jakubm_wro
28-11-2016, 00:36
Myślę, że problem/dylemat jest dość powszechny i rozbija się o zasadę "najlepszy aparat to ten, który mamy przy sobie"...
Brat poprosił mnie o radę przy "przesiadce". Obecnie posiada 60D+kit. Niestety, głownie przez gabaryty "lustra", dużo zdjęć zwyczajnie przepada, bo nie ma czym na spacerze fotografować, bo aparat "za ciężki był i został w domu...".
W dużym skrócie poszukiwany:
- mały gabarytowo (od biedy bezlusterkowiec wchodzi w grę) aparat
- z szybkim AF - głównym tematem są "dzieciaki", więc nie ma czegoś takiego jak "za szybki AF"...
- kosztowo, może być zakup używki, zbliżony do wartości używanego 60D+kit
Niestety, moja znajomość rynku nielusterkowców, ogranicza się do posiadanego NX1000, który pomimo wielu bardzo pozytywnych cech, ma przeraźliwie wolny AF co dyskwalifikuje go w tym przypadku.
Byłbym wdzięczny za sugestie lub jakieś przekierowania - sam postaram się wybrać już coś bardziej szczegółowo.
Kuba
Brat poprosił mnie o radę przy "przesiadce". Obecnie posiada 60D+kit. Niestety, głownie przez gabaryty "lustra", dużo zdjęć zwyczajnie przepada, bo nie ma czym na spacerze fotografować, bo aparat "za ciężki był i został w domu...".
W dużym skrócie poszukiwany:
- mały gabarytowo (od biedy bezlusterkowiec wchodzi w grę) aparat
- z szybkim AF - głównym tematem są "dzieciaki", więc nie ma czegoś takiego jak "za szybki AF"...
- kosztowo, może być zakup używki, zbliżony do wartości używanego 60D+kit
Niestety, moja znajomość rynku nielusterkowców, ogranicza się do posiadanego NX1000, który pomimo wielu bardzo pozytywnych cech, ma przeraźliwie wolny AF co dyskwalifikuje go w tym przypadku.
Byłbym wdzięczny za sugestie lub jakieś przekierowania - sam postaram się wybrać już coś bardziej szczegółowo.
Kuba