PDA

Zobacz pełną wersję : Odwzorowanie kolorów na laptopie a smartfonach.



Wołek
21-03-2016, 23:45
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak jest z odwzorowaniem kolorów na laptopie i smartfonach. Chodzi o to, że jak obrabiam RAWa w PS lub LR na smartfonie kolory są ciemniejsze i bardziej nasycone. Co lepiej odwzorowywuje barwy mając na myśli przygotowanie zdjęć do wywołania?

rafels3
21-03-2016, 23:52
Najlepiej kolory odwzorowuje skalibrowany monitor (przeznaczony do celów fotoedycji Nec lub Eizo).

Kolekcjoner
22-03-2016, 00:32
Generalnie to każde coś (laptop, smartfon, tablet, telewizor) inaczej wyświetla więc wspólny mianownik to tylko tak jak napisał kolega wyżej.

r_m
22-03-2016, 00:40
jak jest z odwzorowaniem kolorów na laptopie i smartfonach

Jest różnie, można założyć, że koszmarnie.
I za kolegami: przygotowanie zdjęć do wywołania najlepiej robić na sprzęcie, który daje największą szansę zobaczenia poprawnych kolorów. Rodzaj takiego sprzętu zależy od oczekiwań fotografa, dla jednych będzie to profesjonalny monitor graficzny, z możliwością sprzętowej kalibracji, dla innych dobry monitor uniwersalny z odpowiednim profilem, jeszcze inni ograniczą się do laptopa i ustawienia kolorów "na oko" (co nie będzie miało wiele wspólnego z rzeczywistymi kolorami zdjęć, i może powodować nieprzyjemne niespodzianki po odebraniu wywołanych zdjęć z labu lub wydrukowanej fotoksiążki).

Kolekcjoner
22-03-2016, 01:07
Jest różnie, można założyć, że koszmarnie.
I za kolegami: przygotowanie zdjęć do wywołania najlepiej robić na sprzęcie, który daje największą szansę zobaczenia poprawnych kolorów. Rodzaj takiego sprzętu zależy od oczekiwań fotografa, dla jednych będzie to profesjonalny monitor graficzny, z możliwością sprzętowej kalibracji, dla innych dobry monitor uniwersalny z odpowiednim profilem, jeszcze inni ograniczą się do laptopa i ustawienia kolorów "na oko" (co nie będzie miało wiele wspólnego z rzeczywistymi kolorami zdjęć, i może powodować nieprzyjemne niespodzianki po odebraniu wywołanych zdjęć z labu lub wydrukowanej fotoksiążki).

Trzeba tylko zachować umiar, bo do amatorskich zastosowań (np. facebook ;)) najczęściej wystarczy sprawdzenie zdjęć na jakimś w miarę wiarygodnym /znanym nam/ sprzęcie. Kupowanie monitorów za grube tysiące nie jest koniecznością. Ja np. sprawdzam zdjęcia na retinie, niczego nie kalibrowałem i mi to wystarczy.
Oczywiście inna jest sytuacja jak robimy coś zarobkowo.

Wołek
22-03-2016, 13:15
Dzięki wielkie za udzielone odpowiedzi :)


Jeszcze chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda na tych małych drukarkach Canon Selphy. Czy zdjęcia mają taką samą kolorystykę jak zdjęcia wywoływane u punktach foto? Czy można np. wydrukować w domowych warunkach i sprawdzić czy barwy wymagają poprawki zanim zacznę wywoływać większe ilości?

rafels3
22-03-2016, 13:27
Selphy całkiem dobrze oddaje kolorystykę. Pamiętaj jednak, że układ komputer-monitor-drukarka to naczynia połączone. Jeżeli gdzieś będzie przekłamanie barw, na wydruku będzie zupełnie coś innego niż na monitorze...

r_m
22-03-2016, 14:44
jak to wygląda na tych małych drukarkach Canon Selphy. Czy zdjęcia mają taką samą kolorystykę jak zdjęcia wywoływane u punktach foto? Czy można np. wydrukować w domowych warunkach i sprawdzić czy barwy wymagają poprawki zanim zacznę wywoływać większe ilości?

Każda drukarka może się dobrze spisać, także Selphy. Jednak nie wyciągałbym wniosku "na Selphy jest ok, to z labu będzie dokładnie tak samo". Musiałbyś mieć pewność, że Twoja drukarka najbardziej poprawnie (na ile to możliwe) oddaje kolory, i że lab też tak ma. O ile z drukarką można w miarę wygodnie "dojść do porozumienia" (można zlecić profil, teoretycznie ładunki są powtarzalne), to z labem może być różnie, zależnie od tego, na ile tego pilnują (każda partia papieru może wymagać innej korekty, zużycie chemii też wpływa na kolory, nie każdy pilnuje tego na bieżąco choć powinien).