PDA

Zobacz pełną wersję : Canon 580 EXII - ciągle pali tranzystor



Hellfire
30-09-2016, 19:54
Drodzy canonowicze. Problem mam z lampą Canon 580EXII taki, że ciągle przepala tranzystor. Znany błąd lampy, czyli brak korekcji błysku i ciągłe walenie pełna mocą. W trybie manualnym zawsze jest moc 1/1 bez względu na ustawienie, w ETTL błysk pomiarowy jest pełną mocą i na błysk właściwy już kondensator jest pusty. Serwis wymienił tranzystor i lampa wytrzymała jeden (JEDEN!!) błysk i tranzystor się spalił. Gwarancyjnie kolejny tranzystor... 15 błysków, tranzystor spalony. 3 tranzystor znowu wytrzymał około 15~20 błysków i szrot. Kupiłem inny większy tranzystor (IRGP4086), lampa działała około miesiąca, błysnęła z 200 razy i znowu to samo. Spotkał się ktoś z was kiedyś z takim przypadkiem, że tranzystory palą się hurtowo i cały czas? Ktoś wie co może być przyczyną?

r_m
30-09-2016, 20:20
Który serwis? Przy wstawianiu zamienników trzeba dokładnie sprawdzić parametry, w niektórych przypadkach trzeba dopasować układ sterowania (wymienić oryginalne, sprawne elementy na inne, odpowiednie do nowego tranzystora).
Druga sprawa, to przeglądnięcie czy wszystko jest poprawnie zaizolowane, czy nie ma np. jakichś przebić (choć gdyby było przebicie z impulsu wyzwalającego, to pewnie nie skończyłoby się na jednym tranzystorze).
Jak nic nie pomoże poczytaj na innym forum Canon 580EX II, есть схема и сервис-ПануаН (http://impulsite.ru/viewtopic.php?f=10&t=512) może ktoś tam Ci doradzi.

Hellfire
30-09-2016, 20:41
Serwis w Rybniku tym się zajmował. Kilka lat temu w lampie już spalił się tranzystor. Po lekturach na forach wyczytałem, że tranzystor IRGP4086 jest dobrym zamiennikiem oryginału. Jednak jest sporo większy. Wymieniłem go sam, lampa działała idealnie przez ponad 4 lata. Aż spalił się palnik. Oddałem lampę do Rybnika, gdzie poza wymianą palnika stwierdzili, że należy wymienić też tranzystor (który na dany moment działał). Po odebraniu tego z ich serwisu zaczęły się jaja. Trzy razy oni wymieniali, za czwartym wymieniłem już sam. I po mojej wymianie było dobrze przez miesiąc, ale jednak problem wrócił.

r_m
01-10-2016, 06:38
Po odebraniu tego z ich serwisu zaczęły się jaja

Szkoda, że sam później naprawiałeś, jeśli było ok, a po "naprawie" przestało, to powodów szukałbym w tej naprawie :/

Hellfire
01-10-2016, 08:36
Lampa wracała do serwisu trzy razy. I za każdym razem działała 15 minut. Serwis się upierał, że wszystko jest dobrze i test nie wykazuje żadnych usterek. A dla mnie każde założenie lampy na sanki kończyło się awarią. Ileż można w kółko nieskutecznie naprawiać to samo.

Nozanu
01-10-2016, 19:07
Ja tak miałem kiedyś w ruskiej lampie. Wstawiałem różne tranzystory i wszystkie szybko padały, niezależnie od mocy. Winna była cewka wyzwalająca błysk, ona generuje kilka tysięcy voltów i wystarczyła zbyt mała odległość od przewodów lub ich złe ułożenie i następował przeskok iskry w układzie, zamiast przez szkło palnika.
Teraz mam m.inn. C580EXII a ta mi się nigdy nie zająknęła.

AndrzejXM
05-10-2016, 16:27
Ten tranzystor najpewniej sie spala lecz przebija. Gdzies w ukladzie powstaje szpilka napiecia i kicha - po tranzystorze. Trzeba zobaczyc na oscyloskopie jak to wyglada. Potrzebna jest sonda wysokonapieciowa albo chociaz jakis dzielnik napiecia... Zwykle w takich ukladach jest uklad RC lub RC+dioda do tlumienia takich szpilek. Moze te elementy tez polecialy lub maja nieco nieodpowiednie parametry. Idz z lampa do goscia ktory naprawia telewizory - slowem do elektronika. Opisz mu problem. Powinien dac rade. Mozna wziac tranzystor z wiekszym napieciem roboczym - zamiast 300V wziac 600V lub 900V. Choc moze byc i ze taki tranzystor sie przebije.