Zobacz pełną wersję : Problem z ostrością 50 mm 1.4 z 60D
Hej,
powiedzcie mi czy ja nie umiem obsługiwać aparatu czy jest coś nie tak z obiektywem.
W ostatnim czasie zauważyłem, że autofocus w moich obiektywie kompletnie nie trafia w cel na pełnej dziurze. Tzn. może i trafia, ale zdjęcia nie są ostre - jakby rozmyte i do tego jeszcze ta aberacja chromatyczna. Na 99% jest to problem obiektywu, bo jak podpinam inne, to ostrość jest prawilna.
Zobaczcie sobie na RAWy - https://www.dropbox.com/sh/mnvxied2h0gexaj/AADwu9Ape620KoJoSxOngUrDa?dl=0 (ostrość punktowa w każdym przypadku brana na literkę M).
Pełna dziura (1.4), ISO 100 i różnica w czasie. Za każdym razem wszystko rozmyte.
Jeżeli to wina obiektywu - to czy można coś z tym zrobić? Jeśli tak, to gdzie w Warszawie mi to ogarną?
W ostatnim czasie zauważyłem, że autofocus w moich obiektywie kompletnie nie trafia w cel na pełnej dziurze
Tzn. "dobrze było i się sp...suło" czy dopiero teraz zacząłeś to zauważać, albo od niedawna masz obiektyw i nie korzystałeś z pełnej jasności?
Jeżeli to wina obiektywu - to czy można coś z tym zrobić? Jeśli tak, to gdzie w Warszawie mi to ogarną?
Ul. Żytnia, E-CSI, ul.Żurawia (Fototronik, kiedyś słyszałem, że tez autoryzowany serwis).
Wcześniej poszukałbym kogoś z takim obiektywem (albo jakiegoś sklepu chętnego na testy, obok E-CSI masz sklep i wypożyczalnię) i zrobił porównanie.
Mam takie szkło, i na f=1,4 jest nijaki i dlatego od 4 lat odpoczywa w szufladzie.
Tzn. "dobrze było i się sp...suło" czy dopiero teraz zacząłeś to zauważać, albo od niedawna masz obiektyw i nie korzystałeś z pełnej jasności?
Przejrzałem na szybko zdjęcia od początku posiadania obiektywu i widzę, że od zawsze był problem z ostrością na pełnej dziurze. A zauważyłem to teraz, gdy zacząłem więcej ogarniać w temacie foto. Wcześniej się jarałem bokehem, a teraz jestem bardziej wymagający. Obiektyw mam od nowości (nówka sztuka).
Ul. Żytnia, E-CSI, ul.Żurawia (Fototronik, kiedyś słyszałem, że tez autoryzowany serwis).
Wcześniej poszukałbym kogoś z takim obiektywem (albo jakiegoś sklepu chętnego na testy, obok E-CSI masz sklep i wypożyczalnię) i zrobił porównanie.
Ok, tak zrobię - sprawdzę z innym obiektywem.
--- Kolejny post ---
Mam takie szkło, i na f=1,4 jest nijaki i dlatego od 4 lat odpoczywa w szufladzie.
I nic z tym nie robiłeś? Trochę kasa wywalona w błoto, co nie? :)
I nic z tym nie robiłeś? Trochę kasa wywalona w błoto, co nie?
To szkło może i jest nijakie na f1.4 ale tylko na cropie. Na FF jest bardzo miękkie ale plastyka robi swoje. Szczególnie na 5D.
Pamniętam jak kupowałem 35 2.0
Sample od sprzedającego z cropa były takie nijakie własnie a po podpięciu pod 5D ogromna różnica. Więc można przyjąć założenie, że jeśli po przymknięciu do 1.8 - 2.0 jest okej to nie masz co się doszukiwać problemu z obiektywem. Crop tak po prostu ma. Poza tym jeszcze wchodzi w grę czynnik ludzki :D Zrób testy ze statywu na krótkich czasach i zobacz co będzie na 1.4 1.8 2.0 i wyżej
Z doświadczenia również przy 50 1.8 - na cropie rzadko kiedy schodziłem do 1.8 bo mydlaście było. Na FF obiektyw dostał drugie życie.
Dzisiaj byłem w jednym sklepie i podpiąłem z wystawy inną 50tkę 1.4 pod mojego body. Testowany obiektyw był minimalnie ostrzejszy niż mój. Oddałem obiektyw do serwisu na Żytniej. Po wstępnym sprawdzeniu okazało się, że prawdopodobnie jest jakieś uszkodzenie mechaniczne, bo nie zawsze łapie ostrość na AF.
Będę informował na bieżąco.
W serwisie na Żytniej, po sprawdzeniu obiektywu, powiedzieli mi, że AF działa prawidłowo. Na moje życzenie mogą wymienić AF. Doradzicie co robić? Czy jest sens bawić się w to czy muszę się pogodzić, że ten obiektyw tak ma?
A 60D ma mikrokalibrację? Może w ten sposób spróbować. Być może łapie BF albo FF
Z tego co wyczytałem na szybko, to nie ma.
https://www.learn.usa.canon.com/app/pdfs/quickguides/CDLC_Accurate_EOS_AF_QuickGuide.pdf w działe âMicro-Focus Adjustment and Calibrationâ
Mariusz_C
12-09-2016, 13:22
A może przycisnąłeś go gdzieś mordką i się rozjechał mechanicznie?? One ruszają przodem przy ostrzeniu i są wrażliwe mechanicznie nawet na nacisk, dlatego warto dokupić osłonę jako ochronę mechaniczną. Ja kupiłem używkę 50/1.4 w 2008r, mam go do dziś i złego słowa na niego nie powiem, na 5d mk1 i mk2 akceptowalnie ostry na 1.4. Zdjęcia dzieciakom robię tylko na 1.4 góra 1.6. Porównywałem kiedyś z sigmą 50/1.4 nie art i sigma była może ciut ostrzejsza ale AF mimo wszystko wolniejszy i mniej pewny w sigmie.
W canonie wg mnie nie ma dobrej 50-tki, każda ma jakieś wady.
A może przycisnąłeś go gdzieś mordką i się rozjechał mechanicznie?? One ruszają przodem przy ostrzeniu i są wrażliwe mechanicznie nawet na nacisk, dlatego warto dokupić osłonę jako ochronę mechaniczną. Ja kupiłem używkę 50/1.4 w 2008r, mam go do dziś i złego słowa na niego nie powiem, na 5d mk1 i mk2 akceptowalnie ostry na 1.4. Zdjęcia dzieciakom robię tylko na 1.4 góra 1.6. Porównywałem kiedyś z sigmą 50/1.4 nie art i sigma była może ciut ostrzejsza ale AF mimo wszystko wolniejszy i mniej pewny w sigmie.
W canonie wg mnie nie ma dobrej 50-tki, każda ma jakieś wady.
Moim zdaniem najlepszy stosunek cena/możliwości daje 50 STM, super szkiełko.
Odnośnie sprawy jak to nazwałeś "rozjechania mechanicznego" to kilka razy rozbierałem ten obiektyw ( wymieniałem pierścień z zębatką ), soczewki zamocowane są w jednym układzie - to jest jeden "blok" składający się z kilku soczewek i mechanizmu przesłony ( z ciekawości tez to rozebrałem ), wg mnie tam nie ma się co rozjechać optycznie, to stanowi jedną zwartą całość, jak coś w nim pada to zazwyczaj pierścień na którym porusza się układ soczewek - konstrukcja niezbyt dobrze przemyślana i podatna na uszkodzenia. Rozebranie na części i poskładanie do kupy nie wpływało na zachowanie się szkła po naprawie, szkło po tej operacji było celne i tak samo ostre jak przed rozbiórką.
Dodam jeszcze że 50/1.4 mistrzem ostrości od pełnej dziury nie są, podobno są ostre egzemplarze, dwa które miałem na warsztacie do nich się nie zaliczały :)
Mariusz_C
13-09-2016, 08:08
....... jak coś w nim pada to zazwyczaj pierścień na którym porusza się układ soczewek - konstrukcja niezbyt dobrze przemyślana i podatna na uszkodzenia. Rozebranie na części i poskładanie do kupy nie wpływało na zachowanie się szkła po naprawie, szkło po tej operacji było celne i tak samo ostre jak przed rozbiórką.
Dodam jeszcze że 50/1.4 mistrzem ostrości od pełnej dziury nie są, podobno są ostre egzemplarze, dwa które miałem na warsztacie do nich się nie zaliczały :)
Podatna na zużycie z powodu normalnego używania czy z powodu uderzenia w mordkę obiektywu?? Ktoś mi kiedyś doradził, żeby uważać na przód 50/1.4 i uważam na tyle skutecznie, że obiektyw ma ok 10 lat i działa jak nówka.
Podatna na zużycie z powodu normalnego używania czy z powodu uderzenia w mordkę obiektywu?? Ktoś mi kiedyś doradził, żeby uważać na przód 50/1.4 i uważam na tyle skutecznie, że obiektyw ma ok 10 lat i działa jak nówka.
Na pewno wrażliwa na uderzenie, uderzenie w tubus może powodować lekkie zniekształcenie pierścienia ( zniekształcają się szczeliny po których jeżdżą ślizgi ), a on jeżeli jest minimalnie zwichrowany uniemożliwia ruch układu soczewek, co skutkuje blokowaniem pracy AF i zacinaniem. Czy podatna na zużycie tego nie wiem.
Wczoraj byłem na Żytniej. Robiłem fotki innym body i też było rozmyte. Obiektyw został razem z body na kalibracji. Mam też dostać zdjęcia przed i po kalibracji bym widział faktyczną różnicę.
Co do uszkodzenia mechanicznego... jeżeli mogło się coś uszkodzić, to może w aucie w bagażniku.
Dzięki za rady i uwagi. Jak kalibracja nic nie pomoże, to dam obiektyw to jakiegoś magika by zobaczył co tam w środku się dzieje.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.