Zobacz pełną wersję : przednie kółko 50D nie działa
Robię dziś zdjęcia i nagle padło mi kółko zmiany ustawień koło spustu migawki.
Reakcji na kręcenie nim brak. Wiem, że tylko serwis.
Ile to może kosztować? Aha, jadę zaraz do Bykowskiego w Warszawie. Swoją drogą jakieś 3-4 miesiące
temu naprawił niedziałający mi spust migawki w tym aparacie. A tu padła część obok.
Lekki niefart, aparat bezproblemowy od lat, a jak pada to po kolei.
W tym wątku podawali ceny:
http://www.canon-board.info/pierwsza-pomoc-awarie-usterki-problemy-56/canon-30d-problem-z-gornym-pokretlem-przy-spuscie-84251/
Jak się nie boisz to jest metoda na Izopropanol.
Kolko jest plastikowe, a oponka gumowa. Lapiesz nieobcinanymi pazurami za oponke, ciagniesz do gory a w szczeline, ktora sie pojawi wlewasz troche jakiegos plynu do czyszczenia rolek w drukarkach, glowic magnetofonowych , laserow albo czegokolwiek na izopropanolu, moze byc tez czysty izopropanol. Po zalaniu czyscisz przez moment np. szczoteczka do zebow, potem przekrecasz o 90 stopni i to samo - odciagasz, zakrapiasz, szorujesz - i tak do konca. Potem dobrze jest resztki wydmuchac do suchosci.Nic nie rozbierasz. Przyleglosci oklej do operacji jakas tasma klejaca, bo te rozpuszczalniki zostawiaja na tworzywie obudowy nieprzyjemne slady - mozna to, oczywiscie, doczyscic, ale lepiej zabezpieczyc. Kleic nie ma potrzeby.
Odebrałem z naprawy u Bykowskiego. 250zł. Kółko się rozleciało na kilka części. Dowiedziałem się, że teraz nagminnie Canony 40D i 50D mają ten problem, wiekowo nie wytrzymują.
:-)))))))))))))))))))))))))))) Pierwsze slysze... Jakos jeszcze w moim nie tak krotkim zyciu nie widzialem ani nie slyszalem, zeby sie kolko rozpadlo. Chyba, ze pod mlotkiem...
Simyoshi
22-11-2015, 21:39
Miałem taki objaw i po zastosowaniu "Super Glue" działa do dzisiaj.
Kolko jest plastikowe, a oponka gumowa
ciagniesz do gory a w szczeline, ktora sie pojawi wlewasz troche
Zamiast ciągnięcia odchylałem rolkę na bok.
Najważniejsze jest przygotowanie kleju - użycie plastikowego dozownika z zestawu grozi przelaniem kleju i pobrudzeniem obudowy.
Zalecam wylanie odrobiny kleju na jakieś przygotowane miejsce i później nakładanie go na szczelinę szpilką, rozgiętym spinaczem, czy innym przedmiotem.
Odebrałem z naprawy u Bykowskiego. 250zł. Kółko się rozleciało na kilka części.
Jeśli tak faktycznie było, to nasze metody niewiele by pomogły, jednak myślę, że usterka polegała jedynie na ślizganiu gumy na plastiku.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.