PDA

Zobacz pełną wersję : Ślubny obiektyw a brak kasy... 17-40 vs. 24-105



Terrmos
30-04-2006, 12:58
Wybór jest taki jak w temacie... niestety- brak funduszy kompletniw wyklucza zakup obu szkiełek (do 30d). Forum przegrzebałem w tę i wewtę, aż mnie patrzałki bolą. Chciałbym usłyszeć Waszą opinię na takowy temat: czy 24-105 będzie lepszym obiektywem "kościelnym"? A w szczegółach chodzi mi głównie o zakres ogniskowych... bo 24x1,6 to dość sporo porównując z 17x1,6 i obawiam się, że w mniejszych kościołach mogę się "przyciąć". Robiłem foty z 30d obiektywem 28-135 IS i on się nie sprawdził- parę razy MUSIAŁEM coś obciąć... :(
Biega ktoś wyłącznie z 24-105 po kościołach?

gwozdzt
30-04-2006, 13:05
Wg mnie ślubny obiektyw + brak kasy = Tamron 28-75/2,8 :-)

Przy braku kasy najlepiej jeszcze zamiast 30D wziać 30v i nie dość, że nagle kasa na obiektywy sie sama znajduje, to jeszcze znika problem "czegoś ucinania" :-)
Przecież póki co nie ma jakiegoś obligatoryjnego obowiązku fotografowania ślubu w technice cyfrowej.
http://canon-board.info/showpost.php?p=162032&postcount=10

Terrmos
30-04-2006, 23:34
Nie, nie... nie zrozumieliśmy się- nie ma kasy na dwa takie, a 30d już jest. Po prostu chodzi o wybór między tymi dwom szkłąmi i już.

emisiaczek
30-04-2006, 23:51
z ciekawosci ile kosztuje "zrobienie slubu" ze stac was jedynie na amatorskie szkielka nie mowiac o body?

pazurek
01-05-2006, 00:23
amatorskie... eLki?

emisiaczek
01-05-2006, 00:29
:) ten tamron i 30d, to ile teraz slubek. Raz zobaczylem ogloszenie "fotografa na slub ale z 5d" wtedy sie zasmialem, dzis juz nie smieszy ...

Robson01
01-05-2006, 00:31
z ciekawosci ile kosztuje "zrobienie slubu" ze stac was jedynie na amatorskie szkielka nie mowiac o body?
17-40/4 i 24-105/4 to nie amatorskie szkła, a u nas za śluby to w większości przypadków nie "tłucze" się znowu takich kokosów, że nie wspomnę o częstotliwości ich wykonywania.

Terrmos
01-05-2006, 07:19
Z tymi ślubami to różnie.... bo ja i tak pstrykam samych znajomych, więc czasem jest nawet no profit. A co do amatorskiego sprzętu... jakie obiektywy wg Ciebie są profesjonalne jeśli nie ELKI? Poza tym, najważniejsze co i jak jest poustawiane na zdjęciach- można mieś 1ds mark2 i odpieprzać kichę.
A tak w ogóle, to nie zmieniaj tematu tylko pisz na temat, albo załóż inny, bo mi się rozmyje dyskusja jak to ma w zwyczajach na forach, a ja potrzebuję porady.

eMILz
01-05-2006, 07:51
musisz miec cos krotszego niz 24, ja gdy od czasu do czasu robie slub to po analizie ... wychodzi pol na pol miedzy 17-35 a 28-75

Terrmos
01-05-2006, 08:49
No... nareszcie jakiś konkret!!!

Raff
01-05-2006, 09:23
Idealny zakres to 17-70. Ale Sigma wg mnie odpada (kiepski AF). Tamron 17-50 może być ciekawy, jak już będzie. A na dziś to myślę, że 17-40/4 i 50/1.8 mogą być na śluby :) 17-40 ciut krótki ale ostry i można przykadrować, 50 na plener a kiedyś coś dłuższego...

eMILz
01-05-2006, 13:39
a moze ... wstrzymaj sie ... canon 17-55 2.8 IS ... moze ze 4kpln bedzie kosztowac ... to bylby najlepszy wybor jesli chcialbys kupowac tylko jeden obiektyw.

F4 przy zoomie jesli nie ma IS-a to ciemno ... za ciemno na sluby.
a 2.8 i is to juz naprawde wiecej od zooma oczekiwac nie mozna.

sv
01-05-2006, 14:20
eMILz ma racje: 17-55/2,8 is zalatwia sprawe

bundy
01-05-2006, 16:00
17-55 2.8 IS przy cenie rzędu 4kpln jest poronionym pomysłem (oczywiście to moje czysto subiektywne zdanie). Pytanie było o szkło na śluby - a szkło na śluby to nie tylko zakres ogniskowych ale także jakość wykonania i co za tym idzie TRWAŁOŚĆ. Podczas focenia ślubnego reportarzu przykładanie uwagi czy się o coś nie uderzy albo o coś nie przytrze jest akurat na ostatnim miejscu, bo liczy się szybkość i złapanie odpowiednich scen. Czasami w ferworze weselnej zabawy fotograf też może zostać nieco poszkodowany i przy okazji jego sprzęt - w zeszłym roku byłem na weselu na którym panowie huśtali pannę młodą na weselu a fotograf chciał zrobić fotę od dołu; pech chciał, że dostał w głowę obcasem ślubnego pantofelka 1d+24-70 poleciały na glebę a pan wstał, sprawdził czy ma jeszcze oko, zebrał sprzęt z podłogi i zabrał się dalej do pracy. Jaki z tego morał, to każdy chyba wie :-) Przy zawodowym foceniu oszczędności się po prostu nie opłacają - można kupić Tamrona, ale po roku intensywnego użytkowania on ma wielkie szanse się rozlecieć. I co wtedy? Następny Tamron i kolejne 1500 z portfela? Czasami lepiej wydać więcej i mieć długo święty spokój. Nie żebym jakoś specjalnie fetyszyzował eLki, ale miałem w życiu dużo różnych szkieł "trzecich firm" i wszystkich się pozbyłem...

eMILz
01-05-2006, 20:20
17-55 2.8 IS przy cenie rzędu 4kpln jest poronionym pomysłem (oczywiście to moje czysto subiektywne zdanie).

no po czesci masz racje bo wytrzymalsze szklo jest lepsze ... ale z drugiej strony ... jesli na slub trzeba sie zbroic w pancerne szkla i korpusy to co trzeba zabierac na wojne, albo na mecz pilki noznej??

jesli mialbym cos co akceptuje EF-s .. nawet bym sie nie zastanawial nad czyms innym. zakres ogniskowych to typowy standard czyli ok ... jasnosc tez ok do tego is ... bajka ... wiem ze to optymistyczne podejscie bo dopoki nie mialo sie obiektywu w reku trudno cokolwiek powiedziec.
Jesli mialbym 30D to 17-55 2.8 IS jesli mialbym 5D to 24-105 4 L IS oczywiscie w temacie zoomow.

Terrmos
01-05-2006, 21:47
No... ale jeśli ten 17-55 będzie pracował podobnie jak 28-135, którego miałem zaszczyt tarmosić, to...eeee... nie chcę. Zależy mi na szkle dość ostatecznym. Czy taki 24-105 załatwia sprawę w większości przypadków? Czy to 17 z przodu jest AŻ TAK niezbędne?
Zastanawia mnie sukces 17-40, bo co nie looknę na czyjść profiloopis to on tam widnieje- coś w tym jest na rzeczy.

arturs
01-05-2006, 22:03
No... ale jeśli ten 17-55 będzie pracował podobnie jak 28-135, którego miałem zaszczyt tarmosić, to...eeee... nie chcę. Zależy mi na szkle dość ostatecznym. Czy taki 24-105 załatwia sprawę w większości przypadków? Czy to 17 z przodu jest AŻ TAK niezbędne?
Zastanawia mnie sukces 17-40, bo co nie looknę na czyjść profiloopis to on tam widnieje- coś w tym jest na rzeczy.

Bo 17-40 to obiektyw który jest już dosyć długo na rynku.. 24-105 jest w miarę nowy, napisz sobie w profilu skąd jesteś to może znajdziesz kogoś z twoich okolic kto ma takie szkła i pozwoli przetestować..

Pozdrawiam
Artur Starz

Terrmos
01-05-2006, 22:04
jestem z Piły.... jakby ktoś się chciał ulitować.

arturs
01-05-2006, 22:12
To do mnie masz niestety kawałek żeby podpiąć 24-105..
na górze strony po prawej: Szybkie Menu>> edytuj profil i tam na dole masz location - to ustawi ci lokalizację pod nikiem - i wszyscy będą wiedzieli na przyszłość..
Pozdrawiam
Artur Starz

Terrmos
02-05-2006, 07:56
No dobra... ale który z dwóch ww obiektywów wybrać na początek? Dodam, że mam jeszcze 70-200 4reczkę, która na śluby się raczej nie nadaje do wnętrz... na początek 24-105 z ISem a potem szukać szerszego kąta, czy łapać 17-40 i szukać potem węższego...

eMILz
02-05-2006, 08:35
jesli juz ograniczyles sie do tych dwoch elek to 17-40, bo prawda jest taka ze jak masz za szeroko to mozesz z reguly podejsc ... w w druga strone juz czasem sa problemy szczegolnie z elementami architektonicznymi zwanymi scianami :D

ale naprawde polecam chwile poczekac i przyjrzec sie 17-55 canona

Terrmos
02-05-2006, 18:22
Niestety, ale czas mnie goni i nie mam czasu już. Muszę się zdecydować na dniach, żeby zdążyć kupić sprzęt. A ściany... ech, ściany głową nie przebiję ;)

Robson01
02-05-2006, 18:37
Jeżeli masz 70-200 to ja brałbym 17-40. Ewentualnie dołożyć 50/1.8 i taki zestaw będzie optymalny nie tylko do ślubów - oczywiście można lepiej ale niestety również drożej.

Terrmos
02-05-2006, 21:56
Zdradzę pewną wątpliwość- bardzo pociąga mnie rozpiętość ogniskowych, te 24-105... to jednak dużo wieksza krotność niż 17-40. No bo w końcu nie zdążę przełożyć obiektywu, żeby machnąć zbliżenie dłoni przy zakładaniu obrączek, nie ma na to czasu. Przy 17-40 można po prostu ruszyć kopytami z miejsca, fakt... ale to jednak oznacza lampę bliżej obiektu, co nie wpływa dobrze na równomiernośc oświetlenia. W Pile kościoły są raczej małe, jest kilka kolubryn, ale to jednak wyjątki.

eMILz
02-05-2006, 22:03
jesli nie mozesz czekac to faktycznie 17-40, a co do tego ze nie ma czasu ... hmmm czasu jest naprawde sporo a wszystko dzieje sie na tyle przewidywalnie ze dasz rade ew. pozmieniac ... czesto wiekszym problemem jest odpowiednie miejsce z ktorego robisz foto ... bo tu mlodzi tam swiadkowie, tutaj ministrant z mikrofonem tam ministrant z obraczkami ... ale to wszystko kwestia doswiadczenia.

darekp
02-05-2006, 22:05
jestem z Piły.... jakby ktoś się chciał ulitować.
jak bedziesz w szczecinie to daj znać, mam 24-105

arturs
02-05-2006, 23:12
A zapytam jeszcze czy masz lampę na ten ślub?
Bo jeśli jednak 24-105 to może na najszersze kąty zostać z kitem.. w końcu światło ma lepsze niż f4 ;-) a te pare mm jakoś się obskoczy.. stąd pytanie o lampę

Pozdr
Artur
PS. Jakbyś był w Kielcach to oczywiście zapraszam na test 24-105 ;-)

GrzesiekK
03-05-2006, 00:18
dlaczego upierasz się co do eL ?
w zakresie cenowym, który Ci odpowiada, są niezłe szkła niezależnych producentów, może sigma 18-50/2.8 ?
a na pytanie czy 24mm to za wąsko musisz sobie odpowiedz sam. Piszesz że 28-135 to nie to, w takim razie szukasz czegos szerokiego, od 20mm.

Terrmos
03-05-2006, 09:52
lampa- 580ex, wali po oczach aż miło.
doświadczenie- to będzie mój szósty ślub, z kadrami nie mam problemu... nie miałem do czasu zmiany bodu z 30 na 30d, z powodu "1,6 x ...".
sigma- nie chcę kupić półśrodka, to już przerabiałem z Tokiną Pro SV 28-80 (70? nie pamiętam), chcę kupić obiektyw "ostateczny", żebym się za 2 miechy nie zastanawiał, czy dobrze zrobiłem. Stąd też pomysł na ELKĘ, ta Sigma jest niestety APS-C only, a ja nie wiem, czy mi za 2 lata nie odbije i nie będe zmieniał body na któryś tam klon 5d.
W zasadzie kasa nie jest problemem, nawet na 24-105, problemem jest to, że może być na razie (długo...) tylko jeden kupiony, na dwa nie styka ;(
I absolutna racja "28 x 1,6" robi się niemal ZenitKitOgniskowa.
Kwestią pozostaje tylko... czy 24 x 1,6= 38,4 to za dużo?

Last
04-05-2006, 10:14
u mnie praktyka pokazala, ze 99% zdjec w kosciele i na weselu robie 24-70.. w zupelnosci styka. od swieta wiciagne drugie body z szerokim..
w plenerze szerokiego wogole nie uzywam, za to w akcji sa 24-70 i 70-200.
jezeli masz zamiar walczyc z jednym szklem w kosciele, na weselisku i plenerze, wybor moze byc tylko jeden - 24-105 :)

Pawel Woo
05-05-2006, 09:02
W zeszłym tygodniu po raz pierwszy uzywałem 24-105 na ślubie. Dla mnie zakres idealny, a przy lekkim dopalaniu lampą IS się bardzo przydaje.

LFB
05-05-2006, 13:54
To może ja dodam swoje trzy grosze. Zawodowcem nie jestem, doświadczenia mam niewiele, ale to co mam zdecydowanie wskazuje na 17-40, tak jak ktoś tu pisał zasadniczo zawsze możesz podejść bliżej, lampa nie jest problemem jak używasz odbłyśnika, a ścian nie przesuniesz. W ostatnią sobotę fociłem ślub i mimo iż kościół do małych nie należał (a piszesz że u ciebie małe kościoły to podstawa) to ni jak nie dało się zrobić ujęcia państwa młodych + ołtarz + ksiądz (w ujęciu 3/4 od strony pleców), państwa młodych i świadków i wielu innych bez wchodzenia na ogniskowe 18-27.
Druga extremalnie ważna sprawa to kamerzysta. Jeśli jest ktoś kto filmuje, to 17-40 będziesz całował po soczewkach (tak że nie dasz rady ich doczyścić :D). Im szerszy kąt tym bliżej możesz podejść w kluczowych momentach, a to ratuje cię przed kadrami z kamerzystą w środku, jak sie koleś źle zachowuje to zawsze możesz wejść przed niego (ehh jak ja sobie przypomnę to kosa w kieszeni się otwiera). Słowo daje ja prawie na tym poległem, a co się musiałem nawyginać żeby sprawe uratować to długo by opowiadać.
Reasumując 17-40 i to zdecydowanie, 24-105 to bardzo fajene szkło ale tylko do wielkich kościołów i uroczystości których poza tobą nikt nie obsługuje.

trampek9
05-05-2006, 14:04
Moje przemyślenia odnośni obiektywów "ślubnych":

1. błogosławiństwo, mały kosciół, usc, mała sala
17-40 lub jesli ktoś ma duzo kasiorki 16-35
17-35 tamron - jasny (2,8-4) i ostry ale wiadomo nie USM, IMHO warto
18-50 sigma nie znam tego obiektywu, generalnie fajne światło i zakres fajny ale ponoć ludzie na CA i AF narzekają
18-55 kit ten z USM byłby spoko na początek "kariery" ostrośc do 30 mm jest do przyjęcia na odbitkach 10 na 15

Uważam że konieczny jest obiektyw zaczynający sie od wartości 17-18, obiektwy 24 i tak nie uratuje sytacji, bedzie zbyt wąski, nie mówiąc już o zaczynających się od 28.

2. normalny kościół, normalna sala balowa
24-70 28-70 24-105 wszystkie te elki sprawadzą sie wg mnie wyśmienicie
28-75 tamron optymalny stosunek cena jakość trochę wony AF i może być niedokładny przy 28 na 2,8 (ponoć normalne zjawisko ze starszymi body np mój 300d tak ma - przy okazji proszę innych użytkowników tego obiektywu o sprawdzenie jak sprawa wygląda z 20d czy 350d i odpowiedź w tym wątku lub priv)

Generalnie inne obiektywy w tym zakresie ze światłem 2,8 są ok ale wg nie najlepszy bedzie tamron zwłlaszcza że cena duzo spadła ostatnio

3. plener
50 - im jaśniejsza tym lepsza poza tym moza też wykorzystać ja w kościele do fotek w zastanym
85 - świetna portretówka ale nnego zastosowania poza portretem nie widzę (no może detale w zastanym w kościele) IMHO lepiej dołożyć niewiele i kupić 70 - 200 f4

Inne stałki również ok wiadomo - jasne i ostre - dobra byłaby sigma 20 1,8 lub 28 1,8 do kościoła w zastanym
znam też osoby wykorzystujące w plenerze70 - 200 f4 - ciekawa aleterantywa pozwalajaca na wiele interesujących ujeć

pozdrawaim

eMILz
05-05-2006, 16:50
może być niedokładny przy 28 na 2,8 (ponoć normalne zjawisko ze starszymi body np mój 300d tak ma - przy okazji proszę innych użytkowników tego obiektywu o sprawdzenie jak sprawa wygląda z 20d czy 350d i odpowiedź w tym wątku lub priv)


u mnie z 10D rowniez lubi czasem zrobic psikusa na 28mm

Terrmos
05-05-2006, 18:15
70-200 już mam i faktycznie daje on pole do popisu kreatywnemu fotografowaniu. 17-40 w zasadzie już zamówiłem... 17 wydaje się jednak być niezbędnym minimum w przypadku mniejszych kościołów. 28-75 Tamrona... zdania o nim są tak sprzeczne na forum, że ach. Ale mr Cichy sprawdza wsie łobiektywy przed wysłaniem więc... kto wie.

Terrmos
07-05-2006, 09:28
No i jest 17-40... naprawdę jestem pod wrażeniem żyletowatości (taki neologizm) fotek z niego. Dzięki za rady i do zobaczenia w trasie!

tadek
09-05-2006, 18:49
ile dales i gdzie??
tez sie zastanawiam

darekp
09-05-2006, 19:21
No i jest 17-40... naprawdę jestem pod wrażeniem żyletowatości (taki neologizm) fotek z niego.
chyba przesadziłeś

Terrmos
10-05-2006, 07:47
chyba przesadziłeś
Chyba nie miałes go w rękach...

JSK
10-05-2006, 08:01
Przy przysłonie otwartej na maxa 17-40/4L jest lepszy od 16-35/2.8L.
Takie oto luźne spostrzeżenie w temacie. Zatem poniekąd szkoda kasy na 16-35/2.8L - jeśli tylko chodzi o fotki na pełnych dziurach. Bo z lekkim przymknięciem to już inna sprawa.

darekp
10-05-2006, 10:41
Chyba nie miałes go w rękach...
miałem i robiłem fotki 2 lata, to nie jest złe szkło, powiem wiecej to jest bardzo dobre szkło, jednak mówienie o nim "żyleta" jest przesadą
pozdrawiam
darek

Terrmos
10-05-2006, 18:37
No a ja mam porównianie ze stałkami i może mój egzemplarz robił jakiś bardziej najedzony Chińczyk ;) bo on wymiata.