Ctj #1285

[MariuszM]

Cześć,

Do czego służy ta instalacja i gdzie ona się znajduje.

Podpowiem: odpowiedź na pierwsze pytanie bardzo ułatwi odpowiedź na drugie:)


https://canon-board.info/imgimported/2015/12/1z5uqno-2.jpg
źródło (http://i66.tinypic.com/1z5uqno.jpg)

[salas]

System nawadniajacy jakichs warzywek? Kwiatkow

[MariuszM]

Nie jest to system do nawadniania.

[marie21mk]

służy do ogrzewania?

[MariuszM]

Nie jest to system do nawadniania, nie jest to system do ogrzewania.
Podpowiem tylko, że płyn owszem w nim jest.

[Leon007]

Czy to już jest stan ostateczny instalacji? Chodzi mi o to, czy te rury będą zakopane w ziemi?

[Adlatus]

Czy to przypadkiem nie mrozi?

[MariuszM]

Jest to ostateczny stan instalacji sprawnej i działającej. Jeżeli sie przyjrzycie widać że jest ona pod szybą, bo odbija się światło. Nie jest ona przygotowana do zakopania pod ziemią. To nie mrozi. Kluczem jest to co jest pod rurami.

[Macios]

Czy jest to system służący do hodowli? np. dżdżownicy:)

[MariuszM]

Nie, to nie jest system do hodowli, ale jest to system "przemysłowy" do produkcji "czegoś"

[zanussi]

..alkoholu jakiegoś?

[MariuszM]

..alkoholu jakiegoś?

Gorąco:)

[chester_jds]

Chłodnica?

[Mamrot]

Wygląda jak słód w browarze, ale do czego te rury to nie mam pomysłu.

[MariuszM]

Mamrot: jesteś blisko. To nie jest słód i nie piwo. A więc to inny alkohol. To co leży pod rurami to coś pochodzenia roślinnego wykorzystywane w procesie produkcji tego alkoholu. Coś, co nadaje mu wyjątkowość:)

[v.1958]

jęczmień?

--- Kolejny post ---

Idąc tropem Mamrota - instalacja do suszenia ziaren np. dymem torfowym?

[MariuszM]

Nie, nie jest to jęczmień.

Instalacja nie służy do suszenia ziaren.

To jest kluczowe zdanie: "To co leży pod rurami to coś pochodzenia roślinnego wykorzystywane w procesie produkcji tego alkoholu. Coś, co nadaje mu wyjątkowość"

Generalnie v.1958 jesteś blisko jeżeli chodzi o dym, bo jest on elementem produkcji. A jak dym to drewno....

[ATBFLASH]

Hmm pod rurami tak? Torf do prażenia w produkcji łyskacza/szkockiej?

[MariuszM]

Hmm pod rurami tak? Torf do prażenia w produkcji łyskacza/szkockiej?

To nie torf a drewno. Ale łyskacz to bardzo dobry kierunek.
Teraz tylko napisz który oraz gdzie produkowany i wygrywasz.

[MariuszM]

Dodam, że proces technologiczny jest b. charakterystyczny dla tej marki.

[LukaszH]

Czy tu może chodzi o Jacka'a Danielsa filtrowanego przez warstwę klonowego węgla drzewnego?

--- Kolejny post ---

Chyba tutaj (http://nooga.com/167330/mountain-to-mountain-a-case-for-the-craft-whiskey-jack-daniels/) jest podobne zdjęcie

[ATBFLASH]

To nie torf a drewno. Ale łyskacz to bardzo dobry kierunek.
Teraz tylko napisz który oraz gdzie produkowany i wygrywasz.
To żeś mnie zastrzelił bo niewiele tego znam, poza Jaśkiem Wedrowniczkiem tylko Grant's i Famous grouse - moja ulubiona blended :)

[LukaszH]

Czyli żeby odpowiedź (pytanie) była pełna... Jacka Daniels, filtrowany przez warstwę klonowego węgla drzewnego, Lynchburg w stanie Tennessee w USA :)

[Macios]

Brawo dla Prowadzącego:) Ciekawa zagadka!

[ATBFLASH]

Super, i fajna odskocznia od puszek i słoików :)

[MariuszM]

Czy tu może chodzi o Jacka'a Danielsa filtrowanego przez warstwę klonowego węgla drzewnego?

--- Kolejny post ---

Chyba tutaj (http://nooga.com/167330/mountain-to-mountain-a-case-for-the-craft-whiskey-jack-daniels/) jest podobne zdjęcie

Gratuluję.

Wygrywa LukaszH

Proces produkcji Jacka Danielsa czyni go wyjątkowym:)

[LukaszH]

Dzięki, przynajmniej jakaś nowość, wpadła kolejna ciekawostka do łepetyny :) Postaram się jak najszybciej coś wykombinować

[MariuszM]

Polecam spróbować:)

[LukaszH]

Polecam spróbować:)

Tak też zrobię :)
O zagadce nie zapomniałem, szukam pomysłu

[pan.kolega]

Tak też zrobię :)

Mam flaszkę tego produktu co ma już ponad 20 lat, nie liczac czasu w beczce. Zapewne przeciekła przez te 10 metrów węgla drzewnego kiedy Bush senior był prezydentem. Zawartość przeszła już dokładnie szkłem. Więc jakby jakiś amator whisky był w okolicy, możnaby rozpić.:p

[LukaszH]

Czyli szykuje się imprezka ;)

[chester_jds]

Mam flaszkę tego produktu co ma już ponad 20 lat, nie liczac czasu w beczce.
To gdzieś na flaszce można odnaleźć, ten wiek? Bo też mam flaszkę, w zasadzie flaszę 1,75 litra, wygraną jakiś czas temu na firmowej imprezie. Ale oprócz tego, że napisano na niej "Old", to nic w temacie wieku się nie doszukałem.

[luq]

jak tam nowa zagadka?
będzie przed Sylwestrem?

[LukaszH]

Będzie, będzie. Obowiązków trochę mam i natchnienia szukam :)

[pan.kolega]

To gdzieś na flaszce można odnaleźć, ten wiek? Bo też mam flaszkę, w zasadzie flaszę 1,75 litra, wygraną jakiś czas temu na firmowej imprezie. Ale oprócz tego, że napisano na niej "Old", to nic w temacie wieku się nie doszukałem.

Bo oni nie podaja ani nie ustalaja ile czasu whisky leży w beczce. Jak smakuje prawidłowo, to znaczy, że leżała dość długo. Ale skoro mam flaszkę w domu ponad dwadzieścia lat, to wiem, że jest stara. ( Córkę mam od ponad 18 lat.)
Wtedy Old No.7 miała 43% a teraz tylko 40%. A jeszcze wcześniej było 45%. Butelka byla 0.75 l a teraz tylko 0.7 l.

[mareqm]

Czy nie powinno się wprowadzić do regulaminu maksymalnego czasu na zadanie zagadki? Np.jeżeli po 48 h wygrywający nie zamieści nowej zagadki to traci do tego prawo a kolejną wystawia po raz drugi twórca poprzedniej.

[Leon007]

Prawo jest takie, że żeby coś dostało nazwę whisky lub whiskey musi leżakować w beczce minimum 2 lata w Ameryce i minimum 3 lata w Szkocji i Irlandii.
Oczywiście są takie, co leżą więcej lat, ale to jest specjalnie napisane na butelce. Czasami na single maltach można przeczytać jak leżakowały. Na przykład przez 2 lata w świeżej beczce, potem 3 lata w beczce po sherry, potem rok w beczce wypalanej itd.

--- Kolejny post ---


Czy nie powinno się wprowadzić do regulaminu maksymalnego czasu na zadanie zagadki? Np.jeżeli po 48 h wygrywający nie zamieści nowej zagadki to traci do tego prawo a kolejną wystawia po raz drugi twórca poprzedniej.

Jest coś takiego w regulaminie.

--- Kolejny post ---

Lub coś podobnego. :?

[LukaszH]

za kilka chwil wrzucę

[LukaszH]

I najwyżej nie będę już zgadywał