Zobacz pełną wersję : Jak zainwestować 10 tys ?
rodzice mają zaskórniak, wystarczy że zysk będzie o kilka % wyższy niż lokata ale musi być pewny, jakieś pomysły ?
Obligacje/lokata. Innych pewności nie ma.
rodzice mają zaskórniak, wystarczy że zysk będzie o kilka % wyższy niż lokata ale musi być pewny, jakieś pomysły ?
Takiej kwoty nie pomnożysz bezpiecznie. Lokata na realne 1,8-1,9% albo stres :)
Lokata na nowe srodki do 2% na stare 1. Z 10K duzo nie bedzie. Dzis jak nawet wrzucisz 100K to po roku masz na waciki.
dlatego lokata odpada w przedbiegach, a co sądzicie o zakupie obcej waluty ? kusi tani funt ...
dlatego lokata odpada w przedbiegach, a co sądzicie o zakupie obcej waluty ? kusi tani funt ...
Który pójdzie w górę albo w dół, chciałeś pewny zysk. Jak chcesz ryzykować to wrzuć tą kasę na giełdę, kup waluty, zagraj za całość w totka albo kup zdrapki
dlatego lokata odpada w przedbiegach, a co sądzicie o zakupie obcej waluty ? kusi tani funt ...
To samo miałem ci zasugerować... Sam też trochę kupiłem, ale trzeba się liczyć że krótkoterminowo może jeszcze polecieć trochę w dół.
PS: W zeszłym roku na funcie zarobiłem jakieś 2200 zł :-)
To samo miałem ci zasugerować... Sam też trochę kupiłem, ale trzeba się liczyć że krótkoterminowo może jeszcze polecieć trochę w dół.
PS: W zeszłym roku na funcie zarobiłem jakieś 2200 zł :-)
Przy jakiej zainwestowanej kwocie ?
Przy jakiej zainwestowanej kwocie ?
Trochę wyższej niż w tym przypadku. 6,78% zysku na czysto wyszło.
Trochę wyższej niż w tym przypadku. 6,78% zysku na czysto wyszło.
No to ładnie. Wystarczy wejśc na GBP - W. Brytania (funt) - Kursy walut NBP - Waluty - Bankier.pl (http://www.bankier.pl/waluty/kursy-walut/nbp/GBP) kliknąć interesujacy nas przedział czasowy i zgadywać jak to będzie w przyszłości.
W ciagu ostatnich 14 miesięcy kupując funta w najgorszym momencie i sprzedając dzisiaj można być w plecy 20%. Zarobek widzę tylko na krótkoterminowych operacjach.
W ciagu ostatnich 14 miesięcy kupując funta w najgorszym momencie i sprzedając dzisiaj można być w plecy 20%. Zarobek widzę tylko na krótkoterminowych operacjach.
Logiczne, że nie kupuje się waluty jak jest "na górce", a tym bardziej nie sprzedaje jak spadnie...
Logiczne, że nie kupuje się waluty jak jest "na górce", a tym bardziej nie sprzedaje jak spadnie...
A skąd wiedzieć że jest na górce ?
A skąd wiedzieć że jest na górce ?
Wyciągając wnioski np. z przytoczonego przez ciebie wykresu.
Element ryzyka jednak zawsze jest.
Pewny zysk kupując walutę? Powodzenia...
pan.kolega
18-01-2017, 21:57
Tip: kup 10 akcji LMT.
Jeśli 10k to cały zaskórniak to wolałbym go nie inwestować. Inwestuje się raczej pieniądze, które ewentualnie można stracić. Polecam zwykłą lokatę, tym bardziej jeśli sami nie są*nauczeni inwestować*:)
135 2.0 L niech kupia - dwie sztuki %) niedlugo po wyjsciu wersji IS beda kultowe i cena wzrosnie.
A na powaznie, to za wszystkimi - przy takiej kasie to lokata, albo ryzyko i w walutę.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Można komuś pożyczyć na wysoki % :mrgreen:
W funta bym nie inwestował w obecnej sytuacji związanej z Brexitem.
Generalnie banki nie dają chyba teraz chętnie kredytów w walutach, więc to chyba też o czymś świadczy.
Ja mam trochę akcji, ale nie gram tylko trzymam dla dywidendy.
ja bym chciał tak: 8-)
https://comparic.pl/zakonczenie-konkursu-hft-przewaga-na-starcie/
Kolekcjoner
19-01-2017, 18:02
Prawda jest taka że chyba lepiej to skonsumować niż inwestować, to jest tak mała kwota, że jakiekolwiek inwestycje nie starczą nawet na waciki ;).
+1 dla funta. Jak to ma i tak leżeć, to lepiej w funcie niż na lokacie, zysk będzie większy. IMHO.
+1 dla funta. Jak to ma i tak leżeć, to lepiej w funcie niż na lokacie, zysk będzie większy. IMHO.
albo mniejszy, albo będzie strata
10 tys zł, to nie jest jakaś tam ekstremalna kwota. Ale jeżeli wpłacimy ją na procent w wysokości około 4 czy 5% w skali roku, to w ciągu 10 czy 15 lat, spokojnie można uzyskać wielokrotność tej kwoty. A będzie to wtedy jakiś kapitał początkowy który posłuży na dofinansowanie emerytalne. Może zreformują IKE czy IKEZ, tak aby bardziej opłacało się oszczędzać. Bo jak się czyta na baza-wiedzy to jedynym wabikiem jest zwolnienie z podatku belki, co wydaje być niedostatecznym wabikiem dla wielu z nas.
Za 10 tys. to można nieźle zabalować, ale zainwestować ??
pan.kolega
23-01-2017, 11:11
Jakby zrobił jak radziłem, już by zarobił ponad 120 zł.....porządne waciki do czyszczenia sprzętu w kilka dni....8-)
michalab
23-01-2017, 12:22
już by zarobił ponad 120 zł
Musiałby też sprzedać, dopóki nie sprzedasz to ...
Ja bym szedł w lokaty.
Idea Bank ma dobrą ofertę na 4% i nie trzeba zakładać tam u nich konta ;).
Nie są to może duże pieniądze, ale jak będziesz cały czas coś wybierał, to uzbiera się ładnie.
Lokaty na 3 miesiące - ranking, zestawienie, porównanie (http://lokaty3miesiace.pl) - ja tutaj ostatnio sprawdzałem
Musiałby też sprzedać, dopóki nie sprzedasz to ...
Dokładnie, można sobie gdybać ile się zarobiło. Kupić łatwo, najtrudniej jest sprzedać
lokaty najlepiej w mbank 3dni
10.000 to proponuję zanieść do kasyna. W wersji hard postawić na 13. W wersji soft na czarne lub czerwone.
Na emeryturę bym tego nie odkładał, chyba że ma starczyć na waciki.
+1 dla funta. Jak to ma i tak leżeć, to lepiej w funcie niż na lokacie, zysk będzie większy. IMHO.
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
Jak wreszcie wyjdą z tej unii to kolega będzie zarobiony :mrgreen:
No to sprawdźmy co mamy. Kupujac 23 stycznia funty za 10tys po cenie 5,07 i sprzedając dzisiaj po 4,98 mamy minimum 180zł straty.
Dziś funciaki mogę sprzedać po 5,045, a kupiłem 13.01 po równe 5 zł.
Nie ma to jak naciągać rzeczywistość do swoich teorii...
Oczywiście sprzedawać nie zamierzam, jeszcze nie ma to większego sensu.
PS: A jeśli funt spadnie, to... jeszcze dokupię.
Z funtów to najlepiej kupić funt złota.
Z funtów to najlepiej kupić funt złota.
Albo funt kłaków. Złoto mogło by być fajne do inwestowania, pod warunkiem że znajdziesz metodę jego kupna/sprzedaży z niskim spreadem.
Aktualnie tam, gdzie na funciaku mam spread 0,3% na złocie jest "raptem" 17,5%...
Złote monety. Nie bulionowe. Mogą być polskie (ale nie wszystkie).
Złote monety. Nie bulionowe. Mogą być polskie (ale nie wszystkie).
Jak wyżej - duży spread. Chyba że masz jakieś tanie źródło, to się podziel.
Bezpośrednio z nbp. Na firmę. Z fakturą vat :-)
Dziś funciaki mogę sprzedać po 5,045, a kupiłem 13.01 po równe 5 zł.
Nie ma to jak naciągać rzeczywistość do swoich teorii...
Oczywiście sprzedawać nie zamierzam, jeszcze nie ma to większego sensu.
PS: A jeśli funt spadnie, to... jeszcze dokupię.
Dzięki Merde, nie mam nic więcej w tej kwestii do powiedzenia :)
Tak czy inaczej, odchodząc od tych naszych dywagacji co warto a czego nie... Nie macie uczucia, że Ci, którzy są bogaci, nie szukają we wszystkim problemu tylko działają? A to za duże ryzyko, a jak kupisz to trzeba sprzedać, a nie daj Boże poświęcić godzinę czy dwie na analizę w necie.. Wszyscy chcą bez ryzyka i bez roboty. Nie ubliżając nikomu, ale Ci, którzy całe życie potrafią tylko szukać problemów, to ciułają w bankach i innych funduszach, i cieszą się, że stać ich raz na rok na urlop, znajomi przecież mają gorzej... Tylko ci, co działają, robią kasę, i nawet jak wtopią, znajdą sposób na odkucie. Ot, inny typ człowieka. ;)
michalab
09-02-2017, 12:05
Prawda jest taka, że na rynku finansowym kasa przepływa w jedną stronę - trochę tak jak z grawitacją - niby działa w obie strony, ale z różną siłą i nie ma na to szans, żeby jak się podskoczy przyciągnąć do siebie ziemię. Masz dużo kasy, i zarabiasz na spreadach lub robisz system HFT, obie metody przy dużym obrocie dają zysk (tak jak w ubezpieczeniach działa tu prawo wielkich liczb - ze statystyką jest szansa wygrać ale niewielka) i ssiesz kasę z rynku, Ci co inwestują indywidualnie, niektórzy (jak Merde) trochę zarobią na walucie o ile w porę sprzedadzą czy na akcjach (jak sugerował Pan Kolega), ale statystycznie w długim terminie tracą - bo kasa co prawda jest produkowana, ale nie na takich transakcjach.
Bezpośrednio z nbp. Na firmę. Z fakturą vat :-)
Panie, my tu nie mówimy o sposobie na prowadzenie biznesu (znam lepsze), tylko o czymś trochę lepszym niż lokata bankowa. Bez konieczności dzielenia się z fiskusem.
Przecież ja nie o biznesie :-)
Masz działalność gospodarczą i jesteś płatnikiem VAT. Kupujesz w NBP 4 monety złote o niskim nakładzie per np. 2600 za sztukę, razem 10.400 brutto. Odliczasz VAT więc de facto inwestujesz 8.456. Po pięciu latach monety sprzedajesz na rynku wtórnym bez faktury/paragonu per 3.500 za sztukę. 14.000 - 8.456 = 5.544, tj. 66% narzutu. Rocznie 13%, tak jak w Amber Gold :-)
W wersji soft kupujesz brutto za 10.400, nic nie odliczasz, sprzedajesz po 5 latach za 14.000, masz 3.600, a więc 35% - rocznie 7%, nadal więcej niż na lokacie i bez podatku. Ryzyko żadne (bo ceny niskonakładowych monet nie spadają), jeżeli złoto spadnie to i tak cena pozostanie, jeżeli złoto wzrośnie cena pójdzie do góry jeszcze wyżej. Potrzymasz monety dłużej, zarobisz więcej.
^^ To powiedz mi jaki typ działalności muszę wpisać aby zakwalifikować złota monetę jako koszt i nie cykac się podczas kontroli?
Ps. W wersji hard to jest jak dla mnie zwykle oszustwo podatkowe a takich "okazji" to ja mogę wymyślić więcej.
Nie jako koszt, a jako towar handlowy.
Co do tego czy jest to oszustwo, nie dyskutuję i nie oceniam. Tak samo jak tych, którzy w koszty wrzucają prywatne paliwo, kawę etc. Podaję to jako rozważanie teoretyczne.
michalab
09-02-2017, 19:44
Nie jako koszt, a jako towar handlowy.
A czy na handel takim towarem nie jest potrzebne jakieś zezwolenie? I chyba z tymi 5 latami to nie tak prosto, bo co roku musisz robić remanent i nigdy się tych monet nie pozbędziesz z ewidencji.
pan.kolega
09-02-2017, 20:13
Prawda jest taka, że na rynku finansowym kasa przepływa w jedną stronę - trochę tak jak z grawitacją - niby działa w obie strony, ale z różną siłą i nie ma na to szans, żeby jak się podskoczy przyciągnąć do siebie ziemię. Masz dużo kasy, i zarabiasz na spreadach lub robisz system HFT, obie metody przy dużym obrocie dają zysk (tak jak w ubezpieczeniach działa tu prawo wielkich liczb - ze statystyką jest szansa wygrać ale niewielka) i ssiesz kasę z rynku, Ci co inwestują indywidualnie, niektórzy (jak Merde) trochę zarobią na walucie o ile w porę sprzedadzą czy na akcjach (jak sugerował Pan Kolega), ale statystycznie w długim terminie tracą - bo kasa co prawda jest produkowana, ale nie na takich transakcjach.
Oczywiście, robienie pieniędzy wymaga czasu i informacji. Ktoś, kto siedzi w tym 24/7 wygra z kimś kto coś słyszał i w weekend przejrzy internet. Poza tym, najlepiej się robi pieniądze dopiero wtedy, kiedy się ma tyle pieniędzy, że można nie tylko pasywnie inwestować, ale wpływać razem z kumplami na jakiś fragment rynku. A jak się tej władzy i wiedzy nie ma, to się gra w ruletkę.
Najczęściej słyszy się historie jak ktoś zainwestował uciułane niewielkie oszczędności, a teraz urosło mu do milionów. Nikt nie donosi w mediach że na każdego takiego szczęśliwego tysiąc amatorów zainwestowało jakieś marne tysiące i tyle je widzieli. Bo to nie jest nius.
Ale z kolei, nie jest orawdą, że małych sum nie warto inwestować. Jeśli kogoś stać tylko na zainwestowanie małej sumy, to znaczy, że nie jest bogaty i dlatego powinien się cieszyć małymi profitami. Biedny powinien się cieszyć wacikami, tak jak bogaty jachtami, każdemu według posiadanego kapitału, jak mówi Pismo, bo z pustego żadna koza na pochyłe nie naleje.
Te 10 tysięcy to zainwestujcie lepiej w warsztaty foto i dobry obiektyw. Chociaż na nowy 16-35 to wam nawet nie wystarczy.
pan.kolega
09-02-2017, 20:17
Musiałby też sprzedać, dopóki nie sprzedasz to ...
A co za problem ze sprzedaniem akcji? Można sprzedać w pięć minut.
Oczywiście, jak się operuje małymi ilościami, to mogą być pewne koszty, bo ktoś te transakcje obsługuje.
Te 10 tysięcy to zainwestujcie lepiej w warsztaty foto i dobry obiektyw. Chociaż na nowy 16-35 to wam nawet nie wystarczy.
Jestem pewien, że rodzice Centura o niczym innym nie marzą :mrgreen:
Jestem pewien, że rodzice Centura o niczym innym nie marzą :mrgreen:
Kolega mógłby przekonać. Inwestycja w siebie to ponoć najlepsza inwestycja ;)
michalab
10-02-2017, 11:09
Ale z kolei, nie jest orawdą, że małych sum nie warto inwestować. Jeśli kogoś stać tylko na zainwestowanie małej sumy, to znaczy, że nie jest bogaty i dlatego powinien się cieszyć małymi profitami. Biedny powinien się cieszyć wacikami, tak jak bogaty jachtami, każdemu według posiadanego kapitału, jak mówi Pismo, bo z pustego żadna koza na pochyłe nie naleje.
Zgoda. Ale przy tych małych sumach albo musisz zainwestować dużo czasu - niewspółmiernie do osiągniętego zysku (wiele osób w tym czasie może zarobić więcej inaczej), albo liczyć się z tym, że tak jak w ruletce wartość oczekiwana wygranej jest ujemna.
--- Kolejny post ---
A co za problem ze sprzedaniem akcji?
Technicznie żaden, mentalny ma jednak wiele osób. Po prostu to zabawa nie dla każdego.
Dziś funciaki mogę sprzedać po 5,045, a kupiłem 13.01 po równe 5 zł.
Nie ma to jak naciągać rzeczywistość do swoich teorii...
Oczywiście sprzedawać nie zamierzam, jeszcze nie ma to większego sensu.
PS: A jeśli funt spadnie, to... jeszcze dokupię.
Przyznaje ci rację, spojrzałem na zamknięcie z wtorku które wypadło mniej korzystnie od środy
--- Kolejny post ---
Przecież ja nie o biznesie :-)
Masz działalność gospodarczą i jesteś płatnikiem VAT. Kupujesz w NBP 4 monety złote o niskim nakładzie per np. 2600 za sztukę, razem 10.400 brutto. Odliczasz VAT więc de facto inwestujesz 8.456. Po pięciu latach monety sprzedajesz na rynku wtórnym bez faktury/paragonu per 3.500 za sztukę. 14.000 - 8.456 = 5.544, tj. 66% narzutu. Rocznie 13%, tak jak w Amber Gold :-)
W wersji soft kupujesz brutto za 10.400, nic nie odliczasz, sprzedajesz po 5 latach za 14.000, masz 3.600, a więc 35% - rocznie 7%, nadal więcej niż na lokacie i bez podatku. Ryzyko żadne (bo ceny niskonakładowych monet nie spadają), jeżeli złoto spadnie to i tak cena pozostanie, jeżeli złoto wzrośnie cena pójdzie do góry jeszcze wyżej. Potrzymasz monety dłużej, zarobisz więcej.
Trzymajmy się inwestycji zgodnych z prawem. Jak ty chcesz Vat od monet odliczyć ?
--- Kolejny post ---
Kolega mógłby przekonać. Inwestycja w siebie to ponoć najlepsza inwestycja ;)
Zawsze lepiej w siebie niż np w żonę
Można zainwestować, ale w rozwój raczej. Na start - trzeba mieć jakiś pomysł. Jesli masz sprzęt (jesteśmy na forum fotograficznym, zakładam więc że masz) to może usługi fotograficzne, jakaś specyficzna tematyka, sesje dla kobiet w ciąży, plenerowe, niemowlaków etc. - zależy czym dysponujesz. Ja chce na razie się nieco rozreklamować, myślę o jakiejś dużej reklamie na mieście typu banner czy coś w stylu billboardu. To ponoć najskuteczniejsze formy (tak wydedukowałem obserwując "konkurencję' oraz czytając na stronach branżowych Mam nadzieje, że to przyniesie skutek, bo już kończą mi się pomysły. Na pewno najważniejszą rzeczą w dzisiejszych czasach jest reklama, w sm ale tez poza nimi. Więc jak już coś wymyślić to w drugiej kolejności KONIECZNIE pomyśl o reklamie. Bez tego znikniesz w otchłani konkurencji czy internetu.
pan.kolega
19-03-2017, 23:21
A tymczsem, w ciągu tych trzech miesięcy, wartość 10 akcji LMT wzosła o 800 zł...8-)
A tymczsem, w ciągu tych trzech miesięcy, wartość 10 akcji LMT wzosła o 800 zł...8-)
A na funcie też dało się zarobić? ;)
Na pewno najważniejszą rzeczą w dzisiejszych czasach jest reklama
No popatrz a ja głupi myślałem, że najważniejsza jest umiejętność robienia dobrych zdjęć.
A na funcie też dało się zarobić? ;)
Nawet ze dwa razy się dało, jak ktoś "trzymał rękę na pulsie".
a może zainwestować w jakąś maszynę która będzie coś produkowała itp, jakiś automat czy coś w tym rodzaju ???
...najlepiej w drukarkę banknotów ;)
Tak, ale mu doradziłeś :) W drukarkę banknotów. Wiesz ile można dostać za fałszowanie kasy. Dużo, bardzo dużo. 10k zł to nie jest ekstremalnie duża kasa. Nie wiem, może w lokatę. Tylko w rok na 10 tys zł można zrobić około 250 zł, nie wiem czy to kogoś zadowoli. Są serwisy za pośrednictwem których można pożyczać ludziom kasę na procent. Tutaj na forum o tym trochę więcej napisali: forum/ jest to pewne ryzyko, ale tam gdzie jest szansa większego zarobku jest też ryzyko straty. Takie życie.
No to po 4 miesiącach mamy z zainwestowanych 10 tys w waluty:
Funt - z 5,1 na 4,8 czyli 590zł straty
Dolar - z4 na 3,8 czyli 500zł straty
Inwestycja w waluty nie wyszła najlepiej
Zysk z lokaty 2% wyniósłby 100zł
Zysk z lokaty 2% wyniósłby 100zł
Na pewno? :-)
Ostatnie miesiące wyprostowały fanów funta. Kolejne wyprostują jeszcze bardziej.
Na pewno? :-)
Ostatnie miesiące wyprostowały fanów funta. Kolejne wyprostują jeszcze bardziej.
fakt, to 4 a nie 6 miesięcy i jeszcze belka czyli pewnie z 60zł, na pokrycie inflacji będzie
pan.kolega
22-06-2017, 20:22
Według mojej rady z posta #15 zysk w ciągu tych 5 miesięcy byłby ponad 10% czyli ok. $270, czyli połowa 35/2 IS.8-)
Co to za papier LMT ?
--- Kolejny post ---
...najlepiej w drukarkę banknotów ;)
Polecisz jakąś ? Moja już ledwo zipie
--- Kolejny post ---
Co to za papier LMT ?
--- Kolejny post ---
Polecisz jakąś ? Moja już ledwo zipie
Tak, ale mu doradziłeś :) W drukarkę banknotów. Wiesz ile można dostać za fałszowanie kasy. Dużo, bardzo dużo. 10k zł to nie jest ekstremalnie duża kasa. Nie wiem, może w lokatę. Tylko w rok na 10 tys zł można zrobić około 250 zł, nie wiem czy to kogoś zadowoli. Są serwisy za pośrednictwem których można pożyczać ludziom kasę na procent. Tutaj na forum o tym trochę więcej napisali: forum/ jest to pewne ryzyko, ale tam gdzie jest szansa większego zarobku jest też ryzyko straty. Takie życie.
Pierwsze słyszę aby drukowanie banknotów było zabronione
pan.kolega
22-06-2017, 20:53
Co to za papier LMT ?
Lockheed Martin Corp. produkuje zabawki, które wiele osób na forum lubi fotgrafować. F16, F22, F35.
Oprócz tego rakiety i mnóstwo innego sprzętu, który się sprzedaje jak świeże bułeczki.
Co to za papier LMT ?
--- Kolejny post ---
Polecisz jakąś ? Moja już ledwo zipie
--- Kolejny post ---
Pierwsze słyszę aby drukowanie banknotów było zabronione
Lockheed Martin Corp. produkuje zabawki, które wiele osób na forum lubi fotgrafować. F16, F22, F35.
Oprócz tego rakiety i mnóstwo innego sprzętu, który się sprzedaje jak świeże bułeczki.
Dobrze obstawiałeś :)
może automat z 'gumkami' ?
GBP 4,615
@Merde dalej kupujesz? :-)
Skup 4,635, sprzedaż 4,655.
Kupiłbym jeszcze z tysiąc, ale zaskórniaki się powoli kończą ;-)
pan.kolega
23-08-2017, 11:17
A tymczasem akcje Lockheed Martin (LMT) wzrosły od 18 stycznia do dzisiaj już równe 20% a jeszcze tyle wojen przed nami....
Wprawdzie dolar w złotych tymczasowo spadł od tego czasu o 11%, ale zysk w $ ponad $500 na ~10 kPLN inwestycji...
A tymczasem akcje Lockheed Martin (LMT) wzrosły od 18 stycznia do dzisiaj już równe 20% a jeszcze tyle wojen przed nami....
Wprawdzie dolar w złotych tymczasowo spadł od tego czasu o 11%, ale zysk w $ ponad $500 na ~10 kPLN inwestycji...
Ale zarobiłeś coś, czy tylko tak teoretyzujesz? :-)
Dyskusja w tym wątku zaczęła się 18 stycznia 2017r.
Zobaczcie jak można była zarobić na akcjach PZU przez ten czas
Powszechny Zakład Ubezpieczeń SA (PZU) - Notowania GPW - Giełda - Bankier.pl - 1 (http://www.bankier.pl/inwestowanie/profile/quote.html?symbol=PZU)
ustawcie sobie przy wykresie zakres dat ;)
A gdyby je kupić w okresie wrzesień/listopad 2016...
A gdyby je kupić w okresie wrzesień/listopad 2016...
Sprawdzając w ten sposób to każdy może być mądry ;-)
PS: A Bitcoin? To dopiero daje zyski...
Jasne. Chciałem tylko pokazać, że na rodzimym rynku też zdarzają się spektakularne zyski ;)
Co do Bitcoin-a to w ogóle nie ogarniam tego jak to działa, jakieś kopalnie, moce obliczeniowe, itp. itd.... mimo, że swego czasu dużo czytałem na ten temat.
No to po 6 miesiącach mamy z zainwestowanych 10 tys w waluty:
Funt - z 5,1 na 4,62 czyli 940zł straty
Dolar - z 4 na 3,65 czyli 875zł straty
Na funcie mamy prawie 10% straty kapitału w pół roku
Zysk z lokaty 2% wynosi 100zł na 6 miesięcy
Wszystko oczywiście bez podatków i prowizji
--- Kolejny post ---
A tymczasem akcje Lockheed Martin (LMT) wzrosły od 18 stycznia do dzisiaj już równe 20% a jeszcze tyle wojen przed nami....
Wprawdzie dolar w złotych tymczasowo spadł od tego czasu o 11%, ale zysk w $ ponad $500 na ~10 kPLN inwestycji...
LMT z 257 na 304 poszły od stycznia. W styczniu kurs dolara w okolicach 4,1, czyli kupujemy 2439 $ a więc mamy za to 9,5 akcji. Dzisiaj sprzedajesz za 304 co daje 2885%, prowizje 16$, zostaje nam 430$. Porada dotyczyła osoby, która teraz te dolary musi zamienić na pln, więc po dzisiejszym kursie dostanie 10470zł 4,7%
Za 10K to mozna ale sobie kupic C6D!
Za 10K to mozna ale sobie kupic C6D!
Ale tu chodzi o zyski, a nie doradztwo na czym wtopić :-)
Ale tu chodzi o zyski, a nie doradztwo na czym wtopić :-)Kupujesz 6D, wbijasz na deske z pytaniem jak zrobiono to zdjecie. Klepiesz kotleta i balety w pipce malej. Dorabiasz sie pierwszego miliona itd itd.
pan.kolega
24-08-2017, 20:24
Ale zarobiłeś coś, czy tylko tak teoretyzujesz? :-)
Miałem kiedyś bliski związek z LMT i cieszyłem się jego wzrostem do ~$80 po czym pozbyłem się, :cry: bo wtedy byłem niestety pacyfistą. :roll: Teraz jestem już tylko pazernym oportunistą i żałuję. Tym razem chcę jedynie pomóc bliźniemu ze względów altruistycznych. :) Nie posiadam żadnego interesu w LMT.
Teresa ty jesteś od tych dachówek? Najpierw inwestować czy lepiej od razu dachówki? Czy twoje produkty są opiniowane przez DxO?
Kolekcjoner
14-10-2017, 00:59
Ponieważ wątek stał się praktycznie miejscem dla spamerów, zamykam. Jeśli ktoś chciałby coś napisać proszę dać znać na PW albo otworzyć nowy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.