Zdjęcia za pieniądzę

[paula21]

Cześć,

Nie mam się do kogo zwrócić, więc mam nadzieję, że znajdą się osoby, które pomogą ;)
Mam kilka pytań dotyczących współpracy.

1) Jak to jest z podpisywaniem zdjęć? Jeżeli robicie foty na ślubie bądź panieńskim, a później je oddajecie obrobione - wszystkie dajecie z logo?
2) Czy umowę podpisujecie przed imprezą, czy przy oddawaniu zdjęć?
3) Luźne pytanie o ceny - jeżeli chodzi o początkujących - ile brać na początku? ile Wy braliście?

[kulek855]

Pokaż jakie zdjęcia robisz. Łatwiej będzie komuś ocenić ile są warte.

[paula21]

Maxmodels.pl modelki, modele, fotograficy, wizażyści, fryzjerzy i styliści (http://www.maxmodels.pl/user/profile)

Stare zdjęcia, nowszych jeszcze udostępniać nie mogę. Puszkę zmieniłam na 6d, troszkę się pozmieniało, no ale powiedzmy, że coś w tym stylu.

[r_m]

Mam kilka pytań dotyczących współpracy.
http://www.canon-board.info/dla-poczatkujacych-27/przesiadka-z-40d-na-z-102276/#post1308733
Masz tylko jedno body, lampę i myślisz o zarobkowym robieniu niepowtarzalnych imprez? Odważna jesteś ;)

Po co chcesz podpisywać umowę, czy po to, żeby obie strony dokładnie wiedziały co, kiedy, w jakiej ilości, na kiedy i za ile ma być zrobione? Jeśli tak, to jak myślisz, czy taka wiedza jest potrzebna przez wykonaniem pracy czy po? Jak sobie odpowiesz na to pytanie będziesz wiedzieć, kiedy podpisać papierki :)
Tyle, ile klient "wytrzyma", i żeby nie dopłacać do pracy (po uwzględnieniu realnych kosztów).

[paula21]

Kto Ci powiedział, że mam jedno body i lampę? Wróżka?

[michalab]

Maxmodels.pl modelki, modele, fotograficy, wizażyści, fryzjerzy i styliści (http://www.maxmodels.pl/user/profile)

Stare zdjęcia, nowszych jeszcze udostępniać nie mogę. Puszkę zmieniłam na 6d, troszkę się pozmieniało, no ale powiedzmy, że coś w tym stylu.
Ten link działa ale tylko u Ciebie, ewentualnie jak ktoś ma konto na maxmodels to mu pokaże jego własne zdjęcia.

Teoretycznie umowa ustna jest tak samo wiążąca jak pisemna, jeśli więc nie masz potrzeby podpisywać nie musisz wcale tego robić. Pisemna ma tę zaletę, że łatwiej jest ją egzekwować, więc sens jej chyba jest tylko wtedy gdy podpisana jest odpowiednio wcześnie.

[aptur]

1) Jak to jest z podpisywaniem zdjęć? Jeżeli robicie foty na ślubie bądź panieńskim, a później je oddajecie obrobione - wszystkie dajecie z logo?

Jakie kurde logo? Po jaką cholerę?

2) Czy umowę podpisujecie przed imprezą, czy przy oddawaniu zdjęć?

Skoro zadajesz takie pytanie to zastanów się czy w ogóle robić zdjęcia za pieniądze. Serio.

3) Luźne pytanie o ceny - jeżeli chodzi o początkujących - ile brać na początku? ile Wy braliście?
Tyle na ile wyceniasz swoją pracę.

[7four]

Pokaż jakie zdjęcia robisz. Łatwiej będzie komuś ocenić ile są warte.

Wartość jest taka za jaką klient jest w stanie zapłacić za zdjęcia, oraz czego oczekuje i czy fotograf jest w stanie to dać klientowi,
a nie na podstawie forumowego "widzi mi się" kogoś z drugiej strony firewalla :-)

[tomfoot]

ad 1) zdjęcia podpisuj na odwrocie flamastrem niezmywalnym
ad 2) z podpisaniem umowy zwlekaj 5 lat, jezeli w tym czasie UKS nie przeprowadzi kontroli jesteś dodatkowo wygrana o podatki
ad 3) kasuj jeleni ile wlezie, w końcu robisz śluby - grasz na emocjach, możesz wciskać cokolwiek za jak najwięcej!

[r_m]

robisz śluby - grasz na emocjach

https://www.comicsenglish.com/comics/what-the-duck-bullshit-removal ;)

[kulek855]

Wartość jest taka za jaką klient jest w stanie zapłacić za zdjęcia, oraz czego oczekuje i czy fotograf jest w stanie to dać klientowi,
a nie na podstawie forumowego "widzi mi się" kogoś z drugiej strony firewalla :-)

Tak a jaki klient bierze w ciemno fotografa nie widząc za co płaci?

Jako klient chcę zobaczyć jakie zdjęcia robi "kolezanka" i na tej podstawie oceniam czy są warte tych pieniędzy czy też nie oraz to ile jestem w stanie za nie zapłacić.

Pewnie masz rację, nie znam się na klientach ale jak dają to trzeba ciągnąć ile się da. :)

[michalab]

Czy tak musi wyglądać każdy wątek z "miękkim tematem"? Wszyscy modzi na wakacjach czy teraz trolowanie jest dozwolone?

Pytam serio, bo to kolejny wątek, w którym większość odpowiedzi nie wnosi nic do tematu, niektóre sprawiają wrażenia zwykłego wyżywania się. To powinno być szybko ucinane, bo forum zamiast budować bazę wiedzy, staje się śmietnikiem.

[jinks]

A ja Ci pomogę :D



1) Jak to jest z podpisywaniem zdjęć? Jeżeli robicie foty na ślubie bądź panieńskim, a później je oddajecie obrobione - wszystkie dajecie z logo?
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości bez logo. Niektórzy dają dodatkowy folder z miniaturami z logo + dodatkowy zapis w umowie o publikacji np. na FB właśnie tych oznaczonych
Ja stosuję taki zapis,ale zawsze po rozliczeniu grzecznie proszę klienta o podpisanie zdjęć. Jeśli tego nie zrobi nie będę się jakoś bardzo spinał. W 80% przypadków są mili i to robią.



2) Czy umowę podpisujecie przed imprezą, czy przy oddawaniu zdjęć?
Jeśli chcesz uniknąć nieporozumień i w efekcie kłopotów - zawsze przed!



3) Luźne pytanie o ceny - jeżeli chodzi o początkujących - ile brać na początku? ile Wy braliście?
Jeśli jesteś dobra to ceny rynkowe.
Jeśli zaczynasz i jeszcze szlifujesz warsztat to lepiej zacząć od niskiego/średniego pułapu i podnosić z kolejnymi zleceniami.

[Tom77]

Cześć,

Nie mam się do kogo zwrócić, więc mam nadzieję, że znajdą się osoby, które pomogą ;)
Mam kilka pytań dotyczących współpracy.

1) Jak to jest z podpisywaniem zdjęć? Jeżeli robicie foty na ślubie bądź panieńskim, a później je oddajecie obrobione - wszystkie dajecie z logo?
2) Czy umowę podpisujecie przed imprezą, czy przy oddawaniu zdjęć?
3) Luźne pytanie o ceny - jeżeli chodzi o początkujących - ile brać na początku? ile Wy braliście?

1. Chciałabyś dostać zdjęcia z podpisem fotografa płacąc za nie 2-3 tys ?
2. Pytasz poważnie ?
3. Nie ważne ile biorą inni. Jest jakieś minimum za które musisz przeżyć utrzymując swoją firmę. Zacznij od minimum, żeby zdobyć zlecenia i portfolio

[7four]

Tak a jaki klient bierze w ciemno fotografa nie widząc za co płaci?

Jako klient chcę zobaczyć jakie zdjęcia robi "kolezanka" i na tej podstawie oceniam czy są warte tych pieniędzy czy też nie oraz to ile jestem w stanie za nie zapłacić.

Pewnie masz rację, nie znam się na klientach ale jak dają to trzeba ciągnąć ile się da. :)

A jesteś, czy zamierzasz być klientem ? Raczej nie.
To ile jesteś w stanie zapłacić, to Twoja sprawa, są tacy co mogą więcej i mniej. Nie ma to żadnego znaczenia.
Są tacy co jadą po bandzie i dla paru zł w kieszeni biorą pierwszego z brzegu (bo taniej), potem płaczą ... ale to ich sprawa. Niańczyć nikt nikogo nie będzie.
Rynek weryfikuje partaczy dość szybko. Prowadzenia biznesu nikt na forum nie nauczy.

[Kolekcjoner]

Rynek weryfikuje partaczy dość szybko.

Z tym to bym bardzo polemizował. Znam wielu partaczy którzy partolą od lat i mają się świetnie (w różnych dziedzinach), a w branży o której mowa jest to szczególnie łatwe, bo nie istnieją obiektywne kryteria oceny.