Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : pomocy ślub



Chomiczq
18-04-2006, 00:15
Witajcie.
Będę robił ślub w kościele znajomym
Mam 300D i slave lampę DG280AZ Soligora
Jak ustawić aparat, żeby było w miarę optymalnie.
Ma sens iso400 M 1/60 5,6 i liczyć na to, że slave dobłyśnie???
a może podarować sobie tego slave ?

gwozdzt
18-04-2006, 08:15
Będę robił ślub w kościele znajomym
Mam 300D... Jak ustawić aparat, żeby było w miarę optymalnie.
Ma sens iso400 M 1/60 5,6
Ustawienia w miarę logiczne. Tryb oczywiście M, rób RAW!
Jakby było bardzo ciemno, to:
- przy krótkich ogniskowych (rzędu 20-30mm) możesz jeszcze trochę zejść z czasem do 1/50-1/40.
- trochę ryzykowne, ale jeśli nie bedziesz robić dużych odbitek to możesz podkręcić czułość do ISO 800.
- nie piszesz jaki masz obiektyw, a to najważniejsze! Nie podoba mi się to f/5,6 :? Pewnie masz KITa? Najlepiej jakbyś zdobył dobry egzemplarz Tamrona 28-75/2,8; przymknął go do f/4 a KITem posługiwał się tylko w brakującym zakresie 18-28mm, wtedy właśnie przy f/5,6.


i slave lampę DG280AZ Soligora i liczyć na to, że slave dobłyśnie??? a może podarować sobie tego slave ?
Trudno mi powiedzieć, bo nie znam tej lampy. Jeśli znasz jej zachowanie i potrafisz to wykorzystać, to oczywiście każde dodatkowe zródło światła ma sens.
Ale jeśli jej nie znasz i liczysz na cud, to bym sobie darował. W takich sytuacjach jak ślub nie ma miejsca na eksperymenty!
Potrzeba Ci mocnej lampy współpracującej z aparatem w E-TTL, a konkretnie:
- Canon z serii EX,
- Sigma EF-500 DG (ST lub Super),
- odpowiedni Metz (dobrać wg http://www.metz.de/en/photo_electronics/flashlight_recommendations.142.html)
- ewentualnie http://canon-board.info/showthread.php?t=9967

Raff
18-04-2006, 08:20
Slave'a raczej sobie podaruj. Zresztą jak chcesz go wyzwalać? Fotocela na drugi błysk? Radio? W kościele trzeba lampy min. 300Ws przy ISO 400, żeby coś z tła wyciągnąć, a z softboxem potrzeba jeszcze więcej mocy (lampę trzeba postawić kawałek od ołtarza). W ciemnym kościele 1/30 i dłużej jeśli statyczne kadry. Przy dłuższej ogniskowej można ciut krócej. Zależy od stabilności ręki. Poza tym zmierz ekspozycję w kilku ważniejszych miejscach i ustawiaj ok. 1 EV powyżej zastanego. Na M kontroluj ekspozycję w wizjerze. Przysłona raczej f5.6, wg mnie lepiej ciut gorsza jakość (KIT), a jaśniej z tyłu. Z przodu chcesz doświetlać wbudowaną? A, i postudiuj specyfikę E-TTL (głównie FEL). Jak nie masz WASI to bez FEC może być niefajnie...

Chomiczq
18-04-2006, 11:35
1. mam wgrane Wasi z FEC-em / czy zawsze go załączać?
2. na zakupy nie mam kasy bo 2 tygodnie temu aparat kupiłem
3. Dobłyskać mogę albo wbudowaną, albo tym soligor slave (synchro na drugi błysk)
4. Obiektyw kitowy / na nic innego nie mam kasy w tej chwili i sytuacja nie zmieni się tak prędko, co dotyczy również zakupu lampy (niestety)

O ile dobrze doczytałem, to M i Tv podobnie potraktują lampę jako dopełnienie 1-go planu (Av da za duże czasy jak rozumiem).

P oczywiscie odpada bo nie mam ochoty na "kompaktowe" foty.

Moge podejść dość blisko do Państwa Młodych, mogę wejść również blisko ołtarza (3-4 metry).

Czyli 1/60 (ręka jeszcze nie tak wyćwiczona) / iso 400 / 5,6
Jak FEC-a ustawić przy fotografowaniu z 3 a jak z 7 metrów ?
Czy dać na pałę korekcję ekspozycji o +1EV, czy tylko jak dalej stroje od obiektu. Mam równoczęśnie dać FEC na + (ile?)

Mogę wziąść statyw / i walnąć np. 1/30
ale czy zdjęcie nie będzie nieostre, jak np. państwo młodzi troszkę się poruszą?

WB jak rozumiem na żarówkę ustawić
Zdjęcia RAW - to dla mnie też jasne (wtedy ten WB już nie taki istotny ;))

Czy Państwo Młodzi siedzący podczas czytania to wg. was statyczny kadr?
IMHO operowanie ze statywem w kościele wydaje mi się czasochłonne

Co macie na myśli mówiąc: kontroluj ekspozycję w wizjerze ? ten wbudowany światłomierz?

To jak z tym FEC-em

Raff
18-04-2006, 11:51
Z bliska FEL na twarz, kadr i pstryk (FEC ok. +2/3EV). Z dalsza cyk, histogram i FEC zależnie od rezultatu. WB na AUTO i RAW. Nie robiłem nigdy z WB za żarówkę (JPG), ale może warto, światła żarowego jest wszak sporo w kościele a lampa zazwyczaj lekko dobłyskuje. Jak siedzą to jest kadr statyczny. Czas zależy od ręki/statywu (ja nigdy nie używałem i chyba statyw się nie sprawdzi w kościele, bardziej już monopod). Poniżej 1/10 sek. zazwyczaj potrzeby nie ma (co przy szerokim kącie jest spokojnie do przyjęcia, bez lampy nawet); no, jak się mocno ruszą to mogą się rozmyć. Lepiej zapnij Soligora na aparat. Kontrola w wizjerze polega na patrzeniu na wskaźnik odchylenia od prawidłowej ekspozycji, który pokazuje odchył od zmierzonego zastanego na skali od -2 do +2 EV. W M ustawisz ekspozycję, a może się zdarzyć, że gdzieś jest jaśniej i jeszcze lampy ciut, więc przepalisz. Możesz czasem nawet ISO 800 jak się obawiasz zejść z czasem. Wg mnie lepsze wrażenie robią zdjęcia z jasnym tłem, i tym na pierwszy rzut oka różnią się od "typowej małpiej pstrykaniny" gdzie przód z flasha, tyłu nie ma (jest czarny). Choć na ISO 800 niedoświetlone z 300D widocznie zaszumią, to jednak na małych odbitkach nie jest to wg mnie bardzo szpetne.

Na P będziesz miał dokładnie takie same foty jak na M 1/60 f3,5-5,6 (zależnie od ogniskowej kita). Av da dłuższe czasy, Tv zjedzie zazwyczaj z przysłoną do pełnej wartości obiektywu jak na P. Wszystko zależy ile światła, zdarzają się wszak nowe jaśniutkie kościoły. W takich warunkach jeśli używamy flasha, to wg mnie jedynie M ma sens.

gwozdzt
18-04-2006, 12:02
...Lepiej zapnij Soligora na aparat...
Znasz tego Soligora?
Bo jak to nie obsługuje E-TTL i będzie walić pełną mocą, to ja to blado widzę... Wyjara wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego mocy!
Nie znając DOKŁADNIE tej lampy bezpieczniej chyba będzie zrezygnować z niej zrezygnować.

Raff
18-04-2006, 12:10
Znasz tego Soligora?

No fakt :-| Założyłem sobie (nie wiedzieć czemu), że to lampa dedykowana E-TTL. Jeśli nie, to wiadomo odpada! Nawet jeśli ma manual. Szkoda czasu i nerwów na zabawę. Można próbować nią doświetlać/kontrować, ale jest to ryzykowne przy braku doświadczenia. Można jednak wszak poćwiczyć :) A przód w wbudowanej też nie wymiata. Ale jeśli nie ma się co lubi się... ;)

EDIT: luknąłem w sieć. To lampa z własną automatyką. Często się takowa sprawdza, z tym że z bliska przewala, trzeba przymykać/skracać czas i gubimy tło. Przede wszystkim trzeba sprawdzić jak średnio skorygować przysłonę do nominalnej podanej przez producenta. I jaki ma kąt krycia? Dyfuzorek by się sprzydał.

Chomiczq - pobaw się Soligorem, poFELuj i zdecyduj co Ci bardziej leży.

gwozdzt
18-04-2006, 13:23
1. mam wgrane Wasi z FEC-em / czy zawsze go załączać?
Spokojnie na stałe +2/3.


2. na zakupy nie mam kasy bo 2 tygodnie temu aparat kupiłem
Ale wcześniej robiłeś juz jakieś zdjęcia?
Jeśli nie masz doświadczenia i jesteś jedynym fotografującym, to uważaj, bo możesz stracić znajomych... no chyba, ze Ci na tych znajomych nie zależy...


3. Dobłyskać mogę albo wbudowaną, albo tym soligor slave (synchro na drugi błysk)
Z dwojga złego lepiej wbudowaną.
Jeśli masz do tego Soligora taką szynę:
http://www.cyberphoto.se/?http://www.cyberphoto.se/blixtar/dg280az.php
to spróbowałbym go wykorzystać na weselu ustawiając jego błysk na sufit (o ile sala będzie miała biały i niezbyt wysoki sufit).


4. Obiektyw kitowy / na nic innego nie mam kasy w tej chwili i sytuacja nie zmieni się tak prędko, co dotyczy również zakupu lampy (niestety)
To trzeba było za grosze kliszaka kupić i miałbyś na lepszy obiektyw, na lampę itd...


O ile dobrze doczytałem, to M i Tv podobnie potraktują lampę jako dopełnienie 1-go planu (Av da za duże czasy jak rozumiem).
Tv z lampą raczej nie ma sensu. Tryby użyteczne do pracy z lampą to właśnie Av i M.


P oczywiscie odpada bo nie mam ochoty na "kompaktowe" foty.
Generalnie masz rację, choć w Twoim przypadku wyszłoby Ci prawie to samo co chcesz ustawić tzn. P ustawiłby 1/60 i maksymalnie otworzył obiektyw. Ale lepiej trzymaj się M i Av.


Moge podejść dość blisko do Państwa Młodych, mogę wejść również blisko ołtarza (3-4 metry).
Ale nie biegaj i pamiętaj o "cichych" butach :-)


Czyli 1/60 (ręka jeszcze nie tak wyćwiczona) / iso 400 / 5,6
1/30-1/60, ISO 400-800, f/5,6.



Jak FEC-a ustawić przy fotografowaniu z 3 a jak z 7 metrów ?
Tak samo. +2/3


Czy dać na pałę korekcję ekspozycji o +1EV, czy tylko jak dalej stroje od obiektu.
Nic "na pałę"!!!
Zastanego raczej nie potrzebujesz nie korygować, chyba że będziesz robił w trybie M i będzie na tyle jasno, że przy ustalonych parametrach strzałka światłomierza zacznie wychodzić ponad zero. Wtedy skracaj czas np. do 1/80, 1/125, 1/160... aż zejdziesz ze swiatlomierzem conajmniej do 0.


Mam równoczęśnie dać FEC na + (ile?)
po raz trzeci: +2/3


Mogę wziąść statyw / i walnąć np. 1/30
W dolnym zakresie ogniskowych możesz spokojnie zejść do 1/30. Ze statywem daj sobie spokój.


ale czy zdjęcie nie będzie nieostre, jak np. państwo młodzi troszkę się poruszą?
Przed ślubem nie pij, to Ci się ręka nie będzie trzęsła ;-)
Zaś młodych błysk lampy powinien "unieruchomić" (oczywiście o ile nie będziesz zbyt daleko i lampie wystarczy mocy).


WB jak rozumiem na żarówkę ustawić
Zdjęcia RAW - to dla mnie też jasne (wtedy ten WB już nie taki istotny ;))
O to nie jest takie proste. Profesjonaliści używaja specjalnych nakładek korygujących temperature barwową błysku celem wyrównania temperatury flasha i oświetlenia zastanego.
Ty raczej ustaw Auto WB i rób RAW. Wprawdzie w ten sposób nie wyrównasz WB, ale przy wywoływaniu RAWów ustawisz poprawny WB dla pierwszego planu. Tło ci pewnie wyjdzie za ciepłe, ale to już zło konieczne.


Czy Państwo Młodzi siedzący podczas czytania to wg. was statyczny kadr?
Tak.


IMHO operowanie ze statywem w kościele wydaje mi się czasochłonne
Racja, odpuść sobie statyw.


Co macie na myśli mówiąc: kontroluj ekspozycję w wizjerze ? ten wbudowany światłomierz?
Juz pisałem: pilnować, żeby w trybie M światłomierz nie wychodził ponad zero.
Jeśli już by tak się będzie działo, to lepiej korygować to czasem migawki, ponieważ przymykając przysłonę skracasz zasięg lampy!


To jak z tym FEC-em
Po raz kolejny: +2/3!!!

Chomiczq
18-04-2006, 13:42
To rozwiało wiele moich wątpliwości.
To nie pierwsze foty jakie robię, ale powiedzmy że pierwszy poważniejszy ślub (niestety Państwo Młodzi to osoby niezbyt majętne - nie będzie wesela / nie będzie prof. fotografa, to moi znajomi więc ja im robię fotki.
Tą lampą już robiłem troszkę, ale wtedy bawiłem się jako drugi fotograf: http://www.szymiczek.neostrada.pl/zdjecia/ewelina_sylwek/html/img_0004.html
synchro przez stopkę u mnie odpada, szyna jest więc i tak będę mocował przez szynę. Lampa ma automatykę. Porobię trochę zdjęć z dodatkową lampą, a trochę bez. Ciepłe kolory tła aż tak bardzo mi nie przeszkadzają.
Robiłem już troszkę tym soligorem ze starym cyfrakiem (fuji s5500) i automatyka była na tyle, że nie przepalał.
Pozostaje pytanie, skąd EOS będzie wiedział że jest slave dodatkowy?
Może z tym soligorem dać fec na +1/3 tylko?
a bez niego na +2/3?

Czy automatyka lampy slave bierze pod uwagę siłę błysku który ją odpala? czy oblicza ile trzeba, bez względu na to, czy wywoła się ją lampą 7 czy 58 ;)

kami74
18-04-2006, 13:50
Kurcze, w kościele z KITem to troche ciężko żeby swiatlomierz wychodzil ponad zero przyczasach 1/60 czy nawet 1/30. No chyba, że to naprawde jasny kosciół jest. W niedziele sobie mierzyłem swiatło w kosciele to mi wychodziło przy f/3,5 1/60 i ISO 1600 tak około -2/3, -1 EV

gwozdzt
18-04-2006, 13:53
... powiedzmy że pierwszy poważniejszy ślub (niestety Państwo Młodzi to osoby niezbyt majętne - nie będzie wesela / nie będzie prof. fotografa, to moi znajomi więc ja im robię fotki....
Powiedzmy, ze to dość powszechna sytuacja w naszym kraju... :-(
Niemniej Profesjonaliści tracąc rynek strasznie to tępią i aż dziwne że jeszcze żaden się tu nie zjawił z krzykiem "ZATRUDNIJ ZAWODOWCA!"


Pozostaje pytanie, skąd EOS będzie wiedział że jest slave dodatkowy?
Nie będzie wiedział. Kukułka z EOSa błyśnie tak, jakby slave'a nie było.
Dzięki wbudowanemu "oczku" to prędziej slave się dowie o błysku z EOSa i utnie swój błysk.


Może z tym soligorem dać fec na +1/3 tylko? a bez niego na +2/3?
To bardzo subtelne różnice. Najlepiej sprawdzić w praktyce. Ale koniecznie przed ślubem, a nie w trakcie! :-)


Czy automatyka lampy slave bierze pod uwagę siłę błysku który ją odpala? czy oblicza ile trzeba, bez względu na to, czy wywoła się ją lampą 7 czy 58 ?
Tak, Twój slave (z tyrystorową automatyką błysku) weźmie pod uwagę błysk z obu lamp i nie powinien zanadto przepalać.