PDA

Zobacz pełną wersję : Ostrość papieru... (?)



Silent Planet
30-09-2004, 22:02
Witam!

Problem dziwny.

Kodak ProFoto400bw lub Konica Monochrome VX 400, papier Kodak.
Są to filmy czarno białe do procesu kolorowego C-41.
Odbitki z obu negatywów na macie wychodzą delikatnie nieostre.
W połysku żyleta. Mówimy o dużych formatach, ale to nie ma znaczenia.
Skan negatywu zawsze ostry.
Lab zaufany, sprawdzony, od lat niezmieniany.

Czy papier Kodak ( nie ważne, czy Classic, Pro czy Edge ) w wersji mat i połysk różni się ostrością ?
Do takich wniosków doszedłem razem z panami z labu... ale nic na to nie mogli poradzić.
Ktoś coś wie na ten temat ?

Lub może ktoś zna jakieś ostre połączenie filmu BW/C-41 i papieru kolorowego koniecznie matowego ?

Dzięki i pozdrawiam...

satriani
01-10-2004, 14:51
Powiem Ci szczerze ze robiłem kilka razy Kodakiem cz-b na C-41 na błysku , nigdy na macie i też zdjęcia te nigdy nie były super wyostrzone w porównaniu z kolorowymi filmami, jeśli mówisz że na macie jeszcze gorzej to tragedia.
Ja myślałem ze winna jest czułość filmu, lub czasy lecz widocznie ten typ tak ma!

a możesz pokazać zeskanowany mat i błysk żeby pokazać różnicę o której mówisz?

czy próbowaleś w innym labie?

Silent Planet
01-10-2004, 15:59
Ostrość na połysku nie budzi zastrzeżeń ( ocena moja i innych osób ), ostrość na macie jest delikatnie gorsza - nie jest to jakaś przepaść, ale mając obok siebie dwie odbitki to widać. Taki darmowy delikatny SoftFocus.

Nie mogę pokazać skanów odbitek, ponieważ nie dysponuję takim skanerem - tylko negatywy skanuję.

Próbowałem dwóch labów, każdy o bardzo dobrej renomie ( i ceniący się ), zarówno w opini mojej jak i "reszty świata". Efekty identyczne. Wnioski także - ostrość papieru.

Teraz chcę znaleźć tylko "zgrany duet", gdyż nie zawsze mogę odbijać na połysku...
I nie chciałbym zmieniać kliszy ( ProFoto ), gdyż znam bardzo dobrze jej możliwości i ograniczenia i mam ją opanowaną.
Jedyną dopuszczalną jest jeszcze wspomniana przeze mnie Konica, ale ona jest bardziej miękka - mniej kontrastowa, a to czasami "nie leży".

Pozdrawiam...

Tomasz Golinski
14-10-2004, 12:49
Wczoraj zrobiłem odbitki z cyfry na półmacie Kodaka i też są lekko nieostre. Ale łatwo to zrozumieć. Papier matowy musi mieć pewną porowatość, żeby rozpraszał światło, więc troche tym niszczy ostrość.

Aszu
14-10-2004, 13:42
Temat bobma, jak go przeczytałem, o mało nie spadłem ze stołka ze smiechu, ale po przeczytaniu opisu Tomka G. zacząłem się na tym poważnie zastanawiać ....

Tequil
16-10-2004, 00:40
W trakcie naswietlania przez minilab, np laserem, papieru matowego wiazka jest bardziej rozporoszona gdy naświetla emulsje swiatloczula papieru stad subtelny spadek ostrosci... Przy analogach nie bylo tego problemu gdyz fotki nie byly tak wyostrzane i nie uzyskiwano tak ostrych odbitek jak z laserowego laba...

Vitez
16-10-2004, 11:44
Przy analogach nie bylo tego problemu

Przeczytales dokladnie pierwsza wypowiedz tego watku?

Aszu
21-10-2004, 10:40
Przy analogach nie bylo tego problemu

Przeczytales dokladnie pierwsza wypowiedz tego watku?

To jest kolejne podejście do tematu, ktoz zaczął od krokusa, a kolega podał doświadczenie z minilabów.
Chodzi o wyjaśnienie mechanizmu nieostrości papieru, jaka to różnica, czy na krokusie, czy minilabie?