Zobacz pełną wersję : 5DII zacięcia migawki na mrozie?
Podczas fotografowania na mrozie ok -20-25 stopni w moim 5DII wystąpił problem prawdopodobnie z migawką, która w pionowych kadrach nie działała w ogóle(załączam zdjęcie).Natomiast w poziomych co kilka naświeteń pojawiał się ten problem. Mieliście może podobne objawy? Czy to odwracalne, czy uszkodzona? Dodam że aparat z niskim przebiegiem( kilka tysięcy). Starym 5D fotografowałem w takich warunkach i nic się nie działo.
https://drive.google.com/file/d/0ByXyWeGFpWMfRjhVSnNXUGhBOVE/view?usp=sharing
xxkomarxx
08-01-2017, 13:14
Migawka przymarzla :-D
Sprawdź w normalnej temp na szybkich czasach, jak działa to migawka ok i miales wilgoć w komorze lustra.
Dzięki, na razie siedzi w plecaku i stopniowo się ogrzewa
Odmarzł i na razie działa bez zarzutu aczkolwiek dużo nie fotografowałem od tamtej pory. Jak by nie było szkoda że nie mogę na nim polegać w zimowych warunkach.
Odmarzł i na razie działa bez zarzutu aczkolwiek dużo nie fotografowałem od tamtej pory. Jak by nie było szkoda że nie mogę na nim polegać w zimowych warunkach.
Można na nim polegać o ile przestrzega się informacji zawartych w instrukcji :)
Tak 0+ :), fajnie, to do studia jedynie
Mnie się zdążyło 40d robić zdjęcia na mrozie kilku i kilkunastostopniowym i nigdy nie było problemu. Jak już jesteś na mrozie to moim zdaniem unikaj ogrzewania aparatu pod kurtka itp żeby gdzieś nie dostawała się wilgoć która mogła spowodować przymarzniecie migawki.
Tak 0+ :), fajnie, to do studia jedynie
Zabezpieczyli się :) 6D na -17 i dużej wilgotności działała bez zarzutu.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.