Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Przekadrowywanie



ragafewee
27-01-2016, 14:07
Szukałem kilka dni na intranecie i nie mogłem znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie odnośnie przekadrowywania.
Pewnie każdy z was zna metodę ostrzenia punktem centralnym środkowym czy jak tam chcecie go nazywać i blokowanie ostrości przyciskając do połowy spust migawki, a następnie ustawianie kadru ruszając aparatem do zadowalającego obrazka.


Przy przysłonie 1.4 - 1.8 łapię na oczy i po przekadrowaniu ostrości leci sobie w najlepsze gdzie chce tylko nie na oku. Wiem, że to już głębia ostrości jest nie duża, ale mimo wszystko wielu osob udaje się trafiać dobrze i to z zaskakującą efektywnością 80-90% dobrych ostrych strzałów. Może powinienem używać innych punktów Af przy takiej przysłonie i z przekadrowywaniem sobie dać spokój?


Może źle ruszam aparatem i gubię płaszczyznę ostrości?
są jakieś wytyczne żeby nie pod kątem ruszać, w prawo lewo całym ciałem czy tylko aparatem?

aptur
27-01-2016, 14:18
oblicz sobie GO przy danym ustawieniu i wyciągnij wnioski

Online Depth of Field Calculator (http://www.dofmaster.com/dofjs.html)

bajker83
27-01-2016, 16:13
Zwróć uwagę czy podczas kadrowania nie pochylasz się w przód lub tył ;)

Usjwo
28-01-2016, 19:39
- a bez przekadrowania masz ostrosc dobrze?
- "plaszczyzna ostrosci" to nie plaszczyzna, tylko sfera

marfot
28-01-2016, 22:39
"plaszczyzna ostrosci" to nie plaszczyzna, tylko sfera

Oj, gdyby to była sfera to nie byłoby takich problemów.

ragafewee
29-01-2016, 01:05
- a bez przekadrowania masz ostrosc dobrze?
- "plaszczyzna ostrosci" to nie plaszczyzna, tylko sfera

Tak, tak. Po prostu zastanawia mnie jak ludzie trafiają przy takiej przysłonie, bo to jest trudne wg mnie.

eleroo
29-01-2016, 06:08
Po prostu zastanawia mnie jak ludzie trafiają przy takiej przysłonie, bo to jest trudne wg mnie.

Wszystko zależy od tego jak daleko jest fotografowany obiekt. Jak daleko, to dość łatwo trafić, jak blisko to to wszystko się robi tak tycie, że najmniejsza zmiana kąta potrafi wystrzelić go w kosmos. Ja z bliska ostrzę ręcznie i mam zawsze ostrość tam gdzie chcę. Co to w ogóle za wymysły z przekadrowywaniem. No można, jasne, ale nie przy głębi jaką daje 1.4. Inaczej, ja jestem sierota i mi ta zabawa z AF i przekadrowywaniem na takich przysłonach nigdy nie wychodziła, jak zmarnowałam kilka filmów to szybko to olałam i zwyczjnie ostrzę manualnie, nawet teraz jak mogę nawalać foty bez opamiętania, bo nic mnie tak nie wkurza jak ostrość nie tam gdzie chciałam - kręcę pierścieniem ostrości tak długo aż na matówce mam ostro tam, gdzie chcę. I działa. I nie trzeba przekadrowywać ani nic.

Nie wiem dlaczego wszyscy unikają jak mogą manualnego ostrzenia. To serio nie jest trudne. No nie wiem, może dla mnie to naturalne, bo kiedyś tam jak zaczynałam to na aparat z AF nie było nikogo normalnego stać (wbrew pozorom to nie było tak potwornie dawno), więc ostrzyło się ręcznie. Potem sprawiłam sobie pierwszego EOSa i... nadal ostrzyłam często ręcznie, hehe. Fakt, że cyfrówki mają kijowe matówki, no ale skoro na 400d dało się ostrzyć manualnie, to na wszystkim się da :D Dodam, że mam potworny astygmatyzm i noszę okulary i jednak mi to wychodzi, więc serio, czasem warto na chwilę odstawić super technologię i zrobic coś po staremu... bywa prościej niż się wydaje.

7four
29-01-2016, 12:34
Jesteś pewien, że zdjęcia które ogladasz u innych, są całym obrazem matrycy po przekadrowaniu? (w odniesieniu do Twojego pytania).
Czy tylko wykadrowane w postprodukcji (pomijam zabiegi w PS, majace na celu wyostrzanie np. oczu).

ragafewee
29-01-2016, 12:55
@eleroo

W sumie racja najwięcej zdjęć robiłem makro i tam tylko ręcznie ostrzyłem. Przyszła zima i przyszła pora na jakieś portreciki itd. i całkiem zapomniałem o manualu :/

@7four

No nie jestem pewien. Teraz wyczytałem u jednej z autorek zdjęć to, że gdy miała canona 6d to były cropy robione. Później jak kupiła canona 1dx, który ma61 pól af to wtedy już nie robiła cropów tylko zaczęła używać konkretnego pola i zdjęcia zostawały w całej okazałości.