PDA

Zobacz pełną wersję : Halo Trójmiasto! :)



Monika_gd
04-06-2017, 03:10
Witam! :) Piszę w związku z bardzo nietypową kwestią. Kilka miesięcy temu będąc za granicą straciłam swój aparat Eos 60D wraz z obiektywami. Teraz nie mam możliwości finansowych "odbudowania" zestawu na nowo. Dziś dowiedziałam się, że czeka mnie dłuższy wyjazd za granicę. Bardzo zależy mi by móc wyprawę upamiętnić na zdjęciach. Stąd moje pytanie - czy znalazłaby się jakaś Dobra Dusza z Trójmiasta, która mogłaby pożyczyć na ten okres czasu swój aparat? Szukałam w wypożyczalniach ale tam są lustrzanki bardzo wysokiej klasy, których ja nie potrzebuję. Oczywiście zapłacę za przysługę i postawię jakiś dobry alkohol ;)

Tom77
04-06-2017, 17:00
Nie masz możliwości na odbudowanie skradzionego zestawu, co jeżeli zniszczysz/ukradną ci pożyczony aparat ?

Monika_gd
04-06-2017, 17:13
Mój zestaw, którego już nie mam był warty +/- 11 tys. zł. Dziś ie jest łatwo mi "poświęcić" taką sumę kiedy są inne wydatki. A jeśli zniszczę/ukradną mi pożyczony aparat to wiadomo, że odkupuje nowy.. to jest oczywiste :)

Tom77
04-06-2017, 17:22
Mój zestaw, którego już nie mam był warty +/- 11 tys. zł. Dziś ie jest łatwo mi "poświęcić" taką sumę kiedy są inne wydatki. A jeśli zniszczę/ukradną mi pożyczony aparat to wiadomo, że odkupuje nowy.. to jest oczywiste :)

Dłuższy wyjazd body + obiektyw to min 100zł dziennie, więc jakieś 2500-35000 na 2 tygodnie.
Kup używane xxxd/xxd + obiektyw
Kto ci pożyczy sprzęt za kilka tysięcy za butelkę alkoholu

r_m
04-06-2017, 18:03
A jaka jest propozycja dla niepijących? :D
Myślę, że znaleźli by się chętni, po wpłacie kaucji o wartości zestawu, i uzgodnieniu kosztów wypożyczenia. Tylko przy dłuższym wyjeździe może się okazać, że zakup np. używanego 100d+używane 10-18, 18-55, 55-250 i odsprzedanie po powrocie będzie o wiele tańsze.

Tom77
04-06-2017, 18:10
Staram się powstrzymać ale chyba nie dam rady, więc napiszę co myślę.
Ten post to jakiś żart. Za butelkę to mógłbym co najwyżej na 1 dzień pożyczyć aparat po wpłacie pełnej kaucji.

zdebik
05-06-2017, 01:02
Nowy nigeryjski przekret? Telefonem pstrykaj.

pan.kolega
05-06-2017, 02:13
Gdybym ja był dokładnie w sytuacji wątkotwórczyni wypożyczyłbym z Lensrentals 70d + 18-135 Nano za $53+$33=$86 tygodniowo czyli $12.30 dziennie (cienki posiłek dla 2 osób w McDonalds). Na polskie pieniądze to by pewnie było koło 50 zł. (Za dłuższy okres niż tydzień może być nawet taniej na dzień). Oczywiście obiektyw do smaku, np. 17-55/2.8 trochę drożej.
Nie będąc dokładnie w sytuacji wątkotwórczyni w razie takiego wypadku, gdybym jeszcze nie nabył nowego sprzętu wykorzystałbym pewnie swoje nieszczęście i wypożyczył Sony A9 z jakimś grubym Zeissem. Jak wakacje to wakacje.:p

Ale oczywiście nie twierdzę, że nie zdarzają się "dobre dusze" gotowe dać coś konkretnego za dobre słowo.8-)

kmeg
05-06-2017, 09:17
Ale oczywiście nie twierdzę, że nie zdarzają się "dobre dusze" gotowe dać coś konkretnego za dobre słowo.8-)

W tym wypadku trzeba to wlaśnie traktować jako "dać". Pożyczyć można komus kogo sie zna i ma sie jakieś tam zaufanie lub za zabezpieczenie finansowe.

7four
05-06-2017, 15:19
A lovelas to co taki słaby, wycieczkę postawił, a na aparat nie da się naciągnąć ?

tombas
05-06-2017, 15:36
A lovelas to co taki słaby, wycieczkę postawił, a na aparat nie da się naciągnąć ?
grubo... ;)

7four
05-06-2017, 16:08
grubo... ;)

Grubo będzie, jak to blondynka, samotnie jadąca do Egiptu z "Twoim" ;) pożyczonym za flaszkę :lol: aparatem 8-) .

No ale czasy się zmieniają , kiedyś naciągano na karty doładowania do telefonu, teraz potrzeby rosną jak i koszty. Nie ma się co dziwić.

--- Kolejny post ---


...

Ale oczywiście nie twierdzę, że nie zdarzają się "dobre dusze" gotowe dać coś konkretnego za dobre słowo.8-)

To ma już nazwę własną: "małżeństwo"