PDA

Zobacz pełną wersję : Wybór lustrzanki cyfrowej oraz obiektywu - przesiadka z analoga



Rafollos
10-06-2016, 23:35
Witam serdecznie,

Na wstępie chciałbym się przedstawić - nazywam się Rafał, pochodzę z Sanoka, mieszkam aktualnie w Gdańsku, gdzie studiuję.
Z fotografią miałem do czynienia od małego, zdarzały się epizody, dłuższe i krótsze, głównie ze względu na to, że ojciec posiadał okazjonalnie aparaty - od kompaktów po lustrzanki.

Jakiś czas temu natknąłem się na pomysł powrotu do fotografii, oraz uznałem, iż dobrym pomysłem będzie powrót do źródła - aparatów analogowych. Miało to sens, gdyż chciałem jak najwięcej się nauczyć, a nie bezmyślnie robić zdjęcia.

Wybór padł na Minoltę X700, oraz klasyczną 50tkę 1.4, w zestawie z zoomem 28-70 3.5 oraz tele 70-210 4.

Pałałem się fotografią czarno białą, gdyż styl ten najbardziej pasował moim preferencjom, oraz przede wszystkim jest wybaczający. Zakończyło się złapaniem bakcyla, konstrukcją własnej ciemnii, aż po samodzielne wywoływanie. Super zabawa.

Przyszedł też czas na przemyślenia. W tym roku wyjeżdżam na dłuższy czas na Islandię, gdzie nie będę miał możliwości wołąnia negatywów. Co dopiero skan lub odbitki.

Wybór padł więc na upgrade - cyfrowa lustrzanka (odrzuciłem w końcu bezlusterkowce na rzecz m.in. większego wyboru obiektywów).
Jeśli chodzi o system, wybór również zawęziłem do Canona.

Teraz zwracam się do Was, forumowicze, bowiem wybór jest przytłaczający, a ja sam nie jestem pewien w co inwestować. Będę w zasadzie początkującym - robię zdjęcia lustrzankami cyfrowymi, mam dosyć szerokie pojęcie o podstawach fotografii oraz o najważniejszych pojęciach, ale zależy mi też na dosyć elastycznym body, które będzie wystarczało na razie by uczyć się jak najwięcej, a później przejść na pełną klatkę.

Nadmieniam, że ważniejsze są szkła, w nie chciałbym zainwestować więcej pieniędzy. Lepsze porządne szkło i średniej klasy body, niż na odwrót.

Zależy mi również na możliwości kręcenia filmów.

Do rzeczy; interesuje mnie najbardziej fotografia uliczna, oraz krajobrazy. Nie bawię się w portrety, lubię spontaniczność.
Potrzebuję możliwości robienia zdjęć z prędkością min 3kl/sm chciałbym by szumy były jak najmniejsze w przedziale ISO 800-3200. Zależy mi na dobrej jakości zdjęć, zapisu RAWów, dobrym viewfinderze.

Zawęziłem w miarę pole jeśli chodzi o body:

- D50
- D60
- D550
- D650

Jeśli chodzi o obiektywy, myślę o 50tce 1.8 oraz o 28-105. Sądzę że będzie to wystarczające.

Najważniejsza kwestia to w tym momencie budżet. Chciałbym przeznaczyć na całość do ok. 2500 zł. 3000 jest absolutnym maksimum. Przesiadka na pełną klatkę nastąpi, gdy zacznie mi tego brakować.

A więc drodzy forumowicze, kończąc długi wywód - czym się najbardziej sugerować, co polecacie i co myślicie o moich sugestiach? Czy ma to sens? Czy po przesiadce z analoga mając już dosyć solidne postawy powinien iść w xxD czy xxxD?
Jak wygląda kwestia szkieł? Czy wystarczy solidne i sprawdzone 28-105? Czy może coś innego?

Mile widziane byłyby dodatkowe pomysły. W morzu wyborów powiem szczerze że sam już nie wiem co wybrać.

Pozdrawiam,
Rafał

mystical
10-06-2016, 23:42
28-105 będzie za wąskie...

salas
10-06-2016, 23:54
Jak juz chcesz ubierwsalny obiektyw do cropa to lepiej kup 18-135 stm.
Czyli np 50d + 50 1.8 stm + 18-135 stm
Ale czy 50mm na cropie to jest to czego chcesz?

tapnięte z tela

Rafollos
11-06-2016, 00:09
Z tego co kojarzę na matrycy CMOS 50tka jest równa 80mm długości fokalnej?
Myślę też trochę przyszłościowo - obiektyw zostanie jeśli się przesiądę, a przede wszystkim odpowiada mi poręczność 50tek. Są też bardzo jasne, następny plus. Widzę to jako poręczne narzędzie w foto ulicznej.

Kwestia 18-135 - różnica między IS a STM to szybszy i lepszy autofocus oraz cichszy motor?

Dość duża rozpiętość odległości fokalnej, czyżby byłby to uniwersalny obiektyw na początek? :?:

Dzięki za odpowiedzi!
Wracając do body, czym najbardziej powinienem się kierować?

marcpro
11-06-2016, 00:27
Ja bym się jeszcze pochylił nad 15-85.
Wg mnie jest to idalny obiektyw "podróżniczy".
Całkiem ostry, no i na szerokim końcu masz równowartość 24mm.
Światło też jest niczego sobie.

Do tego wzialbym 50d i masz super zestaw w zakładanym przez Ciebie budżecie.

r_m
11-06-2016, 00:54
(odrzuciłem w końcu bezlusterkowce na rzecz m.in. większego wyboru obiektywów)

Z tym nie do końca się zgodzę, właśnie do bezlusterkowców możesz założyć prawie wszystko, co przypomina obiektyw, nawet swoje szkła z Minolty. Z Canonem nie ma tak różowo, do wielu systemów będą wymagane adaptery z soczewkami (pogarszającymi jakość obrazu). To tak na marginesie, bo przy Twoim rodzaju fotografii raczej będziesz korzystał z obiektywów systemowych (z AF) ;)

Fotografia uliczna, krajobraz - to mi sugeruje naprawdę szerokie kąty.
Filmowanie: skreśl 50d (nie filmuje "sam z siebie"), chyba też 550d i 60d (o ile nie chcesz ręcznie ustawiać ostrości przy filmowaniu).

Koledzy pisali, że 28 będzie za wąskie, Tobie na razie wystarczało, ale wybierz się do jakiegoś (dobrze zaopatrzonego) sklepu, poproś o założenie zooma zaczynającego się od "10" (np. Canon EF-S 10-18) do jakiejś lustrzanki, i zobacz, jak może się zmienić widok świata w celowniku. Do krajobrazów na pewno Ci się przyda. Jeśli uzupełnisz go o 18-135 (jak filmowanie to "STM", bo "STM Nano" jest za drogi) będziesz mieć przyzwoity, uniwersalny amatorski zestaw, doskonale nadający się do "średniego cropa" (trzycyfrowego).

Przeliczanie ogniskowych: załóż do Minolty ten 70-210, ustaw go na 80mm, zaklej pierścień zooma np. papierową taśmą "malarską" (żeby Cię nie kusiła zmiana ogniskowej), wyjdź na miasto i zobacz (nawet na sucho, bez filmu), czy nie będzie za wąski. Taki efekt będziesz mieć zakładając "50" na mała matrycę.

Z Twoim budżetem trudno będzie spełnić wszystkie wymagania, zwłaszcza wybrać dobrej klasy szkła i body do filmowania.
60d trafiają się pomiędzy 1200 a 1600, ale bliżej tej górnej granicy, powiedzmy 1500. 650d (który powinien lepiej sobie radzić przy filmowaniu) jest rzadziej spotykany w ogłoszeniach, i ceny ma podobne. Zostaje 1000-1500 na dobre szkła, a tyle może wystarczyć na jedno dobre szkło. Kierując się budżetem chyba pozostaną Ci obiektywy "średnie amatorskie", czyli wspomniany 10-18 (nowy chyba 1000, używane niewiele tańsze) i 18-135 STM (używane pojawiają się w granicach 700-900, ale jest ich mało). Gdybyś zrezygnował z filmowania z lepszym AF (czyli z 650d) i nie miał nic przeciw głośniejszemu obiektywowi, to zamiast 18-135 STM mógłbyś poszukać "IS" - większy wybór, niższe ceny.

Skreśliłeś bezlusterkowce, ale może warto o nich pomyśleć? Co najmniej kilku kolegów dość pochlebnie pisało o przesiadce z wielkiej i ciężkiej torby, na coś mniejszego (z pełną kieszenią akumulatorów, dodam dla porządku ;) ).

pan.kolega
11-06-2016, 01:45
Jeśli masz klarowną wizję ostatecznego dojścia do Pełni, a jest to Twoja pierwsza lustrzanka cyfrowa, to nie ma po co się teraz wysilać na xxd. Wprawdzie całkiem dobre xxd można kupić tanio, ale skoro się interesujesz filmami, to raczej zapomnij. Z drugiej strony 60d mogłoby Ci pasować ale z trzeciej strony, skoro chcesz więcej wydać na szkło, to po co przepłacać. Owszem 60d strzela szybciej, lepsza bateria, całkiem niezłe szumy, lepszy AF (zależy od czego). Ludzie dzielą się na tych których kręcą ciężkie i poważne pancerne korpusy i wynajdują jakieś 1d z zeszłego stulecia i takich co chcą mieć coś najświeższego. Ja bym zalecał pójść tą drugą drogą, jeżeli w ogóle wspomniałeś filmowanie i zainteresowanie optyką. Czyli z wymienionych 650d albo nowszy jak sie da.

50/1.8 uważam, że warto, nawet do kropa, ale tylko STM. No i jednak nie gardziłbym kitem jako szeroki kąt. Jeszcze jest naleśnik 24 mm (jeżeli nie obrażam Cię proponując f/2.8) który może stworzyć minimalistyczny zestaw uliczny . (Zaraz ktoś zaprotestuje, że 5d3 z 35/1.4 to minimum do poważnej roboty). A poza tym, zależnie od tego ile chcesz inwestować w bagnet EF-S przed Spełnieniem, jest kilka zomików do wyboru.

--- Kolejny post ---


Z tym nie do końca się zgodzę, właśnie do bezlusterkowców możesz założyć prawie wszystko, co przypomina obiektyw, nawet swoje szkła z Minolty. Z Canonem nie ma tak różowo, do wielu systemów będą wymagane adaptery z soczewkami (pogarszającymi jakość obrazu). To tak na marginesie, bo przy Twoim rodzaju fotografii raczej będziesz korzystał z obiektywów systemowych (z AF) ;)

Do Canona M też można przyczepić cokolwiek z tanim adapterem, nawet Canona FD.

aptur
11-06-2016, 06:33
Olej filmy i kup 5D. 28-105 i 50 będą ok. Nawet bardziej ok niż na cropie. Cenowo także się wyrobisz.

Rafollos
11-06-2016, 10:50
Dzięki za odpowiedzi!

@r_m
Powiem Ci że z bezlusterkowców moim wyborem na dzień dobry była a6000. Właśnie z powodu mocowania Sony, które jest takie samo jak Minolty MD. Szkoda mi było tych szkieł, ponieważ są naprawdę fenomenalne (do teraz jestem zadziwiony ostrością 50 1.4). Poza tym 179 (!) punktów AF, świetne śledzenie obiektu przez autofocus w trybie burst i podczas filmowania. ALE - body jest drogie - zostaje mniej funduszy na szkła z AF, nie widzi mi się ciągłe zmienianie baterii. Chociaż może ma to sens - używając moich szkieł?

@pan.kolega

Klarowna odpowiedź, ale porównując używane korpusy 650D i 60D można je znaleźć z różnicą w cenie 100zł.
Jak na razie skłaniam się ku 60D, ale 650 było moją pierwotną opcją z wymienionych wyżej, z najlepszym stosunkiem ceny do jakości.

Jako że 60D jest w bardzo podobnych cenach zacząłem zmieniać zdanie.. hm.

Dzięki za sugestie odnośnie szkła! 24 wydaje się sensownym rozwiązaniem, światło 2.8 jest już super. Cenowo też nie zabija, granice 5 stówek.

Póki co, powiedzmy D60 + naleśnik 24mm, oraz 18-135. Ma to według mnie sens.

@aptur

Ciekawe, że to przyciągnąłeś, gdyby nie filmy to miałbym już 5D, a gdyby nie fundusze to 5D mark II :)
Robiłem foty 5tką i zakochałem się w tym aparacie. Znajomy ma Mark II, a na nią się już śliniłem. Jakość - rewelacja, jak i cała reszta. Mocno się zastanawiałem i dalej się zastanawiam, ale jednak filmowanie zmusza mnie do szukania czegoś innego. Zapewne za pół roku zacznę przeszukiwać allegro za Mark II, chyba że zestaw wcześniejszy będzie wystarczający (chociaż nie sądzę).

mystical
11-06-2016, 18:52
Koledzy pisali, że 28 będzie za wąskie, Tobie na razie wystarczało,

Na analogu wystarczało, jak założy do cropa będzie miał 45mm...

Rafollos
11-06-2016, 20:42
Więc może tylko 18-135? :hm:

Jestem praktycznie zdecydowany na 60D.

Yanc
27-06-2016, 12:44
Jestem praktycznie zdecydowany na 60D.

Ot, to to. Sam mam i jestem zadowolony, dodam tylko że przy zakupie wybierałem między 60D i 7D.

A obiektywy zawsze można dokupić później, zawsze się je dokupuje później.... bo tamten dłuższy, a tamten jaśniejszy... zawsze się pretekst na zakup nowego słoiczka znajdzie :)