PDA

Zobacz pełną wersję : Długi obiektyw do fotografii przyrodniczej- ptactwo.



CinQ
05-01-2017, 01:29
Witam, wiem, że było wiele tematów związanych z teleobiektywami o znacznej ogniskowej, jednak, prosiłbym o radę który wybrać konkretnie do fotografowania ptactwa. Posiadam teraz Sigmę 70-300 APO, która zdecydowanie jest za krótka, mydli przy 300mm, ponadto autofocus często nie pozwala na celny strzał. Będzie pracować z 60D i 1100D, najczęściej na statywie. Może warto kombinować z pierścieniami pośrednimi? A może warto jednak zainwestować 2-3k w używany teleobiektyw? Zapraszam do dyskusji, i merytorycznych odpowiedzi, w teorii wiele razy poruszany temat, ale mimo to nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi, a wiele jest osób, które tak jak ja chciałyby mieć możliwość fotografowania ptaków, przy powiedzmy sobie szczerze, słabych puszkach :) Dziękuję z góry i pozdrawiam!

7four
05-01-2017, 05:18
Obiektywy – obiektywy do kamer i aparatów - Canon Polska (http://www.canon.pl/lenses/advanced-search/)

Poszukaj sobie.

rafels3
05-01-2017, 08:15
Pierścienie pośrednie to do makro, pewnie chodziło Ci o konwerter x1,4 lub x2.
"Tanie" obiektywy to 100-400L Canona lub 150-600 Tamron/Sigma. No i stałki, ale to już wyższy koszt...

jan pawlak
05-01-2017, 09:44
Zależy wszystko od :
1.
Jak chcesz prezentować wyniki (ptaki), czy to są/będą zdjęcia w necie/monitorze czy też duże wydruki
2.
Jaki rozmiar na ogół (% wysokości) w wizjerze/monitorku zajmuje ptak gdy robisz zdjęcie przy np. 200mm

jp

OCleVer
05-01-2017, 10:00
Canon 400/5.6, Canon 100-400, Tamron lub Sigma 150-600, Sigma 120-400. Sigma 50-500. Jest trochę tego.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

kmeg
05-01-2017, 10:38
Jeśli statyw i 300mm za krótko to szukaj używanego C400/5.6. Wady to brak IS (i światło tylko 5.6) a tak ostry, szybki i mało rzeczy może się w nim popsuć, łatwo też założysz maskowanie. To chyba najlepszy kompromis jaki możesz mieć w budżecie do 3 tyś.

lucas_g
05-01-2017, 10:52
Witam, wiem, że było wiele tematów związanych z teleobiektywami o znacznej ogniskowej, jednak, prosiłbym o radę który wybrać konkretnie do fotografowania ptactwa. Posiadam teraz Sigmę 70-300 APO, która zdecydowanie jest za krótka, mydli przy 300mm, ponadto autofocus często nie pozwala na celny strzał. Będzie pracować z 60D i 1100D, najczęściej na statywie. Może warto kombinować z pierścieniami pośrednimi? A może warto jednak zainwestować 2-3k w używany teleobiektyw? Zapraszam do dyskusji, i merytorycznych odpowiedzi, w teorii wiele razy poruszany temat, ale mimo to nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi, a wiele jest osób, które tak jak ja chciałyby mieć możliwość fotografowania ptaków, przy powiedzmy sobie szczerze, słabych puszkach :) Dziękuję z góry i pozdrawiam!

Canon 400/5.6, miałem, szkło jest wyśmienite, lekkie, szybkie, bardzo ostre od pełnej dziury. Tu możesz obejrzeć moje zdjęcia z tego szkła: BirdWatching.pl - Galeria autorska - Łukasz Grzeszek (http://www.birdwatching.pl/galerie-autorskie/2471-lucas_g/1)

Canon 100-400, szkło warte rozważenia. Ma stabilizację, co jest na plus względem 400/5.6 oraz posiada znacznie krótszą odległość ostrzenia, 400/5.6 3,5m vs 100-400 1,8m o ile się nie mylę. Trzeba również pamiętać, że użytkownicy tego szkła pisali, że nowszy wypust tego obiektywu, bodajże po 2011r., jest ponoć ostrzejszy od wcześniejszych roczników. Wyszukaj sobie zdjęcia Stanisława Bodaka, on focił 100-400 z bardzo dobrymi efektami.

Tamron 150-600, do ok. 400mm ma światło 5.6 czyli dodatkowe 200mm jest bonusem względem szkieł canonowskich, niestety ze spadkiem światła. Plus jest taki, że przy 600mm zasięg robi się już naprawdę spory, a w przyszłości można pokusić się o podpięcie takiego szkła pod FF mając cały czas do dyspozycji 600mm na matrycy pełnoklatkowej. Przykładowe zdjęcia z Tamrona: BirdWatching.pl - Galeria - CierniĂłwka (http://www.birdwatching.pl/galerie-autorskie/1420-deprak/zdjecie/83910)

Celowo nie piszę o Canonie 300/4, bo skoro piszesz, że Sigma 700-300 jest za krótka, to rozumiem, że szkła typu 300mm wykluczamy.

mkkaczy
05-01-2017, 11:24
lucas_g właściwie wyczerpał temat.
400/5.6 miałem. Szkło ma bardzo dobry AF, więc myślę że zsłabszymi puszkami też się dogada. Dobre do czatowni (przy większej ilości światła) i do ptaków w locie. Dobrze pracuje w trudnym terenie. W deszczu też sobie dobrze wadził. Raz go nawet zalała morska fala, ale nic mu się nie stało.
Show us your setup and the final result! -- Flash and Studio Lighting in photography-on-the.net forums (http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?p=16410492)

krolewicz
05-01-2017, 11:33
skoro 300mm na cropie to za krótko, to może warto pomyśleć nad zmianą techniki? przy 400mm na cropie to masz ponad 600mm

naprawde potrzebujesz 600mm do zrobienia zdjęcia ptaszków?

jan pawlak
05-01-2017, 15:21
Canon 400/5.6, miałem, szkło jest wyśmienite, lekkie, szybkie, bardzo ostre od pełnej dziury. Tu możesz obejrzeć moje zdjęcia z tego szkła: BirdWatching.pl - Galeria autorska - Łukasz Grzeszek (http://www.birdwatching.pl/galerie-autorskie/2471-lucas_g/1)

Canon 100-400, szkło warte rozważenia. Ma stabilizację, co jest na plus względem 400/5.6 oraz posiada znacznie krótszą odległość ostrzenia, 400/5.6 3,5m vs 100-400 1,8m o ile się nie mylę. Trzeba również pamiętać, że użytkownicy tego szkła pisali, że nowszy wypust tego obiektywu, bodajże po 2011r., jest ponoć ostrzejszy od wcześniejszych roczników. Wyszukaj sobie zdjęcia Stanisława Bodaka, on focił 100-400 z bardzo dobrymi efektami.

Tamron 150-600, do ok. 400mm ma światło 5.6 czyli dodatkowe 200mm jest bonusem względem szkieł canonowskich, niestety ze spadkiem światła. Plus jest taki, że przy 600mm zasięg robi się już naprawdę spory, a w przyszłości można pokusić się o podpięcie takiego szkła pod FF mając cały czas do dyspozycji 600mm na matrycy pełnoklatkowej. Przykładowe zdjęcia z Tamrona: BirdWatching.pl - Galeria - CierniĂłwka (http://www.birdwatching.pl/galerie-autorskie/1420-deprak/zdjecie/83910)

Celowo nie piszę o Canonie 300/4, bo skoro piszesz, że Sigma 700-300 jest za krótka, to rozumiem, że szkła typu 300mm wykluczamy.

Czas fotografii analogowej, gdy im większy obraz na klatce filmu tym (na ogół) lepiej to już przeszłość.
Teraz mamy fotografię cyfrową, teraz sens wydłużania ogniskowej zależy od :
- jak prezentuje się wyniki fotografowania (monitor/wydruk)
- jak duże ma (na ogół) ptaki (na matrycy) przy np. 200mm
- ile pikseli ma matryca

jp.

PS
Co chciałeś przekazać pisząc :
... a w przyszłości można pokusić się o podpięcie takiego szkła pod FF mając cały czas do dyspozycji 600mm na matrycy pełnoklatkowej.

Fotografujesz ptaka by go mieć samego na całym monitorze lub na całym wydruku
Czym różni się pierwsze zdjęcie ptaka obiektywem o ogniskowej Xmm który sfotografowałeś puszką z matrycą APS-C,
i następnie przepiąłeś obiektyw do body z matrycą FF i wykonałeś drugie zdjęcie z tego samego miejsca ?

solti
05-01-2017, 16:02
Czas fotografii analogowej, gdy im większy obraz na klatce filmu tym (na ogół) lepiej to już przeszłość.
Teraz mamy fotografię cyfrową, teraz sens wydłużania ogniskowej zależy od :
- jak prezentuje się wyniki fotografowania (monitor/wydruk)
- jak duże ma (na ogół) ptaki (na matrycy) przy np. 200mm
- ile pikseli ma matryca

jp.
Ot ciekawostka! A ja naiwny myślałem, że bez względu na to, co naświetlamy, zawsze powinno nam zależeć na właściwym kadrze i dobrej jakości. Czy ktokolwiek, kto fotografuje lustrzanką, robi to tylko po to, żeby finalnie otrzymać jedynie crop wielkości rozdzielczości monitora??? Poza tym, nawet jeśli, to rozdzielczość monitorów też systematycznie wzrasta i potrzeba coraz lepszego materiału. Dla mnie takie różnicowanie, to zupełnie irracjonalny punkt widzenia.

salas
05-01-2017, 16:18
Ot ciekawostka! A ja naiwny myślałem, że bez względu na to, co naświetlamy, zawsze powinno nam zależeć na właściwym kadrze i dobrej jakości. Czy ktokolwiek, kto fotografuje lustrzanką, robi to tylko po to, żeby finalnie otrzymać jedynie crop wielkości rozdzielczości monitora??? Poza tym, nawet jeśli, to rozdzielczość monitorów też systematycznie wzrasta i potrzeba coraz lepszego materiału. Dla mnie takie różnicowanie, to zupełnie irracjonalny punkt widzenia.
mogłeś odpuścić :D uwierz, że ta rozmowa nie będzie miała sensu - to nie pierwszy raz, gdzie JP o tym pisze :mrgreen:

jan pawlak
05-01-2017, 17:03
Ot ciekawostka! A ja naiwny myślałem, że bez względu na to, co naświetlamy, zawsze powinno nam zależeć na właściwym kadrze i dobrej jakości. Czy ktokolwiek, kto fotografuje lustrzanką, robi to tylko po to, żeby finalnie otrzymać jedynie crop wielkości rozdzielczości monitora??? Poza tym, nawet jeśli, to rozdzielczość monitorów też systematycznie wzrasta i potrzeba coraz lepszego materiału. Dla mnie takie różnicowanie, to zupełnie irracjonalny punkt widzenia.

Jeśli tylko jesteś świadom jaki skutek na zdjęciu na monitorze/wydruku daje "pogoń" za coraz dłuższymi ogniskowymi, stosowanie konwerterów itd. to tylko Twoja decyzja na co sensownie lub bezsensownie wydajesz kasę.
Każdy ma prawo.

Jeśli ktoś nie jest tego świadom co daje stosowanie przy dobrej (piksele) matrycy coraz dłuższych ogniskowych czy też konwertera to wypada mu to po prostu uzmysłowić.
By on też mógł świadomie podjąć decyzję
I tyle

jp

aptur
05-01-2017, 18:28
Fotografujesz ptaka by go mieć samego na całym monitorze lub na całym wydruku
Czym różni się pierwsze zdjęcie ptaka obiektywem o ogniskowej Xmm który sfotografowałeś puszką z matrycą APS-C,
i następnie przepiąłeś obiektyw do body z matrycą FF i wykonałeś drugie zdjęcie z tego samego miejsca ?

Na zdjęciu z FF ptak będzie mniejszy. Było coś do wygrania?

salas
05-01-2017, 18:37
Na zdjęciu z FF ptak będzie mniejszy. Było coś do wygrania?
Wygrales prywatne wyklady z JP ?

Leon007
05-01-2017, 18:46
Na zdjęciu z FF ptak będzie mniejszy. Było coś do wygrania?

Bilet autobusowy na Morenę.

marfot
05-01-2017, 19:18
Na zdjęciu z FF ptak będzie mniejszy. Było coś do wygrania?

Otóż nie. Ptak będzie taki sam ale w większej klatce :twisted:

jan pawlak
05-01-2017, 19:22
Na zdjęciu z FF ptak będzie mniejszy. Było coś do wygrania?

Na matrycy APS-C i matrycy FF ptak będzie miał dokładnie taki sam rozmiar (w mm)
A jaki można mieć rozmiar najlepszego jakościowo wydruku ptaka (każdy piksel matrycy odpowiada jednemu i tylko jednemu pikselowi (natywnemu) drukarki) zależy od gęstości pikseli obu matryc.

jp

aptur
05-01-2017, 19:24
Otóż nie. Ptak będzie taki sam ale w większej klatce :twisted:

Ja wiem że każdy chciałby mieć większego ptaka ale ten na zdjęciu z FF na bank będzie mniejszy.

--- Kolejny post ---


Na matrycy APS-C i matrycy FF ptak będzie miał dokładnie taki sam rozmiar (w mm)

Nie mierzę ptaków w mm na matrycy.

jan pawlak
05-01-2017, 19:32
Ja wiem że każdy chciałby mieć większego ptaka ale ten na zdjęciu z FF na bank będzie mniejszy.

--- Kolejny post ---



Nie mierzę ptaków w mm na matrycy.

To jest ten sam obiektyw, ma więc :
- ta sama odległość matryc od ogniska
- ten sam kat widzenia
to dlaczego miałby być większy lub mniejszy obraz ptaka ?

jp

OCleVer
05-01-2017, 19:35
To jest ten sam obiektyw, ma więc :
- ta sama odległość matryc od ogniska
- ten sam kat widzenia
to dlaczego miałby być większy lub mniejszy obraz ptaka ?

jp

Gdyż kąt widzenia zależy od wielkości matrycy. Więc siłą rzeczy ptak na FF będzie mniejszy pomimo takiej samej rozdzielczości matrycy czy ogniskowej obiektywu.

Albo ja czegoś nie rozumiem. :?

aptur
05-01-2017, 19:37
to dlaczego miałby być większy lub mniejszy obraz ptaka ?

Bo tak.
Zrób zdjęcia i sam się przekonaj. Tylko nie pisz, że z FF możesz sobie coś wyciąć i będziesz miał to samo bo nie o to chodzi. Są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy nic nie cropują ze zdjęcia.

iczek
05-01-2017, 19:39
Aptur. Rozpłakalem sie ze smiechu jak przeczytalem ze "kazdy chcialby miec wiekszego ptaka" :):)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

r_m
05-01-2017, 20:03
Ot ciekawostka! A ja naiwny myślałem, że bez względu na to, co naświetlamy, zawsze powinno nam zależeć na właściwym kadrze i dobrej jakości. Czy ktokolwiek, kto fotografuje lustrzanką, robi to tylko po to, żeby finalnie otrzymać jedynie crop wielkości rozdzielczości monitora??? Poza tym, nawet jeśli, to rozdzielczość monitorów też systematycznie wzrasta i potrzeba coraz lepszego materiału. Dla mnie takie różnicowanie, to zupełnie irracjonalny punkt widzenia.

Niewiele osób robi wielkoformatowe odbitki ze swoich zdjęć, dla większości (nawet użytkowników lustrzanek) "produkt końcowy" to oglądanie zdjęć na monitorze lub telewizorze (i to nie w 4k), dlatego to, co dla "drukujących" brzmi jak herezja, dla wielu zwykłych użytkowników jest "otrzeźwiającym kubłem wody". Zdarzają się rozmowy z użytkownikami lustrzanek (wyposażonych w więcej niż jeden najtańszy obiektyw) w stylu "coś muszę dokupić, bo mam za małe makro" albo "te 250mm w zoomie to za mało, co mam kupić żeby mocniej przybliżać?" - a po kilku pytaniach się okazuje, że drukowanie plakatów na ścianę nie wchodzi w grę, zdjęcia są oglądane na laptopie, telefonie, i czasem trafiają do fotoksiążki 20x30. W takich przypadkach kadrowanie do 1/4 oryginalnej klatki (lub mniejszego fragmentu) jest (moim zdaniem) wystarczającą metodą do osiągnięcia "większego przybliżenia" czy "lepszego makro".

solti
05-01-2017, 20:40
Jeśli ktoś nie jest tego świadom co daje stosowanie przy dobrej (piksele) matrycy coraz dłuższych ogniskowych czy też konwertera to wypada mu to po prostu uzmysłowić.
Ktoś, jak ktoś, ale po tym, co napisałeś, jestem coraz bardziej przekonany, że Ty nie masz o tym pojęcia, choć wydaje Ci się, że jesteś jedynym, który to rozumie... Ja w każdym razie nie mam zamiaru psuć Ci humoru i wykładów prawił Ci nie będę. Niech Ci będzie, że tylko Ty jeden wiesz, co mówisz;) Bez urazy!

--- Kolejny post ---


mogłeś odpuścić :D uwierz, że ta rozmowa nie będzie miała sensu - to nie pierwszy raz, gdzie JP o tym pisze :mrgreen:
Mogłeś, mogłeś... Mogłem! Ale byłem ciekaw, czy pojawią się jakieś nowe argumenty. Liczyłem, że to jednak ja błądzę:mrgreen:

apz
05-01-2017, 21:11
Polecam wątek:
Canon 100-400 1:4,5-5,6 L IS ULTRASONIC czy Tamron 150-600mm F/5-6.3 Di VC USD

jaś
05-01-2017, 21:22
dawno się tak nie ubawiłem fajny wątek - duży obiektyw zawsze robi większego ptaka niż mały :mrgreen: duża matryca w pewnym sensie też :mrgreen: mnie najbardziej rozbawiło mierzenie ptaka w milimetrach

jan pawlak
05-01-2017, 21:28
Gdyż kąt widzenia zależy od wielkości matrycy. Więc siłą rzeczy ptak na FF będzie mniejszy pomimo takiej samej rozdzielczości matrycy czy ogniskowej obiektywu.

Albo ja czegoś nie rozumiem. :?

Wielkość (średnicy koła) obrazu na matrycy zależy od kąta widzenia obiektywu.
Jeśli matryca jest mniejsza (jak w matrycy APS-C) to obraz jest "wycinany" z dostarczanego przez obiektyw koła obrazowego
Jeśli by matryca była dużo większa to w jej środku byłoby koło obrazowe a reszta byłaby "nieoświetlona"

Fotografowany ptak, przy tym samym obiektywie i tej samej odległości fotografowania :
- w obrazie padającym na matrycę APS-C
- czy też w obrazie padającym na matrycę FF
będzie miał te same rozmiary.

jp

marfot
05-01-2017, 21:28
Ja wiem że każdy chciałby mieć większego ptaka ale ten na zdjęciu z FF na bank będzie mniejszy.

--- Kolejny post ---



Nie mierzę ptaków w mm na matrycy.

Czyżby istniała korelacja pomiędzy posiadaniem FF a mniejszym ptakiem?
W motoryzacji to jest oczywiste ale w foto?

pan.kolega
06-01-2017, 00:17
Bez względu na to czy matryca/film ma piksele elektroniczne czy emulsję chemiczną, większy obrazek na tej matrycy/filmie zawsze będzie lepszej jakości. A to dlatego, że nie tylko rozdzielczość tej matrycy jest ograniczona, (obecnie to ograniczenie jest coraz mniej istotne) ale rozdzielczość obiektywu też jest ograniczona i występują aberracje o określonym rozmiarze.

Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej. To oczywiste.

Ale..... Jeśli ptak już i tak wypełnia prawie całą klatkę APSC to polepszenie jakości z dłuższego obiektywu + FF będzie można dostrzec tylko na bardzo dużych powiększeniach, czyli praktycznie rzadko. ......Chyba, że chcemy się przyjrzeć oku ptaka, to znowu jak wyżej, FF i dłuższa ogiskowa da lepsze oko.

JP chyba nigdy nie próbował fotografować ptaków i dlatego pyta jaki jest ułamek klatki, którą ma zajmować ptak. Odpowiedź - zwykle dąży do zera, bo ptaki lubią być małe i odległe, ale przede wszystkim małe. Z odległości kilometra i tak rzadko można zrobić dobre zdjęcie.

Niestety rozdzelczość szkieł nie poprawia się tak łatwo i szybko jak gęstość matryc. Te wspaniałe postępy Canona, Sigmy i innych dotyczą wielkich otworów i rogów. Ostrość w centrum, po przysłonięciu, nie polepsza się prawie wcale, bo już dawno była na granicy możliwości.

Wniosek jest taki, że czy to w epoce filmu czy epoce rzadkich pikseli, czy nadchodzącej epoce gęstych pixeli, kto chce mieć szczegółowego ptaka, potrzebować będzie dużego odwzorowania ptaka, czyli ciągle długiego szkła. Era fotografowania wszystkiego szerokim kątem i kropowania jeszcze jest bardzo daleko.

r_m
06-01-2017, 03:28
Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej.

Pisząc o kadrowaniu miałem na myśli to, że w wielu przypadkach nie chodzi o "powiększanie" lecz wprost przeciwnie, o "pomniejszanie" istniejącego obrazu. Np. zdjęcia robione Canonem 700d, obraz 5184x3456 pixeli, oglądany na ekranie 1920x1080pixeli, czyli obraz musi być pomniejszony, ze stratą informacji ("jakości"). Jeśli ktoś nie planuje dużych wydruków (wiem, można napisać "ale w przyszłości może planować"), to spokojnie zamiast dłuższego zooma może pomyśleć o wykadrowaniu obiektu, zajmującego nie cały kadr tylko np. jego 1/4, i efekt może być wystarczająco dobry. Dla bardziej zaawansowanych fotografów to jest oczywiste, dla osób zaczynających zabawę - nie zawsze.

jan pawlak
06-01-2017, 06:25
Bez względu na to czy matryca/film ma piksele elektroniczne czy emulsję chemiczną, większy obrazek na tej matrycy/filmie zawsze będzie lepszej jakości. A to dlatego, że nie tylko rozdzielczość tej matrycy jest ograniczona, (obecnie to ograniczenie jest coraz mniej istotne) ale rozdzielczość obiektywu też jest ograniczona i występują aberracje o określonym rozmiarze.

Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej. To oczywiste.

Ale..... Jeśli ptak już i tak wypełnia prawie całą klatkę APSC to polepszenie jakości z dłuższego obiektywu + FF będzie można dostrzec tylko na bardzo dużych powiększeniach, czyli praktycznie rzadko. ......Chyba, że chcemy się przyjrzeć oku ptaka, to znowu jak wyżej, FF i dłuższa ogiskowa da lepsze oko.

JP chyba nigdy nie próbował fotografować ptaków i dlatego pyta jaki jest ułamek klatki, którą ma zajmować ptak. Odpowiedź - zwykle dąży do zera, bo ptaki lubią być małe i odległe, ale przede wszystkim małe. Z odległości kilometra i tak rzadko można zrobić dobre zdjęcie.

Niestety rozdzelczość szkieł nie poprawia się tak łatwo i szybko jak gęstość matryc. Te wspaniałe postępy Canona, Sigmy i innych dotyczą wielkich otworów i rogów. Ostrość w centrum, po przysłonięciu, nie polepsza się prawie wcale, bo już dawno była na granicy możliwości.

Wniosek jest taki, że czy to w epoce filmu czy epoce rzadkich pikseli, czy nadchodzącej epoce gęstych pixeli, kto chce mieć szczegółowego ptaka, potrzebować będzie dużego odwzorowania ptaka, czyli ciągle długiego szkła. Era fotografowania wszystkiego szerokim kątem i kropowania jeszcze jest bardzo daleko.

piszesz :
Czy to ekran monitora, czy zdjęcie na papierze, czy nawet zdjątko w Internecie, obrazek z obiektywu zawsze trzeba powiększyć. Im mniej trzeba powiększyć, tym lepsza jakość i dlatego im dłuższy obiektyw tym lepiej.
To zdanie nie jest prawdziwe w erze matryc, monitorów i drukarek

Owszem.
a.
Załóżmy że mamy :
- monitor 1600 x 1200 pix o wysokości 240mm,
- obiektyw 100mm i obiektyw 200mm tej samej klasy/rozdzielczości,
- puszkę FF 6000 x 4000 pix
b.
ptak w obrazie padającym na matrycę z obiektywu 100mm ma wysokość np. 12mm (pół wysokości matrycy FF) a na ekranie monitora np. 240mm a więc jest powiększony 20x
c.
przy obiektywie 200mm na matrycy będzie miał 24mm (cała wysokość matrycy FF), na monitorze 240mm więc powiększenie jest 10x

Ale tu nie o tym mowa, nie o to chodzi

W pliku zdjęciowym :
- obraz w przypadku b zapisał się z 2000 pix wysokości matrycy
- obraz w przypadku c z 4000 pix wysokości matrycy a więc zawiera więcej szczegółów (ptaka) w pliku

Ale na monitorze oba obrazy muszą mieć tylko 1200 pix wysokości, oba obrazy zawierać będą tyle samo szczegółów po redukcji rozdzielczości do 1200 pix
Nic nie zyskujesz w jakości obrazu na monitorze wpinając obiektyw 200mm zamiast obiektywu 100mm, to rozdzielczość monitora jest brzytwą Ockhama

jp

pan.kolega
06-01-2017, 08:54
Pisząc o kadrowaniu miałem na myśli to, że w wielu przypadkach nie chodzi o "powiększanie" lecz wprost przeciwnie, o "pomniejszanie" istniejącego obrazu. Np. zdjęcia robione Canonem 700d, obraz 5184x3456 pixeli, oglądany na ekranie 1920x1080pixeli, czyli obraz musi być pomniejszony, ze stratą informacji ("jakości"). Jeśli ktoś nie planuje dużych wydruków (wiem, można napisać "ale w przyszłości może planować"), to spokojnie zamiast dłuższego zooma może pomyśleć o wykadrowaniu obiektu, zajmującego nie cały kadr tylko np. jego 1/4, i efekt może być wystarczająco dobry. Dla bardziej zaawansowanych fotografów to jest oczywiste, dla osób zaczynających zabawę - nie zawsze.

No niestety, ale "pomniejszanie" w sensie cyfrowym przez redukcję pikseli to jest jeden proces. Natomiast zawsze poza tym jest konieczne prawdziwe powiększanie bez cudzysłowu, bo obrazek na matrycy jest zawsze za mały w sensie milimetrów. A obiektyw to jednakowoż, nawet w epoce pikseli JP, urządzenie analogowe.

Jeżeli w przykładzie JP te dwa obiektywy rzeczywiście mają tą samą klasę, to powiedzmy że aberracja jakiegoś tam typu skutkująca nieostrością rozciąga się na 5 pikseli dla obu.
Wtedy ta aberracja stanowi 0.25% ptaka z obiektywu krótszego i 0.125% ptaka z obiektywu dłuższego. Po powiększeniu ptaka do rozmiaru monitora (nawet kiedy liczba pikseli jest zredukowana do 1200) ta aberracja będzie więc rozmiaru 3 pikseli monitora dla obiektywu krótszego i 1.5 piksela monitora dla obiektywu dłuższego. Czy to może być widoczne? Tak.
A czy aberracje mogą być większe niż 5 pikseli tej matrycy nawet dla dobrych współczesnych szkieł? Tak.

Wniosek? Bez względu na to jak dużo pikseli ma matryca w porównaniu z monitorem, dopóki obiektywy nie są doskonałe, dopóty powiększanie geometrycznego rozmiaru obrazka zaowocuje pogorszeniem jakości.

jan pawlak
06-01-2017, 09:45
No niestety, ale "pomniejszanie" w sensie cyfrowym przez redukcję pikseli to jest jeden proces. Natomiast zawsze poza tym jest konieczne prawdziwe powiększanie bez cudzysłowu, bo obrazek na matrycy jest zawsze za mały w sensie milimetrów. A obiektyw to jednakowoż, nawet w epoce pikseli JP, urządzenie analogowe.

Jeżeli w przykładzie JP te dwa obiektywy rzeczywiście mają tą samą klasę, to powiedzmy że aberracja jakiegoś tam typu skutkująca nieostrością rozciąga się na 5 pikseli dla obu.
Wtedy ta aberracja stanowi 0.25% ptaka z obiektywu krótszego i 0.125% ptaka z obiektywu dłuższego. Po powiększeniu ptaka do rozmiaru monitora (nawet kiedy liczba pikseli jest zredukowana do 1200) ta aberracja będzie więc rozmiaru 3 pikseli monitora dla obiektywu krótszego i 1.5 piksela monitora dla obiektywu dłuższego. Czy to może być widoczne? Tak.
A czy aberracje mogą być większe niż 5 pikseli tej matrycy nawet dla dobrych współczesnych szkieł? Tak.

Wniosek? Bez względu na to jak dużo pikseli ma matryca w porównaniu z monitorem, dopóki obiektywy nie są doskonałe, dopóty powiększanie geometrycznego rozmiaru obrazka zaowocuje pogorszeniem jakości.

Błąd w rozumowaniu
piszesz :
Jeżeli w przykładzie JP te dwa obiektywy rzeczywiście mają tą samą klasę, to powiedzmy że aberracja jakiegoś tam typu skutkująca nieostrością rozciąga się na 5 pikseli dla obu.
I na tym opierasz rozumowanie dochodząc do nieprawdziwego wniosku

Jeśli obiektywy mają tą samą aberrację, to ponieważ jeden (100mm) ma dwa razy mniejszy obraz na matrycy od drugiego (200mm) to i obszar aberracji obiektywu 100mm będzie zapisany w dwa razy mniejszej ilości pikseli matrycy niż dla obiektywu 200mm.
Wszystko (w pikselach ptaka) przy 100mm jest 2 razy mniejsze, aberracja też w stosunku do obrazu ptaka zapisanego obiektywem 200mm

jp

PS
Wysoka jakość/szczegółowość obrazu zapisanego w pliku zdjęciowym praktycznie i tak ma małe znacznie przy prezentacji zdjęć w necie czy na monitorze.
Na tym portalu (Canon-board) dopuszczalna rozdzielczość to od 640 do 1024pix na dłuższym boku, w innych portalach podobnie.
Monitory to np. 1200 pix wysokości.
I do tych rozmiarów 640pix, 1200pix, ...., (z dowolnie dużego obrazu ptaka na matrycy) musisz (lub programy automatycznie) zredukować rozdzielczość (z abberacją włącznie :p) by oglądać obraz całego ptaka na całym monitorze

luso
06-01-2017, 11:20
Jeszcze nie bierzecie pod uwagę szumów. Wycięcie 1/4 kadru przy ISO 100 da inny efekt końcowy niż takiego samego kadru zrobionego z wykorzystaniem czułości ISO 12800...

CinQ
06-01-2017, 12:15
Nie sądziłem, że mój post sprawi takie ożywienie :D Niemniej, chyba wiadomo, że czym "większy" jest ptak, i zajmuje on duży % kadry, tym zdjęcie będzie miało większą wartość, szczególnie dla przyrodnika. Ktoś pisał o zmianie techniki, ale czasem ciężko podejść bliżej, w szczególności jeśli chodzi o ptactwo wodne... Tak sobie czytam testy przytoczonych tutaj obiektywów, i jakoś najbardziej przekonuje mnie Canon 400/5.6, mam jeszcze pytanie odnośnie konwerterów, można się tym pobawić, przy dobrym oświetleniu, czy lepiej w ogóle nie zawracać sobie tym głowy?? Nikt nie rozwinął tutaj ich tematu, więc wnioskuję, że nie idzie osiągnąć fajnych efektów z ich pomocą... Niestety nie znam nikogo z takim sprzętem by móc samemu się przekonać.

kmeg
06-01-2017, 12:23
Tak sobie czytam testy przytoczonych tutaj obiektywów, i jakoś najbardziej przekonuje mnie Canon 400/5.6, mam jeszcze pytanie odnośnie konwerterów, można się tym pobawić, przy dobrym oświetleniu, czy lepiej w ogóle nie zawracać sobie tym głowy?? Nikt nie rozwinął tutaj ich tematu, więc wnioskuję, że nie idzie osiągnąć fajnych efektów z ich pomocą... Niestety nie znam nikogo z takim sprzętem by móc samemu się przekonać.

Odpuść sobie telekonwerter jeśli nie masz ultra jasnych stałek (czyli do 4.0) i dobrej matrycy co nie szumi jak szalona + układu AF działającego na F8. Inaczej pieniądze praktycznie w błoto. Używany C400/5.6 to najlepszy wariant, jeśli nie podejdzie to sprzedasz praktycznie bez dużej straty.

ps. w zależności gdzie mieszkasz możesz też po prostu wypożyczyć i samodzielnie sprawdzić.

solti
06-01-2017, 12:27
W pliku zdjęciowym :
- obraz w przypadku b zapisał się z 2000 pix wysokości matrycy
- obraz w przypadku c z 4000 pix wysokości matrycy a więc zawiera więcej szczegółów (ptaka) w pliku

Ale na monitorze oba obrazy muszą mieć tylko 1200 pix wysokości, oba obrazy zawierać będą tyle samo szczegółów po redukcji rozdzielczości do 1200 pix
Nic nie zyskujesz w jakości obrazu na monitorze wpinając obiektyw 200mm zamiast obiektywu 100mm, to rozdzielczość monitora jest brzytwą Ockhama

jp
JP doskonały z Ciebie teoretyk! Ale po tym co piszesz mam wrażenie, że chyba zapomniałeś, jak się robi zdjęcia. Spróbuj kiedyś wyjść w teren z teleobiektywem, zrób kilka zdjęć i przestań chrzanić farmazony (przepraszam za dosadność). Takie dyrdymały to morze prawić tylko osoba, która nigdy nie próbowała (lub zapomniała, jak to się robi) w terenie fotografować ptaków, samolotów, lub czegokolwiek wymagającego użycia długiej ogniskowej. W teorii to brzmi pięknie, ale w praktyce jest cholerna różnica, czy mam fotografowany obiekt zapisany na połowie kadru, czy na całym - o zgrozo! - nawet po przygotowaniu tylko do prezentacji na monitorze;) Do tego dochodzi jeszcze coś takiego, jak plastyka zdjęcia, która w przypadku obiektów fotografowanych z dość bliska (a ptaki takimi są) będzie zupełnie inna dla cropów, niż dla pełnych kadrów.
Ciekawe jak to jest JP, że tylko Ty jeden posiadłeś ta tajemną wiedzę, a wszyscy inni to ciemna masa?:mrgreen:

jan pawlak
06-01-2017, 12:55
JP doskonały z Ciebie teoretyk! Ale po tym co piszesz mam wrażenie, że chyba zapomniałeś, jak się robi zdjęcia. Spróbuj kiedyś wyjść w teren z teleobiektywem, zrób kilka zdjęć i przestań chrzanić farmazony (przepraszam za dosadność). Takie dyrdymały to morze prawić tylko osoba, która nigdy nie próbowała (lub zapomniała, jak to się robi) w terenie fotografować ptaków, samolotów, lub czegokolwiek wymagającego użycia długiej ogniskowej. W teorii to brzmi pięknie, ale w praktyce jest cholerna różnica, czy mam fotografowany obiekt zapisany na połowie kadru, czy na całym - o zgrozo! - nawet po przygotowaniu tylko do prezentacji na monitorze;) Do tego dochodzi jeszcze coś takiego, jak plastyka zdjęcia, która w przypadku obiektów fotografowanych z dość bliska (a ptaki takimi są) będzie zupełnie inna dla cropów, niż dla pełnych kadrów.
Ciekawe jak to jest JP, że tylko Ty jeden posiadłeś ta tajemną wiedzę, a wszyscy inni to ciemna masa?:mrgreen:

piszesz :
W teorii to brzmi pięknie, ale w praktyce jest cholerna różnica,
A dokładniej :
- prawa fizyki/optyki są właśnie takie a emocje fotografującego to zupełnie inna sprawa
- robiłem (przez jakiś czas) 400mm oraz 200mm + TC 2.0. Po przejściu na matryce 42 Mpix mam tylko 70-200/4

Owszem, GO robi różnicę w odbiorze (gdy fotografujesz z bliska) pomiędzy obiektywem 400mm czy tez 200mm

jp

RobertON
06-01-2017, 13:03
Tak sobie czytam testy przytoczonych tutaj obiektywów, i jakoś najbardziej przekonuje mnie Canon 400/5.6, mam jeszcze pytanie odnośnie konwerterów, można się tym pobawić, przy dobrym oświetleniu, czy lepiej w ogóle nie zawracać sobie tym głowy?? Nikt nie rozwinął tutaj ich tematu, więc wnioskuję, że nie idzie osiągnąć fajnych efektów z ich pomocą...

Jak najbardziej uda się to zrobić, to jest używać TC x1,4 z 400/5,6 i będą z tego niezłe wyniki.

Mam na stałe "przyspawny" TC x1,4 do 400/5,6.

Tylko jest jeden warunek, puszka musi obsługiwać f8 z AF, bo jeżeli chcesz używać AF, to tylko będzie środkowy punkt ew. cztery wspomagające - 7D2 czy 5D3 i "jedynki".

Spadnie nieco prędkość ostrzenia, ale i tak jest nieźle. Zdaje się, że w 80D także działa AF przy f8, ale tego akurat nie sprawdziłem.

P.S. Cieszę się, że JP wzbogaca forum CB swoimi postami, będzie żywsza dyskusja i może nowsze tematy :)

CinQ
06-01-2017, 15:23
Tak jak wspominałem, będę polować najprawdopodobniej na Canon 400/5,6. Niemniej chciałbym poeksperymentować z konwerterami, miał ktoś do czynienia z Kenko TelePlus HD DGX 1.4X?? A może lepszym wyborem byłby Canon Extender EF 2x II? Akurat, mógłbym kupić obydwa w cenie 600zł (kenko nowy, canon używka w idealnym stanie.

jaś
06-01-2017, 15:33
odkopalismy wątek - akurat ukończyłem kiedyś fizykę na najstarszej uczelni - więc w temacie fizyki wypowiadał się nie będę :mrgreen:

teoria optymalnego dpi do druku nie przemawia do mnie ja drukuję raczej w dużym formacie i zwykle brakuje mi pikseli ale z drugiej strony nigdy nie miałem problemów z wydrukami - wydruki to problem wydumany moje doświadczenie mówi że na wydruku będzie wyglądać lepiej.

teoria optymalnego rozmiaru do oglądania na monitorze ma jakieś uzasadnienie ale tylko przypadku zdjęć przygotowanych do ogladnia na monitorze tzn. już zmniejszonych w innych wypadkach zdjęcie pomniejszone przez system/program do przeglądania zdjęć czy przeglądarkę ZAWSZE wygląda lepiej niż wycinek tego zdjęcia powody są oczywiste zdjęcia nigdy nie są doskonałe (no moje są ale ja jestem wyjątkiem) i podczas pomniejszania niedoskonałości się pomniejszają :mrgreen: i przestają kłuć w oczy

teoria o nic nie zyskiwaniu przy zmianie obiektywu 100mm na 200mm nie wytrzymuje testu doświadczalnego :mrgreen:

a co do meritum tzn. problemu większego ptaka
to paradoksalnie zgadzam się JP (o ile go zrozumiałem) tzn. wolę fotografować aparatem pełnoklatkowym (i pewnie nie jestem jedyny w tym poglądzie) - ale moim zdaniem problem tkwi w jakości owych mitologicznych pikseli tzn. lepiej mieć trochę mniej pikseli wysokiej jakości niż więcej marnych - czynników jest wiele jakość matrycy, dyfrakcja, wady optyki

i jeszcze kilka uwag
jakość obrazka z 70-200 z telekonwerterem 2x nie będzie oszałamiająca porównania z obrazkami robionymi bez telekonwertera np. na cropie nie mają sensu - może taki obrazek nadaje się do celów dokumentalnych ale nic więcej z niego sie nie wyciśnie - ogólnie to zdarzyło mi się widzieć dobre zdjęcie z takiego zestawu (70-200 2.8 + 2x tc) ale to było badziej macro i tylko raz więc się nie liczy :mrgreen:.
fotografowanie długimi ogniskowymi jest odrobinę trudniejsze niż krótkimi i czasem/często ta odrobina jest trudna do przeskoczenia
fotografowanie z telekonwerterm 1.4x daje przyzwoity obrazek ale kontrast jest mniejszy i zwykle obrazek wymaga nieco pracy
wysoka jakość wyjściowa zdjęć (dobra optyka, dobra matryca i umi robić zdjęcia) ma podstawowe znaczenie dla jakości przentowanych zdjęć zarówno w internecie jak i na telewizorze u znajomych jak i na wydrukach :mrgreen:

pan.kolega
06-01-2017, 17:10
Błąd w rozumowaniu
piszesz :
Jeżeli w przykładzie JP te dwa obiektywy rzeczywiście mają tą samą klasę, to powiedzmy że aberracja jakiegoś tam typu skutkująca nieostrością rozciąga się na 5 pikseli dla obu.
I na tym opierasz rozumowanie dochodząc do nieprawdziwego wniosku

Jeśli obiektywy mają tą samą aberrację, to ponieważ jeden (100mm) ma dwa razy mniejszy obraz na matrycy od drugiego (200mm) to i obszar aberracji obiektywu 100mm będzie zapisany w dwa razy mniejszej ilości pikseli matrycy niż dla obiektywu 200mm.
Wszystko (w pikselach ptaka) przy 100mm jest 2 razy mniejsze, aberracja też w stosunku do obrazu ptaka zapisanego obiektywem 200mm

jp



To kończy tą dyskusję dla mnie. Jest to po prostu nieprawda, aberracja będzie miała tyle samo mikrometrów i tyle samo pikseli w obu przypadkach, tylko ptak będzie mniejszy albo większy. Nic nie poradzę, ale gratuluję sobie, że jeszcze raz spróbowałem.8-)

--- Kolejny post ---




a co do meritum tzn. problemu większego ptaka
to paradoksalnie zgadzam się JP (o ile go zrozumiałem) tzn. wolę fotografować aparatem pełnoklatkowym (i pewnie nie jestem jedyny w tym poglądzie) - ale moim zdaniem problem tkwi w jakości owych mitologicznych pikseli tzn. lepiej mieć trochę mniej pikseli wysokiej jakości niż więcej marnych - czynników jest wiele jakość matrycy, dyfrakcja, wady optyki



Nie jestem pewien, czy zrozumiałeś wywód jp, bo akurat to, że obrazek na FF jest tej samej wielkości co na kropie jest oczywiste, i dlatego jakość z FF zwłaszcza w Canonie, jest zwykle lepsza właśnie z powodu lepszych pikseli. Chyba, że ten ptak jest naprawdę mały, ale wtedy jakość jest kiepska w obu przypadkach.

aptur
06-01-2017, 17:18
Jak już wam się znudzą teoretyczne dywagacje nt. wielkości ptaka na matrycy to polecam zobaczyć zdjęcia. To co na nich widać to oczywista oczywistość ale może komuś się przyda.
Sensor Size and the Tamron 150-600 Telephoto Lens | Perfect Image Camera Blog (http://www.perfectimagecamerablog.com/sensor-size-and-the-tamron-150-600-telephoto-lens/)

Sunders
06-01-2017, 18:32
teoria o nic nie zyskiwaniu przy zmianie obiektywu 100mm na 200mm nie wytrzymuje testu doświadczalnego

Dokładnie, mi także wydaje się oczywistym że dłuższa ogniskowa umożliwia lub ułatwia robienie zdjęć z większego dystansu, co w przypadku płochliwego ptactwa jest sprawą wagi zasadniczej.



Nic nie zyskujesz w jakości obrazu na monitorze wpinając obiektyw 200mm zamiast obiektywu 100mm, to rozdzielczość monitora jest brzytwą Ockhama

IMO źle użyłeś tym razem tej brzytwy obcinając zbyt wiele tego co istotne. Poza tym nie istnieją obiektywy różniące się między sobą wyłącznie długością ogniskowej.



będę polować najprawdopodobniej na Canon 400/5,6

CinQ zasada wyboru w tej dziedzinie fotografii jest dość prosta - kupuje się obiektyw o możliwie jak najdłuższej ogniskowej i możliwie najjaśniejszy na jaki można sobie pozwolić.



chciałbym poeksperymentować z konwerterami

Mając 60D i 1100D, nie warto.

jan pawlak
06-01-2017, 19:59
To kończy tą dyskusję dla mnie. Jest to po prostu nieprawda, aberracja będzie miała tyle samo mikrometrów i tyle samo pikseli w obu przypadkach, tylko ptak będzie mniejszy albo większy. Nic nie poradzę, ale gratuluję sobie, że jeszcze raz spróbowałem.8-)

--- Kolejny post ---



Nie jestem pewien, czy zrozumiałeś wywód jp, bo akurat to, że obrazek na FF jest tej samej wielkości co na kropie jest oczywiste, i dlatego jakość z FF zwłaszcza w Canonie, jest zwykle lepsza właśnie z powodu lepszych pikseli. Chyba, że ten ptak jest naprawdę mały, ale wtedy jakość jest kiepska w obu przypadkach.

piszesz :
Jest to po prostu nieprawda, aberracja będzie miała tyle samo mikrometrów i tyle samo pikseli w obu przypadkach, tylko ptak będzie mniejszy albo większy. Nic nie poradzę, ale gratuluję sobie, że jeszcze raz spróbowałem.8-)

Rozumiem więc że uważasz że gdy mamy tej samej klasy obiektywy i np. słup (w pliku) przy :
- zdjęciu obiektywem o ogniskowej 400 mm ma szerokość 100pix i aberrację o szerokości 5 pix
- zdjęciu ogniskową 200mm słup ma szerokość 50pix to aberracja nadal jest o szerokości 5pix
- a przy ogniskowej 100mm słup ma szerokość tylko 25pix to aberracja wynosi nadal 5pix

No cóż, nie przyłączam się do gratulacji ...

jp

RobertON
06-01-2017, 21:16
Tak jak wspominałem, będę polować najprawdopodobniej na Canon 400/5,6. Niemniej chciałbym poeksperymentować z konwerterami, miał ktoś do czynienia z Kenko TelePlus HD DGX 1.4X?? A może lepszym wyborem byłby Canon Extender EF 2x II? Akurat, mógłbym kupić obydwa w cenie 600zł (kenko nowy, canon używka w idealnym stanie.


O ile mogę sugerować, to zdecyduj się na TC Canon x1,4 może być II serii.
Będą parametry korekcyjne do użycia w DPP i można skutecznie wykorzystać narzędzie DLO.

Eksperymentowałem z Kenko i właśnie dla DLO wróciłem do TC canona.

Z moich obserwacji wynika, że TC x2.0 dla 400/5,6 to już znacząca degradacja obrazu i będzie nieprzydatny - zbyt ciemny, AF nie będzie działał.
TC x2 jest dla jasnych szkieł i znakomitej optycznej rozdzielczości obiektywu.

jan pawlak
06-01-2017, 23:17
O ile mogę sugerować, to zdecyduj się na TC Canon x1,4 może być II serii.
Będą parametry korekcyjne do użycia w DPP i można skutecznie wykorzystać narzędzie DLO.

Eksperymentowałem z Kenko i właśnie dla DLO wróciłem do TC canona.

Z moich obserwacji wynika, że TC x2.0 dla 400/5,6 to już znacząca degradacja obrazu i będzie nieprzydatny - zbyt ciemny, AF nie będzie działał.
TC x2 jest dla jasnych szkieł i znakomitej optycznej rozdzielczości obiektywu.

Pozwól że "dopowiem", piszesz
TC x2 jest dla jasnych szkieł i znakomitej optycznej rozdzielczości obiektywu
to oczywiście jest prawda, ale niebagatelny wpływ na jakość zdjęcia ma także matryca.

Użycie telekonwertera powoduje dla systemu optycznego:
- spadek jasności co na ogół zmusza do wydłużenia czasu naświetlania lub zwiększenia ISO
- spadek rozdzielczości

Rozdzielczość wynikowa zdjęcia to suma (odwrotności) rozdzielczości matrycy i systemu optycznego.

Dobrym przykładem są wyniki testów DxO dla EF 200-400 f/4 z włączonym i wyłączonym Ext 1.4 dla 5D3 (22Mpix) oraz 5DSR (51Mpix)

Bez telekonwertera
Ostrość 5DSR = 33; 5D3 = 19
Aber chr 5DSR = 2; 5D3 = 2

Z telekonwerterem
Ostrość 5DSR = 18; 5D3 = 14
Aber chr 5DSR = 4; 5D3 = 4

Widać że :
a.
matryca ma znaczny wpływ na ostrość obrazu
b.
użycie telekonwertera wpływa na pogorszenie wyników ostrości i to tym więcej im lepsza matryca

jp

pan.kolega
06-01-2017, 23:49
piszesz :
Jest to po prostu nieprawda, aberracja będzie miała tyle samo mikrometrów i tyle samo pikseli w obu przypadkach, tylko ptak będzie mniejszy albo większy. Nic nie poradzę, ale gratuluję sobie, że jeszcze raz spróbowałem.8-)

Rozumiem więc że uważasz że gdy mamy tej samej klasy obiektywy i np. słup (w pliku) przy :
- zdjęciu obiektywem o ogniskowej 400 mm ma szerokość 100pix i aberrację o szerokości 5 pix
- zdjęciu ogniskową 200mm słup ma szerokość 50pix to aberracja nadal jest o szerokości 5pix
- a przy ogniskowej 100mm słup ma szerokość tylko 25pix to aberracja wynosi nadal 5pix

No cóż, nie przyłączam się do gratulacji ...

jp

No tak właśnie uważam, i tak samo uważa DXO. Kiedy podaje wielkość aberracji chromatycznej w mikrometrach, to nie zależy ona od szerokości słupa.:p
Ta sama klasa obrazka oznacza, że aberracja wynosi np. 9 um bez względu na to, co jest na obrazku, jak gęste są piksele i jaka jest ogniskowa, przy każdej kontrastowej krawędzi.
Oczywiście aberracja chromatyczna to tylko jeden rodzaj aberracji, sumaryczna "nieostrość" będzie wypadkową wszystkich i będzie miała jakiś rozmiar w um dla danej klasy obrazka bez względu na szerokość słupa, nawet na ścianie, bez żadnej matrycy.:p

Piotrus117
06-01-2017, 23:55
Hmmmmmm... Ciekawe, co na to wszystko powiedziałby Bechamot?!?!?!

7four
07-01-2017, 00:04
Problem polega na tym, że trzeba robić zdjęcia aby wiedzieć co komu brakuje. Kupi 400, czasami będzie za dużo, czasami za mało, czasami za blisko, czasami za daleko, Ci co robią wiedzą, że ptaki potrafią podejść za blisko czatowni. Jeżeli nie ma planu jak chce te zdjęcia robić (z czatowni? karminie ?) to nie ma co tu dyskutować. Od czegoś musi zacząć aby mieć punkt odniesienia. Mam serie zdjęć nalotu Bielika na rybę na drugim brzegu rzeki, fajnie, szkoda, że akurat wtedy było zapięte tylko 200mm na FF, a nie 400 czy 600. (byłem na rybach, nie na zdjęciach) Przez to jedynie zdjęcia te można pokazać na telefonie, bo brakuje już szczegółów.

jan pawlak
07-01-2017, 00:23
No tak właśnie uważam, i tak samo uważa DXO. Kiedy podaje wielkość aberracji chromatycznej w mikrometrach, to nie zależy ona od szerokości słupa.:p
Ta sama klasa obrazka oznacza, że aberracja wynosi np. 9 um bez względu na to, co jest na obrazku, jak gęste są piksele i jaka jest ogniskowa, przy każdej kontrastowej krawędzi.
Oczywiście aberracja chromatyczna to tylko jeden rodzaj aberracji, sumaryczna "nieostrość" będzie wypadkową wszystkich i będzie miała jakiś rozmiar w um dla danej klasy obrazka bez względu na szerokość słupa, nawet na ścianie, bez żadnej matrycy.:p

Jasne, szerokość słupa jest tylko "odzwierciedleniem" wielkości powiększenia/pomniejszenia obrazu, aberracja powstaje na krawędzi.

Skoro mowa o ścianie.
Chcesz więc powiedzieć że gdy obraz z obiektywu pada na ścianę i ma szerokość 100 cm a aberracja na krawędzi słupa na zdjęciu wynosi 10 cm
to gdy zmniejszymy szerokość obrazu do 10 cm
to aberracja na tej krawędzi słupa będzie nadal widoczna na szerokości 10 cm ?

Zmiana ogniskowej to powiększanie/pomniejszanie optyczne
Użycie krótszej ogniskowej powoduje że (w obrazie padającym na matrycę) wszystko jest mniejsze z wyjątkiem kąta widzenia oczywiście

jp

pan.kolega
07-01-2017, 02:07
Zmiana ogniskowej to powiększanie/pomniejszanie optyczne
Użycie krótszej ogniskowej powoduje że (w obrazie padającym na matrycę) wszystko jest mniejsze z wyjątkiem kąta widzenia oczywiście

jp

Fajnie by było, gdyby tak było. Niestety, prawda jest taka, że im krótszy obiektyw, tym z reguły większa jest bezwzględna wielkość aberracji chromatycznej w mikrometrach na matrycy. Na pewno tak jest w elkach Canona, gdzie długie tele mają raczej bardzo małe aberracje, a im szerzej tym gorzej. Wystarczy spojrzeć w DXO Lensmark.

Ale w zasadzie dla dwóch dobrych tele np. 600 mm i 300 mm szerokość aberracji zależy od ceny a na pewno nie zmniejsza się z ogniskową i zmniejszeniem skali odwzorowania......:?

jan pawlak
07-01-2017, 04:43
Fajnie by było, gdyby tak było. Niestety, prawda jest taka, że im krótszy obiektyw, tym z reguły większa jest bezwzględna wielkość aberracji chromatycznej w mikrometrach na matrycy. Na pewno tak jest w elkach Canona, gdzie długie tele mają raczej bardzo małe aberracje, a im szerzej tym gorzej. Wystarczy spojrzeć w DXO Lensmark.

Ale w zasadzie dla dwóch dobrych tele np. 600 mm i 300 mm szerokość aberracji zależy od ceny a na pewno nie zmniejsza się z ogniskową i zmniejszeniem skali odwzorowania......:?


By zakończyć pod_wątek o aberracji,

1.
Doumiałem się jak się mierzy aberrację i co tak na prawdę znaczy jej wielkość.
Masz rację.
To wartość stała dla obiektywu i jak napisałeś nie ma znaczenia jak wielki jest ptak w obrazie (wytworzonym przez ten obiektyw) padającym na matrycę to aberracja zapisana będzie zawsze w tej samej ilości pikseli odpowiadającej wielkości aberracji.

2.
Jeśli w DxO wybierzesz obiektywy szerokokątne i przesortujesz tabelę obiektywów ze względu na aberrację to pierwsze 10 obiektywów ma ją w przedziale 4 - 5 mikrometrów a dla obiektywów o "wszystkich" ogniskowych najlepszy ma 1 mikrometr a najgorszy 33 mikrometry.
Więc nie jest aż tak źle z tymi szerokokątnymi.

3.
Wracając do tematu wątku, po przeskalowaniu rozdzielczości obrazu zapisanego w pliku do rozdzielczości monitora (na ogół) i tak nie będzie praktycznie widać efektów aberracji na ekranie.
Gorzej z (dużymi) wydrukami ale dobre programy "wywołujące" mają profile obiektywów i bardzo dobrze usuwają skutki aberracji.
Przy swoich wydrukach zwracałem na to uwagę.

jp

PS
U mnie teraz -20,6 stopnia.
No, ...nie w domu

kmeg
07-01-2017, 09:07
Tak jak wspominałem, będę polować najprawdopodobniej na Canon 400/5,6. Niemniej chciałbym poeksperymentować z konwerterami, miał ktoś do czynienia z Kenko TelePlus HD DGX 1.4X?? A może lepszym wyborem byłby Canon Extender EF 2x II? Akurat, mógłbym kupić obydwa w cenie 600zł (kenko nowy, canon używka w idealnym stanie.
Chcesz te konwertery podpisać pod Sigme jaka masz? Jeśli tak to szkoda pieniędzy.

CinQ
07-01-2017, 11:22
Konwerter miałby współgrać z Canonem 400/5,6. Jednak póki co sobie daruję, miałem jednak okazję przetestować, i niestety spadek światła dla moich puszek jest zbyt drastyczny. Trafiłem jeszcze na takie cudo: SIGMA DG 150-500 mm 1:5-6.3 APO HSM ktoś miał z tym do czynienia? Na papierze wygląda całkiem fajnie, a i AF wydaje się być lepszy niż ten który mam w tej chwili w 70-300. W tej chwili po dłuższych przemyśleniach, bezpieczniej chyba będzie kupić 100-400 canona, ponieważ stałka 400 czasem może zaboleć, chyba, że mieć zawsze pod ręką 2 body chociażby z moją sigmą :D Niemniej prosiłbym o komentarz do SIGMA DG 150-500 mm 1:5-6.3 APO HSM, w testach wypadł chyba całkiem nieźle, i mógłby być fajnym uzupełnieniem mojej szklarni.

kmeg
07-01-2017, 12:38
^^ Kombinujesz niepotrzebnie. 400/5.6 to najlepszy wybór. Owszem możesz szukać wybitnej 100-400 ale to trochę święty graal. Będziesz potrzebowal krócej to uzyjesz swojej starej sigmy...

marfot
07-01-2017, 13:01
Trafiłem jeszcze na takie cudo: SIGMA DG 150-500 mm 1:5-6.3 APO HSM ktoś miał z tym do czynienia?

Pojawiły się nowe, "budżetowe" zoomy 150-600 - Tamron i Sigma C. Używane kosztują jakieś 3500 pln. W ogóle przymierzałeś się do któregoś?
Zamierzasz testować jakieś starocie to poczytaj testy Juzy, on lubi Sigmę ;):
Home | JuzaPhoto (http://www.juzaphoto.com/home.php?l=en)

jan pawlak
07-01-2017, 15:11
Konwerter miałby współgrać z Canonem 400/5,6. Jednak póki co sobie daruję, miałem jednak okazję przetestować, i niestety spadek światła dla moich puszek jest zbyt drastyczny. Trafiłem jeszcze na takie cudo: SIGMA DG 150-500 mm 1:5-6.3 APO HSM ktoś miał z tym do czynienia? Na papierze wygląda całkiem fajnie, a i AF wydaje się być lepszy niż ten który mam w tej chwili w 70-300. W tej chwili po dłuższych przemyśleniach, bezpieczniej chyba będzie kupić 100-400 canona, ponieważ stałka 400 czasem może zaboleć, chyba, że mieć zawsze pod ręką 2 body chociażby z moją sigmą :D Niemniej prosiłbym o komentarz do SIGMA DG 150-500 mm 1:5-6.3 APO HSM, w testach wypadł chyba całkiem nieźle, i mógłby być fajnym uzupełnieniem mojej szklarni.

Oczywiście uwagi użytkowników to ważna informacja ale musisz pamiętać że mogą być bardzo obciążone pozytywnymi/negatywnymi emocjami, innymi potrzebami niż Twoje, inną dostępną kasą, innym doświadczeniem, innymi umiejętnościami itd.

Lepiej zacząć od porównań wyników obiektywnych testów uznanych instytucji testujących (takich jak np. DxO ) z których wyrobisz sobie zdanie o różnicach jakości uzyskiwanych wyników w różnych aspektach (ostrość, transmisja, dystorsja, winieta, aberracja chromatyczna)
http://ww.dxomark.com/lenses/launched-between-1987-and-2017/mount_type-Canon_EF-Canon_EF_S/focal-from-1-to-1500/aperture_max-from-0.95-to-45/launch_price-from-0-to-13000-usd/lens_use_case-lens_telephoto-lens_supertelephoto#hideAdvancedOptions=false&viewMode=list&yDataType= (http://www.dxomark.com/lenses/launched-between-1987-and-2017/mount_type-Canon_EF-Canon_EF_S/focal-from-1-to-1500/aperture_max-from-0.95-to-45/launch_price-from-0-to-13000-usd/lens_use_case-lens_telephoto-lens_supertelephoto#hideAdvancedOptions=false&viewMode=list&yDataType=)
Nie zapomnij tylko przy porównaniu "przestawić" wyniki na uzyskane Twoim typem puszki.

No i oczywiście o ile jesteś świadom/przekonany że/dlaczego rzeczywiście potrzebujesz tak długich ogniskowych bo np. będziesz robił duże wydruki.

jp

PS
Gdybyś miał kłopoty w zestawieniu do porównania to napisz podając jaką masz puszkę i o jakie obiektywy chodzi.

CinQ
10-01-2017, 18:12
Wpadła mi do rąk Sigma c 150-600, i krótko mówiąc bardzo przypadła mi do gustu, przeglądając różne testy, doszedłem do wniosku iż nawet jeśli ustępuje w zakresie 150-400 canonowi 100-400 to są to wartości niezauważalne, często podobne, a nawet lepsze, natomiast zyskuję jeszcze dodatkowy zakres 400-600 który także zdaje się być użyteczny. Więc ostateczna decyzja pada na Tamrona 150-600 bądź właśnie ową sigmę, zastanawiam się ponieważ optycznie lepiej wypada Tamron, natomiast Sigma przyciąga USB dockiem, przypuszczam, że wybór padnie na to co akurat będzie miało "lepszą" cenę. Dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc :)

pan.kolega
10-01-2017, 19:42
doszedłem do wniosku iż nawet jeśli ustępuje w zakresie 150-400 canonowi 100-400 to są to wartości niezauważalne, często podobne, a nawet lepsze, natomiast zyskuję jeszcze dodatkowy zakres 400-600 który także zdaje się być użyteczny.

Canon na pewno ustępuje Sigmie cenowo. Ale optycznie.... Może mnie oczy mylą, ale z thedigitalimage wygląda jakby Canon z extenderem 1.4 III był ostrzejszy na 560 mm niż Sigma na 600 mm.... Zarówno w centrum jak i w rogach. Nie mówiąc nawet o 400/5.6 z tym extenderem. Więc korzyść z zakresu 400-600 mm sprowadza się tu do większego otworu o 2/3 stopa, no i AF zależnie od puszki.

Canon EF 400mm f/5.6L USM Lens Image Quality (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=278&Camera=453&Sample=0&FLI=3&API=0&LensComp=990&CameraComp=453&SampleComp=0&FLIComp=7&APIComp=0)

Nawet krop z Canona na 400 mm byłby pewnie nie gorszy niż Sigma na 600 mm.

Eryk1
11-01-2019, 11:29
Dużo osób ma tutaj pojęcie w tym wątku więc mam pytanie Canon 7d na 17 czy 19" monitorze strasznie szumi jedynie zadawalajace są zdjęcia przy ISO 100 w ładnym świetle lub z lampą. Na TV 50-55 wygląda to dużo lepiej na smartfonie również. Czy zdjęcia w rawach w najmniejszym rozmiarze coś zmienia? Spotkałem się z taką opinią na zagranicznych forach , będę to testował wkrótce.Dodatkowo obiektywy z pełnej klatki ponoć też pogarszają tą sytuację no chyba że użyjemy serii L ,a nie Tamrona.

becekpl
11-01-2019, 11:44
przepraszam, kompletnie nie rozumiem o co pytasz

miszak
11-01-2019, 11:51
Wiele lat używałem 7d. Generalnie co Ty chcesz fotografować ciemnym tele na iso 100. Podpowiem - nic. Takich zdjęć przyrodniczych nie ma a jesli sa to potwierdzają regułę, że ich nie ma. Ma ISO 800 fotografuj bez cienia zastanowienia. W zakresie 800-1600 myśl - jakie światło jakie kontrasty. Zdjęcia będa dobre jeśli będą to pełne klatki i wtedy nie obawiaj się tego 1600. Jeżeli masz ciekawy gatunek i robisz pełną klatkę a sa jakies tam kontrasty to iso 3200 ma szansę dac obrazek w pełni prezentowalny na monitorze czy w necie.

Tych tekstów o cropowaniu co były wcześniej to w ogóle nie czytaj. Musisz mieć taką scenę i tyle milimetrów aby doprowadzić do kadrowania kosmetycznego a nie generalnego. Nie robi się dobrych zdjęć przyrodniczych ( ichyba żadnych) starając się uzyskać kąt widzenie taki jak na 600mm poprzez cropz 200mm. Takie wnioski to tylko matematyczne wylicznenie przy zastosowaniu matrycy o dużej rozdzielczości w odniesieniu do mniejszej ale włoż to od razu między bajki i uzyskuj kadry zblizone do 100%... co jest oczywiście bardzo trudne w tym fachu ;-)

Eryk1
11-01-2019, 12:55
Jeszcze raz czy zmieniając ustawienia w 7d raw na najmniejszy rozmiar zyskam coś na ostrości i jakości obrazka?

mkkaczy
11-01-2019, 13:24
Kiedyś to porównywałem, ale jakoś w praktyce za bardzo różnicy nie widziałem. Niby mniej szumu, ale i pikseli do dalszej obróbki też. W rezultacie strzelałem na pełnych rawach.
Mam podobne przemyślenia co miszak. 7D z pewnością nie jest puszką do mocnego wyciągania czy gaszenia, ale napewno musiałem klatki doświetlać do prawej (ETTR). Zwykle przy wyższych ISO było trochę zabawy z odszumianiem samego tła.
Ja starałem się robić zdjęcia do ISO800. Czasem do 3200 na mało kontrastowej scenie bez cięcia było do przełkniącia. Mój rekord opublikowanego zdjęcia z 7D to ISO 6400
https://500px.com/photo/59742706/kingfisher-early-morning-by-marcin-kaczmarkiewicz?ctx_page=3&from=user&user_id=3588358

p0m
11-01-2019, 19:50
Dodatkowo obiektywy z pełnej klatki ponoć też pogarszają tą sytuację no chyba że użyjemy serii L ,a nie Tamrona. po pierwsze, tę sytuację nie tą, a po drugie, chyba jestem za głupi na taką logikę. co ma piernik do wiatraka? szkła pełnoklatkowe są nawet lepsze na cropie, bo nie widać mydlanych rogów.

Eryk1
11-01-2019, 20:20
Ma to znaczenie czy nie? Pytam ,bo tłumaczył to amerykański fotograf jak to znajdę to wkleje linka do YouTube. Mówił coś o rozdzielczości ,że pelnoklatkowy obiektyw będzie mial ja mniejsza na cropie więc lepiej jest stosować dedykowane obiektywy. Dziękuję również za dbanie o poprawną polszczyznę faktycznie jest to błąd tylko w piśmie ,bo w mowie jest to już forma poprawna.

Leon007
11-01-2019, 20:40
Amerykański fotograf odkrywa nowe prawa fizyki, Rozdzielczość obiektywu (albo soczewki czy denka słoika) jest właściwością obiektywu jako takiego, obojętnie do czego jest przyczepiony, a nawet gdy leży samotny na stole z założonymi dekielkami.

mirror
11-01-2019, 21:16
Amerykański fotograf odkrywa nowe prawa fizyki, Rozdzielczość obiektywu (albo soczewki czy denka słoika) jest właściwością obiektywu jako takiego, obojętnie do czego jest przyczepiony, a nawet gdy leży samotny na stole z założonymi dekielkami.

a co na ten temat sądzi DXO :mrgreen:

a poważnie to dobre obiektywy są dobre zarówno na cropie jak i na FF (niekórzy narzekają na 17-40 na cropie, a powinno być dobrze bo w centrum jest ostry), a dodatkowo długie tele to chyba występuje tylko w wersji FF (tu mogę się mylić bo do moich celów 100-400 L wystarcza i nie bardzo mnie interesują alternatywy) więc jeśli teoria o wiekszej rozdzielczości ma znaczenie praktyczne (chyba w tym wypadku nie ma) to i tak nie ma wyboru.

Eryk1
11-01-2019, 22:20
Dobra znalazłem żeby nie było że sam to wymyslam od 3min można zacząć oglądać jeśli słabo z angielskim to pokazuje ile megapixeli mamy z obiektywu na cropie.

https://youtu.be/YDbUIfB5YUc

mirror
11-01-2019, 23:20
Dobra znalazłem żeby nie było że sam to wymyslam od 3min można zacząć oglądać jeśli słabo z angielskim to pokazuje ile megapixeli mamy z obiektywu na cropie.

https://youtu.be/YDbUIfB5YUc

no i co chcesz zakupić po tych opowieściach, jakieś wnioski? po za tym że nic nie nadaje się do fotografowania :), a 24-70 2.8 (pierwsza wersja) to nawet na FF nie jest demonem rozdzielczości wystarczy zrobić nim kilka zdjęć i nie trzeba do tego naukowych wywodów :) żeby to zobaczyć ale to nie jest obiektyw ani długi ani do focenia ptaków

zdebik
11-01-2019, 23:46
400 f5.6 w dobrych pieniądzach można kupić.

Eryk1
12-01-2019, 02:49
Załamałem się :-) nie pytam przecież jaki obiektyw mam kupić tylko czy faktycznie lepiej spisują się szkła dedykowane do cropa. I czy facet bredzi czy faktycznie jest w tym coś racji. Chodzi mi ogólnie o szkła , przecież wiadomo że do ptaków ogniskowa min 400mm. Może źle pytania zadałem i powiniem raczej tak: Mam 7d z wredna matryca i 5d classic jaki obiektyw byłby najlepszy do tych dwóch puszek nie tylko do ptaków i najważniejsze do do focenia z ręki. Mam C70-200 2.8 bez Is i Tamron 70-300 VC wiem że stalka C400 f5.6 to żyleta i chyba była by najtańsza ,ale sam niewiem czy nie brakowało by mi zoomu choć stalki zawsze będą lepsze pod względem obrazka.

mirror
12-01-2019, 10:24
tak jest - im mniejsza matryca tym wiekszą rozdzielczość powinno mieć szkło

pzykład obiektyw do olympusa z maluteńką matryczką

https://www.optyczne.pl/414.4-Test_obiektywu-Olympus_M.Zuiko_Digital_ED_25_mm_f_1.2_PRO_Rozdzie lczo%C5%9B%C4%87_obrazu.html

obiektyw do aparatu FF

https://www.optyczne.pl/322.4-Test_obiektywu-Sigma_A_50_mm_f_1.4_DG_HSM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87 _obrazu.html

- ale słowo "powinno" to słowo klucz - trzeba patrzyć na pozostałe aspekty matryca apsc wycina najsłabszą brzegową cześć szkła FF, a dyfrakcja bardziej wpływa na małe matryce niż duże - a praktycznie w canonie dla luster apsc nie ma wielkiego wyboru dedykowanych stałek apsc, a długich tele to nie ma wcale więc dyskusje na temat dopasowania rozdzielczości do matrycy są mocno teoretyczne - kupisz dobry obiektyw to będzie działać, kupisz slaby to będzie słabo i to jest dobre i optymistyczne podsumowanie

swallow77
12-01-2019, 15:31
po pierwsze, tę sytuację nie tą, a po drugie, chyba jestem za głupi na taką logikę. co ma piernik do wiatraka? szkła pełnoklatkowe są nawet lepsze na cropie, bo nie widać mydlanych rogów.Pod warunkiem, ze kupuje sie nowe obiektywy ff (i do tego pewnie klasy L). Wiele starych konstrukcji nie przewidywało krążka ostrości na poziomie 1.5 um (wielkość fotoelementu na wspolczesnych apsc). Na FF ta wielkosc fotodiody to nadal ok. 3 um. A na starym 5D to było ok. 8.5 um. Obiektywy EF-s są jednak projektowane do matryc apsc i w tym zastosowaniu mogą (choć nie musza) być lepsze. I nie chodzi jedynie o ostrość, ale i aberracje.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

luso
12-01-2019, 19:19
Załamałem się :-) nie pytam przecież jaki obiektyw mam kupić tylko czy faktycznie lepiej spisują się szkła dedykowane do cropa. I czy facet bredzi czy faktycznie jest w tym coś racji. Chodzi mi ogólnie o szkła , przecież wiadomo że do ptaków ogniskowa min 400mm. Może źle pytania zadałem i powiniem raczej tak: Mam 7d z wredna matryca i 5d classic jaki obiektyw byłby najlepszy do tych dwóch puszek nie tylko do ptaków i najważniejsze do do focenia z ręki. Mam C70-200 2.8 bez Is i Tamron 70-300 VC wiem że stalka C400 f5.6 to żyleta i chyba była by najtańsza ,ale sam niewiem czy nie brakowało by mi zoomu choć stalki zawsze będą lepsze pod względem obrazka.

Szkła dedykowane pod crop'a są lepsze jeśli istnieją. W przypadku teleobiektywów masz tylko dwa dobre dedykowane do matryc APSC c55-250 (kilka wersji) i s50-100 z mocowaniem efs. Twój C70-200 2.8 bez Is też powinien dawać bardzo dobre rezultaty na 7d. Problemem może być tu technika wykonywania zdjęć.

Eryk1
12-01-2019, 19:26
Dlatego go kupiłem ,bo obrazek z Tamrona 70-300 VC mnie nie zadowalał.

marfot
12-01-2019, 20:05
czy facet bredzi czy faktycznie jest w tym coś racji.

Tony adresuje swój wywód do elitarnej grupy ludzi, którzy potrafią zrozumieć i zinterpretować pojęcie perceptual megapixel wymyślone przez DxO do wykazania wyższości Sony nad resztą tałatajstwa.
Matoły bez przygotowania powinny opierać się na testach Lensrentals opartych na przekonaniu, że obiektyw ma określoną ostrość nawet bez podłączenia do cyfrowego body. Jako przedstawiciel tej grupy wierzę, że ostrość to cecha obiektywu i czytam oczywiste wyniki testów z Lensrentals.

luso
12-01-2019, 20:42
Oczywiście, rozdzielczość jest cechą obiektywu. Ale również matrycę charakteryzuje pewna rozdzielczość. Natomiast rozdzielczość wynikowa zdjęcia zależy od rozdzielczości matrycy i obiektywu, wiec Tony może mieć dużo racji.

mirror
12-01-2019, 21:28
Pod warunkiem, ze kupuje sie nowe obiektywy ff (i do tego pewnie klasy L). Wiele starych konstrukcji nie przewidywało krążka ostrości na poziomie 1.5 um (wielkość fotoelementu na wspolczesnych apsc). Na FF ta wielkosc fotodiody to nadal ok. 3 um. A na starym 5D to było ok. 8.5 um. Obiektywy EF-s są jednak projektowane do matryc apsc i w tym zastosowaniu mogą (choć nie musza) być lepsze. I nie chodzi jedynie o ostrość, ale i aberracje.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

dobre i drogie obiektywy ef-s, obawiam się że w segmencie bardziej kosumenckim ef-s (w apsc (ef-s) segmenty są tylko bardziej lub mniej konsumenckie innych segmentów chyba brak) "projektowanie do apsc" to tylko teoria.

cauchy
25-02-2019, 10:53
Chłopaki czy ktoś z was uprawia Tamron 150-600 G2 albo tą nową Sigma 60-600?

moodzdz
08-03-2019, 19:31
Używam tamrona 150-600 g2 na 6d i 7d mk II, głównie focę ptaki.

p0m
08-03-2019, 21:49
Chłopaki czy ktoś z was uprawia Tamron 150-600 G2 albo tą nową Sigma 60-600?
ja uprawiam. hektarami Panie. stąd aż po horyzont uprawiam obiektywy.

mariusz11
08-03-2019, 22:40
A nowej sigmy 60-600 nikt nie uprawia?
Cicho jakoś o niej, a Optyczni podają, że lepsza niż te wszystkie zoomy S i T 150-600?

RadOs41
09-03-2019, 12:12
Chłopaki czy ktoś z was uprawia Tamron 150-600 G2 albo tą nową Sigma 60-600?

Tamrona G2 hoduję od jakiegoś czasu razem z C100-400 (nie gryzą się), a do S60-600 nie mogę zdobyć sadzonek ;)

niki68
13-03-2019, 11:41
A nowej sigmy 60-600 nikt nie uprawia?

Cicho jakoś o niej, a Optyczni podają, że lepsza niż te wszystkie zoomy S i T 150-600?

A 60 - 600 to nie zoom?
Odnośnie tego co piszą optyczni. Jest Stara Prawda, Nowa Prawda i Gówno Prawda.

Nie widzę różnicy między 60/600 a 150/600 w zakresie 400 - 600. Reszty nie widziałem bo mnie tylko długi koniec interesuje. Używam S 150/600 S z FF i jestem zadowolony. Podpinam czasem C 600 IS II jak kolega się zlituje i wtedy mam ból głowy. Ale za chwilę zadaję sobie pytanie czy różnica w obrazie jest dziesięciokrotna, bo taka jest różnica w cenie. Odpowiedź jest prosta - NIE. Potem pytam czy mam nerkę do sprzedania. A potem to już lubię swój obiektyw. Szczególnie, że kupiłem używany. C 400 5.6 leży - to o czymś świadczy.
Pozdrawiam

szwayko
07-05-2019, 10:29
Są testy. wg nich Sigma 60-600 jest nieco lepsza na długich od Tamrona 150-600
https://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=1431&Camera=979&Sample=0&FLI=5&API=1&LensComp=1079&CameraComp=979&SampleComp=0&FLIComp=5&APIComp=0

Cenowo to tez inna półka

mariusz11
07-05-2019, 16:15
A 60 - 600 to nie zoom?
Odnośnie tego co piszą optyczni. Jest Stara Prawda, Nowa Prawda i Gówno Prawda.

Nie widzę różnicy między 60/600 a 150/600 w zakresie 400 - 600. Reszty nie widziałem bo mnie tylko długi koniec interesuje. Używam S 150/600 S z FF i jestem zadowolony. Podpinam czasem C 600 IS II jak kolega się zlituje i wtedy mam ból głowy. Ale za chwilę zadaję sobie pytanie czy różnica w obrazie jest dziesięciokrotna, bo taka jest różnica w cenie. Odpowiedź jest prosta - NIE. Potem pytam czy mam nerkę do sprzedania. A potem to już lubię swój obiektyw. Szczególnie, że kupiłem używany. C 400 5.6 leży - to o czymś świadczy.
Pozdrawiam

A po co zaraz podpinać 600/4II?
Jak kolega chce mieć ból głowy wystarczy podpiąć 100-400II i porównać na długim końcu do swojej 150/600 S. ;-)

Miałem jakieś nadzieje co do S60-600, ale najświeższe testy pozbawiły mnie złudzeń.

miszak
09-05-2019, 11:31
Ja zdecydowanie wolę każdy x-600 od każdego 100-400. Nawet najtańszy model z 600 od najdroższego z 400 bo po prostu widzę zastosowanie dla zakresu 400-600. Posiadałem obydwa tamrony i obydwie sigmy. Gdybym miał wybrać jeden do Canona to G2. Zostałem z tańszą sigmą z uwagi na współpracę z mc-11.

cauchy
12-05-2019, 07:39
mariusz11 jakie testy??

Porownywanie 100-400II z 150-600 na dlugim koncu nie ma sensu, to inne ogniskowe :)

Mnie ta sigma 60/600 też interesi

kmeg
12-05-2019, 10:20
mariusz11 jakie testy??

Porownywanie 100-400II z 150-600 na dlugim koncu nie ma sensu, to inne ogniskowe :)

Mnie ta sigma 60/600 też interesiI tak i nie. Sigma 150-600 S na końcu miała taką samą ostrość jak 100-400II + 1.4III. światłosiła tylko inna.

miszak
16-05-2019, 17:14
mariusz11 jakie testy??

Porownywanie 100-400II z 150-600 na dlugim koncu nie ma sensu, to inne ogniskowe :)

Mnie ta sigma 60/600 też interesi

Zacznę podobnie - i tak o nie.

Jeśli obrazek na 400 jest podobny to 400-600 jest w gratisie.

cauchy
19-05-2019, 08:40
No niee, nie po to chce 400-600, żeby mieć ten zakres w gratisie, chcę realnie używać tych ogniskowych :) a w konwertery sie nie bawie

Epikur
21-05-2019, 14:02
Sigma 60-600 robi lepsze wrażenie od 150-600 S przede wszystkim mechanicznie, jest mniejsza, lżejsza i "lepiej wyważona". Co do ostrości, to faktycznie nie ma jakiejś szokującej różnicy w stosunku do 150-600 S, ale generalnie jest na plus.

mystek
30-11-2023, 23:41
Panowie, na pewno macie jakieś porównania i opinie subiektywne odnośnie Sigmy C 150-600 vs.... Canon RF100-500. Jak to wygląda pod względem ostrości i generalnie jakości zdjęcia?

Dodatkowo super gdyby ktoś miał porównanie Sigmy do Canona... RF100-400. O działaniu AF już naczytałem się sporo i naoglądałem jak to działa. Bardziej mniej ciekawi jak wygląda ostrość w tych porównaniach?

Kusi mnie zmienić RF100-400 na tę Sigmę. Pewnie w kilku kwestiach będę żałować takiej zmiany (AF, waga obiektywu), ale jest też wiele zalet takiej zmiany. Najbardziej ciekawi mnie efekt, czyli zdjęcie, a więc ostrość obiektu.

tomek1976
01-12-2023, 01:34
Nie wiem, czy pomogę, bo szkło to S150-600 w wersji "C", ale przynajmniej możesz mieć jakiś pogląd ("lotnik" ze mnie żaden).
Wszystko na 600mm, przy f/9, f/10 i f/11.

cauchy
01-12-2023, 10:41
looknij, efekty R6 + Sigma są jak niżej, choć podczas samej pracy 100-500 na pewno jest i przyjemniejszy i wydajniejszy
https://www.flickr.com/photos/156454237@N06/albums/72157712564738386/with/53362698619/

Bangi
01-12-2023, 12:26
Nie wiem, czy pomogę, bo szkło to S150-600 w wersji "C", ale przynajmniej możesz mieć jakiś pogląd ("lotnik" ze mnie żaden).
Wszystko na 600mm, przy f/9, f/10 i f/11.

Radom :)

tomek1976
01-12-2023, 14:49
Radom :)

Tak jest! Taki mój mały debiut lotniczy.
A, co do samego szkła - jest bardzo poprawne. Z R6 spisuje się nieźle, choć w pewnych okolicznościach można zaobserwować tzw. "pulsing focus". Udało mi się zakupić swój ezg. na amazonowej promce, bodajże za kwotę 3800 pln.

mystek
01-12-2023, 17:31
#Tomek - dzięki za sample, ale pod tym względem wiem jak Sigma się prezentuje :). Bardziej mnie ciekawi jak dużym krokiem naprzód Sigma jest względem RF100-400 i jak z kolei lepszym obiektywem jest RF100-500 względem Sigmy.

#Cauchy - mam Cię na Flickerze w ulubionych i właśnie te zdjęcia mnie upewniły, że wystawię RF100-400 na sprzedaż :P Ale jeszcze nie sprzedałem, lubię posłuchać opinii i poczytać.

Ten pulsujący AF Duade Paton opisywał, że występuje szczególnie kiedy obiekt jest w miarę blisko nas. Kiedy jjest dalej - nie ma takiego problemu.

WinSho
01-12-2023, 21:12
mystek Sigma jest ostra jak trafi i na jakość obrazka raczej nie będziesz narzekać, najlepsze efekty ma po przymknięciu do f/8. Nie wiem jaki masz aparat ale z R6 AF strasznie wkurzał i do tego gubienia ostrości albo przywykniesz albo znienawidzisz...Poza tym sam Af jest wolny więc miej to też na uwadze.

Tomasz Macherzyński
01-12-2023, 21:47
Fotografowałem Sigmą C 150-600 maskonury na R6 i nie narzekałem na AF.
Sigmę miałem do testów, ogólnie byłem zachwycony jakością obrazka, na AF nie narzekałem choć potrafił być kapryśny.
Miałem przez chwilę RF 100-400 (nietrafiony prezent) i pozbyłem się go szybko bo był ciemny, a jego bokeh mnie irytował bo był po prostu brzydki.
Gdybym miał wybierać z ten dwójki to oczywiście Sigma.
Poniżej link do zdjęć

https://tm-photos.myportfolio.com/wyspy-owcze-w-obiektywie-sigma

mystek
01-12-2023, 23:28
Ok, a jak realnie powinienem dać za taką Sigmę na rynku wtórnym? Bo widzę, że na Amazonie można kupić za 4000zł taką Sigmę, nową tymczasem używki są od 3400-3800 z grubsza.

#Winsho - właśnie wiem, że albo zaakceptuję ten AF albo znienawidzę. Liczę się z tym i potrafię sobie wyobrazić pracę z tym obiektywem.

#Tomek - przepiękne zdjęcia. A co do RF100-400, to jak wygląda ten obiektyw względem Sigmy tylko i wyłącznie pod względem IQ?

cauchy
02-12-2023, 00:09
no właśnie, zależy ile chcesz wydać
do 5kpln nie masz wielkiego wyboru ;)
a w cenie RF 100-500 już pewnie wolałbym kupić A7III + 200-600, zwłaszcza jeśli nie chcesz nagrywać wideo, tylko focić :roll:

WinSho
02-12-2023, 10:59
no właśnie, zależy ile chcesz wydać
do 5kpln nie masz wielkiego wyboru ;)
a w cenie RF 100-500 już pewnie wolałbym kupić A7III + 200-600, zwłaszcza jeśli nie chcesz nagrywać wideo, tylko focić :roll:

Dobrze mówi polać mu :mrgreen:

Tomasz Macherzyński
02-12-2023, 11:31
Ok, a jak realnie powinienem dać za taką Sigmę na rynku wtórnym? Bo widzę, że na Amazonie można kupić za 4000zł taką Sigmę, nową tymczasem używki są od 3400-3800 z grubsza.

#Winsho - właśnie wiem, że albo zaakceptuję ten AF albo znienawidzę. Liczę się z tym i potrafię sobie wyobrazić pracę z tym obiektywem.

#Tomek - przepiękne zdjęcia. A co do RF100-400, to jak wygląda ten obiektyw względem Sigmy tylko i wyłącznie pod względem IQ?

Co masz na myśli pisząc o IQ?

robcio
02-12-2023, 12:14
Zgaduje, że IQ z angielskiego Image Quality, po naszemu Jakość obrazu

mystek
02-12-2023, 13:09
Tak jak Robcio napisał, czyli jakość obrazu, ostrość itp. Widziałem porównania RF100-400 do RF100-500 i jak fotografuje się bliskie cele, to RF100-400 jest niemal ostry jak RF100-500 (ze względu na skalę odwzorowania 0,41x vs 0,28 bodajże) tak naturalnie na dalsze cele RF100-500 rządzi niepodzielnie. Nie widziałem natomiast porównań Sigmy do RF100-500.

#Cauchy - wiem, znam tą konkluzję z wielu dyskusji pod tytułem "Canon nie oferuje odpowiednika Sigmy 150-600" :P. W sumie nie pomyślałem o tej opcji posiadania po prostu 2 systemów, ale z drugiej strony - nie potrzebuję 2 aparatów.

atsf
03-12-2023, 01:02
ale z drugiej strony - nie potrzebuję 2 aparatów.

Tak Ci się tylko wydaje, bo nie masz ;)

mystek
03-12-2023, 12:22
Nie atsf, po prostu sobie wyobrażam siebie chodzącego po górach i trzymam 1 aparat z obiektywem podpiętym a w sakwie przypiętej do pasa mam drugi obiektyw (zazwyczaj mam RF100-400 podpięty, a Tamrona EF 24-70 w sakwie lub coś innego). Nie widzę siebie jak trzymam 2 aparaty w obu dłoniach, to nie dziki zachód :P. Kminię generalnie czy jest sens przesiadki z RF100-400 na Sigmę, czy po prostu od razu pójść grubo w RF100-500.

PS: tam co pisałem "zdelegalizować atsfa" to był żart :) Ja nie mam nic do Ciebie, ale wiem, że nie trawicie się z Elbertothem czy jak to tam się pisze.

--- Kolejny post ---

Nie atsf, po prostu sobie wyobrażam siebie chodzącego po górach i trzymam 1 aparat z obiektywem podpiętym a w sakwie przypiętej do pasa mam drugi obiektyw (zazwyczaj mam RF100-400 podpięty, a Tamrona EF 24-70 w sakwie lub coś innego). Nie widzę siebie jak trzymam 2 aparaty w obu dłoniach, to nie dziki zachód :P. Kminię generalnie czy jest sens przesiadki z RF100-400 na Sigmę, czy po prostu od razu pójść grubo w RF100-500.

PS: tam co pisałem "zdelegalizować atsfa" to był żart :) Ja nie mam nic do Ciebie, ale wiem, że nie trawicie się z Elbertothem czy jak to tam się pisze.

cauchy
03-12-2023, 12:29
szczerze powiem, że chodzenie po górach z Sigmą, i dodatkowo 2ma innymi obiektywami i 1.5kg statywem brzmi dla mnie hardkorowo, ale myślałem o tym, bo chciałbym np. zapolować na świstaki i kozice w Tatrach Zachodnich, kto wie, może kiedyś to się ziści :)

Leon007
03-12-2023, 13:59
Te wszystkie "długie obiektywy". o których piszecie to popierdułki. Tu popatrzcie:
https://apod.nasa.gov/apod/ap231203.html
Kliknijcie na drugi link w opisie, to zobaczycie co to jest "długi obiektyw".

--- Kolejny post ---


szczerze powiem, że chodzenie po górach z Sigmą, i dodatkowo 2ma innymi obiektywami i 1.5kg statywem brzmi dla mnie hardkorowo, ale myślałem o tym, bo chciałbym np. zapolować na świstaki i kozice w Tatrach Zachodnich, kto wie, może kiedyś to się ziści :)
Hardkor to jest plecak 20+ kg. Taki mniej więcej miałem, gdy 5 lat temu szedłem na półtora tygodnia do Piątki z różnymi rzeczami i pełnym sprzętem foto: 2 aparaty, kilka obiektywów, statyw. I jeszcze wężyk spustowy - ten to mi dowalił. Ale ja mam ponad 60 lat (szóste piętro?). Nie wiem, o co chodzi z dzisiejszą młodzieżą, coś poszło nie tak, stęka z powodu pięciokilogramowego plecaka.
A nawiązując do tematu: tam właśnie, w okolicach starej, kamiennej koliby, zrobiłem cały reportaż świstakowy.

cauchy
03-12-2023, 15:03
kto co lubi, mi chodzenie z takim obciążeniem nie sprawia przyjemności, a maso nie jestem :p

Leon007
03-12-2023, 16:02
Ale nie masz łazić tak cały czas, bo to rzeczywiście jest niemiłe. Doszedłem do bazy, a potem sobie spacerowałem z chlebakiem i menażką.
W okolicy tej zabytkowej koliby jest pole kamieni i w nim duża kolonia świstaków. Ze względu na duży ruch w Piątce, są mniej płochliwe. Kozice też są w Piątce od Szpiglasowego na zachód, a czasem nawet łażą przy jeziorach nad ranem. Kozice oprócz tego łatwo zobaczyć w otoczeniu Chochołowskiej - za każdym razem jak byłem między Jarząbczym i Wołowcem, to je spotykałem.

Eberloth
03-12-2023, 18:06
Nie wiem, o co chodzi z dzisiejszą młodzieżą, coś poszło nie tak,

Tak z 6 lat temu, w okolicach Doliny Pięciu Stawów Polskich, przechodziłem obok grupy młodych ludzi. Stali i pokazywali sobie coś palcami, wielce poruszeni. Gdy przechodziłem obok usłyszałe tylko: "Patrzcie, bobry!". Tyle w temacie świstaków. I młodzieży...

atsf
03-12-2023, 18:30
Nie atsf, po prostu sobie wyobrażam siebie chodzącego po górach i trzymam 1 aparat z obiektywem podpiętym a w sakwie przypiętej do pasa mam drugi obiektyw (zazwyczaj mam RF100-400 podpięty, a Tamrona EF 24-70 w sakwie lub coś innego). Nie widzę siebie jak trzymam 2 aparaty w obu dłoniach, to nie dziki zachód :P. Kminię generalnie czy jest sens przesiadki z RF100-400 na Sigmę, czy po prostu od razu pójść grubo w RF100-500.



Ja Ci nie polecam targania dwóch aparatów na raz, bo i sam najczęściej tego nie robię, lecz posiadanie różnego sprzętu na różne okazje. Jeśli okoliczności sprzyjają, to biorę 1-3 zestawy, a jak nie sprzyjają, to wybieram jeden. Np. 6D z zoomem 28-70 i 50 mm oraz M3 z 11-22 STM, gdy się spodziewam tylko pomieszczeń, ludzi, i jakichś widoczków, a tylko 7D II (lub R7) plus EF 100-400, gdy idę na zwierza, a zwykle wtedy żadnymi widoczkami sobie doopy nie zawracam. Z kolei, gdy jadę gdzieś z żoną w plener, to zawsze zestaw na zwierza plus M2, czasem 6D, jeśli się mocno czuję i mam miejsce w bagażu. Czasem zamiast M2 biorę M5, ale ten mnie wqrwia, bo za dużo czasu tracę, aby sobie przypomnieć, jak go customizowałem :mrgreen:.

Leon007
03-12-2023, 19:12
To ciekawy temat, jak kto sobie organizuje wyjazd turystyczno-fotograficzny. Podpiszę się pod atsf'em: jadąc (lub czasami idąc) do bazy, mam w pip sprzętu, ale na konkretny dzień i zamiar biorę z niego bardzo konkretnie. Naprawdę nosicie przy dupie wszystko co macie?

Bangi
03-12-2023, 19:45
To ciekawy temat, jak kto sobie organizuje wyjazd turystyczno-fotograficzny. Podpiszę się pod atsf'em: jadąc (lub czasami idąc) do bazy, mam w pip sprzętu, ale na konkretny dzień i zamiar biorę z niego bardzo konkretnie. Naprawdę nosicie przy dupie wszystko co macie?

Kiedyś też chorowałem na zabieranie wszystkiego co mam, aktualnie jak idę w góry to nawet grip odpinam i biorę samą R + RF 24-105/4 L i zamiast kilku baterii jeden większy powerbank, którym naładuję teleon i aparat. Choć przyznam, że często brakuje mi długiego tele na takich wypadach, ale nie chce mi się taszczyć.

Leon007
03-12-2023, 19:54
W góry mam najczęściej 24-105 oraz 17-40 lub 8-15 Fisheye. No i korpus - wiadomo.
Ale czasem się bawię: na przykład zwiedzając ostatnio Ratyzbonę (Rengschburg) miałem tylko 50 mm. Nakombinowałem się, ale - moim zdaniem - wyszło ciekawie i niesztampowo.

mystek
03-12-2023, 20:51
Policzyłem teraz z grubsza jaki plecak noszę na tripy, z tym, że moje tripy są dynamiczne tj - zawożę dziecko rano do przedszkola i jadę gdzieś do 100-130km od Krakowa. Ogarniam jakiś szlak na max 4-5h tak bym wrócił do Krakowa na 15-16 i wychodzi z grubsza: Woda 1,5 litra (drugie 1,5 zostaje w aucie), 3 bułki, jakiś 1-2 batony, owsianka wyciskana, no i sprzęt: body R, RF100-400, Tamron24-70, RF85 2.0, RF35 (choć tego ostatnio nie zabieram skoro mam Tamrona), Helios 44-2 (też ostatnio mniej go biorę, ale fajnie się tym fotografuje jakieś kwiatki), Samyang 14mm. Do tego niekiedy zabieram... lampę błyskową (:D ostatnio tak brałem w formie testów, czy się przyda, ale nie przydaje się zbyt często i też do detali jak grzyby, czy coś w ten deseń). Waży taki zestaw (pewnie jeszcze jakieś ubranie dorzucę, jakąś bluzę) pewnie z 8-10kg (doliczając sam plecak).

W takie tripy lubię jednak iść przygotowany. 10kg materiału w plecaku na szlak powiedzmy 7-10km i wzniesień z 500-600m nie jest uciążliwy. Teraz doszła mi Sigma A 135mm więc będę musiał coś wyrzucić z plecaka :P, bo lubię chodzić z tym obiektywem zapiętym. Ogniskowa 135 jest całkiem uniwersalna.

cauchy
03-12-2023, 21:17
Eee na taki trip to luz [emoji4]

mar_ko
27-12-2023, 13:26
Tak z 6 lat temu, w okolicach Doliny Pięciu Stawów Polskich, przechodziłem obok grupy młodych ludzi. Stali i pokazywali sobie coś palcami, wielce poruszeni. Gdy przechodziłem obok usłyszałe tylko: "Patrzcie, bobry!". Tyle w temacie świstaków. I młodzieży...

Różnie bywa.
Kilka lat temu nad jeziorem Vransko (rezerwat ornitologiczny) na kładce spacerowej spotkałem trzech osiłków (o wyglądzie takim, że spotkawszy ich wieczorem człowiek ma ochotę przejść na drugą stronę ulicy) Focili sobie komórką nadbrzeżne roślinki i za pomocą Google Lens wyszukiwali ich nazwy, widać było, że dobrze się bawią.

sal
03-09-2024, 17:28
Czy ktoś z Was korzysta z zestawu 300/4 IS plus TC 2x III na R5/R6?
Czytałem kilka recenzji gdzie ten extender otrzymywał świetne noty przy współpracy z bezlusterkowcami, dając wystarczająco dobrze działający AF, a jednocześnie w porównaniu do wersji II TC, dający dużo lepszą jakość obrazka niż poprzednik.

cauchy
03-09-2024, 17:37
Za bardzo kombinujesz. Kup 100-500. 300tka to juz bardzo stara ciezka konstrukcja, musisz uwazac na ew. dojechane silniki af i is.

sal
03-09-2024, 17:45
Staram się, ale na razie większość używek kosztuje prawie tyle co nówka po cashbacku który się dopiero skończył (nawet kilkuletnie sztuki, bez gwarancji)...