aleksandria
29-11-2015, 20:46
Hej,
Wczoraj "oszalał" mi wybierak w 6d. Przy próbach przeglądania zdjęć, w ogóle nie reagował. A w menu "szalał", tzn po naciśnięciu go pozycje w menu "przelatywały". Włączałam, wyłączałam aparat, wyciągnęłam baterię i nic, dalej było to samo. W końcu wyłączyłam aparat całkiem. Po godzinie, gdy włączyłam ponownie aparat i przeszłam do przeglądu zdjęć, wybierak działał poprawnie.
I pytanie czy ktoś się już z tym spotkał? Czy to oprogramowanie? Czy coś mogło się uszkodzić fizycznie? Tylko dziwne, że zaczął działać sam z siebie.
Oddam do serwisu (jest jeszcze na gwarancji),ale chciałabym wiedzieć co mają zrobić, z uwagi na toz że serwis w Warszawie, a nie chciałabym wysyłać aparatu kilkakrotnie.
Wczoraj "oszalał" mi wybierak w 6d. Przy próbach przeglądania zdjęć, w ogóle nie reagował. A w menu "szalał", tzn po naciśnięciu go pozycje w menu "przelatywały". Włączałam, wyłączałam aparat, wyciągnęłam baterię i nic, dalej było to samo. W końcu wyłączyłam aparat całkiem. Po godzinie, gdy włączyłam ponownie aparat i przeszłam do przeglądu zdjęć, wybierak działał poprawnie.
I pytanie czy ktoś się już z tym spotkał? Czy to oprogramowanie? Czy coś mogło się uszkodzić fizycznie? Tylko dziwne, że zaczął działać sam z siebie.
Oddam do serwisu (jest jeszcze na gwarancji),ale chciałabym wiedzieć co mają zrobić, z uwagi na toz że serwis w Warszawie, a nie chciałabym wysyłać aparatu kilkakrotnie.