Zobacz pełną wersję : Oryginał vs podróba LP-E6
Janusz_P
21-12-2015, 21:51
Czy jest jednoznaczny sposób na rozróżnienie baterii oryginalnej od podróby? Kupiłem w Chinach 2 szt za niewielkie pieniądze i to budzi moje wątpliwości. Wg Canona (https://www.canon.com.au/en-AU/Personal/Support-Help/Support-News/Counterfeit-products)bateria jest oryginalna. Jakieś pomysły jak to potwierdzić?
ale skoro nie wystarczy ci potwierdzenie canona to moze dla odmiany spytaj nikona?albo sony?
Czy jest jednoznaczny sposób na rozróżnienie baterii oryginalnej od podróby? Kupiłem w Chinach 2 szt za niewielkie pieniądze i to budzi moje wątpliwości. Wg Canona (https://www.canon.com.au/en-AU/Personal/Support-Help/Support-News/Counterfeit-products)bateria jest oryginalna. Jakieś pomysły jak to potwierdzić?
Jest prosty sposób an odróżnienie. Oryginalna po kilku latach trzyma jak nowa, podróba pada po roku
Podróba podróbie nie równa, zarówno pod względem wyglądu jak i jakości.
Ważne by działało...
Podróba podróbie nie równa, zarówno pod względem wyglądu jak i jakości.
Ważne by działało...
Przynajmniej 12 miesięcy
To już loteria, ale czego można się spodziewać przy cenie np 1/10 oryginału...
GalaktycznyMuczaczo
22-12-2015, 01:12
gdzies widzialem zdjęcia z porównań ze są tam minimalne różnice, w tym roku kupiłem 2 baterie do 5d3/6d , wszystko zapakowane oryginalnie, wyglada tak samo jak to co dostalem w pudle z puszkami, działa równie dobrze, cena to jakies 25funtów , obstawiam ze jest to nieoryginalne aku ale działa tak samo, wiec bierz byle nie te najtansze
Janusz_P
22-12-2015, 07:40
Dzięki Panowie
Na wygląd to bateria jest bardziej oryginalna od oryginalnej kupionej razem z aparatem w legalnej dystrybucji.
Pytałem jak odróżnić oryginał od fake bo chciałem nadmiarową (kupiłem dwie)sprzedać, ale nie warto ryzykować oskarżeniem o wprowadzanie do obrotu podróbek. Dokupię gripa i będę miał jak znalazł.
Doceniam radę Tom77 :)
Wesołych świąt.
Mam oryginał i podróbkę newella. Podróbka lepiej trzyma niż oryginał po tym samym okresie uzytkowania. [emoji3]
Jeżeli podrobimy (sfałszujemy) banknot 100$ w sposób perfekcyjny to jest on falsyfikatem, kopią czy oryginałem? jaka jest jego wartość?
Janusz_P
22-12-2015, 10:57
To wciąż falsyfikat a wartość może przekroczyć wartość nominalną. A co?
Identyczny wątek już jest:
http://www.canon-board.info/pozostale-22/lp-e6-czyli-jak-kupilem-oryginalna-podrobe-baterii-64447/
:D
To wciąż falsyfikat a wartość może przekroczyć wartość nominalną. A co?to dam ci 200$ Falsyfikat idealny i dobry banktnot. idź zamień to w banku na 10 dolarówki. ile ich będziesz miał? Wartość nigdy nie będzie inna jak wartość oryginału bo jest nie do rozpoznania.
jego wartość, biorąc pod uwagę koszty wykonania może być wyższa od nominału ale jeśli ktoś np będzie chciał rozwalić komuś bank narodowy to jest to dobra droga.
Jeżeli podrobimy (sfałszujemy) banknot 100$ w sposób perfekcyjny to jest on falsyfikatem, kopią czy oryginałem? jaka jest jego wartość?
Nie chodzi o to jak to zrobisz tylko o to czy masz prawo to robić
Nie chodzi o to jak to zrobisz tylko o to czy masz prawo to robić
nie mówimy o stronie moralnej lecz o technicznej i funkcjonalnej, a i ta moralna może okazać się jeszcze bardziej skomplikowana niż się Tobie wydaje.
Nie mam na myśli strony moralnej. Jeżeli fałszujesz cokolwiek, nie ma to znaczenia czy jest to lepsze czy gorsze od oryginału. Zawsze to będzie falsyfikat
Nie mam na myśli strony moralnej. Jeżeli fałszujesz cokolwiek, nie ma to znaczenia czy jest to lepsze czy gorsze od oryginału. Zawsze to będzie falsyfikatto już było
Jeżeli podrobimy (sfałszujemy) banknot 100$ w sposób perfekcyjny to jest on falsyfikatem, kopią czy oryginałem? jaka jest jego wartość?
Sprawa jest prosta, kupić zamiennik, nie będzie podrobionego loga.
Mam oryginał i podróbkę newella. Podróbka lepiej trzyma niż oryginał po tym samym okresie uzytkowania. [emoji3]
Chyba chciałeś napisać, że masz Oryginał Canona i zamiennik w postaci Oryginalnego Newella. My tu mówimy o podróbce Canona ( z napisami Canon) - te podróby gorzej trzymają od uznanych zamienników typu Newell.
Ja mam 2 podróbki Canona (chyba). Były dość tanie, ale nawet naładować się nie dały. Mam też zamienniki Duracell i trzymają trochę gorzej, jednak zgodnie z tym co na nich napisane.
Zależy jaka podróbka. Są różne wersje. Najlepiej byłoby bazować na oryginale. Ale jeśli nie chcesz, albo uważasz, że podróbka Tobie wystarczy, to tez dobrze by było, aby nie był to jakiś tam pierwszy z brzegu model, tylko coś co może choć troszkę przypominać oryginał.
Najlepiej skonsultować swój wybór z jakimś dobrym fotografem.
dobrze by było, aby nie był to jakiś tam pierwszy z brzegu model, tylko coś co może choć troszkę przypominać oryginał.
Najlepiej skonsultować swój wybór z jakimś dobrym fotografem.
Każdy zamiennik przypomina oryginał.
Z tańszych mogę polecić aku firmowane nazwą blumax. Wydajność nieco gorsza od oryginału ale kosztuje ok. 50-60 zł.
Ogólnie ceny oryginałów są takie chore, że wolałbym kupić ze dwa zamienniki a za resztę pojechać gdzieś na plener :)
michalab
10-06-2016, 11:14
Generalnie zamienniki na początku mogą mieć wydajność podobną do oryginałów lub nawet nieco lepszą, ale w większości przypadków bardzo szybko się starzeją i ich wydajność dosyć szybko spada.
BartasPL
10-06-2016, 12:45
Potwierdzam. Mam 2 Canony i Photixa. Ich wydajność nie była identyczna od początku, ale po 2-3 latach Photix starczą mniej więcej na połowę tego co oryginał. Wydaje mi się też że nie pokazuje precyzyjnie poziomu naładowania na wyświetlaczu aparatu. Jest np.3/4 a za chwilę już 1/4. Photixowi nie ufam i używam go zawsze w ostatniej kolejności.
Potwierdzam. Mam 2 Canony i Photixa. Ich wydajność nie była identyczna od początku, ale po 2-3 latach Photix starczą mniej więcej na połowę tego co oryginał. Wydaje mi się też że nie pokazuje precyzyjnie poziomu naładowania na wyświetlaczu aparatu. Jest np.3/4 a za chwilę już 1/4. Photixowi nie ufam i używam go zawsze w ostatniej kolejności.
Oryginał 1800mAh - świetne aku
Blumax 1650mAh - najlepszy zamiennik jaki mam poza Cameron Sino
Phottix 2000mAh - od nowości był jak oryginał, po 2 latach słabo
Cameron Sino 1800 mAh - trzyma jak oryginał
Minadax 1600mAh - średniak ale jest ok
Platinium 3900 mAh - słabe aku już od nowości
Premium gold - jak platinium
Wszystkie aku ważą około 75-78 gram, tylko platinium wazy 66 gram ale pojemność ma 2x większą :)
pan.kolega
10-06-2016, 18:38
Wszystkie aku ważą około 75-78 gram, tylko platinium wazy 66 gram ale pojemność ma 2x większą :)
Pewnie jest napakowane Lithium Light. 8-)
Dlatego właśnie Canon może tak cenić oryginalne baterie, że żaden zamiennik się niestety nie umywa. Mam cały worek LP-E6 i innych zamienników, i niektóre warte są swojej ceny a niektórych nie wziąłbym za darmo- nawet nie warto zanieczyszczać środowiska takim badziewiem. Gdyby w tych cenach były baterie, które dorównują oryginałom, nawet nie spojrzałbym w stronę Canona. Ale jest jak jest, sprawdziłem i nie widzę powodu dalszego udręczania się.
O dziwo, oryginalne baterie do 20d kupionego w roku 2004 ciągle działają, podczas gdy zamienniki (bardzo tanie) były zimnymi trupami jeszcze kiedy używałem tego korpusu, czyli wiele, wiele lat temu. Zresztą podobnie jest z bateriami do laptoków - wysokie ceny oryginałów są możliwe bo to zupełnie inna technologia.
Chyba, że sprzęt zawiera specjalne dodatkowe obwody "regeneracyjne", które włączają się dla obcych baterii...:idea:
Przemek_PC
12-06-2016, 12:16
Ogniwa litowe sa bardzo wrazliwe na przeladowanie czy zbyt glebokie roladowanie. W akumulatorach laczone sa szeregowo a jak potrzebna wieksza pojemnosc to jeszcze rownolegle. Ladowarka podaje napiecie na plusowy i minusowy biegun akumulatora a balanser umieszczony w akumulatorze powinien zadbac o rownomierne ladowanie poszczegolnych ogniw. Na prace balansera maja wplyw tolerancje wykonania reyzstorow (im mniejsza tym drozsze). Nawet bardzo dobre ogniwa zle ladowane i zbyt gleboko rozladowywane ulegna szybkiemu zuzyciu.
Nawet bardzo dobre ogniwa zle ladowane i zbyt gleboko rozladowywane ulegna szybkiemu zuzyciu
Możesz wyjaśnić jak można źle naładować akumulator do aparatu?
Przemek_PC
12-06-2016, 12:47
Ogniwa ladowane sa szeregowo. Wystarzczy, ze jedno z nich bedzie mialo inna rezystancje wewnetrzna a balanser w akumulatorze nie zadba o wyrownanie napiec na ogniwach i jedno z ogniw bedzie przeladowane. Uzytkownik niestety nie ma na to wplywu.
Ogniwa ladowane sa szeregowo. Wystarzczy, ze jedno z nich bedzie mialo inna rezystancje wewnetrzna a balanser w akumulatorze nie zadba o wyrownanie napiec na ogniwach i jedno z ogniw bedzie przeladowane. Uzytkownik niestety nie ma na to wplywu.
Ok, rozumiem, ale jak sądzę nie ma także na to wpływu podczas zakupu :mrgreen:
Ogniwa litowe sa bardzo wrazliwe na przeladowanie czy zbyt glebokie roladowanie. W akumulatorach laczone sa szeregowo a jak potrzebna wieksza pojemnosc to jeszcze rownolegle. Ladowarka podaje napiecie na plusowy i minusowy biegun akumulatora a balanser umieszczony w akumulatorze powinien zadbac o rownomierne ladowanie poszczegolnych ogniw. Na prace balansera maja wplyw tolerancje wykonania reyzstorow (im mniejsza tym drozsze). Nawet bardzo dobre ogniwa zle ladowane i zbyt gleboko rozladowywane ulegna szybkiemu zuzyciu.
W ładowarce do aparatu nie da się źle naładować ogniw. Problemem jest tylko i wyłącznie głębokie rozladowanie
Przemek_PC
12-06-2016, 22:12
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem o ladowaniu ogniw.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.