PDA

Zobacz pełną wersję : Nowe body czy nowy obiektyw? Proszę o pomoc



zielini
28-11-2016, 02:12
Jestem tu nowa, więc proszę nie zjedzcie mnie od razu. Na wstępie muszę powiedzieć, że jestem amatorką (tak siebie oceniam), mam bardzo amatorski i podstawowy sprzęt, ale o dziwo pracuję jako fotograf i wiele firm/lokali mi płaci za zdjęcia, więc może nie jestem taka najgorsza. Sprzęt, na jakim pracuję, to Canon 1100D, a ze szkieł to głównie Canon 50mm/1.8 no i kit 18-55. Mam też parę innych szkieł (Sigmy i Tamrona), głównie tele, ale używam ich hobbystycznie, bo w pracy raczej mi się nie przydają. Nie mam niestety żadnej lampy ani statywu. Zdjęcia robię głównie w lokalach. Są to zdjęcia bardziej reportażowe (życie w lokalu, ludzie, praca, ruch, trochę portretów) i jakoś tam jeszcze daję radę tą stałką 50, choć nie ukrywam, że w ciasnych lokalach jest to dosyć problematyczny kąt. Dostałam propozycję zrobienia zdjęć pewnego biura (na luty/marzec 2017) i bardzo zależy mi na tym zleceniu, a im na mnie. Problem, jaki mam, jest taki, że po pierwsze brakuje mi szerokiego kąta dobrej jakości, a po drugie wiecznie mam problem ze złapaniem ostrości. Z jednej strony czytałam, że to ten 50/1.8 jest taki fatalny pod tym względem, a z drugiej, że w ogóle to body, które mam, jest fatalne jeśli chodzi o AF, więc widocznie wszystko mi się skumulowało i dlatego raz na milion trafiam z ostrością tam gdzie chciałam. Od dłuższego czasu jestem zakochana w tym co wyczynia Sigma 35 1.4 i podobne typu Sigma 18-35. Właśnie na ten 18-35 uzbierałam sobie pieniądze, bo uznałam, że załatwi mi szerszy kąt, a jednocześnie to zoom, więc w tych reportażowych w lokalach będę miała trochę więcej możliwości, no i jest jasny, a ja nawet nie mam lampy. Ale z drugiej strony mam to amatorskie body i myślałam, czy by nie zainwestować najpierw w coś typu Canon 5d? Nie mam na tyle pieniędzy, żeby kupić i obiektyw, i body naraz, i nie wiem, który zakup jest ważniejszy w tym momencie. Czy jeśli zrobię takie zlecenie na Sigmie 18-35, ale na "dziadoskim" body, to wyjdzie coś z tego? Czy lepiej kupić porządne, profesjonalne body, a szeroki kąt sobie skądś na razie pożyczyć?

r_m
28-11-2016, 04:16
Jestem tu nowa, więc proszę nie zjedzcie mnie od razu.
Na to bym nie liczył ;)


pracuję jako fotograf i wiele firm/lokali mi płaci za zdjęcia, więc może nie jestem taka najgorsza. Sprzęt, na jakim pracuję, to Canon 1100D, a ze szkieł to głównie Canon 50mm/1.8 no i kit 18-55. (...)
Nie mam niestety żadnej lampy ani statywu. Zdjęcia robię głównie w lokalach. Są to zdjęcia bardziej reportażowe (życie w lokalu, ludzie, praca, ruch, trochę portretów) i jakoś tam jeszcze daję radę tą stałką 50, choć nie ukrywam, że w ciasnych lokalach jest to dosyć problematyczny kąt.
To bardzo jasno jest w tych lokalach, chyba, że pomagasz sobie lampą wbudowaną?


Dostałam propozycję zrobienia zdjęć pewnego biura (na luty/marzec 2017) i bardzo zależy mi na tym zleceniu, a im na mnie. Problem, jaki mam, jest taki, że po pierwsze brakuje mi szerokiego kąta dobrej jakości, a po drugie wiecznie mam problem ze złapaniem ostrości.
- powinien wystarczyć 17-50/2.8, chyba, że nie tylko reportaż, ale także "architektura", wtedy sugerowałbym Canon EF-S 10-18
- na liveview też?


Od dłuższego czasu jestem zakochana w tym co wyczynia Sigma 35 1.4 i podobne typu Sigma 18-35. Właśnie na ten 18-35 uzbierałam sobie pieniądze, bo uznałam, że załatwi mi szerszy kąt, a jednocześnie to zoom, więc w tych reportażowych w lokalach będę miała trochę więcej możliwości, no i jest jasny, a ja nawet nie mam lampy.
Nie rozumiem, masz obiektyw o zakresie od 18mm, i brakuje Ci szerokiego kąta, dlatego myślisz o Sigmie 35mm? Chyba nie nadążam ;)
Piszesz o zakupie 18-35 (nie wiadomo, czy nowa czy używana, zakładam dla bezpieczeństwa, że używana), więc masz do wydania ok. 2400zł. To całkiem sporo, choć niedługo koledzy na pewno napiszą, że o zero na końcu za mało, żeby robić zdjęcia dla klientów. Pisałaś o reportażu - co zrobisz, jeśli podczas pracy dla klienta zepsuje Ci się ten 1100d? Odpowiedź "mówię klientowi, że nie będzie miał zdjęć" nie jest dobra ;) Lepiej weź to pod uwagę planując zarabianie i zakupy sprzętu.


mam to amatorskie body i myślałam, czy by nie zainwestować najpierw w coś typu Canon 5d? Nie mam na tyle pieniędzy, żeby kupić i obiektyw, i body naraz, i nie wiem, który zakup jest ważniejszy w tym momencie. Czy jeśli zrobię takie zlecenie na Sigmie 18-35, ale na "dziadoskim" body, to wyjdzie coś z tego? Czy lepiej kupić porządne, profesjonalne body, a szeroki kąt sobie skądś na razie pożyczyć?
Zaraz przeczytasz, że 5d był dobry 10 lat temu, że 6d nie nadaje się do robienia zdjęć, a 5d mark III przestał robić zdjęcia od kilku tygodni (od czasu pojawienia się mk IV), taki urok tego forum.
Nie traktuj tego co napiszę poniżej jako listy do kupienia, bardziej jako temat do dyskusji:
- 50d - bo ma lepszy AF oraz mikroregulację AF - dopasowanie obiektywu, jeśli przypadkiem nie będzie trafiał idealnie tam, gdzie powinien (a jego wygląd doda +50punktów do profesjonalizmu), ceny tego body są już bardzo niskie, w porównaniu do możliwości, za 1000 znajdziesz w przyzwoitym stanie
- uniwersalny, "codzienny" zoom, Tamron 17-50/2.8 lub Sigma 18-50/2.8, przy pewnej dozie szczęścia nadające się do użycia znajdziesz za 550-700zł
- lampa, albo używana Canon 430EX (300-350zł), 430EX II (nowsza wersja, 400-500zł), albo nowa YN 685EX (ok. 550zł)
Zyskujesz szybszy AF, wygodniejszy aparat (ale cięższy), jaśniejszy obiektyw, i niezależność od oświetlenia w lokalu (strona Techniki fotografowania z lampą błyskową (http://foto.jasiu.pl) może się przydać).
Pisałaś o 5d "classic" (chyba o nim. tzn, o pierwszej wersji, a nie o 5d mk II?), to dobry aparat, ale do niego będziesz mieć tylko tą "50". Na pełnej klatce będzie dawać mniej więcej takie pole widzenia, jak "kit" ustawiony na 30mm na Twoim 1100d, możesz sprawdzić, czy tyle Ci wystarczy. Spokojnie będziesz mogła korzystać z wyższych czułości, jednak jasność 1.8 nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów, sprawdź, czy te "problemy ze złapaniem ostrości" to nie są tak naprawdę problemami ze zbyt małą głębią ostrości? Jeśli całkiem otworzysz obiektyw, głębia ostrości może być zbyt mała w stosunku do potrzeb, ale jeśli robisz zdjęcia na zlecenie, to chyba o tym wiesz.

zielini
23-12-2016, 18:07
Dziękuję bardzo za pomoc! :) Twoja odpowiedź wiele mi rozjaśniła

becekpl
23-12-2016, 18:27
a ja bym pomyslal o 100D + nalesnik 24 STM 2.8 a kita zostawił
kompaktowy rozmiar +szerokość
wchodzi do kazdej torebki