak sie cos nie podoba to nalezy zmienic albo nie kupowac - taka moja rada, bo po co sie meczyc.
Jesli chodzi o MANKAMENTY to forum pelne jest roznego rodzaju pytan i odpowiedzi.

BzykXXL
05-05-2006, 17:37
Poprostu chcę wiedzieć czego szukać i na co uważać. Syfy na matrycy nie są dużym problemem o ile dadzą się usunąć za pomoca gruszki, ewentualnie pędzelka. FF i BF też się podobno zdarzają.

bundy
05-05-2006, 17:49
Poprostu chcę wiedzieć czego szukać i na co uważać. Syfy na matrycy nie są dużym problemem o ile dadzą się usunąć za pomoca gruszki, ewentualnie pędzelka. FF i BF też się podobno zdarzają.

Po prostu kup aparat i nie myśl o przyszłych problemach - bo od tego możesz się pochorować. Wszystko się może kiedyś zepsuć a nawet można coś zepsutego kupić - to normalny rachunek prawdopodobieństwa, jak w całym życiu :-) Wsiadając do windy też nigdy nie wiesz czy może akurat z tobą na pokładzie może się ona urwać na wysokości ostatniego piętra...

piast9
05-05-2006, 21:04
350D (odpukać!!!!!) wygląda na mniej problematyczny od 300D. Dotąd nie wypadło nikomu lustro ani nie urwał się kołeczek to lustro podnoszący, co jest dość typowym uszkodzeniem 300D.

mattnick
05-05-2006, 21:08
czy Wasz przełącznik on/off też jest luźny ?? góra-dół

AGO
05-05-2006, 21:32
nie ... moj jest OK - wogole nie mam luzow i innych problemow, a bralem jako jeden z pierwszych egzemplarzy w DE

Zigi
06-05-2006, 00:45
Mój ma luzik ale minimalny.

Do autora wątku - nie istnieje lista typowych przypadłości sprzetu do korekty po wyjściu z fabryki, ani często spotykanych usterek.
Jak kupujesz sprzęt to powinien być sprawny - czyli poprawnie umożliwić rejestrację zdjęcia o zadanych parametrach. Ogólnie trzeba zerknąć na stan techniczny czy jakiś element nie jest uszkodzony itp. A dokładne sprawdzenie wymagać będzie sprawdzenia w terenie i "w praniu". Pozostaje wierzyć w kontrole jakości fabryki...

rysiaczek
06-05-2006, 00:55
może zróbcie sondę problemów z 350d....:lol: :rolleyes:

sandr
06-05-2006, 08:27
Podejrzewam, że 350D ma się znacznie lepiej, niż zdają się sugerować obiegowe o nim opinie (zwłaszcza z poza CB). Oczywiście, ergonomia nie jest najwyższej próby, – ale nie demonizujmy da się nim robić zdjęcia (a po dokupieniu gripa, nawet w miarę wygodnie). Mój egzemplarz po blisko rocznej eksploatacji funkcjonuje bezawaryjnie (nawet się nie zawiesił 8-) ).
Coś mi się zdaje, że możesz mieć problem ze stworzeniem "listy typowych usterek 350D"...

Zigi
06-05-2006, 13:55
Ludziska zapominają iż to jest aparat projektowany przez canona jako typowo amatorski. Wiekszość uważa iż za taką kase (dla nas całkiem sporą) to juz sprzet bedzie przynajmniej w swojej działce nieomylny. A tymczasem taki nie jest - ot choćby AF nie zawsze trafiajacy tam gdzie mu nakazujemy (szczególnie ze słabszymi szkłami). Nie ma się też co czarować iż korpus i mechanizm jest wykonany z supertrwałych materiałów.

VANT
06-05-2006, 14:40
@zigi
a powiedz mi w którym aparacie AF wali 100% trafień?? Jak byś nie wiedział to Ci pomogę...w żadnym.

bundy
06-05-2006, 14:46
@zigi
a powiedz mi w którym aparacie AF wali 100% trafień?? Jak byś nie wiedział to Ci pomogę...w żadnym.

hehehe...a wcale nie :-) Zrobiliśmy z kolegą test jego 1dmkII - aparat na statywie, szkło 70-200/2.8 na pełnej dziurze, testowe obiekty w postaci pudełek :-) :-), po każdej klatce ręcznie przestawiony focus, żeby ostrzył od nowa. Efekt na 100 strzelonych fot 100 było wyostrzonych idealnie. Z punktu widzenia statystyki to już coś chyba mówi :-)

GrzegorzS
06-05-2006, 21:59
hehehe...a wcale nie :-) Zrobiliśmy z kolegą test jego 1dmkII - aparat na statywie, szkło 70-200/2.8 na pełnej dziurze, testowe obiekty w postaci pudełek :-) :-), po każdej klatce ręcznie przestawiony focus, żeby ostrzył od nowa. Efekt na 100 strzelonych fot 100 było wyostrzonych idealnie. Z punktu widzenia statystyki to już coś chyba mówi :-)
A jak to się ma do "prawdziwego" fotografowania? ;-)

AGO
06-05-2006, 23:12
chyba ktos dziury w calym szuka :D
Ludzie to sa maszyny i czasem sie myla ... soft nie jest nieomylny i w niektorych warunach sie gubi (ale fachowcy czasami w malnualu ostrza, nieprawdaz ?!?)
Bundy - a co ty porownujesz ? Podazaj za GrzegorzemS, bo co to z foceniem ma wspolnego ? Nawet idiotenkamera trafi 100 razy celnie w takim tescie.

Driver
06-05-2006, 23:51
A jak to się ma do "prawdziwego" fotografowania? ;-)


No co Ty ? Kto kupowałby f2.8 do prawdziwego fotografowania ? Do prawdziwego fotografowania to KIT służy a takie 70-200/2.8 to tylko do tablic, murów i ewentualnie pudełek :mrgreen:

bundy
08-05-2006, 08:58
A jak to się ma do "prawdziwego" fotografowania? ;-)

A tak samo się ma jak do focenia tego testu - świadczy po prostu o 100% powtarzalności ostrzenia, czyli kluczowego czynnika w pracy systemu AF :-)

GrzegorzS
08-05-2006, 09:09
A tak samo się ma jak do focenia tego testu - świadczy po prostu o 100% powtarzalności ostrzenia, czyli kluczowego czynnika w pracy systemu AF :-)... gdy warunki i obiekt jest w 100% powtarzalny ;-)

Zigi
08-05-2006, 12:29
@zigi
a powiedz mi w którym aparacie AF wali 100% trafień?? Jak byś nie wiedział to Ci pomogę...w żadnym.

W 100% nie ma - ale % nietrafionych w jedynkach jest zdajsie "ciutkę" mniejszy :-). I o ten % włąśnie biega, aby nie było 5% czy 10% a dajmy na to 1%.

Ot istnieją lepsze puszki niż 350 i "topienie" smutku wynikającego z faktu, że w większości przypadków nas na nie kompletnie nie stać, w stwierdzeniu iż nie ma sprzetu nieomylnego nic tu nie da.