PDA

Zobacz pełną wersję : EOS 5D IV cena w Dubaju



jan pawlak
28-02-2017, 14:15
1 AED to od 1.05 do 1.1 PLN w zależności od kursu wymiany PLN -> $ -> AED

To są oficjalne ceny w AED w sklepach Dubaju, przy czym obsługa informuje że może sprzedać kilka/kilkanaście procent taniej.
Im dalej od centrum miasta tym lepsza cena do wynegocjowania

EOS 5D IV : 13499 ale już na wstępie pokazał na kalkulatorze że może sprzedać za 12899 dając do zrozumienia że jest gotów do negocjacji

Dla aparatów Sony :
A99 : 8999
RX10 II : 6999
RX100 V : 3999
A7R II : 11999
A6500 : 5499
A6300 : 3999
A6000 : 2499


Udało mi się w salonie Sony :
sprzedawca twierdził że nie może mi sprzedać A6500 za mniej niż 5000 AED ale może w ramach promocji dołożyć za po 1 AED oryginalne :
- dodatkowy akumulator
- SD XC1 64 GB

No cóż, był niepocieszony gdy wychodziłem nic nie kupując

jp

jotes25
28-02-2017, 14:43
W Dubaju mają niskie zarobki, więc muszą mieć niższe ceny niż u nas. Ostatnio paru Dubajczyków zapakowało swoje Lambo i Ferrari na statek i przywiozło do Polski. Powód? Słyszeli, że tutaj jest najdroższa autostrada na świecie (tzw. Autostrada Wolności). Zobaczyć i umrzeć. Po co Janie w taką głusz jeździsz?

tomfoot
28-02-2017, 17:55
Szkoda tylko, że wszystko bez europejskiej gwarancji. Była niedawno sympatyczna firma, która dostarczała taki sprzęt do Polski w sympatycznych cenach. Skończyło się mało sympatycznie.

becekpl
28-02-2017, 18:01
można wysłać kurierem albo nawet przy okazji polecieć
tam wizir lata;)
a przy okazji zrobić zakupy, ja akurat elektroniki nie kupiłem ale ciuchy np. northface można kupić za grosze

tomfoot
28-02-2017, 18:12
Byłem w ZEA trzy razy. Najbardziej oplaca się kupic złoto :-)

becekpl
28-02-2017, 18:38
a ja następnym razem kupie ich perfumy bo są boskie
i u nas ich nie ma

jotes25
28-02-2017, 19:38
Szkoda tylko, że wszystko bez europejskiej gwarancji. Była niedawno sympatyczna firma, która dostarczała taki sprzęt do Polski w sympatycznych cenach. Skończyło się mało sympatycznie.

Ta firma ma kolejne wcielenie. Nawet tu na forum ktoś niedawno się chwalił, że zakupił 55-250 STM za 5 stówek z okładem ;)
Po mało sympatycznym końcu poprzedniego wcielenia to raczej zakupy dla lubiących dreszczyk emocji. Niekoniecznie dla skąpych. Również dla niecierpliwych. Ze względu na różnice w dystrybucji między Azją i Europą często mają niektóre produkty o kilka tygodni wcześniej. Obecnie np. 70-300 II.

tomfoot
01-03-2017, 00:09
Jak się teraz nazywają?

jotes25
01-03-2017, 09:48
Jak się teraz nazywają?

eglobal central

mkamelg
08-03-2017, 00:30



https://www.youtube.com/watch?v=AIBdnApL5kU

tomfoot
08-03-2017, 01:09
Piękne :-) Gościu pewnie kilka dni wcześniej był starszym pucybutem w Dubai Mall. Szczęście, ze pasty do papci nie miał ze sobą.

pan.kolega
08-03-2017, 01:57
Szkoda czasu na taką zabawę ze szczoteczkami. Profesjonalna matoda czyszczenia korpusów i obiektywów zalecana przez serwis Canona jest pokazana w tym filmie szkoleniowym:
https://m.youtube.com/watch?v=lrdkFXsr5Us

tomfoot
08-03-2017, 09:27
Swoją drogą ciekawe ilu amerykanów po obejrzeniu tego filmiku zastosowało podobną metodę?

becekpl
08-03-2017, 10:36
jakiś % na pewno
skoro są chętni na czyszczenie aparatu pod gołym niebem w Dubaju :shock:

michalab
08-03-2017, 10:40
Ktoś za to pucowanie jednak płaci.
W Dubaju wielu, którzy są dziś posiadaczami Malli, podobnie zaczynało.

pan.kolega
08-03-2017, 23:20
Swoją drogą ciekawe ilu amerykanów po obejrzeniu tego filmiku zastosowało podobną metodę?

Ja myję mój sprzęt regularnie tą metodą. W Stanach w sklepach Home Depot można nawet kupić węże ogrodowe z bagnetami EOS EF z chipem i z przeniesieniem elektroniki dzięki czemu można sterować strumieniem wody i lustrem z menu aparatu.

tomfoot
08-03-2017, 23:34
Ci, którzy są w Dubaju właścicielami malli raczej nie przeszli ścieżki kariery od pucybuta. Oni po prostu byli właścicielami Dubaju i pucybutów, a przy okazji zbudowali sobie kilka budynków, głównie za pieniądze Europejczyków i Amerykanów lokowane w funduszach zwanych inwestycyjnymi.

--- Kolejny post ---


Ja myję mój sprzęt regularnie tą metodą. W Stanach w sklepach Home Depot można nawet kupić węże ogrodowe z bagnetami EOS EF z chipem i z przeniesieniem elektroniki dzięki czemu można sterować strumieniem wody i lustrem z menu aparatu.

A czy po umyciu można taki zestaw zwrócić do sklepu? Tak jak czynią polscy elitarni celebryci podczas pobytu w US i po zaopatrzeniu w waltmarcie? :-)

becekpl
08-03-2017, 23:36
oczywiscie ze mozna, po uprzednim wylaniu mydlin

tomfoot
09-03-2017, 01:10
Niesamowite! Czyli ten amerykański zestaw usuwa też mydło z aparatu/obiektywu!