PDA

Zobacz pełną wersję : Tani a dobry Canon do 2 tys- 100d vs 600d ?



Jagobella
13-07-2016, 20:52
Drodzy forumowicze, bardzo proszę podzielcie się Waszą cenną wiedzą i doświadczeniem :)
Zamierzam przenieść się z hybrydy Sony H50 na wyższy poziom- lustrzankę. Niestety nie znam się aż tak dobrze na aparatach, i moja prośba jest taka- proszę doradźcie co wybrać?
Interesuje mnie fotografia ludzi i ubrań (blog/ allegro), a także natura, i zdjęcia rodzinne/ wakacyjne.

Kwota maksymalna jaką mogłabym przeznaczyć to 2000 zł.
Sprzęt może być używany, jednak prosiłabym o rady na co zwrócić uwagę przy zakupie np. na allegro.

Wiem, że tak naprawdę obiektyw odgrywa ważniejszą rolę w jakości zdjęć, dlatego dla portretów/ natury wybrałabym na początek jasny obiektyw stałoogniskowy np. CANON EF 50MM 1.8 STM, plus ewentualnie nakładka na makro (natura),
a na zdjęcia wakacyjne i allegro wystarczyłby kitowy?
Czy to dobry wybór?

Jeżeli chodzi o body zastanawiam się na Canonem 600d (używany) bądź 100d (nowy/używany).
Czy może lepiej nie przepłacać i zainwestować w starsze używane modele np. 400d lub 450d?
Czy różnica pomiędzy nimi jest kolosalna?
Wiem, że istotna jest ilość punktów krzyżowych, ale nie do końca rozumiem ten temat.
Waga i rozmiar nie mają dla mnie większego znaczenia, podoba mi się w 600d odchylany ekran, ale to mały szczegół.

Proszę o Waszą pomoc, może inne propozycje? Jestem na nie otwarta :)

aptur
13-07-2016, 20:58
Interesuje mnie fotografia ludzi i ubrań (blog/ allegro), a także natura, i zdjęcia rodzinne/ wakacyjne.

5D i 35/2 lub ewentualnie 50/1.8 STM.
Będziesz zachwycona.

RobertON
13-07-2016, 21:07
Wiedziałem, wiedziałem że staroć 5D poleci w pierwszej kolejności.

Przecież to ciężki kawał starego klocka :)

W tym budżecie proponuję 60D, całkiem dobry crop i można do niego używać tańsze obiektywy EF-S.

Tutaj porówanie:

http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=5&add0=2078&add1=38&add2=1595&add3=1766&add4=1221

GalaktycznyMuczaczo
13-07-2016, 21:28
Wiedziałem, wiedziałem że staroć 5D poleci w pierwszej kolejności.

Przecież to ciężki kawał starego klocka :)

W tym budżecie proponuję 60D, całkiem dobry crop i można do niego używać tańsze obiektywy EF-S.

Tutaj porówanie:

Porównanie aparatów - Optyczne.pl (http://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=5&add0=2078&add1=38&add2=1595&add3=1766&add4=1221)

a co w tym dziwnego do 2tys zł to moim zdaniem jeden z najlepszych wyborów(w zależnosci od kryteriów), jednak jezeli chodzi o to co wymienił autor wątku, to 5d da mu obrazek więcej niż zadowalający, a w połączeniu z jakąś stałką , chociażby 35/2 ma wypasiony zestaw, wybrałbym go bez zastanawiania się, pracowałem na tych puszkach , próby przekonania mnie do powrotu na APSC spaliły na panewce. dziękuje dobranoc

Jagobella
13-07-2016, 23:34
Hmm max kwota jaką chcę przeznaczyć ma pokryć i body i obiektyw. Obiektyw, który wymieniłam kosztuje 500 zł, więc o ileż zdecydowałabym się na niego (co o nim sądzicie?) na nowe body zostaje 1500 zł, a używane max 1000.
Szczerze mówiąc pisząc o używanym, liczyłam jednak że uda się zaoszczędzić troszkę pieniędzy, nie czuję przekonania wydając tyle kasy na stary i używany sprzęt, kupowany jeszcze na allegro, gdzie nie mam 100% pewności że aparat jest w pełni sprawny.
Zrozumcie "biedną studentkę" ;)

Ps. Dodatkowo porównując wymiary do 1000d z którym miałam do czynienia, wydaje się być naprawdę ogromny.
Mi osobiście to nie przeszkadza, ale z aparatu również będą korzystali rodzice, a na wyjazdach każdy kg się liczy

salas
13-07-2016, 23:45
To kup kompakt. Sony rx100 mkII albo canon g7x.
Polecam :) jakosc fotek wypasiona, a rawy sie wyjatkowo dobrze obrabia. Dla mnie z g7x lepiej niz te ze 100d

tapnięte z tela

GalaktycznyMuczaczo
13-07-2016, 23:59
Hmm max kwota jaką chcę przeznaczyć ma pokryć i body i obiektyw. Obiektyw, który wymieniłam kosztuje 500 zł, więc o ileż zdecydowałabym się na niego (co o nim sądzicie?) na nowe body zostaje 1500 zł, a używane max 1000.
Szczerze mówiąc pisząc o używanym, liczyłam jednak że uda się zaoszczędzić troszkę pieniędzy, nie czuję przekonania wydając tyle kasy na stary i używany sprzęt, kupowany jeszcze na allegro, gdzie nie mam 100% pewności że aparat jest w pełni sprawny.
Zrozumcie "biedną studentkę" ;)

Ps. Dodatkowo porównując wymiary do 1000d z którym miałam do czynienia, wydaje się być naprawdę ogromny.
Mi osobiście to nie przeszkadza, ale z aparatu również będą korzystali rodzice, a na wyjazdach każdy kg się liczy

canon 35L uzywana wciaz w cenie nowej sigmy 35/1,4 , jak to mozliwe?AAAA szkło jest mega , to samo z aparatem , nowy 750d nie ma szans przy uzywanym 5d, pomimo że tego drugiego można dostać taniej (niestety nowych już nie ma).
Z drugiej strony nie rozumiem tekstu "zrozumcie biedną studentkę) masz tą samą kwotę, i możesz kupić co chcesz nawet bezlusterkowca . Jeżeli w sumie też przeszkadzają ci rozmiary aparatu to w sumie celowałbym bardziej własnie w bezlusterkowce, małe , kompaktowe, i spokojnie swoje potrzeby zaspokoisz :)

tomfoot
14-07-2016, 00:09
Kup 100d i 18-55 stm. Wystarczy.

Jagobella
14-07-2016, 00:21
To kup kompakt. Sony rx100 mkII albo canon g7x.
Polecam :) jakosc fotek wypasiona, a rawy sie wyjatkowo dobrze obrabia. Dla mnie z g7x lepiej niz te ze 100d

tapnięte z tela

Z lustrzanek na kompakt? :)Szczerze mówiąc od zawsze marzyłam o lustrzance, a kompakt uważałam za kiepski sprzęt, ale zaintrygowałeś mnie tym g7x.. Jeden wydatek i zero kłopotów z obiektywami.. Muszę o nim poczytać, gdy dowiem się czegoś więcej i będę miała pytania, to się do Ciebie odezwę :)
A btw, mógłbyś przesłać mi kilka fotek? W ogóle jak sprawuje się przy portretach? Uda się nim uzyskać taki efekt rozmytego tła? Czy tak potrafią tylko lustrzanki z jasnym obiektywem?

https://canon-board.info/imgimported/2016/07/98441731jpgw900-1.jpg
źródło (http://petrakarlsson.se.formecdn.com/2014/07/9844-1731.jpg?w=900&)

GalaktycznyMuczaczo
14-07-2016, 00:50
uda
https://www.google.co.uk/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=g7x%20samples

r_m
14-07-2016, 03:17
Drodzy forumowicze, bardzo proszę podzielcie się Waszą cenną wiedzą i doświadczeniem :)

Sama tego chciałaś :D


Interesuje mnie fotografia ludzi i ubrań (blog/ allegro), a także natura, i zdjęcia rodzinne/ wakacyjne.

1) 5D i 35/2 lub ewentualnie 50/1.8 STM
2) 60D
3) Sony rx100 mkII albo canon g7x
4) 100d i 18-55 stm
W sumie polecają prawie wszystko, co jest zbliżone do górnej granicy Twojego budżetu, ale tego można się było spodziewać od początku ;)

Lustrzanka może dać największe możliwości techniczne i największe możliwości rozwoju, ale nie jest to najtańsze i najwygodniejsze rozwiązanie.
Zapytam w inny sposób: co najbardziej Cię denerwuje w Twoim obecnym aparacie, czego najbardziej Ci w nim brakuje?
Drugie pytanie: czy rodzice będą czuli "wewnętrzne obrzydzenie", gdy do towarzysko-wakacyjnych celów będą używać tego starego Sony?
Pytania mają cel: jeśli określisz, czego Ci brakuje, będzie wiadomo, czego dokładnie potrzebujesz, jeśli rodzicom nie przeszkadza używanie starszego aparatu, odpada konieczność zapewnienia małych wymiarów i wagi Twojego kolejnego sprzętu.
Odnosząc się do (p)odpowiedzi kolegów:
1) to świetna propozycja, stary, ciężki kloc, trudno znaleźć sprzęt w dobrym stanie, a jak się znajdzie, ma nieprzyzwoicie wysokie ceny (ostatnio chyba widziałem ok. 2500zł z potwierdzonym przebiegiem poniżej 10000 zdjęć), ale jakość obrazu jest świetna, nawet z obiektywami niższej klasy; i tak, do fotografii "ludzi" i "przyrody" (bardziej statycznej - krajobrazy, niż dynamicznej - szalejące psy) też bym go polecał
2) bardzo dobry stosunek możliwości do ceny, wygodny, niezbyt mały aparat, mający wszystko, co jest dostępne w obecnie dostępnych nowych modelach; jest aparatem ze średniej półki amatorskiej, więc możesz liczyć na większą szybkość i pewność pracy niż w serii czterocyfrowej (najniższa półka), i tez bym go polecał jako "dobry uniwersalny"
4) chyba najsensowniejszy nowy zakup, uwzględniający małe wymiary, możliwości techniczne i możliwość ewentualnej rozbudowy zestawu, dlatego warto go polecić
na koniec
3) kompakty klasy "premium": nie każdy potrzebuje lustrzanki, kropka. Nawet na tym forum jest kilku kolegów, którzy mieli rozbudowane zestawy, lustrzanki pełnoklatkowe, profesjonalne obiektywy, i zmienili to na rzecz mniejszych, wygodniejszych w użyciu aparatów (co prawda chodziło o bezlusterkowce, ale nie zawsze najwyższa możliwa jakość jest najważniejsza). Jeśli nie potrzebujesz możliwości lustrzanki, do inne aparaty będą mniejsze i wygodniejsze. Nie zapewnią Ci aż tak "mocno rozmytego tła" (dziwne, że nikt się nie oburzył, "fachowo" lepiej mówić o małej głębi ostrości ;) ) jak lustrzanki, ale kupujesz jeden mały klocek (a nie cegłę z koniecznością dokupienia kolejnych - chodzi o wagę) i nic więcej Cię nie obchodzi, całość mieści się nawet w torebce. Dlatego także polecam tą propozycję.

Zdziwiło Cię, że polecam wszystko? Każda z tych propozycji jest dobra, ze względu na różne kryteria, dlatego nie można powiedzieć, że któraś z nich jest bez sensu. Nawet kolejna, moja: Sony dla rodziców, sobie poszukaj Canon 40d i dokup nowy 50/1.8 STM, do "ludzi" (ewentualnie używany 50/1.8 II, ale zdarzają się "zużyte" - zaleta to niska cena). Jak dobrze poszukasz, 40d w sensownym stanie znajdziesz za ok. 500zł, drugie tyle na szkło (używany "II" ok. 250), i masz dobry zestaw na początek za połowę budżetu. Reszta leży i czeka na sprecyzowanie potrzeb, np. przyroda w znaczeniu "krajobrazy", to Canon 10-18; przyroda w znaczeniu "zwierzaki z odległości" to Canon 55-250 (lepiej STM, ale "bez STM" też jest ok) albo Tamron 70-300 VC USD; makro: pierścienie pośrednie (z przeniesieniem automatyki); uniwersalny zoom dobrej jakości - Sigma 17-50/2.8 OS HSM.

Co daje taki zestaw? Możliwość przestawienia się na lustrzanki naprawdę niskim kosztem. Jeśli stwierdzisz, że za duże, za ciężkie, i ogólnie nie dla Ciebie, pozbędziesz się szybko i z niewielką stratą. Jeśli uznasz "to jest TO", każdy z elementów zestawu można wymienić niezależnie od innych (jedyne ograniczenie: do lustrzanek pełnoklatkowych jak 5d, 6d, nie nadają się obiektywy projektowane dla "niepełnoklatkowych", tzn. Canon EF-S i ta Sigma). Nie musisz od zera wydawać np. 3000 na coś nowego, możesz zmienić 40d na 60d (lub na 100d) - cała reszta będzie pasować.

marcpro
14-07-2016, 09:33
Szczerze mówiąc pisząc o używanym, liczyłam jednak że uda się zaoszczędzić troszkę pieniędzy, (...)

W takim razie może: EOS 40d + Tamron 17-50 2,8 (I wersja bez stabilizacji).
Powinnaś zmieścić się w połowie budżetu, a fotki (pod względem technicznym) będą więcej niż przyzwoite.

Pozdrawiam,
Marcin

mystical
14-07-2016, 09:55
40d w sensownym stanie znajdziesz za ok. 500zł,

Kurcze za 500 zł? :( Myślałem o sprzedaży swojego 40d w idealnym stanie, ale za takie pieniądze to chyba nie oddałbym go.
A w temacie - 40d/50d + jakiś niedrogi obiektyw z sensownym światłem (np Sigma 17-70 2.8 lub Tamron proponowany powyżej) powinny spełnić Twoje wymagania ze sporym zapasem.

salas
14-07-2016, 10:10
ja się dopiero uczę g7x i nie za bardzo mam co pokazać, ale tu masz temat na sąsiednim forum: Canon G7X (http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=252906) tam nawet jeden z kolegów zrobił grube porównania/testy :) dużo stron nie ma, więc jeśli jesteś zainteresowana to na pewno dasz radę przejrzeć.

michalab
14-07-2016, 16:12
stawiam na to:

EOS 40d + Tamron 17-50 2,8 (I wersja bez stabilizacji).

marcpro
14-07-2016, 16:24
Myślałem o sprzedaży swojego 40d w idealnym stanie, ale za takie pieniądze to chyba nie oddałbym go.

Dokładnie, 40d pomimo upływu lat to wciąż całkiem znośny aparat i dlatego ma u mnie dożywocie :D


Pozdrawiam,
Marcin

Jagobella
14-07-2016, 17:04
Sama tego chciałaś :D



1) 5D i 35/2 lub ewentualnie 50/1.8 STM
2) 60D
3) Sony rx100 mkII albo canon g7x
4) 100d i 18-55 stm
W sumie polecają prawie wszystko, co jest zbliżone do górnej granicy Twojego budżetu, ale tego można się było spodziewać od początku ;)

Lustrzanka może dać największe możliwości techniczne i największe możliwości rozwoju, ale nie jest to najtańsze i najwygodniejsze rozwiązanie.
Zapytam w inny sposób: co najbardziej Cię denerwuje w Twoim obecnym aparacie, czego najbardziej Ci w nim brakuje?
Drugie pytanie: czy rodzice będą czuli "wewnętrzne obrzydzenie", gdy do towarzysko-wakacyjnych celów będą używać tego starego Sony?
Pytania mają cel: jeśli określisz, czego Ci brakuje, będzie wiadomo, czego dokładnie potrzebujesz, jeśli rodzicom nie przeszkadza używanie starszego aparatu, odpada konieczność zapewnienia małych wymiarów i wagi Twojego kolejnego sprzętu.
Odnosząc się do (p)odpowiedzi kolegów:
1) to świetna propozycja, stary, ciężki kloc, trudno znaleźć sprzęt w dobrym stanie, a jak się znajdzie, ma nieprzyzwoicie wysokie ceny (ostatnio chyba widziałem ok. 2500zł z potwierdzonym przebiegiem poniżej 10000 zdjęć), ale jakość obrazu jest świetna, nawet z obiektywami niższej klasy; i tak, do fotografii "ludzi" i "przyrody" (bardziej statycznej - krajobrazy, niż dynamicznej - szalejące psy) też bym go polecał
2) bardzo dobry stosunek możliwości do ceny, wygodny, niezbyt mały aparat, mający wszystko, co jest dostępne w obecnie dostępnych nowych modelach; jest aparatem ze średniej półki amatorskiej, więc możesz liczyć na większą szybkość i pewność pracy niż w serii czterocyfrowej (najniższa półka), i tez bym go polecał jako "dobry uniwersalny"
4) chyba najsensowniejszy nowy zakup, uwzględniający małe wymiary, możliwości techniczne i możliwość ewentualnej rozbudowy zestawu, dlatego warto go polecić
na koniec
3) kompakty klasy "premium": nie każdy potrzebuje lustrzanki, kropka. Nawet na tym forum jest kilku kolegów, którzy mieli rozbudowane zestawy, lustrzanki pełnoklatkowe, profesjonalne obiektywy, i zmienili to na rzecz mniejszych, wygodniejszych w użyciu aparatów (co prawda chodziło o bezlusterkowce, ale nie zawsze najwyższa możliwa jakość jest najważniejsza). Jeśli nie potrzebujesz możliwości lustrzanki, do inne aparaty będą mniejsze i wygodniejsze. Nie zapewnią Ci aż tak "mocno rozmytego tła" (dziwne, że nikt się nie oburzył, "fachowo" lepiej mówić o małej głębi ostrości ;) ) jak lustrzanki, ale kupujesz jeden mały klocek (a nie cegłę z koniecznością dokupienia kolejnych - chodzi o wagę) i nic więcej Cię nie obchodzi, całość mieści się nawet w torebce. Dlatego także polecam tą propozycję.

Zdziwiło Cię, że polecam wszystko? Każda z tych propozycji jest dobra, ze względu na różne kryteria, dlatego nie można powiedzieć, że któraś z nich jest bez sensu. Nawet kolejna, moja: Sony dla rodziców, sobie poszukaj Canon 40d i dokup nowy 50/1.8 STM, do "ludzi" (ewentualnie używany 50/1.8 II, ale zdarzają się "zużyte" - zaleta to niska cena). Jak dobrze poszukasz, 40d w sensownym stanie znajdziesz za ok. 500zł, drugie tyle na szkło (używany "II" ok. 250), i masz dobry zestaw na początek za połowę budżetu. Reszta leży i czeka na sprecyzowanie potrzeb, np. przyroda w znaczeniu "krajobrazy", to Canon 10-18; przyroda w znaczeniu "zwierzaki z odległości" to Canon 55-250 (lepiej STM, ale "bez STM" też jest ok) albo Tamron 70-300 VC USD; makro: pierścienie pośrednie (z przeniesieniem automatyki); uniwersalny zoom dobrej jakości - Sigma 17-50/2.8 OS HSM.

Co daje taki zestaw? Możliwość przestawienia się na lustrzanki naprawdę niskim kosztem. Jeśli stwierdzisz, że za duże, za ciężkie, i ogólnie nie dla Ciebie, pozbędziesz się szybko i z niewielką stratą. Jeśli uznasz "to jest TO", każdy z elementów zestawu można wymienić niezależnie od innych (jedyne ograniczenie: do lustrzanek pełnoklatkowych jak 5d, 6d, nie nadają się obiektywy projektowane dla "niepełnoklatkowych", tzn. Canon EF-S i ta Sigma). Nie musisz od zera wydawać np. 3000 na coś nowego, możesz zmienić 40d na 60d (lub na 100d) - cała reszta będzie pasować.

Opcja rodzice+stary Sony odpada, ponieważ obiektyw jest uszkodzony i dlatego decyzja o nowym.

Z H50 byłam dawniej bardzo zadowolona, ale teraz brakuje mi małej głębi ostrości kadrując całą sylwetkę, przy portretach z zoomem lub makro już jest lepiej. Często obrazy w pomieszczeniach bywały poruszone przy naturalnym lub sztucznym świetle (na automacie), ale może wynika to z nieumiejętnego posługiwania się nim? Czy lustrzanka z jasnym obiektywem rozwiąże te "problemy"?

Z g7x rezygnuję, doczytałam że właśnie nie uzyskam nim tak małej głębi ostrości jak lustrzanką, a właśnie jest to jedna z cech na której mi najbardziej zależy. I obawiam się że nie zauważyłabym dużej różnicy w jakości zdjęć w porównaniu do starego Sony H50, choć mogę się mylić.

Dziękuję za rady dotyczące 40d i 60d, ale ich ceny i tak nie są niskie, a biorąc pod uwagę wagę i wymiary (oraz fakt że jest to używany sprzęt z niepewnego źródła), skłaniam się jednak do d100.

Proszę napiszcie czy warto w niego zainwestować i czy ogólnie jest to dobry sprzęt? I jak on wypada w porównaniu z d1000? Miałam do czynienia z tym modelem, i na automacie w pomieszczeniach obraz tez był poruszony, a czasem nawet miał problem ze złapaniem ostrości w odpowiednim miejscu. Czy w 100d będzie podobnie przez 1 punkt krzyżowy? Czy dużo zależy od obiektywu?

r_m
14-07-2016, 17:15
Opcja rodzice+stary Sony odpada, ponieważ obiektyw jest uszkodzony i dlatego decyzja o nowym.
Szkoda, choć może da się znaleźć coś małego dla rodziców, i lustrzankę dla Ciebie ;)


Często obrazy w pomieszczeniach bywały poruszone przy naturalnym lub sztucznym świetle (na automacie), ale może wynika to z nieumiejętnego posługiwania się nim? Czy lustrzanka z jasnym obiektywem rozwiąże te "problemy"?
Nie, nie rozwiąże. To wynika z braku umiejętności, a nie z braków technicznych aparatu. Jeśli jest mało światła, aparat automatycznie ustawia takie parametry, żeby zdjęcie było "średnio poprawnie" naświetlone, i nie obchodzi go, czy robisz zdjęcie aparatem przykręconym do statywu, czy akurat machasz ręką i pstrykasz. To musi należeć do fotografa, dobranie takich ustawień zdjęcia, żeby było takie, jak chcesz.
Jasny obiektyw może częściowo pomóc, wpuści więcej światła, i może to wystarczy, żeby zdjęcie nie było poruszone, ale licząc na automat nigdy nie masz pewności.


Dziękuję za rady dotyczące 40d i 60d, ale ich ceny i tak nie są niskie, a biorąc pod uwagę wagę i wymiary (oraz fakt że jest to używany sprzęt z niepewnego źródła), skłaniam się jednak do d100.
Jak wolisz, jeśli różnica np. 550zł i 1800zł do Ciebie nie przemawia, a bardziej przemawiają małe rozmiary aparatu i gwarancja, to spokojnie bierz 100d :)


Proszę napiszcie czy warto w niego zainwestować i czy ogólnie jest to dobry sprzęt? I jak on wypada w porównaniu z d1000? Miałam do czynienia z tym modelem, i na automacie w pomieszczeniach obraz tez był poruszony, a czasem nawet miał problem ze złapaniem ostrości w odpowiednim miejscu. Czy w 100d będzie podobnie przez 1 punkt krzyżowy? Czy dużo zależy od obiektywu?

Jest dobry w swojej klasie, a jest to nieco wyższa klasa niż 1000d (pomijając kilka lat nowszą technologię).
Obraz z 100d też może być poruszony, bo to była Twoja "zasługa", a nie aparatu.
Łapanie ostrości powinno być lepsze.
Powiedziałbym, ze większość wyglądu zdjęcia zależy od obiektywu, dlatego w zestawach są obiektywy o wartości 100-200zł, a dobre obiektywy kosztują zazwyczaj znacznie więcej (wracamy do porównania lustrzanka kontra kompakt - tu jeśli Ci zależy na określonych efektach musisz kupować dodatkowe obiektywy i wydawać często duże kwoty, w kompakcie nie masz ani wyboru, ani możliwości, jednak wszystko jest małe, lekkie i stosunkowo tanie).
Obiektywem z zestawu nie uzyskasz bardzo małej głębi ostrości, jak na tym Ci zależy, od razu dolicz do wydatków 50/1.8, najlepiej STM

Jagobella
14-07-2016, 17:37
Jak wolisz, jeśli różnica np. 550zł i 1800zł do Ciebie nie przemawia, a bardziej przemawiają małe rozmiary aparatu i gwarancja, to spokojnie bierz 100d

550 zł- najtańsza z aukcji za d40- za samo body z dużym przebiegiem, czy 1600 zł(1800 ale zwrot 200 zł przy zakupie) za nowe body z w miarę dobrym obiektywem + gwarancja? Druga opcja brzmi rozsądniej, nie sądzisz?

Nie jestem profesjonalistką, będę bardzo zadowolona, jeżeli aparat spełni moje oczekiwania wymienione w pierwszym poście (głębia, wakacje, allegro), choć wiem, że muszę się jeszcze dużo nauczyć :P

GalaktycznyMuczaczo
14-07-2016, 18:08
Proszę napiszcie czy warto w niego zainwestować i czy ogólnie jest to dobry sprzęt? I jak on wypada w porównaniu z d1000? Miałam do czynienia z tym modelem, i na automacie w pomieszczeniach obraz tez był poruszony, a czasem nawet miał problem ze złapaniem ostrości w odpowiednim miejscu. Czy w 100d będzie podobnie przez 1 punkt krzyżowy? Czy dużo zależy od obiektywu?
nie, nie warto skoro w tej cenie można mieć 5d, 40d ,50d

pan.kolega
14-07-2016, 19:01
Biorac pod uwagę wszystko, co było powiedziane i wszystkie warunki, oraz tzw. rozumne zgadywanie, mój werdykt : zdecydowanie optymalny wybór dla Ciebie to nowy 100d, jeżeli cena odpowiada.

Jest to o wiele lepszy korpus od 1000d praktycznie pod każdym względem. AF powinien działać lepiej. Live View sporo lepsze i do ubrań nada się doskonale ze 100% celnościa. Tylko nie rób tego Allegro z ręki bo po co?
Ze szkłami STM będzie współpracował o trzy nieba lepiej niż 1000d. Chociaż niektórzy doradzaja żeby zignorować potrzeby rodziców bo niby po co starym dobry aparat, odradzam zakup starego ciężkiego rzęcha w Twojej sytuacji. Może jest tak, że ten Sony to był w zadzie własnościa rodziców, a nowy też jest finansowany głównie przez nich.... a jako aparat na wakacje + 24, 50 STM + szeroki zoom STM - nic lepszego nie ma na Twoje potrzeby i budżet.
Tylko się trochę podszkol i wyjdź piza automat - kiedy trzeba - niekoniecznie zawsze.

r_m
14-07-2016, 20:15
jako aparat na wakacje + 24, 50 STM + szeroki zoom STM - nic lepszego nie ma na Twoje potrzeby i budżet.

Z tym mieszczeniem się w budżecie...
24 STM - 650
50 STM - 500
"szeroki zoom stm" to chyba 10-18? - 970
Doliczając 100d + kit - 1600, mamy 3720, chyba "nieco" ponad 2000 ;)

Suchy
14-07-2016, 21:02
100D plus kit 18-55STM do krajobrazów i innych zdjęć niewymagających małej głębi ostrości plus 50STM do tych wymagających. I mamy 2100zł i fajny zestaw. 24STM gdy ma się kita 18-55STM to raczej zbędny wydatek. No chyba że koniecznie chcemy włożyć lustrzankę z obiektywem do kieszeni (bojówek lub kurtki). Ten zestaw na początek zaspokoi potrzeby Autorki. A potem, jak będzie chciała, to sobie dokupi kolejne szkła.
Przy okazji popolemizuję z tezą iż w 1000D obiektywy STM działają jakoś gorzej. Mam ten aparat i kilka STM-ów i wszystko działa dobrze i tradycyjnie i w trybie LV, oczywiście biorąc poprawkę na ogólną powolność 1000D. 100D jest zdecydowanie lepszym korpusem a do tego ciut mniejszym ale nie przesadzajmy z krytyką 1000D - bo już wielokrotnie zauważyłem, że ten korpus nie cieszy się wielką estymą na tym forum. Moim zdaniem niesłusznie bo to świetny aparat na pierwszą lustrzankę do nauki, stosunek ceny mało pstrykanych używek do jakości obrazka bezkonkurencyjny. I dobrze współpracuje z STM-ami ;-)

Tom77
14-07-2016, 21:16
550 zł- najtańsza z aukcji za d40- za samo body z dużym przebiegiem, czy 1600 zł(1800 ale zwrot 200 zł przy zakupie) za nowe body z w miarę dobrym obiektywem + gwarancja? Druga opcja brzmi rozsądniej, nie sądzisz?

Nie jestem profesjonalistką, będę bardzo zadowolona, jeżeli aparat spełni moje oczekiwania wymienione w pierwszym poście (głębia, wakacje, allegro), choć wiem, że muszę się jeszcze dużo nauczyć :P

100D czy 1000D to takie samochody z silnikami 1.0 75 KM. Niby nowe ale jeździć nie chce. Za 1000 zł dostaniesz używany 40D, 18-55 i 50 1,8. Masz dobre body, obiektyw do krajobrazu, allegro i głębię pięćdziesiątki :) Na początek wystarczy.

Kolekcjoner
14-07-2016, 23:16
100D czy 1000D to takie samochody z silnikami 1.0 75 KM. Niby nowe ale jeździć nie chce. Za 1000 zł dostaniesz używany 40D, 18-55 i 50 1,8. Masz dobre body, obiektyw do krajobrazu, allegro i głębię pięćdziesiątki :) Na początek wystarczy.

Ja bym wolał 100D niż 40D - po co dźwigać grata, który praktycznie nic więcej nie daje? I do tego ma wyświetlacz który nadaje się ..... właściwie to do niczego się nie nadaje - bez sensu.

pan.kolega
15-07-2016, 02:16
Z tym mieszczeniem się w budżecie...
24 STM - 650
50 STM - 500
"szeroki zoom stm" to chyba 10-18? - 970
Doliczając 100d + kit - 1600, mamy 3720, chyba "nieco" ponad 2000 ;)

Ja o tych dodatkowych szkłach perspektywicznie wspominam. Na poczatek chyba kit i 50 stm wystarczy.


100D plus kit 18-55STM do krajobrazów i innych zdjęć niewymagających małej głębi ostrości plus 50STM do tych wymagających. I mamy 2100zł i fajny zestaw. 24STM gdy ma się kita 18-55STM to raczej zbędny wydatek. No chyba że koniecznie chcemy włożyć lustrzankę z obiektywem do kieszeni (bojówek lub kurtki). Ten zestaw na początek zaspokoi potrzeby Autorki. A potem, jak będzie chciała, to sobie dokupi kolejne szkła.
Przy okazji popolemizuję z tezą iż w 1000D obiektywy STM działają jakoś gorzej. Mam ten aparat i kilka STM-ów i wszystko działa dobrze i tradycyjnie i w trybie LV, oczywiście biorąc poprawkę na ogólną powolność 1000D. 100D jest zdecydowanie lepszym korpusem a do tego ciut mniejszym ale nie przesadzajmy z krytyką 1000D - bo już wielokrotnie zauważyłem, że ten korpus nie cieszy się wielką estymą na tym forum. Moim zdaniem niesłusznie bo to świetny aparat na pierwszą lustrzankę do nauki, stosunek ceny mało pstrykanych używek do jakości obrazka bezkonkurencyjny. I dobrze współpracuje z STM-ami ;-)

Nie chodzi o to, że 1000d jest szczególnie gorszy, bo nie jest, tylko, że to 100d jest szczególnie lepszy od wszystkich starszych korpusów względem STM i AF. "hybrid CMOS AF II" podobnie jak w M działa znacznie lepiej i szybciej w LV i w filmowaniu.

r_m
15-07-2016, 10:51
Wiem, że perspektywicznie, to była taka uwaga związana z wcześniej proponowanymi kompaktami - wybierając lustrzankę warto mieć pełną świadomość kolejnych wydatków, mamy możliwości, ale te możliwości kosztują. Dla początkujących nie jest to oczywiste, wszyscy mówią, ze lustrzanki są najlepsze, i że lustrzanki robią lepsze zdjęcia, ale często ta "lepszość" wymaga dołożenia jeszcze raz tyle (lub kilka razy) niż na sam aparat. Nie wspominając o rozmiarach i wygodzie, jako "aparat wakacyjny".

AndrzejXM
15-07-2016, 13:45
Sam mam 100D od 2 lat i moge polecic:) W sumie to "prawie" 700D. Od 700D ma troche lepszy autofocus w live view (wieksze pokrycie matrycy hybrydowymAFem) a troche gorszy fazowy (tylko srodkowy punkt jest krzyzowy. Nie ma odchylanego ekranu. Poza tym to samo w mniejszej obudowie. Od 1000D odroznia go lepsza matryca, nowszy procesor, szybsze zdjecia seryjne, ekran (dotykowy), ultradzwiekowe czyszczenie matrycy, i moze co dla niektorych najwazniejsze - plynnie dzialajacy autofocus przy filmowaniu. Brac:)

Suchy
15-07-2016, 14:09
Po raz kolejny muszę sprostować - 1000D MA ultradźwiękowe czyszczenie matrycy. Dopiero w 1100D zlikwidowano tę pożyteczną funkcję w serii XXXXD. Co do innych zalet 100D pełna zgoda.