Zobacz pełną wersję : Monitor do obróbki - 1000zl
Witam.
Stoję przed zakupem monitora do obróbki zdjęć oraz do obsługi Intericada (program do projektowania wnetrz)
Kwota jaką mogę przeznaczyć to niestety 1000zł. Oczywiście gdyby naprawdę warto było dołożyć do jakiegoś super lepszego monitora + 200/300zł to nie ma problemu :)
Myślałam o MONITORACH:
- EIZO EV2316W-BK - ale ma matryce TN którą sporo osób odradza
- iiyama ProLite XB2483HSU
Wiem, ze budżet nie powala, ale każdy monitor zewnętrzny będzie lepszy niż praca na laptopie ;)
Każda sugesia mile widziana !
Pozdrawiam
Iza :)
RobertON
20-07-2017, 20:20
Wiem, że będę w mniejszości, ale polecam rozglądać się za używanym sprzętem dobrej klasy.
Poszukać warto coś z tej listy:
https://mva.pl/viewtopic.php?t=152
Stoję przed zakupem monitora do obróbki zdjęć oraz do obsługi Intericada (program do projektowania wnetrz)
Kwota jaką mogę przeznaczyć to niestety 1000zł. Oczywiście gdyby naprawdę warto było dołożyć do jakiegoś super lepszego monitora + 200/300zł to nie ma problemu :)
Myślałam o MONITORACH:
- EIZO EV2316W-BK - ale ma matryce TN którą sporo osób odradza
- iiyama ProLite XB2483HSU
Wiem, ze budżet nie powala, ale każdy monitor zewnętrzny będzie lepszy niż praca na laptopie ;)
Każda sugesia mile widziana !
Monitor kup w firmie która specjalizuje się w rozwiązaniach graficznych.
https://graficzne.pl/index.php?k455,monitory-foto-wideo-grafika
Weź sobie wybierz Sortowanie: Cena ze strzałką w górę i kliknij na OK. Jak widzisz za około 1000 zł można już kupić coś porządnego. Prawie wszystkie monitory tam widoczne znajdują się również na liście podrzuconej przez RobertON.
michalab
21-07-2017, 08:40
Wiem, że będę w mniejszości, ale polecam rozglądać się za używanym sprzętem dobrej klasy.
Poszukać warto coś z tej listy:
https://mva.pl/viewtopic.php?t=152
Ja też.
Co prawda zaraz możesz się dowiedzieć, że to są zajechane sztuki z kręconym licznikiem i składane z kliku - jak w przypadku samochodów, ale osobiście nie spotkałem się z tym, żeby w monitorach ktoś się w coś takiego bawił. Znam kilka osób, które handlują sprzętem komputerowym, i żadnej nie chce się w to bawić, co oczywiście nie znaczy, że takich nie ma wcale. Ale moim zdaniem, przy obecnym podejściu do naprawiania elektroniki to jednak mniej niż bardziej prawdopodobne, a już na pewno nie jest tak, że każdy używany sprzęt taki jest.
Przy 1-1,3 tys zł cudów nie należy się spodziewać. Najlepsze jakie można kupić:
NEC E241N
NEC EA234WMi, najlepiej w wersji ColorTuned.
Z używanymi może być mina, szczególnie przy tzw "poleasingowych". Wbrew temu, co pisze przedmówca, składanie monitorów z kilku, cofanie liczników jest niesłychanie popularne. Robię od wielu lat ludziom ekspertyzy sprzętu, który nabyli, skuszeni niską ceną. Grupa największego ryzyka to monitory profesjonalne. Są tak zajechane, że w zasadzie jest to złom. Ewentualnie sklepane z kilku różnych. W tej grupie nie widziałem jeszcze sprawnego. Mniejsze ryzyko jest przy monitorach tanich serii, ale i tu prawdopodobieństwo trafienia na prawdziwy stan licznika jest praktycznie zerowe. Kilka dni temu ustawiałem komuś monitorek EIZO serii EV, oczywiście poleasingowy. Stan licznika był optymistyczny, jeśli dobrze pamiętam, ok 4 tys godzin, a pomiary wykazały zużycie lamp podświetlenia ponad 50%, czyli prawdziwy licznik wynosił prawdopodobnie 20-25 tys godzin. Co prawda, monitor żył i nawet dał się poprawnie ustawić, ale zużycie jest znaczne i długo nie pociągnie. Innym razem ktoś mi przysłał inny, stan licznika ok 11 tys ale za to bardzo tanio kupiony. W rzeczywistości żółty luminofor na diodach miał tak zdegradowany, że nie dało się tego ani wyregulować ani ukryć. Obraz niebieski i klops. Monitor złom. Prawdopodobny stan licznika też był bardzo mocno przekręcony. EIZO żyje spokojnie ponad 30 tys godzin i jeszcze będzie poprawnie świecić. Sami oceńcie ile godzin i jak był katowany sprzęt, który rzekomo ma 11 tys a ekran ma kompletnie zużyty.
Dzięki za odpowiedzi :) Niestety nie mam szczęścia i przekonania do używanych sprzętów, dlatego w grę wchodzi tylko sprzęt nowy.
Chyba zdecyduję się na któryś z tych Nec'ów.
michalab
24-07-2017, 14:25
OK, to jak mają się do siebie te dwa zdania:
EIZO żyje spokojnie ponad 30 tys godzin i jeszcze będzie poprawnie świecić.
i
... czyli prawdziwy licznik wynosił prawdopodobnie 20-25 tys godzin. Co prawda, monitor żył i nawet dał się poprawnie ustawić, ale zużycie jest znaczne i długo nie pociągnie.
Jeśli dobrze rozumiem, to temu monitorowi zostało "spokojnie" 5-10 tys. godzin. Np. dla mnie oznaczałoby to kilka ładnych lat użytkowania, a nie "długo nie pociągnie".
Co innego, regularna pracy zarobkowa przy monitorze jeszcze z nadgodzinami, ale tutaj podobne odpowiedzi dostają amatorzy, u których monitor pracuje max 20h/tydzień.
Proszę pamiętać, że zużycie nie jest liniowe. Jeśli monitor ma realnie nakręcone 20-25 tys godzin, to różnie może być. Inna sprawa, że 30 tys godzin EIZO wykręci, ale poszanowany, a z tym nie wiadomo jak jest, jeśli monitor jest z rynku wtórnego. Jakieś nadzieje można pokładać, jeśli sprzęt odkupiony od prywatnego użytkownika, ale jeśli to "poleasingowy", czyli katowany całymi dniami na 100% jaskrawości, to parametry obrazu są science fiction i zużycie kwalifikujące niedługą wizytę na wysypisku. Jeśli wywalenie np 1 tys za sprzęt, który na pewno nie pochodzi dłużej jak kilka lat jest sensowne, to nie mam pytań. Moim zdaniem dużo bardziej rozsądne jest zakupienie nowego za 500 więcej i ten na pewno pochodzi trochę czasu a i przy odsprzedaży będzie miał niezerową wartość.
michalab
24-07-2017, 14:47
Proszę pamiętać, że zużycie nie jest liniowe. Jeśli monitor ma realnie nakręcone 20-25 tys godzin, to różnie może być. Inna sprawa, że 30 tys godzin EIZO wykręci, ale poszanowany,
Tak myślałem - czyli już nie 30kh "spokojnie".
Ja widzę jeszcze inne niespójności w tych dwu postach, ale daruję sobie.
Tak myślałem - czyli już nie 30kh "spokojnie".
Ja widzę jeszcze inne niespójności w tych dwu postach, ale daruję sobie.
A czego w "katowany całymi dniami na 100% jaskrawości" nie rozumiesz?
michalab
24-07-2017, 15:44
A czego w "katowany całymi dniami na 100% jaskrawości" nie rozumiesz?
A czemu akurat to cytujesz? Ja cytowałem coś zupełnie innego.
A czemu akurat to cytujesz? Ja cytowałem coś zupełnie innego.
Bo mam wrażenie, że polemizujesz z twierdzeniem iż monitor mający 25 tys godzin użytkowany z jasnością 5% może (będzie!) mieć podświetlenie mniej zużyte niż z takim samym przebiegiem, ale użytkowany z jaskrawością na defaultowe 100%.
michalab
24-07-2017, 15:57
Ale faktycznie nie rozumiem, też tego. Np. czy to 100% jaskrawości to jest normalne ustawienie dla profesjonalnego monitora? Jeśli tak to jak to się ma do tego "spokojnie", a jeśli nie to po co hurtowo ludzie kupują monitory za grubą kasę, jeśli nie umieją ich używać. Inna rzecz, której w tym wywodzie nie rozumiem, to co to znaczy całymi dniami? W pracy też używam monitora, nawet kilku co prawda nie są to monitory profesjonalne, ale żaden nie świeci się dłużej niż jakieś 50h/tydzień to daje jakieś 2500h/rok aby dobić do 30kh potrzeba 12 lat, czy na tyle leasinguje się monitory?
--- Kolejny post ---
Bo mam wrażenie, że polemizujesz z twierdzeniem iż monitor mający 25 tys godzin użytkowany z jasnością 5% może (będzie!) mieć podświetlenie mniej zużyte niż z takim samym przebiegiem, ale użytkowany z jaskrawością na defaultowe 100%.
To akurat wydaje mi się jasne. "Eizo wykręca 30k spokojnie" nie jest moim wymysłem, ale ja to rozumiem tak, że na defaultowych ustawieniach do tych 30k (to o 5k więcej niż 25k) dalej da się go używać, choć ten świecący na 5% oczywiście będzie mniej zużyty.
Ale faktycznie nie rozumiem, też tego. Np. czy to 100% jaskrawości to jest normalne ustawienie dla profesjonalnego monitora? Jeśli tak to jak to się ma do tego "spokojnie"
W domyśle, przewidywane przebiegi podaje się przy założeniu względnie normalnej eksploatacji, nie ekstremalnej. Nie sądziłem, że trzeba to wyjaśniać.
Inna rzecz, której w tym wywodzie nie rozumiem, to co to znaczy całymi dniami?
Tak zwane "poleasingowe" monitory to sprzęt użytkowany w biurach i urzędach, gdzie jest jasno, pracuje się minimum 8h dziennie i non stop sprzęt jest włączony.
michalab
24-07-2017, 16:13
W domyśle, przewidywane przebiegi podaje się przy założeniu względnie normalnej eksploatacji, nie ekstremalnej. Nie sądziłem, że trzeba to wyjaśniać.
Więc czemu wszystkie sprzedawane monitory wg. Ciebie są poddawane eksploatacji ekstremalnej? To w końcu ekstremum czy norma?
Tak zwane "poleasingowe" monitory to sprzęt użytkowany w biurach i urzędach, gdzie jest jasno, pracuje się minimum 8h dziennie i non stop sprzęt jest włączony.
Czyli nawet mniej niż pisałem - przez 8h dziennie, to w rok będzie jakieś 2kh, te 20kh osiąga się po 10 latach a 25kh po 12 - trochę długo jak na leasing sprzętu komputerowego. Chyba, że na standby też się nalicza się przebieg i dalej jest monitor "katowany", wtedy rzeczywiście szybko zleci.
Więc czemu wszystkie sprzedawane monitory wg. Ciebie są poddawane eksploatacji ekstremalnej? To w końcu ekstremum czy norma?
Eksploatowanie monitora non stop na 100% jaskrawości, skraca jego żywotność 5-6 razy. Biorąc po uwagę pochodzenie i zużycie monitorów "poleasingowych" wnioski nasuwają się same.
Czyli nawet mniej niż pisałem - przez 8h dziennie, to w rok będzie jakieś 2kh, te 20kh osiąga się po 10 latach a 25kh po 12 - trochę długo jak na leasing sprzętu komputerowego. Chyba, że na standby też się nalicza się przebieg i dalej jest monitor "katowany", wtedy rzeczywiście szybko zleci.
Napisałem minimum 8 h. Są instytucje, które pracują 24/7. Są zastosowania reklamowe, również tak samo obciążone. Nie wiadomo jak dany egzemplarz był wykorzystywany. Można tylko próbować odtworzyć jego przeszłość dzięki pomiarom i wiedzy jak się takie urządzenie zużywa.
Eksploatowanie monitora non stop na 100% jaskrawości, skraca jego żywotność 5-6 razy.
Nawet mnie nie strasz, bo to by mogło oznaczać, że jeszcze ze 20 lat nie zmienię monitora... ;-)
RobertON
24-07-2017, 18:36
Nie wiadomo jak dany egzemplarz był wykorzystywany. Można tylko próbować odtworzyć jego przeszłość dzięki pomiarom i wiedzy jak się takie urządzenie zużywa.
Dlatego trzeba ostrożnie podchodzić do takiego zakupu. Jak do używanego auta, bo "rozrządu ani oleju" tak zaraz nie wymienisz w monitorze :) Warto to jakoś posprawdzać poustawiać, porównać z innym. Przecież nie wszystkie używane to badziewie.
Warto pooglądać co się wyświetla - Black level - Lagom LCD test (http://www.lagom.nl/lcd-test/black.php)
Poczytać i porównać https://tomaszpluszczyk.pl/zarzadzanie-barwa-f-a-q/
Jak to wygląda na monitorze:
https://canon-board.info/imgimported/2017/07/4722020Kopia-2.png
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/nxmlgd15tdwe34s/472%20-%20Kopia.png)
https://canon-board.info/imgimported/2017/07/rzeznik-2.png
źródło (https://dl.dropboxusercontent.com/s/ose43yjzaolylwl/rzeznik.png)
Program do projektowania wnetrz, nie lepiej kupic zwyklego 32" della?
pan.kolega
24-07-2017, 19:10
Tak naprawdę to w ogóle nie powinien być problem, bo lampy podświetlenia można wymienić a kosztują one grosze i nie jest to trudna naprawa. I nagle mamy następne 30 000 godzin pracy. Ale to byłby koszmar producentów monitorów, zwłascza droższych jak Eizo, gdzie mogłoby się to faktycznie niektórym użytkownikom opłacać. Więc spodziewam się, że taki Eizo ma wiele sposobów, żeby to utrudnić.
Są nawet firmy, które za skromną opłatą wykonają najtrudniejszą robotę. Więc jeśli podobno ;) ktoś składa monitory z kilku, jak samochody, to dlaczego nie wymieniają po prostu lamp co by dało praktycznie monitor jak nowy?
Mail-in CCFL backlight repair (http://www.ccflwarehouse.com/mailinrepairs.html)
Po wymianie lamp zmienia się widmo. Bez korekty za strony procesora monitor zaczyna wyświetlać co chce. Podobnie szlag trafia stabilizację podświetlenia.
michalab
25-07-2017, 08:23
Eksploatowanie monitora non stop na 100% jaskrawości, skraca jego żywotność 5-6 razy. Biorąc po uwagę pochodzenie i zużycie monitorów "poleasingowych" wnioski nasuwają się same.
kilka postów wyżej sugerowałeś, że jak monitor ma 11kh i jest zajechany to musiał mieć kręcony licznik. Teraz okazuje się, że i monitor z 30kh/6 czyli z 5kh może być zajechany - gdzie tu konsekwencja?
Napisałem minimum 8 h. Są instytucje, które pracują 24/7. Są zastosowania reklamowe, również tak samo obciążone. Nie wiadomo jak dany egzemplarz był wykorzystywany. Można tylko próbować odtworzyć jego przeszłość dzięki pomiarom i wiedzy jak się takie urządzenie zużywa.
Dlatego pytałem co to znaczy "całymi dniami", odpowiedź udzielasz w zależności od tego co pasuje do poprzedniego postu. Pewnie są miejsca, gdzie monitor świeci 24/7 ale raczej to to "ekstremum" o którym pisałeś, czyli z definicji nie wszystkie, tylko zdecydowana mniejszość.
Cała ta opowieść o strasznych wręcz zagrażających życiu używanych monitorach kupy się nie trzyma, jak od niej odjąć "30kh spokojnie" i "używane to poleasingowe, które były katowane na 100% 24/7 a do tego mają kręcone liczniki" dopiero wtedy zaczyna to wszystko mieć sens, tylko wtedy już opowieść sprowadza się do:
Jak kupisz nowy Eizo i o niego dbasz to posłuży Ci i 10 lat - i tak w tym czasie nastąpi wymiana generacyjna ze 2 razy więc prędzej wymieni się na lepszy nowy niż zajedzie.
Jak kupujesz używany to różnie może być, bo stan licznika nic nie mówi, ważne jak był używany.
I to już nie brzmi tak strasznie. Jakby mi monitor miał służyć do pracy zarobkowej, to chwili bym się nie zastanawiał, ale dla amatora jest sensowna alternatywa - kupić używany, oddać do kalibracji, zobaczyć jaki jest wynik, wyrobić się w 2tyg, jak wynik jest niezadowalający odesłać.
Obie strony mają swoje racje. Monitory używane w jasnych biurach są ustawiane inaczej, niż używane przez amatorów fotografii, wieczorami, w domu. Tylko te drugie nie trafiają do nas jako "polizingowy idealny".
Z tą metodą "oddać do kalibracji, zobaczyć wynik, odesłać" masz rację, tylko taki amator szuka monitora za kilkaset zł dlatego, że oszczędza - ile kosztuje kalibracja? Bo musi ją zlecić, sam tego nie zrobi. Gdy będzie miał pecha i trafi na 5 nie nadających się do użytku monitorów może się okazać, że na kalibrację wyda tyle, ile mógłby dołożyć do nowego monitora (nie tyle "profesjonalnego", ale "na minimum przyzwoitości"). Jednak jeśli ma kogoś znajomego z doświadczeniem i sprzętem, kogoś, kto zrobi mu to "za piwo", można próbować.
kilka postów wyżej sugerowałeś, że jak monitor ma 11kh i jest zajechany to musiał mieć kręcony licznik. Teraz okazuje się, że i monitor z 30kh/6 czyli z 5kh może być zajechany - gdzie tu konsekwencja?
Sprzęt może być zajechany z różnych powodów. Może być względnie ok, ale stan licznika był kompromitujący. Ewentualnie był katowany i pomimo małego stanu licznika, też jest jedną nogą na tamtym świecie. Trzeba dużego doświadczenia aby rozpoznać przeszłość monitora. Mówi o tym nie tyle stopień co specyfika wyeksploatowania. Przykładowo, jeśli wspomniany monitor ma 11 tys h ale daje się wyregulować pomimo utraty jaskrawości o połowę, znaczy, że był używany względnie normalnie i zużycie jest bardziej naturalne. Stopień zużycia jest spory, czyli licznik jest fałszywy. Jeśli ma 5 tys h i niebieski jak niebo o poranku, to znaczy, źe był bardzo silnie katowany. Obraz nie daje się wyregulować, cały czas leci w niebieski. Licznik może być prawdziwy, ale specyfika zużycia świadczy, że orał na 100% jaskrawości na okrągło.
Cała ta opowieść o strasznych wręcz zagrażających życiu używanych monitorach
Dla życia może nie, ale portfela jak najbardziej. Nie ma zresztą żadnych przeciwskazań aby sobie takie kupić sprawdzić samemu. Ja te doświadczenia zbierałem przez dwadzieścia parę lat, ale nie widzę problemu, żeby ktoś je wywalił do kosza. Nie moje pieniądze, nie moja sprawa.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.