PDA

Zobacz pełną wersję : Tablet do wstępnej selekcji zdjęć



Fotosz
02-05-2016, 09:22
Koledzy i koleżanki,
przeszukałem już forum i nie trafiłem na żaden wątek w tym temacie a podejrzewam, że nie jestem osamotniony z takim pomysłem.

Otóż szukam jakiegoś sprawnego rozwiązania, które umożliwiło by mi wstępną selekcję zdjęć bezpośrednio z karty CF/SD. Przeglądanie, tagowanie, powiększanie zdjęć bezpośrednio na aparacie jest męczące i mało efektywne. Myślałem nad zakupem jakiegoś iPada lub innego tabletu, który umożliwi mi sprawne działanie podczas przerw w robieniu zdjęć. Wiem, że jest ligtroom mobile ale nie wiem czy pozwala na przeglądanie karty pamięci (przez odpowiednią przejściówkę). Import zdjęć na tablet nie wchodzi w grę bo po pierwsze jest to strata czasu a po drugie pamięci na tablecie.

Może ktoś z Was ma wypróbowany sposób na wstępną selekcję materiału i się podzieli doświadczeniami?

pawko
02-05-2016, 12:56
Moim zdaniem jest to bardzo kiepski pomysł, rozumiem w reporterce dla agencji jak trzeba zdjęcia wysyłać od razu na serwer to może być to jakieś rozwiązanie zamiast laptopa, ale na ślubie i weselu to ciężko to widzę. Lepiej kupić więcej kart pamięci lub większe niż bawić się w selekcję od razu na zleceniu. Miał byś na to czas? Po co kasować zdjęcia? Te zupełnie nie udane (wiadomo zdarzają się takie - grymas , nieodpowiedni moment ) to od razu wywalam ale dokładna selekcja to praca po weselu. pozdrawiam. Paweł.

Fotosz
02-05-2016, 13:33
Pawko, nie chodzi mi o dokładną selekcję, bo taką robię w domu przy kompie. Chodzi mi o sprawne kasowanie nieudanych / nieostrych zdjęć po to by zaoszczędzić sobie czas w domu. To samo tyczy się rankingu. Jeśli zrobię sobie ranking zdjęć + kasowanie wstępne to mam 2 dni do przodu w postprodukcji:)

Nie brakuje mi miejsca na kartach pamięci, brakuje mi czegoś, czego nie da się rozszerzyć i dokupić - brakuje mi czasu.

PS.
Sam piszesz, że nieudane fotki od razu wywalasz - rozumiem, że robisz to z poziom aparatu? (mnie to strasznie męczy i frustruje, dlatego właśnie szukam innego rozwiązania).

chester_jds
02-05-2016, 20:24
Oszczędzisz dwa dni selekcjonując fotki "jakoś" w ile? Pół godziny? Jeśli sama selekcja na kompie zajmuje Ci dwa dni, to jak bez kompa, a więc w gorszych warunkach, chcesz to samo poczynić 20-50 razy szybciej? Czy to nie poszukiwanie świętego graala?

Fotosz
02-05-2016, 20:52
Chester, niestety jak pewnie większość z fotografów ślubnych ciągnę dwie roboty na raz. W związku z tym dziennie przy zdjęciach mogę spędzić max 1,5 - 2h.... Sam rozumiesz, że każda "oszczędność" czasu jest dla mnie na wagę złota... Na tablecie na pewno szybciej dokonam selekcji wstępnej niż przeglądając foty na bieżąco w aparacie. A do tego nie dostanę oczopląsu. Nie wierzę, że tylko ja mam taki problem.

PS.
No może trochę przesadziłem, dokładna selekcja na kompie wraz z rankingiem i wyborem najlepszych zajmuje mi 2 dni... Więc robiąc wstępną selekcję na weselu oszczędzę może 1 dzień :)

jaroslaw.majcher
02-05-2016, 22:45
Canon 6d i aplikacja eos remote np na iPada i możesz robić to bezprzewodowo.

Fotosz
02-05-2016, 23:22
O proszę... Tego nie wiedziałem:) W sumie czemu na to nie wpadłem? Może jest jakaś apka, która po prostu umożliwi przeglądanie zdjęć na podłączonym kabelkiem Canonie 5d mk3 :) Jak na coś takiego wpadnę to oczywiście dam znać... Hmmm chociaż nie wiem czy Chester nie miał racji... Już kilka dobrych godzin spędziłem na poszukiwaniu rozwiązania, które zaoszczędzi mój czas :D Obrobił bym już z pół wesela :)

jaroslaw.majcher
03-05-2016, 01:05
No to tablet z Windows 10 i USB. Podłączasz albo aparat albo czytnik kart.

Trzeba tylko znaleźć aplikację co czyta z karty i pozwala tam oznaczać zdjęcia. Prawdopodobnie z fast picture viewer może to się udać.

miszaj
03-05-2016, 10:45
Mysle, ze warto przed selekcja keeperow odczekac troche. Na slubie wciaz jestes w emocjach itd. Oczywiscie smieci typu zupelnie nieudane kadry, zamkniete oczy itd. da rade kasowac prawie od razu albo w przerwie. Co do ostatecznej selekcji - moze ten art. Cie zainteresuje: https://fstoppers.com/originals/how-speed-your-culling-process-128294

zdebik
03-05-2016, 12:54
Microsoft surface, masz pelnego windowsa z i5 lub i7 na pokladzie. Do tego czytnik na USB i jestes w domu. Dodaja tez rysik, cos ala wacom sie robi :).

pawko
03-05-2016, 13:55
Pawko, nie chodzi mi o dokładną selekcję, bo taką robię w domu przy kompie. Chodzi mi o sprawne kasowanie nieudanych / nieostrych zdjęć po to by zaoszczędzić sobie czas w domu. To samo tyczy się rankingu. Jeśli zrobię sobie ranking zdjęć + kasowanie wstępne to mam 2 dni do przodu w postprodukcji:)

Nie brakuje mi miejsca na kartach pamięci, brakuje mi czegoś, czego nie da się rozszerzyć i dokupić - brakuje mi czasu.

PS.
Sam piszesz, że nieudane fotki od razu wywalasz - rozumiem, że robisz to z poziom aparatu? (mnie to strasznie męczy i frustruje, dlatego właśnie szukam innego rozwiązania).
Fotosz doskonale ciebie rozumiem, bo miałem też taki sam problem - brak czasu na selekcję!. co się okazało? że za dużo przywoziłem materiału ze ślubu. Stwierdziłem jednak, że muszę postawić na jakość merytoryczną materiału, zawsze tak jest , że na początku wchodząc w branżę robisz dużo klatek, za dużo. Kolejny etap to taki , że robisz jeszcze dużo ale coraz mniej nadaje się do kasowania (wzrasta poziom) - w efekcie selekcja jest męczarnią bo masz dużo materiału. Ostatnie trzy sezony zmieniłem podejście, robię to co wiem, że będzie w efekcie najlepsze. Obserwacja osób, ich zachowanie, mimika , ocena fotogeniczności dają wiele. Ocena sceny , tła tak aby korespondowało w fotografowanym człowiekiem, czynnością. Wolę przybyć godzinę wcześniej tylko po to aby ich poznać lepiej i obserwować zanim rozpocznę fotografowanie. W efekcie przywożę połowę klatek mniej, ale obróbka jest szybsza, selekcja też, budowanie prywatnej galerii też trwa krócej. Wybój zdjęć do albumu też trwa krócej. Nie tracę już tyle czasu na postproces około ślubno-weselny. Zgadza się, że część zdjęć kasuje w trakcie, ale tak jak pisałem już wcześniej: jak robię serię to tylko po to aby w przerwie odsiać plewy. Wybieram to co się nadaje. Mam 5DII i tam wyświetlacz na wiele pozwala w ocenie ostrości zdjęcia. tyle mi wystarczy.
pozdrawiam serdecznie

Paweł

Fotosz
04-05-2016, 13:38
Fotosz doskonale ciebie rozumiem, bo miałem też taki sam problem - brak czasu na selekcję!. co się okazało? że za dużo przywoziłem materiału ze ślubu. Stwierdziłem jednak, że muszę postawić na jakość merytoryczną materiału, zawsze tak jest , że na początku wchodząc w branżę robisz dużo klatek, za dużo. Kolejny etap to taki , że robisz jeszcze dużo ale coraz mniej nadaje się do kasowania (wzrasta poziom) - w efekcie selekcja jest męczarnią bo masz dużo materiału. Ostatnie trzy sezony zmieniłem podejście, robię to co wiem, że będzie w efekcie najlepsze. Obserwacja osób, ich zachowanie, mimika , ocena fotogeniczności dają wiele. Ocena sceny , tła tak aby korespondowało w fotografowanym człowiekiem, czynnością. Wolę przybyć godzinę wcześniej tylko po to aby ich poznać lepiej i obserwować zanim rozpocznę fotografowanie. W efekcie przywożę połowę klatek mniej, ale obróbka jest szybsza, selekcja też, budowanie prywatnej galerii też trwa krócej. Wybój zdjęć do albumu też trwa krócej. Nie tracę już tyle czasu na postproces około ślubno-weselny. Zgadza się, że część zdjęć kasuje w trakcie, ale tak jak pisałem już wcześniej: jak robię serię to tylko po to aby w przerwie odsiać plewy. Wybieram to co się nadaje. Mam 5DII i tam wyświetlacz na wiele pozwala w ocenie ostrości zdjęcia. tyle mi wystarczy.
pozdrawiam serdecznie

Paweł

Pawko, mam dokładnie to samo co Ty. Nie trzaskam zdjęć jak opętany, mam przemyślane kadry z kościoła, przygotowań, z sesji... Pełen spontan jest za to na zabawie weselnej, szczególnie jeśli młodzi mają dużo atrakcji... Wtedy jestem zmuszony do robienia zdjęć z dużym naddatkiem (zmusza mnie do tego praca na pełnej dziurze f/1.4 - 2.0). Duża część zdjęć jest przestrzelona jeśli chodzi o ostrość. Grymasy, zamknięte oczy czy nie do końca dobre kadry też jestem w stanie kasować na bieżąco z poziomy body. Z ostrością za to jest gorzej. Dlatego właśnie zdjęcia z samej zabawy zajmują mi najwięcej czasu w postprodukcji. Szybkie sprawdzenie, czy zdjęcie jest wyostrzone w punkt by się przydało na tablecie:) Ale to może faktycznie poszukiwanie Świętego Grala:)

@Zdebik, coraz bardziej się przekonuję do tego surface'a :)

zdebik
04-05-2016, 13:39
@Zdebik, coraz bardziej się przekonuję do tego surface'a :)

Sam bym kupil ale cholerstwo drogie :)

Qajs
05-05-2016, 09:10
Mozna jeszcze podpiąć się pod telefon z Androidem bądź tablet. Po kablu to tam działa. Znajomy z apka do remote obsługuje tak 5d mk2. Na iPadzie tez widziałem coś takiego ale nie jestem pewien czy nie wymaga to sterty przejściówek.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

diplo
05-05-2016, 14:05
Hey jak masz 6d to kup jakikolwiek tablet na androidzie jest aplikacja która pozwala na szybkie przegladanie tych fotek. Ja mam Lenovo Yoga2 - do tego zastosowania jest mega.

5pirit
05-05-2016, 17:44
@diplo - robisz to po WiFi czy przez kabel? Sam mam Yoge2 ale kurcze mam 6D bez Wifi. I jaka to aplikacja?

Tibby
07-05-2016, 23:19
Osobiście nigdy nie kasuję zdjęć podczas pracy. Chyba lepiej, by zrobić to szybko w komfortowych warunkach w domu. Niby trochę czasu można zaoszczędzić, ale nie wiem czy warto. Nieprofesjonalnie wygląda przeglądanie i kasowanie zdjęć w kościele podczas mszy (widziałem wielokrotnie), na przyjęciu można też znaleźć przyjemniejsze zajęcia niż gapienie się w ekran aparatu ;-)

kmeg
08-05-2016, 08:09
Sam bym kupil ale cholerstwo drogie :)
A to surface jest jedynym tabletem na Windows?

zdebik
08-05-2016, 09:01
A to surface jest jedynym tabletem na Windows?
Raczej tak. O innych jeszcze nie slyszalem.

kmeg
08-05-2016, 09:16
To ciekawe bo sam mam takiego od 4 lat. Tabletow na windowsie i nie będących surfacem na rynku sporo...

Fotosz
09-05-2016, 09:27
Osobiście nigdy nie kasuję zdjęć podczas pracy. Chyba lepiej, by zrobić to szybko w komfortowych warunkach w domu. Niby trochę czasu można zaoszczędzić, ale nie wiem czy warto. Nieprofesjonalnie wygląda przeglądanie i kasowanie zdjęć w kościele podczas mszy (widziałem wielokrotnie), na przyjęciu można też znaleźć przyjemniejsze zajęcia niż gapienie się w ekran aparatu ;-)

@Tibby w kościele raczej mam przemyślane kadry, których nie kasuję. Poza tym dłuugo walczyłem z odruchem przeglądania zdjęć w kościele i na szczęście się oduczyłem. Ważniejsze jest skupienie się na ważnych sytuacjach, które mogą umknąć jak się wlepia oczy w wyświetlacz... Za to zdjęcia z zabawy to jest masakra muszę cykać dużo za dużo bo spora część na przesłonach 1.4 jest po prostu nieostra... I tutaj się kłania wygodna selekcja między kotletem a deserem :D W brew pozorom oszczędność czasu jest spora...

Spróbuję kupić przejściówkę i podpiąć 5d mk3 do ipada po kabelku to chyba najlepsze rozwiązanie :) Jak już wypróbuję to na pewno napiszę:)

cobalt
09-05-2016, 09:40
Microsoft surface, masz pelnego windowsa z i5 lub i7 na pokladzie. Do tego czytnik na USB i jestes w domu. Dodaja tez rysik, cos ala wacom sie robi :).
Też o tym myślałem, ale lepszym rozwiązaniem MZ jest zakup lapka 13,3" z rozdzielczością 2560px. Tylko ja potrzebuję do selekcji, obróbki i wysyłki.

Kolekcjoner
09-05-2016, 11:21
Też o tym myślałem, ale lepszym rozwiązaniem MZ jest zakup lapka 13,3" z rozdzielczością 2560px.

Dokładnie, ostatnio (w innym zastosowaniu) doszedłem do identycznego wniosku. Są już praktycznie lapki niewiele różniące się wymiarami od tabletu, a wygoda nieporównywalna.

diplo
12-05-2016, 13:43
wifi - a apka Canon camera connect. Bardzo fajna

splice
14-05-2016, 20:16
Miałem Microsoft Surface Pro II na dobrych bebechach i szczerze, to przebrałem wstępnie 2 reportaże i sprzedałem tableta, nie będę się więcej męczył ;) Chciałem iść z duchem czasu, ale masochistą nie będę i nie polecam, szkoda czasu i pieniędzy... no i nerwów.

Kolekcjoner
18-05-2016, 00:12
Miałem Microsoft Surface Pro II na dobrych bebechach i szczerze, to przebrałem wstępnie 2 reportaże i sprzedałem tableta, nie będę się więcej męczył ;) Chciałem iść z duchem czasu, ale masochistą nie będę i nie polecam, szkoda czasu i pieniędzy... no i nerwów.

Ale konkretnie to co Cię najbardziej denerwowało, że masz tak złe wspomnienia?

Fotosz
22-07-2016, 10:52
Panowie i panie, jestem po zakupie tabletu i padło na iPada. Zmieniłem trochę moje założenia i korzystam z niego do selekcji zdjęć z zaległych zleceń. LR mobile nadaje się do tego świetnie, pracuje się przyjemnie, od razu robi się ranking i zaznacza foty do usunięcia. Potem tylko dwa kliknięcia w LR na desktopie i wszystko gotowe, można obrabiać. iPad radzi sobie bardzo dobrze, zadziwiająco nawet bym powiedział. Żadnych przycięć i zwiech.

Lightroom Mobile pozwala również na obróbkę, ale jest to mało komfortowe i kolory oczywiście przekłamane. Obróbki na LR Mobile nie polecam.

splice
23-07-2016, 18:14
Ale konkretnie to co Cię najbardziej denerwowało, że masz tak złe wspomnienia?


Głownie szybkość pracy, PC przyzwyczaił mnie do tego że wrzucam fotki otwieram i natychmiast widzę, przybliżam i od razu widzę ostre czy nie ostre, natomiast w przypadku tableta - otwierasz - czekasz - przybliżasz - czekasz (a przypomnę że miałem tableta już na dość przyzwoitych bebechach). Ekran błyszczący (w sumie można nakleić folie matową) wszystko odbija. Poza tym sama wielkość ekranu również nie jest komfortowa przy pracy nad zdjęciami.

Sama idea jest super i na co dzień jak najbardziej korzystam z tabletów, ale do innych celów niż fotografia :)

aptur
23-07-2016, 20:58
Z mojego punktu widzenia tablet nadaje się głównie do przeglądania internetów i ewentualnie do odbierania e-maili.
Niestety marketing robi swoje.

pan.kolega
24-07-2016, 01:20
Ja nie mogę funkcjonować bez kąputra stacjonarnego, i tableta. Nic nie dorówna komfortowi takiej skrzynki z dwoma monitorami 24-27" jak trzeba coś zrobić konkretnego i nic nie bije szybkości i wygody tableta do internetu w każdej chwili i miejscu.

Mam również ze dwa laptopy-notebooki ale nie bardzo wiem po co i rzadko je włączam. W pracy co prawda trochę używam laptopów.

Marv84
24-07-2016, 02:02
Ja też o tym myślałem i nie kupiłem tableta. Ale poważnie myśle o macbook air 13". Małe lekkie ale drogie :)

Fotosz
24-07-2016, 02:09
Głownie szybkość pracy, PC przyzwyczaił mnie do tego że wrzucam fotki otwieram i natychmiast widzę, przybliżam i od razu widzę ostre czy nie ostre, natomiast w przypadku tableta - otwierasz - czekasz - przybliżasz - czekasz (a przypomnę że miałem tableta już na dość przyzwoitych bebechach). Ekran błyszczący (w sumie można nakleić folie matową) wszystko odbija. Poza tym sama wielkość ekranu również nie jest komfortowa przy pracy nad zdjęciami.

Sama idea jest super i na co dzień jak najbardziej korzystam z tabletów, ale do innych celów niż fotografia :)

iPad Air 2 nie ma żadnej zwiechy... 2x tapnięcie i powiększa momentalnie, bez czekania... Zdjęcie odrzucasz jednym ruchem palca, to samo ranking... Szybciej idzie selekcja na tablecie niż na kompie. Oczywiście mowa tu tylko o selekcji... Wiadomo, ze obróbka już na kompie:)

Ps.
LR mobile robi sobie smart preview dlatego jest to takie szybkie. Nie powiększasz RAW'a tylko wygenerowany podczas synchronizacji mniejszy plik... Ocena ostrości (czy trafione czy pudło oczywiście jest możliwa). Nie ma wiec co straszyć, ze na tablecie na wszystko się czeka...

heather
25-07-2016, 16:03
Czyli ogólnie Fotosz polecasz użycie iPada do wstępnej selekcji zdjęć? Jak czytasz zdjęcia z karty? Jakaś przejściówka czy zdalnie?

splice
25-07-2016, 16:42
Nie ma wiec co straszyć, ze na tablecie na wszystko się czeka...


Tak jak pisałem - odnosiłem się do Surface 2 Pro na i5 - i do pełnej wersji Lightrooma z pracą na pełnych plikach raw, a nie na miniaturkach - i w tej kombinacji się czeka...

Fotosz
02-08-2016, 10:22
Czyli ogólnie Fotosz polecasz użycie iPada do wstępnej selekcji zdjęć? Jak czytasz zdjęcia z karty? Jakaś przejściówka czy zdalnie?

Tak, zdecydowanie polecam. Nalezy jedna pamiętać o tym, że praca na LR Mobile to praca na wygenerowanych miniaturkach a nie na RAW... Ostrość da się ocenić ale nie idealnie. Dobrze jest więc robić tam wsępną selekcję - co i tak bardzo pomaga. Jeszcze raz napiszę, jeśli chodzi o płynność pracy to jest REWELACJA. Synchronizacja ok 1200 zdjęć z zajmuje ok 2GB na ipadzie, warto więc nie brać małych pojemności. Ja mam 64GB i mi pięknie starcza.

Zdjęć nie zczytuję z karty pamięci. Importuję je do stacjonarnego Lightrooma i tam synchronizuję bibliotekę. Potem otwieram LR Mobile na tablecie a zdjęcia się pobierają...

PS.
O surface'ach mimo niezłych parametrów na papierze, niestety nie słyszałem dobrego słowa :/ Lubią strzelić focha nawet przy mniej wymagającej pracy. Dlatego stanęło na iPadzie... Ja jestem zadowolony.

Matias
01-11-2016, 18:02
Mam podobną potrzebę. Przeczytałem cały wątek, nie znalazłem opcji dla siebie. Może coś poradzicie :)

Chcę mieć możliwość robienia selekcji zdjęć na tablecie, a później obróbki ich już na komputerze. Ideałem było by dodawanie lightroomowych gwiazdek z poziomu tabletu, tak by potem przenieść je do komputerowej wersji programu.
Jako alternatywne rozwiązanie, myślałem o tym by fotografować raw+mały jpg, zgrywać małe jpg na tablet i selekcjonować spisując numerki... ale to wydaje mi się mocno niewygodnym rozwiązaniem.

Ktoś ma jakiś pomysł? (Android, Win 10, nie iOS) :)

Fotosz
18-11-2016, 11:55
Ktoś ma jakiś pomysł? (Android, Win 10, nie iOS) :)

Lightroom mobile jest też na androida:) To chyba naprawdę najlepsze rozwiązanie:)