PDA

Zobacz pełną wersję : Kalibrator X-Rite ColorMunki Smile



iza73
14-11-2015, 01:26
Witam,mam pytanie dot. kalibratora X-Rite ColorMunki Smile.
Czy warto go kupić do kalibracji od czasu do czasu monitora i laptopa.
Ostatnio dość denerwująca stała się różnorodność barw na różnych urządzeniach a prosty kalibrator zrobi to lepiej niż człowiek.

Cena jest dość przystępna (360zł) bo wiecej nie chce wydawać na coś co będzie leżeć większość czasu w szufladzie.
Ktoś z Was używa tego i jak to się sprawuje.
Z przeczytanych informacji nic konkretnego nie wynika, oglądałam kilka miejsc w sieci ale tam wszystkie opisy są takie same.
Filmik też jakiś taki propagandowy.

Chodzi mi np. o to czy ten kalibrator na koniec ma możliwość zapisu profilu bo czytałam, że ktoś po wyłączeniu i włączeniu monitora poszedł szukać kalibracji do lasu, trzeba było jeszcze raz kalibrować ale to wg. mnie bez sensu by było.
Monitor mam niezbyt profesjonalny ale dobrze się sprawuje (Samsung SyncMaster 2770)27 cali.

Proszę o konkretną odpowiedź bez zagłębiania się w szczegóły techniczne dot. kalibracji, rodzajów itd ... jak prostej babie ;)
Uzywam LR 5.7 do obróbki rawów i CS4 do jakiś drobnych poprawek.

DarekB
14-11-2015, 08:31
Smile to raczej zabawka.
Polecam poczytać www.mva.pl
A na soft do kalibracji polecam ArgyllCMS + dispcalGUI

Element7th
14-11-2015, 09:03
Moim zdaniem nie ma sensu kupować kalibratora jeżeli nie zajmujesz się fotografią/grafiką profesjonalnie, nie masz profesjonalnego monitora i nie będziesz kalibrować co tydzień.
Wystarczy taki kalibrator wypożyczyć i zrobić to sobie samemu lub skorzystać z usługi kalibracji.

Wypożyczenie X-Rite i1Dispaly Pro to koszt 100zł/dobę + ewentualna przesyłka.
Jeżeli mieszkasz w większym mieście to bez problemu znajdziesz kogoś kto Ci skalibruje nawet za 50zł od sztuki.

Smile to zabawka, praktycznie żadnych możliwości konfiguracji, brak wsparcia dla sprzętowej kalibracji. Taka podstawa podstaw :)

iza73
14-11-2015, 09:18
Nie widze sensu by płacić 100zł za kalibrację monitora, x 3 i mam swój.
A gdzie to jest napisane, że jakktoś się nie zajmuje profesjonalnie grafiką to po kiego mu kalibrator ?
Częst daję różne rzeczy do labu i dukarni więc nie wiem czy wg. ciebie jestem "profesjonalna".
Róznie dobrze możesz mi zaproponowac bym kupiła "małpke" zamiast 5dmkII i eLek.

Do kolegi @DarekB - a co to znaczy zabawka, nie da się tym skalibrować monitora?

Element7th
14-11-2015, 09:31
Zapłacisz 3x 100 i masz zabawkę nie kalibrator.
Nie rozumiesz mnie i od razu się ciskasz.
Jeżeli wysyłasz coś często do labu i drukarni i robisz to profesjonalnie to wg mnie jesteś profesjonalną wysyłaczką różnych rzeczy do labu. O innego typu profesjonaliście pisałem.

Jeżeli ktoś się zajmuje grafiką profesjonalnie to musi kalibrować monitor co jakiś czas (co tydzień, miesiąc), by mieć pewność co do kolorów. Nie bez powodu softy do kalibracji mają opcję przypominania o konieczności ponownej kalibracji.

Jednak dla normalnego zjadacza chleba wystarczy raz skalibrować monitor i zapomnieć. Drobne odchylenia w kolorze po jakimś czasie nie mają znaczenia.


Róznie dobrze możesz mi zaproponowac bym kupiła "małpke" zamiast 5dmkII i eLek.
Chyba Ci się coś pomyliło. Ja ci właśnie odradzam kupno "małpki" jakim jest kalibrator Smile.

DarekB
14-11-2015, 09:54
Do kolegi @DarekB - a co to znaczy zabawka, nie da się tym skalibrować monitora?

Poczytaj na forum do którego link podrzuciłem.

iza73
14-11-2015, 10:15
Poczytaj na forum do którego link podrzuciłem.
Zaglądałam tam, ale nic konkretnego nie znalazłam.
Prześciganie sie w temacie który najlepszy i pewnie ten za 10.000zł to nie dla mnie.
Takie akademickie rozważania prowadzone przez pół roku mnie nie interesują.
Ja potrzebuję narzędzie, ma działać, ma być tanie i tyle.
Jak koś chce i ma czas to niech się "ściga w walce" na parametry.

DarekB
14-11-2015, 10:36
Tu masz porównanie produktów x-rite https://www.fotoplus.pl/downloads/ColorMunki-Smile.pdf
Popatrz co chcesz osišgnšć i dobierz produkt.
Oczywiœcie jest jeszcze Datacolor i też sa gdzieœ w sieci porówania.

iza73
14-11-2015, 10:55
Chyba ma własciwie wszystko co potrzeba do skalibrowania monitora. Te dwa inne mają dodatkow wiecej bajerów typu kalibracja rzutnika itp. Nie wiem o co chodzi w tej technologii filtrów, jeden ma film drugi szkło.

DarekB
14-11-2015, 11:07
Najsłabszym ogniwem może okazać się monitor ;-)

iza73
14-11-2015, 11:16
Najsłabszym ogniwem może okazać się monitor ;-)
Napewno Eizo nie kupię bo nie mam takich(aż)potrzeb, w wielu nowoczenych drukarniach rzadko się spotyka np. monitory Eizo ;)
Ten monitor co mam narazie spisuje się dobrze a chodzi tylko o skalibrowanie jego i laptopa od czasu do czasu.

DarekB
14-11-2015, 11:48
Twoje oczy myślą co innego ;-)
Nie tylko EIZO robi fajne monitory.

iza73
14-11-2015, 13:50
Twoje oczy myślą co innego ;-)
Nie tylko EIZO robi fajne monitory.
Tz.co z moimi oczami ?
A wracając do tematu, to jak jest z tym kalibratrem, zapisuje profil czy nie i chyba nie robi z z zielonego czerwonego.

RobertON
14-11-2015, 17:21
iza73 masz "okrutny" sposób wyrażania swego zdania, jakiś taki napastliwy.

Nie wiem czy wynika to z nastawienia, czy z czegoś innego. To tak bez urazy.

Zanim będziesz kupować mniej lub bardziej przydatne gadżety, to spróbuj darmowych i "amatorskich" narzędzi wobec swego monitora..

Masz w windowsie możliwość "ustawiania" profilu, albo wykorzystaj tą metodę i zobacz skutki:

Ściągnij obrazek png:

http://www.obiektywni.pl/czytelnia/obrazki/472.png

i soft http://www.majorgeeks.com/files/details/gamma_panel.html

Następnie zobacz co wyjdzie z tego:

Amatorska kalibracja monitora (http://gazda.fema.pl/books/calib/index.php?page=reg_response)

http://gadzetomania.pl/30767,kalibracja-kolorow-proste-i-szybkie-ustawienie-gamma

Jak się nie pogorszy, to może się poprawi, a jak nie "...to trzeba będzie zawołać fachowca" :)

zdebik
14-11-2015, 20:14
Nie posiadam profesjonalnego monitora, jednak po zakupie color muki x-rite'a zdjecia w koncu wygladaja jak powinny po wydrukowaniu.

Wczesniej problemem byla za ciemna (w wiekszosci przypadkow odbitka, oraz dziwne kolory skory).

Jak masz kase i chcesz poprawic wydruki kup kalibrator - nie bedziez biegac do labu po kilka razy i trzymac kciuki za to, ze tym razem moze byc dobrze.

Probowalem kalibrowac monitor w windowsie "na oko", o kant (_._) mozna to bylo rozbic.

iza73
14-11-2015, 20:36
Ten program miałam zainstalowanyw laptopie i tak szybkojak go zainstalowałam to go wywaliłam.

A kolega @zdebik jaki ma kalibrator ?

Ja myslę o tym X-Rite ColorMunki Smile no chyba, że zaszaleję to X-Rite ColorMunki Display.
Z tego co widzę to ten pierwszy nie ma chyba zapisu ustawionego profilu tak widziałamna filmikach na you tube.

Ja na szczęście ma w fotolabie dobrego laboranta i wie o co mi chodzi i jak trzeba to poprawi ;)
Jak wiadomo, można mieć Eizo skalibrowany kalibratorem za 10.000zł a w fotolabie wszystko zależy od chemi, papieru i laboranta :)

zdebik
14-11-2015, 21:13
A kolega @zdebik jaki ma kalibrator ?


Mialem colormuki display ale byla okazja i zmienilem na i1 display pro.

iza73
14-11-2015, 22:17
Mialem colormuki display
A jak ci się sprawował ?
Z ciekawości, ile kosztuje w GB jeśli można wiedzieć ;)

Element7th
14-11-2015, 22:22
Ja myslę o tym X-Rite ColorMunki Smile no chyba, że zaszaleję to X-Rite ColorMunki Display.
Z tego co widzę to ten pierwszy nie ma chyba zapisu ustawionego profilu tak widziałamna filmikach na you tube.


W sumie nie powinienem odpowiadać, bo Twój ton dyskusji skutecznie zniechęca do jakiejkolwiek pomocy, ale może ktoś inny tu trafi i poczyta.

Jak już się uparłaś na tego Smile'a to tak, ma możliwość zapisu profilu. Jaki by był sens takiego urządzenia gdyby nie miał takiej funkcji?
W oryginalnym sofcie po prostu ustawia nowy skalibrowany profil jako domyślny w systemie. Gdzie są profile na dysku to już sobie poszukaj.

Zamiast oryginalnego softu można użyć dispcalGUI + Argyllcms (Smile jest na liście kompatybilnych urządzeń). Ten soft ma zdecydowanie więcej możliwości niż ten dołączony do tego kalibratora.


a w fotolabie wszystko zależy od chemi, papieru i laboranta
i od profilu drukarki udostępnionego przez fotolab.

iza73
14-11-2015, 23:05
W sumie nie powinienem odpowiadać, bo Twój ton dyskusji skutecznie zniechęca do jakiejkolwiek pomocy, ale może ktoś inny tu trafi i poczyta.
Nie rozumiem cię, poprostu chce konkretnych odpowiedzi a nie akademickich dyskusji. Chciałam się dowidziec coś od danym kalibratorze a tu czytam bym sobie zapłaciła bo szkoda kupować.
Na podanej przez ciebie stronie też wypowiada się facet jaki to badziew ten kalibrator i podobne, klikam w stopkę i proszę - gość kalibruje monitory za jedyne ... 350zł sztuka! Wiec od razu mam odpowiednie zdanie o takim człowieku ... "nie kupuj ja ci skalibruje za jedyne 350"
Jak kogoś uraziłam to przepraszam.

Dot. tego zapisywania ustawień/profilu to takie cuda przeczytałam wiec się pytam:
"nie chodziło mi o profesjonalny efekt. dlatego zdecydowałem się na najtańsze rozwiązanie.
sama kalibracja jest ok, ale po przestartowaniu komuterów w win7 kalibracja traci się i trzeba ją robić od nowa! masakra! po przebrnięciu przez przeróżne fora i porady ze strony xrite (bo tak! jest to sprawa normalna dla tego urządzenia) nie udało mi się nic wskórać."

zdebik
14-11-2015, 23:30
A jak ci się sprawował ?
Z ciekawości, ile kosztuje w GB jeśli można wiedzieć ;)
Color muki prostrze od i1 - mniej mialo opocji ktorych i tak nie urzywam w i1.

Cena color muki 105 funtow i1 145 chyba.

Zdecydowanie warto miec kalibrator.

zdebik
15-11-2015, 02:38
Gralem i pisalem, jak przeczytalem swojego posta wlos mi sie na glowie jezy.

Ogolnie colormuki display jest latwiejsze w obsludze. I1 ma kilka dodatkowych opcji ktore, jak dla mnie nie maja znaczenia poniewaz i tak ich nie uzywam.

Zmieniajac CM na i1 myslalem, ze jakosc profilowania bedzie lepsza. Niestety w powiazaniu z P2414H (2szt) jeden panel ma biel lekko cieplejsza.

Jak juz kiedys w innym poscie pisalem, wydruki z jessopsa teraz sa takie jak powinny byc. Jesli drukujesz w supermarketach - rownie dobrze mozesz nie wydawac pieniedzy na kalibrator, (kazda maszyna bedzie drukowala co innego).

iza73
15-11-2015, 09:45
Jesli drukujesz w supermarketach - rownie dobrze mozesz nie wydawac pieniedzy na kalibrator, (kazda maszyna bedzie drukowala co innego).
Chodzę tylko do jednego labu,jednego laboranta i do jednej drukarni. Wtedy mam wszystko ok bo oni wiedzą jak poprawiać ewentualnie ;)
Tylko drażni mnie to, że wszędzie mam inne kolory i to znacznie - komputer, laptop.

Osobna rzecz to to, że w LR mam fajne kolory, w CS4 lekko inne, na podglądzie w windows jeszcze inne a jak wyślę mailem to jeszcze inne, do wyboru do koloru. Jakiś czas temu miałam wszystko mniej więcej tak samo, teraz się rozjechało.

zdebik
15-11-2015, 11:09
Osobna rzecz to to, że w LR mam fajne kolory, w CS4 lekko inne, na podglądzie w windows jeszcze inne a jak wyślę mailem to jeszcze inne, do wyboru do koloru. Jakiś czas temu miałam wszystko mniej więcej tak samo, teraz się rozjechało.

W Windowsie po kalibracji LR i PS powinien miec te same kolory, niestety przegladarki moga je roznie wyswietlac.

Ponoc na mac'u to lepiej wyglada. Ale moj jest tak stary, ze szkoda byloby na niego nerwow.

jacekb
15-11-2015, 12:06
W poniedziałek lub wtorek będę miał Spyder5 w wersji pro. Mam do skalibrowania dwa laptopy, imaca i kompa stacjonarnego. Może jeszcze się uda zrobić na iPadzie. Napiszę jak to wyszło i czy widać różnice przed i po. W tej chwili mam zrobione na oko i faktycznie mija się to z rzeczywistością po wysłaniu do labu.

zdebik
17-11-2015, 10:29
@jacekb, daj znac jakie wrazenia ;)

iza73
18-11-2015, 14:30
Kupiłam jednak X-Rite colormunki display.
Dziś właśnie dostałam kalibrator, zobaczymy co z tego wyjdzie.

zdebik
18-11-2015, 20:02
Jak pierwsze wrażenia?

Soft do kalibracji ściągnij ze strony, ten na CD jest nieaktualny.

iza73
18-11-2015, 21:42
Wrażenia, fajna sprawa, zmieniło się na ekranie :-)
To co zrobił kalibrator nie da sie ręcznie ustawić i dopiero po kalibracji widać jak oko ludzkie jest niedoskonałe.

Soft ściągnełam nowy zaraz po instalacji (wer. 1.1.1), ustawianie w opcji zaawansowanej jest proste :-)
Podobno można używać jakiś inny soft z większymi możliwościami ?

Element7th
18-11-2015, 21:50
Podobno można używać jakiś inny soft z większymi możliwościami ?

Podawałem nazwę tego programu w poprzednim poście.

iza73
18-11-2015, 22:36
dispcalGUI + Argyllcms - to są dwa oddzielne programy czy czy jeden ?
Co mają takiego, że warto ich używać. Narazie skalibrowałam 2 laptopy i stacjonarny i widzę poprawę.

Element7th
18-11-2015, 23:22
W uproszczeniu można przyjąć, że to jeden program.
dispcalGUI—Open Source Display Calibration and Characterization powered by Argyll CMS (http://dispcalgui.hoech.net/)

Nie wiem jak wygląda soft do display, więc się nie wypowiem jakie są różnice. Jednak nie spodziewałbym się zauważalnej różnicy w kolorach ;)
Sprawdź jak masz czas...

Ja kalibrowałem od razu na dispcal. (kalibratorem x-rite i1display pro)

iza73
18-11-2015, 23:40
Już doczytałam, dispcalGUI to nakładka jak sama nazwa wskazuje (GUI) ;) Argyllcms to oprogramowanie właściwe. Ale teraz czy te dwa programy - X-rite i dispcalGUI + Argyllcms się nie pogryzą ?
Czytałam o jakiś problemach, czytałam też instalację ale chyba dotyczyła samej instalki dispcalGUI + Argyllcms bo był tam problem ze sterownikiem kalibratora, jest też wyjaśnione jak to zrobić link - Instalacja Argyll CMS Color Management System + ColorMunki na Windows 7 64-bit | Blog IT. Z notatnika technika informatyka (http://1000pytan.pl/icc-zarzadzanie-kolorem/argyll-color-management-system-colormunki-windows-7-64-bit/)
Nie chce mi się za bardzo grzebać w systemie i czy warto, bo orginalne oprogramowanie chyba jest wystarczające?

iza73
19-11-2015, 00:36
Ok, zainstalowałam dispcalGUI z Argyllcms, odpaliłam podając scieżkę do katalogu \bin ale nie wiem o co chodzi z tym sterownikiem od kalibratora.
.....

OK, podłączyłam kalibrator i program go wykrył, działa też oprogramowanie X-rite bez kombinowania ze sterownikami.

Dziś już za późno na zabawę, jutro sprawdzę jak działą ten Argyllcms z dispcalGUI.

Jak ktoś chce to może jakieś uwagi o ustawieniach tego programu ;)

iza73
19-11-2015, 10:21
Niestety kicha, nie działa, chyba coś ze sterownikiem ale nie widzę w menadżerze urządzeń kalibratora. Chyba zrezygnuję z tego, nie chcę namieszać za bardzo.
Po starcie kalibracji coś się na chwilę zaczyna robić i jest komunikat: dispcalGUI Error - new_disprd() failed with 'Instrument Access Failed'

zdebik
19-11-2015, 10:49
Nie kombinuj z softem 3'th party. Ten który dodany jest do urządzenia działa i nie sprawia problemów.

iza73
19-11-2015, 10:58
I chyba tak zrobię. Myślałam, że to działa a tu trzeba chyba kombinować ze sterownikiem potem coś się uwali i będzie dopaa.
Wprawdzie na początku oprogramowanie X-rite wydawało się skomplikowane (wersja advanced)ale po 2 kalibracji jest fajne i proste, dispcalGUI ma mnóstwo opcji i się zastanawiam co one dadzą wiecej oprócz zabawy, drukarni cyfrowej nie mam ;-) (narazie)

DarekB
19-11-2015, 11:18
Trzeba instalować stery, które są w katalogu z Argyll`em.

iza73
19-11-2015, 11:56
Trzeba instalować stery, które są w katalogu z Argyll`em.
Jak instalować, chodzi o plik libusb0.sys który jest w Agryll_V1.8.3\usb\bin\x86\
Ale pewnie potem nie będzie mi działał program X-rite ?

DarekB
19-11-2015, 12:08
Linka do instalacji w win7, z tym, że bodajże Spydera3 (nie mogę sprawdzić bo w pracy jestem) - https://m.youtube.com/watch?v=2wP0T6dIKiE

iza73
19-11-2015, 12:14
Ta tylko jak pisałam ja nie widzę w menadżerze tego urządzenia, parcia na to nie mam ale jak się da to sprawdzić jak działa można. Byle nie namieszać.

iza73
19-11-2015, 23:07
Nie wiem jak wygląda soft do display, więc się nie wypowiem jakie są różnice. Jednak nie spodziewałbym się zauważalnej różnicy w kolorach ;)
Sprawdź jak masz czas...

Uruchomiłam dispcalGUI i skalibrowałam monitor na nastepujących parametrach - punkt bieli D65 - luminacja bieli 120 - krzywa gamma 2.2. Nie wiem jak w tym dispcal ustawia się adaptacyjną kontrolę profilu pod kątem światła otoczenia i korektę odblasków więc pomiar na obu programach był bez tych opcji. W X-Rite wyłączyłam też ADC (Automatyczne Sterowanie Monitorem) bo nie wiem jak w tym drugim to się włacza.

Efekt ... dispcal kalibrował 1 godzinę 20 minut, X-Rite około 15 minut.
Porównanie - żadnej różnicy pomiędzy jedną a drugą kalibracją, monitor na tych samych ustawieniach (zresetowany przed kalibracją) i przełaczania pomiędzy profilami oglądając np. tablice do kalibracji.

Ponadto aby korzystać z któregoś z programów trzeba podmieniać sterownik w zależności od programu. Aby łatwo znaleść kalibrator, bo w menadżerze go nie ma jako kalibrator (przynajmniej u mnie jest jako urządzenie wejściowe USB a jest ich kilka) można włączyć panel sterowania - urządzenia i drukarki i mamy go w nieokreślonych. Wszystko na Win7pro64.

Co do kalibracji, nie żałuję żadnej wydanej złotówki, porównanie kalibracji ustawianej na oko do ustawień za pomocą kalibratora to niebo a ziemia.
Oczywiście na samym początku jest zdziwienie - co to za kolory. Ale wpływ na to ma np. tapeta ekranu. U mnie kolory wydawały się po kalibracji zimne.
Tak nas oszukują nasze oczka i ten pomiędzy nimi, ustawiamy monitor bo tak fajnie wygląda kolorek a potem zdziwienie.

Jedynie na laptopie nie udało mi się odpalić dispcalGUI bo sterownik do kalibratora nie chce się ustawić w win8.1, pisze by poszukać innego.

Tom01
25-11-2015, 22:54
Na podanej przez ciebie stronie też wypowiada się facet jaki to badziew ten kalibrator i podobne, klikam w stopkę i proszę - gość kalibruje monitory za jedyne ... 350zł sztuka! Wiec od razu mam odpowiednie zdanie o takim człowieku ... "nie kupuj ja ci skalibruje za jedyne 350"

Kto ma się wypowiadać czy to badziew czy nie? Fachowiec od tynkowania ścian? Możliwe, że o mnie chodzi, bo właśnie biorę 350 zł za rozwiązanie problemu z kolorem. Nie samą kalibrację, ale o tym dalej. Proszę poddać pod rozwagę, że tyle się bierze za usługę wykonaną profesjonalnie, przyrządem kosztującym kilkadziesiąt tys zł, takim samym jak używany jest w fabryce, przy kontroli jakości ekranów, przez kogoś kto ma na ten temat pojęcie.

Pani czujnik to nie jest faktycznie ostatni badziew, gorszy jest jeszcze Smile, ale zdecydowanie trzeba było dołożyć do I1 Display Pro.

Pytanie dlaczego kupować lub nie kupować kalibratora i kiedy się to opłaci? Przede wszystkim, należy się zastanowić, czy potrzebujemy przyrządu aby testować różne scenariusze, aby ustawiać często i wiele monitorów? Jeśli tak, oczywiście warto mieć własny czujnik. Każdemu mówię: Jeśli chcesz się "doktoryzować", eksperymentować, testować różne ustawienia, warto kupić kalibrator, ewentualnie oprogramowanie i się uczyć. Jeśli natomiast chcesz mieć po prostu poprawnie ustawione miejsce pracy, to najlepiej, najszybciej i najtaniej po prostu zlecić. My z branży, wiemy, że ustawienie monitora to proste czynności techniczne, ale to tylko 5% sukcesu. Poprawnie skomponowane stanowisko, uwzględnienie oświetlenia, zjawisk jakie zachodzą w oczach w funkcji światła, uświadomienie, przeszkolenie użyszkodnika, to pozostałe 95%.

Taka ciekawostka. Robi człowiek kalibrację. EIZO ColorEdge, więc manualnie banalne bo soft jest niemal automatyczny. Wszystko z warunkami ok, w pomieszczeniu świetlówki graficzne, ściany neutralne. W dzień ok, wieczorem wygląd wydruków dużo za ciepły pomimo że lampy są chłodniejsze niż światło słońca. Paradoks. I zaczyna się walka. Normalny człowiek momentalnie się gubi dlaczego się tak dzieje i błądzi po omacku. Można przytoczyć przykład z utrudnieniem, czyli łososiowe ściany, zielone rolety, w suficie konsumenckie lampy LED. Jazda... Fachowiec w dziedzinie koloru, kolorymetrii, widzenia barwnego wie co się dzieje, co można osiągnąć, jak, co zostanie źle, na co zwracać uwagę. Użytkownika za bardzo nie interesują aspekty techniczno-fizyczno-fizjologiczno-psychologiczne. On chce "tylko" wierzyć ekranowi.

Także, nie trywializujcie proszę kalibracji, kompletu czynności jakie trzeba zrobić, aby mieć komfort przynajmniej jako-takiej wiarygodności tego, co widzi się na ekranie. Masa ludzi, nawet zdawałoby się obeznanych nieco w temacie, nie potrafi ogarnąć średnio trudnych przypadków. Tłumaczenie im, że powieszą czujnik, next-next i po sprawie wprowadza w błąd.

Nie piszę tego jako "naganianie" na usługową kalibrację. To są po prostu doświadczenia z lat pracy i opanowywania chyba już ponad tysiąc rozmaitych stanowisk i tyleż samo użytkowników, czasem bardzo opornych. Jeśli ktoś podejdzie to sprawy tak jak piszą marketingowcy, od sprzedaży kalibratorków, może się okazać, że zakup jest bez sensu i skutki "kalibracji" mogą być gorsze niż było fabrycznie. Polecam wątek: MVA.PL • Zobacz wątek - Kalibracja - nie widać ciemnego szarego (http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=2068)

Poza tym czujniki mają swoją trwałość. Producent w przypadku wyższej klasy czujników mówi o 2 latach na recetryfikację. Tanich kalibratorków się nie cetryfikuje, ale zużywają się tak samo. Do całkowitej opłacalności imprezy należy ująć koszt zakupu ale i wymiany czujnika co jakiś czas. Może się wówczas okazać, że zlecanie usługowo lub wypożyczanie wychodzi taniej niż utrzymanie swojego. Przy czym, z pierwszego akapitu, usługowo wykonuje się o niebo wyższej klasy przyrządami. Gwarantuje to brak wprowadzania do pomiaru błędów czujnika czyli większą wiarygodność.


Efekt ... dispcal kalibrował 1 godzinę 20 minut, X-Rite około 15 minut.

Ma Pani kalibrator który nie ma kompensacji temperatury, w przeciwieństwie do I1 Display Pro. NIE WOLNO trzymać go tak długo na ekranie. Panel w czasie pracy ma temperaturę nawet ponad 40stC, co powoduje, że czujnik się od niego nagrzewa i dość znacznie płynie. Pomiary czujnikiem bez korekty termicznej nie powinny trwać więcej jak kilka minut. Należy tak zaprogramować ilość próbek, aby nie wydłużać bez sensu czasu. Duża ilość próbek nie powoduje, że będzie dokładniej. To nie drukarka. Monitor jest urządzeniem dość przewidywalnym, m.in. dlatego stosuje się w ich przypadku profile macierzowe, nie tablicowe.


luminacja bieli 120

Bardzo jasno. Skąd pomysł, że akurat tyle? Pracuje Pani w dzień w dobrze oświetlonym pomieszczeniu i słońce wpada bezpośrednio do pomieszczenia?


U mnie kolory wydawały się po kalibracji zimne.

Jaki monitor Pani kalibrowała? Większość monitorów i ekranów laptopów ma zbyt wysoką temperaturę barwową (niebieskawa). Jest mało prawdopodobne, że jest odwrotnie, chyba że mówimy o mocno zużytym CRT lub LCD podświetlanym świetlówkami, które z czasem żółkną. Jeśli ma Pani ochotę, Proszę pokazać profil, zobaczymy co udało się Pani zrobić.

iza73
25-11-2015, 23:58
Witam, ja Pana rozumiem tylko, że cena kalibracji którą trzeba co jakiś czas przeprowadzać to czasem 1/3 ceny monitora i napewno duża wiekszość nie będzie tyle płacić.
Kupiłam kalibrator, skalibrowałam, poćwiczyłam i mam już wszystko ustawione tak jak chce.
Wbrew pozorom nie trzeba się doktoryzować z kalibtracji by zaspokoić swoje potrzeby za rozsądną cenę.
Wydaje mi się, że dla większości zaawansowanych fotografów Colormunkie Display wystarczy w zupełności i dołączone oprogramowanie w wer. 1.1.1.
Co do kupna, szanowny Panie, kalibrator kosztował dokładnie 565zł to mniej niż Pana dwie kalibracje, wypożyczenie kalibratora w np. cyfrowe to 15ozł doba + kaucja, i co się bardziej opłaca ?
Dziekuję tym którzy odwiedli mnie od zakupu smile, przemyślałam, dołożyłam i jestem zadowolona.
ps.
Czytałam, że Colormunkie Display te same "wnętrzności" co i1 Display Pro różnica polega na oprogramowaniu.

Tom01
26-11-2015, 20:00
Witam, ja Pana rozumiem tylko, że cena kalibracji którą trzeba co jakiś czas przeprowadzać to czasem 1/3 ceny monitora i napewno duża wiekszość nie będzie tyle płacić.

Czy ktoś powiedział, że kolor na komputerach to tania zabawa? Patrząc po ilościach monitorów używanych w kraju do fotografii, oraz ilości zleceń kalibracji, oczywiście, że większość nie decyduje się na taką ekstrawagancję. Jednak Ci, którzy się decydują, są mocno zdeterminowani co do kontrolowania swego warsztatu. W pewnym momencie człowieka trafia szlag i w końcu postanawia zrobić to jak należy. Ale to jest któryś z etapów. Wcześniej są najrozmaitsze domowe sposoby i próby samodzielnej kalibracji.


Kupiłam kalibrator, skalibrowałam, poćwiczyłam i mam już wszystko ustawione tak jak chce.

A skąd Pani wie, że "tak jak chcę" jest tożsame z "prawidłowo"?


Wbrew pozorom nie trzeba się doktoryzować z kalibtracji by zaspokoić swoje potrzeby za rozsądną cenę.

Jest Pani w błędzie, tylko na razie nawet o tym nie wie. To nie obelga, proszę się nie obrażać. W poprzednim poście zasygnalizowałem parę problemów o których większość ludzi nie ma pojęcia, a które zasadniczo wpływają na widzenie koloru na monitorach. Zwyczajnie nie wierzę, że wykonana kalibracja jest poprawna. Pracuję w tej branży 22 lata i nie widziałem takiego przypadku. Ponawiam propozycję: Jeśli chciałaby Pani zweryfikować co powstało w wyniku kalibracji, proszę pokazać profile. Będzie gratisowo. :)


Co do kupna, szanowny Panie, kalibrator kosztował dokładnie 565zł to mniej niż Pana dwie kalibracje, wypożyczenie kalibratora w np. cyfrowe to 15ozł doba + kaucja, i co się bardziej opłaca ?

Zależy co jest celem? Wydając 565 zł nie ma żadnej gwarancji, że obecnie monitor wyświetla dobrze. Czytając poprzednie posty, idę o zakład, stawiając skrzynkę Żywca, że nie. Można to samo osiągnąć wypożyczając kalibrator za stówę. Taki sam efekt a taniej. Jeśliby postąpić mądrze, to należałoby sprzedać monitor jaki Pani ma, to przecież TN-ka, kwotę przeznaczoną na kalibrator dołożyć, kupić lepszy, czujnik wypożyczyć, wcześniej poczytać jak go poprawnie ustawić lub poprosić o zdalną asystę. W mojej firmie jest bezpłatna. Efekt końcowy byłby znacznie lepszy.


Czytałam, że Colormunkie Display te same "wnętrzności" co i1 Display Pro różnica polega na oprogramowaniu.

Niestety nie tylko. Jedną z różnic wcześniej opisałem. Ponadto, ColorMunki Display nie jest wspierany praktycznie przez żadne oprogramowanie kalibracyjne monitorów średniej i wyższej klasy. nawet amatorskie. Jeśli za jakiś czas zechce Pani zmienić monitor na bardziej wiarygodny, choćby z najtańszych linii EIZO CS czy NEC serii P, to tego kalibratora Pani nie użyje.

zdebik
26-11-2015, 20:26
Jeśli za jakiś czas zechce Pani zmienić monitor na bardziej wiarygodny, choćby z najtańszych linii EIZO CS czy NEC serii P, to tego kalibratora Pani nie użyje.

Oczywiscie, ze uzyje. Nie bedzie jedynie wspierane sprzetowo. Z reszta do tego czasu ten obecny bedzie do wymiany.

Wiekszosc fotografow poleca kalibracje co 2tyg, jak to wyglada w praktyce?

Tom01
26-11-2015, 20:41
Oczywiscie, ze uzyje. Nie bedzie jedynie wspierane sprzetowo.

Nie "jedynie" tylko traci się główną zaletę takich monitorów. A warto podkreślić, że są już nawet monitory za 1500 zł, które dają możliwość kalibracji sprzętowej. W monitorach klasy >2000 zł zasadniczo zmienia się jakość kalibracji a więc i wiarygodność obrazu. Nie ma najmniejszego sensu kalibrować ich programowo, więc również nie ma sensu użyć ColorMunki Display.


Wiekszosc fotografow poleca kalibracje co 2tyg, jak to wyglada w praktyce?

Większość fotografów, sorry, ale nie ma zielonego pojęcia co mówi na ten temat. Najczęściej powtarzane są teksty z materiałów promocyjnych a tam zalecają częstą kontrolę bo przecież trzeba jakoś uzasadnić wydaną kasę. Tak samo jak soft antywirusowy cyklicznie chwali się ileż to on nie utłukł robactwa. Siedziałby cicho to użytkownik nie wiedziałby czy w ogóle jest potrzebny. Prawda jest taka, że sensownej jakości monitory wymagają korekty rzadziej niż raz na rok. Oczywiście jest na rynku masa padła, które można zaczynać kalibrować zaraz po zakończeniu pomiarów. Takie sprzęty też da się nieco poprawić, ale to jest zupełnie inna skala trudności. Im gorsze badziewie, tym bardziej rozpaczliwie potrzebuje kalibracji, ale dramatycznie rosną też skutki uboczne. Kalibracja jest bowiem procesem stratnym. Nie poprawia wyświetlania złego monitora. Jest to operacja podobna do stawiania pachołków ostrzegawczych przez dziurami w asfalcie. Problem w tym, że na bardzo dziurawej drodze nie można ich nastawiać zbyt dużo, bo stanie się nieprzejezdna.

iza73
26-11-2015, 21:35
Odnoszę wrażenie, że uprawia Pan tu marketing w formie reklamy samego siebie. Miałam do czynienia z tym "segmentem" ludzi. Ja pana rozumiem, szuka pan klientów ale mi naprawdę wystarcza to co mam i nie przekonują mnie rozmowy o sprzęcie za 20.000zł i jakie on to robi super rzeczy a reszta to zwykłe amatorskie dziadostwo (tak to odbieram). Równie dobrze mogłabym się chwalić jakie to ja robię zdjęcia mając 5dmk2 i szkła L i twierdzić, że ktoś kto ma body 350d i kita to nie zrobi dobrego zdjęcia. Widzi Pan, fotografią zajmuję się dłużej niż Pan kalibracją i to powinno wystarczyć. Ponadto ojciec miał drukarnie jak żył i miewałam w drukarni różnych "fachowców" od maszyn i komputerów w stylu programu "Usterka".

Tom01
26-11-2015, 21:52
Równie dobrze mogłabym się chwalić jakie to ja robię zdjęcia mając 5dmk2 i szkła L i twierdzić, że ktoś kto ma body 350d i kita to nie zrobi dobrego zdjęcia.

Czyli twierdzi Pani, że różnice techniczne w przytoczonym przykładzie są nieistotne? Jak otworzy Pani przesłonę w razie potrzeby do 2,8 w kitowym słoiku o maksymalnym świetle 4,5? Wydłubie Pani widelcem większą dziurę?

Inna sprawa w progu wystarczalności i wrażliwości. Możliwe, że posiadany monitor i "kalibracja" spełnia Pani oczekiwania. Skoro jednak wiem co to jest za sprzęt i jaka jest metodologia, stwierdzam, że ma Pani żadnych podstaw do wypowiadania się autorytarnie. Pisze Pani o rzeczach o których najwyraźniej się Pani nie orientuje i wprowadza innych w błąd. To właśnie prostuję w ww wątku. Chce Pani dowodu? Proszę pokazać profil. Niczym Pani nie ryzykuje, ja za to skrzynką Żywca.

iza73
26-11-2015, 22:14
Pisze Pani o rzeczach o których najwyraźniej się Pani nie orientuje i wprowadza innych w błąd.
Szanowny Panie, piwa nie pijam, nie wprowadzam nikogo w błąd, wszystko co piszę to są moje odczucia i doświadczenia. Za to Pan zna się na wszystkim i zapewne najlepiej gdyby wszyscy staneli w kolejce do Pana po kalibrację swoich starych monitorów. Panie, obecna dyskusja nie wnosi nic do sprawy a jedynie przeszła na temat marketingowo-reklamowy Pana firmy. Myślę, że temat który mnie interesował rozwiązałam i nie potrzeba dalszej dyskusji tym bardziej z kryptoreklamą w tle. Nadmienię iż w pana sklepie internetowym ceny są lekko wieksze, np Colormunkie Display 605zł czyli 40zł drożej niż ja zapłaciłam :) Powodzenia w szukaniu klientów do kalibracji.

Tom01
26-11-2015, 22:19
Pokaże Pani ten profil? Tylko tak można sprawdzić czy faktycznie:


Wbrew pozorom nie trzeba się doktoryzować

zdebik
27-11-2015, 01:57
Mialem colormuki i przez "glupote" wymienilem na i1. Monitory swieca tak samo (kalibrowane i1 czy colormuki). Colormuki mial wystarczajacy jak dla mnie software (wszystko bylo proste, na starosc juz sie nie chce dlubac tu i tam). W i1 trzeba ustawiac to, tamto a ja chce miec tylko kolory takie jak na wydruku przynajmniej po lebkach.

Po zakupie kalibratora w koncu nic nie jest za ciemne czy czerwone (chyba, ze tak to ustawie). Ale chlop jestem i 10 odcieni czerwieni nie rozrozniam :D.

Aha kalibruje co miesiac. W pracy uzywam all in one sony (musialem wybierac i wolalem wacoma), tam kalibruje colormuki. Ten kalibrator plus colorchecker sprawia, ze wszyscy sa zadowoleni.
Kolory torebek sa jak powinny i o to chodzi. Zobacze jak bedzie wygladal katalog na 2016, oby lepiej niz poprzedni czego sobie i innym zycze ;).

Tom01
27-11-2015, 02:16
W i1 trzeba ustawiac to, tamto

Co jest NIEZBĘDNE, jeśli mamy mówić o jakimkolwiek poziomie jakości. Proponuję sobie na satysfakcjonująco-skalibrowanych sprzętach wyświetlić to:


https://canon-board.info/imgimported/2015/11/rzeznik-2.png
źródło (http://monitory.mastiff.pl/temp/rzeznik.png)

I teraz uwaga: To jest obraz trickowy, który bazuje na prążkach z brakującą jakąś barwą dopełniającą. W sytuacji zaburzenia liniowości, obrazek jest kolorowy w odcieniach RGB lub CMY zależnie od rodzaju defektu. Ta tęcza którą można podziwiać na niektórych sprzętach, ma być całkowicie szara. Obrazek oczywiście nie decyduje o tym czy monitor jest ustawiony poprawnie, ale jeśli wyświetlany jest jako kolorowy, mamy do czynienia z bardzo poważnymi błędami w reprodukcji koloru i takiemu ekranowi nie można wierzyć. Błędy są tym większe im intensywność koloru większa. Jeśli kolor ledwo się przebija przez szarość, coś może z tego sprzętu będzie. Jeśli są wyraźnie widoczne kolory, sprzęt kwalifikuje się na śmietnik a nie do fotografii.

PS1. Za ciemne było, bo miał Pan monitor za jasny. Powszechnie popełniany błąd. Redukcja tego efektu to nie jest zasługa kalibratora. Wystarczy garść podstawowych informacji jak regulować ekran do oświetlenia. Np na kartkę. Jeśli efekt zniknął po kalibracji, przy której oprogramowanie robiło całą robotę a monitor nie był regulowany, istnieje duże prawdopodobieństwo, że kanały mogą być przycięte matrycą, co jest niedopuszczalne.

PS2. Nie pisałem na tym forum chyba z kilka miesięcy i widzę tragiczną degradację poziomu wiedzy użytkowników o zarządzaniu kolorem. Tragedia.

robson999
27-11-2015, 08:50
Co jest NIEZBĘDNE, jeśli mamy mówić o jakimkolwiek poziomie jakości. Proponuję sobie na satysfakcjonująco-skalibrowanych sprzętach wyświetlić to:

http://monitory.mastiff.pl/temp/rzeznik.png

I teraz uwaga: To jest obraz trickowy, który bazuje na prążkach z brakującą jakąś barwą dopełniającą. W sytuacji zaburzenia liniowości, obrazek jest kolorowy w odcieniach RGB lub CMY zależnie od rodzaju defektu. Ta tęcza którą można podziwiać na niektórych sprzętach, ma być całkowicie szara. Obrazek oczywiście nie decyduje o tym czy monitor jest ustawiony poprawnie, ale jeśli wyświetlany jest jako kolorowy, mamy do czynienia z bardzo poważnymi błędami w reprodukcji koloru i takiemu ekranowi nie można wierzyć. Błędy są tym większe im intensywność koloru większa. Jeśli kolor ledwo się przebija przez szarość, coś może z tego sprzętu będzie. Jeśli są wyraźnie widoczne kolory, sprzęt kwalifikuje się na śmietnik a nie do fotografii.

PS1. Za ciemne było, bo miał Pan monitor za jasny. Powszechnie popełniany błąd. Redukcja tego efektu to nie jest zasługa kalibratora. Wystarczy garść podstawowych informacji jak regulować ekran do oświetlenia. Np na kartkę. Jeśli efekt zniknął po kalibracji, przy której oprogramowanie robiło całą robotę a monitor nie był regulowany, istnieje duże prawdopodobieństwo, że kanały mogą być przycięte matrycą, co jest niedopuszczalne.

PS2. Nie pisałem na tym forum chyba z kilka miesięcy i widzę tragiczną degradację poziomu wiedzy użytkowników o zarządzaniu kolorem. Tragedia.

U mnie prawie jednolita szarość, no na granicy percepcji, ale jednak jakieś tam kolorki można dostrzec, jak się dokładnie przyjrzę. Czy mam źle skalibrowany monitor?

zdebik
27-11-2015, 09:26
Na tel od polowy mam kolorowe, sprawdze wieczorem w domu jak to wyglada na PC.

Tom01
27-11-2015, 11:09
U mnie prawie jednolita szarość, no na granicy percepcji, ale jednak jakieś tam kolorki można dostrzec, jak się dokładnie przyjrzę. Czy mam źle skalibrowany monitor?

Jak pisałem, obrazek jeśli jest szary, nie determinuje, że ekran wyświetla poprawnie. To jest test tylko jednego z parametrów obrazu. Jeśli natomiast jest kolorowy, na pewno jest niedobrze.

DarekB
27-11-2015, 12:08
Co jest NIEZBĘDNE, jeśli mamy mówić o jakimkolwiek poziomie jakości. Proponuję sobie na satysfakcjonująco-skalibrowanych sprzętach wyświetlić to:



Na służbowym (biurowym) lapku mam chyba z 16 milionów kolorów ;-)

Tom01
27-11-2015, 12:17
Na służbowym (biurowym) lapku mam chyba z 16 milionów kolorów ;-)

Wcale, że bo nie! ;)
Laptoki z baaardzo nielicznymi wyjątkami, mają 6-bitowe sterowanie, więc wyświetlają maksymalnie 64 odcienie na kanał, czyli łącznie (2^6)^3 = 262 144 tys odcieni. Do 16 mln daleko. Przy okazji może się pojawić pytanie, skąd elektronika ekranu bierze "brakujące" odcienie? Odpowiedź jest bardzo prosta: Z sufitu.

robson999
27-11-2015, 12:49
Jak pisałem, obrazek jeśli jest szary, nie determinuje, że ekran wyświetla poprawnie. To jest test tylko jednego z parametrów obrazu. Jeśli natomiast jest kolorowy, na pewno jest niedobrze.
Przy okazji, jak już gadamy o monitorach. Czy to praidłowość, że jak wywołuję zdjęcie w LR, tak jak ja chcę i umieszczam to zdjęcie gdzieś w internecie to ono jest bardziej nasycone? Tylko w LR oraz w Win7 jest dokładnie takie, jakie chciałem. No i wykonałem test, wysyłając 3 próbne zdjęcia do pierwszego lepszego labu. Po odesłaniu mi wydrukowanych zdjęć, okazało się, że są one tylko delikatnie ocieplone w stosunku do moich prac.
Sorki za proste pytania ale monitor posiadam od paru dni.

cobalt
27-11-2015, 13:09
Przy okazji, jak już gadamy o monitorach. Czy to praidłowość, że jak wywołuję zdjęcie w LR, tak jak ja chcę i umieszczam to zdjęcie gdzieś w internecie to ono jest bardziej nasycone? Tylko w LR oraz w Win7 jest dokładnie takie, jakie chciałem. No i wykonałem test, wysyłając 3 próbne zdjęcia do pierwszego lepszego labu. Po odesłaniu mi wydrukowanych zdjęć, okazało się, że są one tylko delikatnie ocieplone w stosunku do moich prac.
Sorki za proste pytania ale monitor posiadam od paru dni.
Zależy chyba gdzie zamieszczasz te zdjęcia. Pytałem o to samo kiedyś w innym wątku i odpowiedź okazała się banalnie prosta. Np niektóre fota (do przechowywania zdjęć) korzystają z usług Google. I tam chyba jest domyślnie ustawione podkręcanie kolorków i kontrastu. Ja tak miałem na 100%. Po jednym kliknięciu wszystko wróciło do normy. Podobnie chyba też jest na FB.
Jak masz dostęp do jakiegoś ftp, to tam umieść zdjęcie i porównaj to co w sieci z tym co na ekranie monitora. A jak nie masz takiej możliwości, to prześlij mi na PW. Wrzucę na swojego ftp i podam Ci adres.

robson999
27-11-2015, 13:29
Zależy chyba gdzie zamieszczasz te zdjęcia. Pytałem o to samo kiedyś w innym wątku i odpowiedź okazała się banalnie prosta. Np niektóre fota (do przechowywania zdjęć) korzystają z usług Google. I tam chyba jest domyślnie ustawione podkręcanie kolorków i kontrastu. Ja tak miałem na 100%. Po jednym kliknięciu wszystko wróciło do normy. Podobnie chyba też jest na FB.
Jak masz dostęp do jakiegoś ftp, to tam umieść zdjęcie i porównaj to co w sieci z tym co na ekranie monitora. A jak nie masz takiej możliwości, to prześlij mi na PW. Wrzucę na swojego ftp i podam Ci adres.

Ok, wysle Ci.

Tom01
27-11-2015, 13:31
Czy to praidłowość, że jak wywołuję zdjęcie w LR, tak jak ja chcę i umieszczam to zdjęcie gdzieś w internecie to ono jest bardziej nasycone?

Najważniejsze pytanie: Czy monitor jest oprofilowany?

System zarządzania barwą (WCS) w Windows działa tak, że wyświetlanie zależy od aplikacji. LR wyświetla w przestrzeni zdefiniowanej profilem monitora zapiętym w systemie. Jeśli go nie ma, WCS przyjmuje wyświetlanie w przestrzeni sRGB. Większość aplikacji nie graficznych, w tym przeglądarki internetowe, działają jednak inaczej. Jeśli nie ma profilu zaszytego w pliku zdjęcia, wyświetla w pełnej przestrzeni monitora. Przeglądarki zwyczajowo, inaczej niż LR/PS/pokrewne, nie narzucają reżimu wyświetlania. Jeśli monitor ma gamut wykraczający poza sRGB, zdjęcie w przeglądarce będzie faktycznie miało wyższe nasycenia niż w programie graficznym. To samo tyczy się również programów systemowych Windows, choć tu jest jeszcze gorzej, bo zachowanie Exploratora czy Galerii Windows jest, dla przeciętnego użytkownika, nieprzewidywalne. Miniaturka wygląda inaczej, powiększenie inaczej a pełnoekranowo inaczej. Najbezpieczniej w ogóle zapomnieć, że to oprogramowanie istnieje a do szybkiego przeglądu używać programów, które mają moduł zarządzania barwą (CMM), np Adobe Bridge, XN View. Ewentualnie pracować na makówce. Tam nie ma takich cyrków.

Co do przewidywalności materiału w internecie, trzeba zdjęcia konwertować do sRGB, zapisywać z profilem sRGB a do kontroli jeśli ktoś musi, używać Firefoxa z CMM przełączonym w tryb pracy 1 (klucz konfiguracji "gfx.color_management.mode"). Wówczas, materiały bez profilu (nieotagowane) będą traktowane jako sRGB.


Zależy chyba gdzie zamieszczasz te zdjęcia

Bardzo trafne spostrzeżenie. Jeśli zdjęcia są wyświetlane skryptem gmerającym w pliku, jest szansa, że wytnie profil. Wiele znanych i zdawałoby się renomowanych serwisów wyświetlających ma wdrożone takie rozwiązania i zdjęcia są wyświetlane nieprawidłowo. Obecnie coraz więcej systemów galerii internetowych wyświetla oryginalne pliki z profilami. Bardzo prosto jest to wykryć, ale musimy mieć monitor szerokogamutowy. Wyświetlamy zdjecie w FF w trybie 1 i obok w IE. Jeśli jest różnica, zdjęcie nie ma profilu.

robson999
27-11-2015, 14:01
Najważniejsze pytanie: Czy monitor jest oprofilowany?

System zarządzania barwą (WCS) w Windows działa tak, że wyświetlanie zależy od aplikacji. LR wyświetla w przestrzeni zdefiniowanej profilem monitora zapiętym w systemie. Jeśli go nie ma, WCS przyjmuje wyświetlanie w przestrzeni sRGB. Większość aplikacji nie graficznych, w tym przeglądarki internetowe, działają jednak inaczej. Jeśli nie ma profilu zaszytego w pliku zdjęcia, wyświetla w pełnej przestrzeni monitora. Przeglądarki zwyczajowo, inaczej niż LR/PS/pokrewne, nie narzucają reżimu wyświetlania. Jeśli monitor ma gamut wykraczający poza sRGB, zdjęcie w przeglądarce będzie faktycznie miało wyższe nasycenia niż w programie graficznym. To samo tyczy się również programów systemowych Windows, choć tu jest jeszcze gorzej, bo zachowanie Exploratora czy Galerii Windows jest, dla przeciętnego użytkownika, nieprzewidywalne. Miniaturka wygląda inaczej, powiększenie inaczej a pełnoekranowo inaczej. Najbezpieczniej w ogóle zapomnieć, że to oprogramowanie istnieje a do szybkiego przeglądu używać programów, które mają moduł zarządzania barwą (CMM), np Adobe Bridge, XN View. Ewentualnie pracować na makówce. Tam nie ma takich cyrków.

Co do przewidywalności materiału w internecie, trzeba zdjęcia konwertować do sRGB, zapisywać z profilem sRGB a do kontroli jeśli ktoś musi, używać Firefoxa z CMM przełączonym w tryb pracy 1 (klucz konfiguracji "gfx.color_management.mode"). Wówczas, materiały bez profilu (nieotagowane) będą traktowane jako sRGB.



Bardzo trafne spostrzeżenie. Jeśli zdjęcia są wyświetlane skryptem gmerającym w pliku, jest szansa, że wytnie profil. Wiele znanych i zdawałoby się renomowanych serwisów wyświetlających ma wdrożone takie rozwiązania i zdjęcia są wyświetlane nieprawidłowo. Obecnie coraz więcej systemów galerii internetowych wyświetla oryginalne pliki z profilami. Bardzo prosto jest to wykryć, ale musimy mieć monitor szerokogamutowy. Wyświetlamy zdjecie w FF w trybie 1 i obok w IE. Jeśli jest różnica, zdjęcie nie ma profilu.

Monitor oprofilowany. W Windowsie właśnie mam ten problem,że miniaturki w folderze są bardzo nasycone, a jak powiększam obraz, to już jest ok. Jak zmieniam profil kolorów w zarządzaniu kolorem w Win7, to dopiero dzieją się cuda. Zdjęcia są ciemne i nasycone. Zdjęcia konwertuję do przestrzeni sRGB.
Nie mogę się w tym wszystkim połapać. Za dużo zmiennych:)

Tom01
27-11-2015, 15:21
Miniatury w Windows zawsze wą wywalone w przestrzeń monitora, czyli zbyt nasycone. Nic się z tym nie da zrobić, taka uroda tego systemu. W zarządzaniu kolorami ABSOLUTNIE nie wolno nic ustawiać poza profilem do urządzenia/monitora.

robson999
27-11-2015, 18:09
Bardzo prosto jest to wykryć, ale musimy mieć monitor szerokogamutowy. Wyświetlamy zdjecie w FF w trybie 1 i obok w IE. Jeśli jest różnica, zdjęcie nie ma profilu.

Mógłbyś wyjaśnić o co tu chodzi, bo chciałbym to sprawdzić u siebie? FF w trybie 1?

I przy okazji, dziwne, ale przed chwilą otrzymałem komunikat, od i1 display, że monitor utracił profil i że muszę kliknąć w ten dymek celem ponownej kalibracji oraz oprofilowania monitora:shock:
Oczywiście ponownie sklaibrowałem i oprofilowałem sprzęt i co dziwne, na tym wcześniejszym Twoim zdjęciu mam już idealną szarość.

Tom01
27-11-2015, 18:23
Mógłbyś wyjaśnić o co tu chodzi, bo chciałbym to sprawdzić u siebie? FF w trybie 1?

Otwiera się zaawansowaną konfigurację Firefoxa, przez wpisanie w miejscu adresu: about:config Klucz konfiguracyjny podałem. Wystarczy go znaleźć. Tryby pracy są następujące:
2 - Domyślny. CMM włączony, materiały otagowane wyświetlane są zgodnie z profilem, nieotagowane bez zarządzania barwą.
1 - CMM włączony, materiały otagowane wyświetlane są zgodnie z profilem, nieotagowane zgodnie z sRGB.
0 - CMM wyłączony.


I przy okazji, dziwne, ale przed chwilą otrzymałem komunikat, od i1 display, że monitor utracił profil

Oznacza to aktywną "Kalibrację systemu Windows". Należy wyłączyć.


https://canon-board.info/imgimported/2015/11/Windows_WCS_off-2.jpg
źródło (http://monitory.mastiff.pl/images/mva/Windows_WCS_off.jpg)

robson999
27-11-2015, 19:08
Otwiera się zaawansowaną konfigurację Firefoxa, przez wpisanie w miejscu adresu: about:config Klucz konfiguracyjny podałem. Wystarczy go znaleźć. Tryby pracy są następujące:
2 - Domyślny. CMM włączony, materiały otagowane wyświetlane są zgodnie z profilem, nieotagowane bez zarządzania barwą.
1 - CMM włączony, materiały otagowane wyświetlane są zgodnie z profilem, nieotagowane zgodnie z sRGB.
0 - CMM wyłączony.



Oznacza to aktywną "Kalibrację systemu Windows". Należy wyłączyć.

http://monitory.mastiff.pl/images/mva/Windows_WCS_off.jpg

Dziękuję, już wszystko jest ok. Nareszcie widzę w przeglądarce Firefox prawdziwe zdjęcia. Nawet miniaturki w Windows są juz u mnie prawidłowe. Odnośnie aktywnej kalibracji Windows, to miałem i mam to wyłączone.
Czyli jeszcze raz, wszyscy którzy nie mają zarządzania kolorem w przeglądarkach, będą oglądać moje zdjęcia przekoloryzowane, albo inaczej bardziej nasycone?

Tom01
27-11-2015, 19:12
Nawet miniaturki w Windows są juz u mnie prawidłowe. Odnośnie aktywnej kalibracji Windows, to miałem i mam to wyłączone.

Miniaturki w Windows zawsze są nieprawidłowe, przy czym oczywiście zawsze sytuację można pogorszyć. Przesaturowany kolor widać tym bardziej, im monitor ma większy gamut w stosunku do sRGB.


Czyli jeszcze raz, wszyscy którzy nie mają zarządzania kolorem w przeglądarkach, będą oglądać moje zdjęcia przekoloryzowane, albo inaczej bardziej nasycone?

Nie da się przewidzieć jak zdjęcia będą widzieli przypadkowi ludzie na przypadkowych sprzętach. Jeśli materiał będzie zrobiony poprawnie, jest najmniejsza niepewność. Monitory używane do foto są zwyczajowo lepsze od monitorów przeciętnych Kowalskich, więc z reguły nie będą widzieli niekontrolowanych nasyceń swoich nieoprofilowanych obrazów i przeglądarek z różnie działającymi modułami CM.

robson999
27-11-2015, 19:21
Miniaturki w Windows zawsze są nieprawidłowe, przy czym oczywiście zawsze sytuację można pogorszyć. Przesaturowany kolor widać tym bardziej, im monitor ma większy gamut w stosunku do sRGB.



Nie da się przewidzieć jak zdjęcia będą widzieli przypadkowi ludzie na przypadkowych sprzętach. Jeśli materiał będzie zrobiony poprawnie, jest najmniejsza niepewność. Monitory używane do foto są zwyczajowo lepsze od monitorów przeciętnych Kowalskich, więc z reguły nie będą widzieli niekontrolowanych nasyceń swoich nieoprofilowanych obrazów i przeglądarek z różnie działającymi modułami CM.

Hmm...miniaturki mam poprawne a przecież mam monitor szeroko gamutowy. Wcześniej miałem przejaskrawione, więc chyba znów coś mi się przestawiło w profilach w Windows.

Tom01
27-11-2015, 19:25
Hmm...miniaturki mam poprawne a przecież mam monitor szeroko gamutowy.

Jaki monitor, jak kalibrowany?

robson999
27-11-2015, 19:33
Jaki monitor, jak kalibrowany?

Eizo Cx241, kalibrowany X-Rite i1Display Pro. A jak? Hmm...powiedziałbym standardowo.

Tom01
27-11-2015, 19:37
Eizo Cx241, kalibrowany X-Rite i1Display Pro. A jak? Hmm...powiedziałbym standardowo.

To jest wysokiej jakości monitor z zaawansowaną kalibracją opartą o 3DLUT. Gamut w serii CX można modelować plastycznie. Jeśli ustawiony jest naturalny, miniaturki w Exploratorze Windows muszą być bardziej nasycone niż powiększenie. Jeśli będzie ustawiony na sRGB, wówczas nie.

robson999
27-11-2015, 19:44
To jest wysokiej jakości monitor z zaawansowaną kalibracją opartą o 3DLUT. Gamut w serii CX można modelować plastycznie. Jeśli ustawiony jest naturalny, miniaturki w Exploratorze Windows muszą być bardziej nasycone niż powiększenie. Jeśli będzie ustawiony na sRGB, wówczas nie.

No to coś jest nie tak. Dam głowę , że przed dzisiejszą kalibracją miniaturki były przesycone.

Tom01
27-11-2015, 19:47
No to coś jest nie tak. Dam głowę , że przed dzisiejszą kalibracją miniaturki były przesycone.

Jakie parametry kalibracji? Pokaże Pan wyniki z CN?

robson999
27-11-2015, 19:54
Jakie parametry kalibracji? Pokaże Pan wyniki z CN?
za chwilkę...


https://farm6.staticflickr.com/5644/23268839071_6c374fab14_h.jpg
źródło (https://farm6.staticflickr.com/5644/23268839071_6c374fab14_h.jpg)

Tom01
27-11-2015, 19:59
1. Tu nie ma żadnej aktywnej kalibracji!
2. Fabryczne proponowane ustawienia są bez sensu. Trzeba zrobić swój target, dopasowany do zastosowań i oświetlenia w pomieszczeniu.

robson999
27-11-2015, 20:05
1. Tu nie ma żadnej aktywnej kalibracji!
2. Fabryczne proponowane ustawienia są bez sensu. Trzeba zrobić swój target, dopasowany do zastosowań i oświetlenia w pomieszczeniu.

Monitor mam od kilku dni. Wykonałem sprzętową kalibrację standardową.
No to widzę, że muszę to wykonań porządnie.
Zastosowania: fotografia dziecięca, ślubna, rodzinna, portretowa, astrofotografia, krajobraz
Oświetlenie różne, w dzień wiadomo a wieczorem żarówki. Kolor ścian szary.

Bouli_wro
27-11-2015, 21:48
Color nawigator nie pokazuje żadnego profilu poza tymi dawanymi przez eizo, gdzie ta sprzętowa kalibracja???

robson999
27-11-2015, 22:20
Color nawigator nie pokazuje żadnego profilu poza tymi dawanymi przez eizo, gdzie ta sprzętowa kalibracja???

Generalnie, to w programie do kalibracji X-Rite i1, ale jeszcze zrobiłem coś takiego:

https://farm6.staticflickr.com/5794/23058035960_30c5550124_h.jpg
źródło (https://farm6.staticflickr.com/5794/23058035960_30c5550124_h.jpg)

Bouli_wro
27-11-2015, 23:03
Dalej wygląda, że colornavigator tym profilem nie zarządza, widzi go ale pewnie przełączanie się pomiędzy profilami w nim nic nie zmienia, a próbowałeś kalibrować za pomocą colornacigator??

robson999
27-11-2015, 23:08
Dalej wygląda, że colornavigator tym profilem nie zarządza, widzi go ale pewnie przełączanie się pomiędzy profilami w nim nic nie zmienia, a próbowałeś kalibrować za pomocą colornacigator??

Nie, poniewaz myslalem, ze ten od xrite jest najlepszy.

pathar
28-11-2015, 00:47
Jeśli się dobrze orientuję, to aby sprzętowo skalibrować ten monitor należy użyć właśnie ColorNavigatora. Proszę mnie poprawić jeśli źle rozumuję. Sam jestem ciekaw czy przy tak dobrej klasy monitorze będzie widoczna różnica między kalibracją sprzętową a programową.

zdebik
28-11-2015, 00:47
Co jest NIEZBĘDNE, jeśli mamy mówić o jakimkolwiek poziomie jakości. Proponuję sobie na satysfakcjonująco-skalibrowanych sprzętach wyświetlić to:

http://monitory.mastiff.pl/temp/rzeznik.png

I teraz uwaga: To jest obraz trickowy, który bazuje na prążkach z brakującą jakąś barwą dopełniającą. W sytuacji zaburzenia liniowości, obrazek jest kolorowy w odcieniach RGB lub CMY zależnie od rodzaju defektu. Ta tęcza którą można podziwiać na niektórych sprzętach, ma być całkowicie szara. Obrazek oczywiście nie decyduje o tym czy monitor jest ustawiony poprawnie, ale jeśli wyświetlany jest jako kolorowy, mamy do czynienia z bardzo poważnymi błędami w reprodukcji koloru i takiemu ekranowi nie można wierzyć. Błędy są tym większe im intensywność koloru większa. Jeśli kolor ledwo się przebija przez szarość, coś może z tego sprzętu będzie. Jeśli są wyraźnie widoczne kolory, sprzęt kwalifikuje się na śmietnik a nie do fotografii.

PS1. Za ciemne było, bo miał Pan monitor za jasny. Powszechnie popełniany błąd. Redukcja tego efektu to nie jest zasługa kalibratora. Wystarczy garść podstawowych informacji jak regulować ekran do oświetlenia. Np na kartkę. Jeśli efekt zniknął po kalibracji, przy której oprogramowanie robiło całą robotę a monitor nie był regulowany, istnieje duże prawdopodobieństwo, że kanały mogą być przycięte matrycą, co jest niedopuszczalne.

PS2. Nie pisałem na tym forum chyba z kilka miesięcy i widzę tragiczną degradację poziomu wiedzy użytkowników o zarządzaniu kolorem. Tragedia.

Na PC do połowy każdego "obrazka" mam kolory CMY - co to znaczy w praktyce?

Tom01
28-11-2015, 02:31
Nie, poniewaz myslalem, ze ten od xrite jest najlepszy.

Używanie kalibracji programowej (X-Rite I1 Profiler), kiedy ma Pan kompletny, profesjonalny system zarządzania monitorem (EIZO ColorNavigator), to kompletny bezsens! To tak jakby kupić Ferrari i przyczepiać do niego rozrzutnik obornika.


Na PC do połowy każdego "obrazka" mam kolory CMY - co to znaczy w praktyce?

To znaczy, że ma Pan zaburzoną liniowość. Charakterystyka przenoszenia przekracza wartość "gamma" 2,2. Jest to dość typowa cecha monitorów masowych. Obraz wygląda wówczas bardziej kontrastowo, atrakcyjnie, ale jednocześnie oryginalny materiał wygląda fałszywie.

robson999
28-11-2015, 09:25
Ale numer. Całkowicie pominąłem Color Navigator. Byłem przekonany,że X-Rite da mi większe możliwości. Zaraz zasiadam do sprzętowej kalibracji w CN. Dziękuję Panowie i przepraszam za off top.

robson999
28-11-2015, 14:53
Wykonałem kalibrację. No i powiem, że jestem zadowolony, ponieważ kolory już nie biją tak po oczach. Przede wszystkim czerwony jest już normalny.
Tutaj wyniki:

https://farm6.staticflickr.com/5650/23286843291_0ba729e7b7_h.jpg
źródło (https://farm6.staticflickr.com/5650/23286843291_0ba729e7b7_h.jpg)

https://farm6.staticflickr.com/5631/23073684800_6517cf47c7_h.jpg
źródło (https://farm6.staticflickr.com/5631/23073684800_6517cf47c7_h.jpg)

Teraz profil w Win7 ma rozszerzenie icc, a wcześniej icm.

Mam jeszcze pytanie odnośnie CN. W niektórych źródłach znalazłem opcję kalibracji odnośnie punktu bieli dla papieru itd...Nie mogę znaleźć tych opcji w CN.

Tom01
28-11-2015, 21:11
Wykonałem kalibrację. No i powiem, że jestem zadowolony, ponieważ kolory już nie biją tak po oczach.

Skalibrował Pan do jaskrawości 100 nitów. To dużo, najprawdopodobniej za dużo. Proponuję zweryfikować metodą "na kartkę".


Mam jeszcze pytanie odnośnie CN. W niektórych źródłach znalazłem opcję kalibracji odnośnie punktu bieli dla papieru itd...N

W przypadku typowej fotografii ustawił Pan CCT=6500K i tak powinno zostać. Podgląd papieru załatwi Panu profil labu/papieru.

robson999
28-11-2015, 21:30
Proponuję zweryfikować metodą "na kartkę".




Czy mógłbym prosić o rozwinięcie?:)
Chyba problem oświetlenia zewnętrznego się kłania? Chodzi o porównanie jasności ekranu do białej kartki?
Kalibrację wykonywałem w dzień, bardzo słoneczny dzień, wprawdzie z częściowo zasłoniętymi roletami (nieprzepuszczalnymi). To chyba miało wpływ na pomiar jasności, no i wynik?
Na logikę, to teraz powinienem wykonać kalibrację dla ciemnego pokoju i zapisać profil.

Tom01
28-11-2015, 23:01
Czy mógłbym prosić o rozwinięcie?:)

Wyświetla się kartkę na monitorze, choćby w Notatniku, kładzie się zwykłą kartkę papieru A4 na stole i porównuje się w świetle w którym Pan pracuje (bardzo ważne!). Kalibrować należy tak, aby monitor nie był jaśniejszy niż kartka na stole (bardzo, bardzo ważne!). Monitor powinien zmieścić się w zakresie 60-100nitów, najlepiej około 80. Jeśli skończy się regulacja, a monitor wciąż będzie jaśniejszy, znaczy, że jest nieodpowiednie oświetlenie. Zbyt ciemno.

robson999
30-11-2015, 10:34
Wyświetla się kartkę na monitorze, choćby w Notatniku, kładzie się zwykłą kartkę papieru A4 na stole i porównuje się w świetle w którym Pan pracuje (bardzo ważne!). Kalibrować należy tak, aby monitor nie był jaśniejszy niż kartka na stole (bardzo, bardzo ważne!). Monitor powinien zmieścić się w zakresie 60-100nitów, najlepiej około 80. Jeśli skończy się regulacja, a monitor wciąż będzie jaśniejszy, znaczy, że jest nieodpowiednie oświetlenie. Zbyt ciemno.

Wykonałem ten test, przy jasności 80 nitów, no i wydaje mi się, że kartka na monitorze jest minimalnie jaśniejsza od papierowej na biurku. Myślę, że gdybym miał wysokiej jakości biały papier, to różnicy chyba bym nie zauważył. Jak znajdę chwilę , to skalibruję jeszcze w zakresie 70-75 i zobaczę jak to wygląda.
W każdym razie dziękuję za pomoc!

Tom01
30-11-2015, 13:19
wydaje mi się, że kartka na monitorze jest minimalnie jaśniejsza

Proszę pamiętać, że czułość naszych zmysłów nie jest liniowa a logarytmiczna. Jeśli coś wydaje się "trochę" to jest 2x. :)

robson999
30-11-2015, 13:38
Jeśli coś wydaje się "trochę" to jest 2x. :)

O tym samym myślałem patrząc w ekran monitora:)

ocean
21-11-2016, 22:05
Odkopię trochę temat bo sam zastanawiam się nad kupnem kalibratora, ale po przeczytaniu tego wątku zastanawiam się czy warto. Monitor mam niskobudżetowy - IPS LED LG 24MP48HQ. Po obejrzeniu tej strony testowej http://monitory.mastiff.pl/temp/rzeznik.png wychodzi na to że mam to samo co kolega zdebik
Czyli:

To znaczy, że ma Pan zaburzoną liniowość. Charakterystyka przenoszenia przekracza wartość "gamma" 2,2. Jest to dość typowa cecha monitorów masowych. Obraz wygląda wówczas bardziej kontrastowo, atrakcyjnie, ale jednocześnie oryginalny materiał wygląda fałszywie.

I teraz pytanie czy to można jakoś skalibrować dostępnymi kalibratorami czy nie. U mnie ta tęcza jest widoczna od dołu do połowy, ale jej kolory są mocno wyblakłe. Ogólnie to dałem d... bo nie rozejrzałem się w temacie przed zakupem monitora, myślałem że IPS załatwi sprawę. No i teraz trochę głupio to wygląda bo rozglądam się za kalibratorem droższym od monitora. Nie wiem czy jest to dobry ruch, może nie ma sensu się pchać w najdroższy tylko kupić ColorMunki Smila. Zawsze coś tam poprawi.

Tom01
22-11-2016, 10:43
Kalibracja cudów nie czyni. Tym bardziej kalibracja bezsensownym przyrządem. Do celów amatorskich rozsądne minimum to X-Rite I1 Display Pro i nie ma najmniejszego sensu zastanawiać się nad zabawkami, które jeszcze pogorszą sprawę. Ew jeśli zakup nie wchodzi w grę, można wypożyczyć.

zdebik
22-11-2016, 18:07
@ocean - dobry monitor to koszt okolo 5000zl. Jesli zarabiasz i musisz taki miec kupuj. Jesli nie olej temat.

Pamietaj, ze to zdjecie z paskami specjalnie jest spreparowane. Normalnie na zdjeciach tego nie zobaczysz.

asdf
22-11-2016, 21:26
Nie tak ciężko ogarnąć ten test (pod względem klasy monitora), na LG IPS za 6 stówek bardzo słabo się jakieś kolorki przez środek przebijają (ustawienia na oko), troszkę gorzej z laptopem, ale i tak intensywność tych kolorów jest baaardzo niewielka.
Do tego dochodzi jeszcze jedna obserwacja, test działa tylko w 1:1, po jakimkolwiek przeskalowaniu są kolorowe paski.

2marekm
23-11-2016, 20:13
Kalibracja cudów nie czyni. Tym bardziej kalibracja bezsensownym przyrządem. Do celów amatorskich rozsądne minimum to X-Rite I1 Display Pro i nie ma najmniejszego sensu zastanawiać się nad zabawkami, które jeszcze pogorszą sprawę. Ew jeśli zakup nie wchodzi w grę, można wypożyczyć.
Czy do celów amatorskich ColorMunkiPhoto to dobry wybór ? Oczywiście także do oprofilowania drukarki.

ocean
23-11-2016, 22:52
Nie tak ciężko ogarnąć ten test (pod względem klasy monitora), na LG IPS za 6 stówek bardzo słabo się jakieś kolorki przez środek przebijają (ustawienia na oko), troszkę gorzej z laptopem, ale i tak intensywność tych kolorów jest baaardzo niewielka.
Do tego dochodzi jeszcze jedna obserwacja, test działa tylko w 1:1, po jakimkolwiek przeskalowaniu są kolorowe paski.

Bawię się z ustawieniami i jakoś udało mi się ustawić monitor do zadowalających wyników. Wcześniej obrazu testowego nie powiększałem, dziś w 1:1 rzeczywiście kolorki były bardzo mało widoczne. Podbiłem gammę w HD Intel i obniżyłem kontrast i teraz ciężko się dopatrzyć tych kolorowych pasków, trzeba naprawdę wytężyć wzrok. Przy tych ustawieniach na tej karcie testowej Black level - Lagom LCD test (http://www.lagom.nl/lcd-test/black.php) brakuje mi tylko kwadratu nr.1, a na tej White saturation - Lagom LCD test (http://www.lagom.nl/lcd-test/white.php) zaliczone wszystkie szachownice. Natomiast tutaj Contrast - Lagom LCD test (http://www.lagom.nl/lcd-test/contrast.php) też prawie wszystko wyszło, tylko niebieskiej jedynki prawie nie widzę, widać ją dopiero z odległości jakichś 40cm. od monitora. Ogólnie wszystkie pola nr.1 wpadają w szarość i nie wiem czy tak ma być. Oprócz niebieskiego widzę je wyraźnie. Z zastosowanymi ustawieniami mam teraz troszkę mniejszy kontrast na oglądanych fotografiach. Po porównaniu starszych wydruków z labu (u Fotojokera) kolory są ok. jak na moje amatorskie oko. Zdjęcia mają tylko troszkę podbity kontrast.

Nie wiem też czy to ma jakieś znaczenie ale mój panel sterowniczy Intela HD widzi monitor jako telewizor cyfrowy LG IPS FHD.

Tom01
25-11-2016, 01:44
Podbiłem gammę w HD Intel i obniżyłem kontrast

Poważny błąd.


mój panel sterowniczy Intela HD widzi monitor jako telewizor cyfrowy LG IPS FHD.

A jak wygląda kwantyzacja? Prawdopodobnie w tym momencie jest urżnięta dynamika.

PS1. Plansze lagom są bez sensu. NIE ma być widocznych wszystkich kwadratów w cieniach. Jeśli są, monitor ma nieprawidłową gammę.
PS2. Monitor przenosi większy kontrast niż papier. Warto czasem to wyrównać.

ocean
25-11-2016, 17:14
Jeśli błąd to wrócę do ustawień początkowych. Jak wygląda kwantyzacja nie wiem, bo nie mam pojęcia co to jest i gdzie tego szukać.

ocean
25-11-2016, 22:24
Znalazłem w sterowniku karty opcję kwantyzacji. Jest ustawiona na zakres domyślny monitora. Jeszcze jest kwestia jednej z opcji ustawienia kolorów. Mianowicie mam wyłączone kodowanie YCbCr, a w opisie jest napisane że ta opcja jest zalecana w przypadku telewizorów cyfrowych.

Mohinder
03-04-2021, 16:37
Wiem, że temat stary. Przeczytałem całość i tak nagle się skończyło. Dowiedziałem się jednak, że właściwie to nic nie wiedziałem o kolorach na monitorze, choc przed rozpoczęciem czytania wydawało mi się, że troche wiem.
Zajrzałem do tego wątku ze względu na kalibrator. Posiadałem juz wczesniej i1 x-rite display pro i nim kalobrowałem wyświetlacz. Teraz zakpiłem kalibrator do drukarki i zastanawiam się czy nie pozbyć się tego i1 x-rite display. Porównałem tabelke która w tym watku gdzies była podana i wyglada że ten nowy zastapi mi poprzedni.
Pozdrawiam

zdebik
03-04-2021, 18:22
Wiem, że temat stary. Przeczytałem całość i tak nagle się skończyło. Dowiedziałem się jednak, że właściwie to nic nie wiedziałem o kolorach na monitorze, choc przed rozpoczęciem czytania wydawało mi się, że troche wiem.
Zajrzałem do tego wątku ze względu na kalibrator. Posiadałem juz wczesniej i1 x-rite display pro i nim kalobrowałem wyświetlacz. Teraz zakpiłem kalibrator do drukarki i zastanawiam się czy nie pozbyć się tego i1 x-rite display. Porównałem tabelke która w tym watku gdzies była podana i wyglada że ten nowy zastapi mi poprzedni.
PozdrawiamPewnie zastąpi, ale stary jest już rozkalibrowany więc pewnie nikt go nie kupi.

Mohinder
03-04-2021, 18:50
Stary tutaj w sensie poprzedni. Kupiłem go nowego trzy lata temu i użyłem cztery razy. Resztę przeleżał w pudełku. Czy wiek ma wpływ na rozkalibrowanie?

zdebik
03-04-2021, 19:46
Zapytaj Tom01 chłop ogarnia temat. Jak na moje oko 2-3 lata i trzeba nowy.

Mohinder
04-04-2021, 12:47
No to bardzo się cieszę, że kupiłem noweg tego i1 Studio a nie używany bo to brałem pod uwagę ale, że znalazłem niewiele drożej od używek całkowicie nowy to tego wziąłem.
Trochę dziwi mnie to że leżakowanie na półce lub w szufladzie może mieć wpływ na urządzenie.
Kupiłem to ustrojstwo dlatego, że nie umiałem poradzić sobie z kolorami na wydrukach. Miałem wcześniej i nadal mam Epsona XP-510 i wydawało mi się, że kolory są calkiem dobrze odwzorowywane. Jednak po zakupie Epsona XP-970 i porównaniu wydruków sa one bardzo różne i nie umiałem ich ogarnąć. Teraz czekam na jakiś wolny dzień i zobaczę co przyniesie profilowanie.

zdebik
04-04-2021, 13:09
Xrite color checker ma to samo, dwa lata i do wymiany.

Mohinder
08-04-2021, 01:18
Dzisiaj miałem trochę więcej wolnego czasu i pobawiłem sie z profilami dla obu drukarek i róznych papierów. Robiłem później wydruki tego samego motywu na firmowym profilu i na tym stworzonym. Powiem tak, na jednej drukarce która ma oryginalen tusze Epsona ale w układzie ciss róznica jest widoczna ale nie jakaś bardzo duża ale za to w drugiej drukarce która jedzie jeszcze z wiecznymi kartridżami i atramentami Inkmate jest ogromna różnica. Teraz obie drukarki mają jednakowe kolory.
Jak patrzyłem wcześniej na wydruki z drukarki z tuszami Ink-mate to no powiedzmy, że nie były złe ale jakies taki troche za niebieskie czasem trochę za zielona czerń i myślałem że te tusze są aż takie podłe ale teraz musze powiedzieć, że nie są takie złe.