PDA

Zobacz pełną wersję : Kompakty, bezlusterkowce i inne zabawki - jakość.



asdf
25-09-2015, 22:17
Witam.

Kompakty jak wiadomo mają mniejszą matrycę = inna budowa obiektywu, mniejsze gabaryty, większa GO, ale mniejsza matryca to i większe szumy, jak to się dzieje, że kompakty za kilka stówek (6-7) mają ostrość trudną do uzyskania przeciętną lustrzanką z równie przeciętnym szkłem, a co gorsza nawet czasem nawet słynnym 24-105 na FF?

Do tego jeszcze dochodzą bezlusterkowce, ale szklarnia okazuje się droższym interesem niż dla DSLR.

Zastanawiałem się jaki sprzęt należałoby obecnie nabyć, aby przewyższyć jakość lepszych kompaktów...

tlustyx
25-09-2015, 22:41
...jak to się dzieje, że kompakty za kilka stówek (6-7) mają ostrość trudną do uzyskania przeciętną lustrzanką z równie przeciętnym szkłem, a co gorsza nawet czasem nawet słynnym 24-105 na FF?...
Mógłbyś podać jakiś przykład.

asdf
25-09-2015, 22:58
Któryś z tematów o 24-105, teraz już nie pamiętam który konkretnie, ale były przykładowe zdjęcia, do tego własne doświadczenie z kompaktem sąsiada (jakiś N Coolpix), nie było to jakieś super porównanie, bo miałem chwilę go w ręku, ale używane przeze mnie na tamten czas manuale rozwalił ostrością, to samo nie wiem jak zachowałby się w ciemności, bo po prostu nie miałem okazji sprawdzić.

Mnie w tych kompaktach boli brak możliwości ustawienia podstawowych parametrów, kosztem zbędnych bajerów, ale jak ktoś ma szczęście, to uda mu się ciekawe zdjęcie zrobić.

jotes25
25-09-2015, 23:01
W kwestii ostrości: mniejszy piksel daje w efekcie większą rozdzielczość. Również optykę o odpowiedniej rozdzielczości łatwiej/taniej wyprodukować dla mniejszej matrycy. Ale jak sam zauważyłeś tzw. ostrość to tylko jeden z aspektów jakości obrazu. Co Ci po ostrości, jeśli w praktyce szybko zdominują ją szumy?

asdf
25-09-2015, 23:10
To też zależy od warunków, na jednym zdjęciu szum będzie niezauważalny, inne z kolei do końca zepsuje (zdjęcia nieba z kompaktów średnio mi się podobały).

No i przy okazji mam wrażenie, że te kompakty muszą ingerować w materiał żeby go "podkręcić" (też ciężko osądzić, bo w średniej półce kompaktów nie ma rawów, zresztą one też mogłyby być modyfikowane).

tlustyx
25-09-2015, 23:15
Tu masz przykład "wyjątkowej" ostrości http://www.canon-board.info/czlowiek-portret-49/kacperm-dzieciece-portrety-101020/
Wyostrzenie zdjęcia a ilość szczegółów na zdjęciu to dwie różne sprawy.
Zrób zdjęcie np ludzkiej skóry lustrzanką z jakimś w miarę przyzwoitym obiektywem i tym kompaktem za 6-7 stów i porównaj te zdjęcia w 100% powiększeniu to zobaczysz czym się różnią ;)
Przeczytaj sobie to:
http://www.canon-board.info/tips-and-tricks-38/41-o-ostrzeniu-do-druku-uwag-kilka-21153/
http://www.canon-board.info/tips-and-tricks-38/37-ostrzenie-czyli-odwieczny-problem-19955/

asdf
25-09-2015, 23:45
To taki lekko przesadzony przykład, bo oczywiste jest, że wyostrzenie programowe to nie to samo co rozdzielczość optyczna.
Przez to właśnie pisałem, że sam kompakt może te zdjęcia dodatkowo podciągać.

tlustyx
26-09-2015, 00:07
Inną sprawą jest, że jakość zdjęć to nie tylko rozdzielczość obiektywu. Ale jeśli już o tym to jedn forumowicz niejaki Jan Pawlak niedawno sprzedał swojego Canona 5DIII i kupił bezlusterkowca Sony a7RII ze względu na większą ilość oddanych szczegółów, ale to nie aparat za 6-7 stów

pan.kolega
26-09-2015, 00:19
Dobre obiektywy kompaktów sa zdecydowanie ostrzejsze w sensie absolutnym (to znaczy po prostu mikronów na matrycy) niż obiektywy pokrywajace większe matryce. W sensie względnym czyli w stosunku do rozmiaru matrycy też moga łatwo dorównywać ostrościa najlepszym obiektywom lustrzankowym. Wynika to głównie z krótkiego dystansu między szkłem a matryca a także z precyzji wykonania małych soczewek i konstrukcji całego obiektywu. Powierzchnie takich soczewek sa dokładne do prawie atomowych odległości. Dorównanie tej dokładności w soczewce wielkości talerza jest bardzo drogie. Gdyby rzucić obraz z 24-105 na matrycę iPhona, obrazek byłby bardzo mydlany.

tlustyx
26-09-2015, 14:18
Dobre obiektywy kompaktów sa zdecydowanie ostrzejsze w sensie absolutnym ... ... Powierzchnie takich soczewek sa dokładne do prawie atomowych odległości. Dorównanie tej dokładności w soczewce wielkości talerza jest bardzo drogie. Gdyby rzucić obraz z 24-105 na matrycę iPhona, obrazek byłby bardzo mydlany.
Dokładnie tylko czym większa i mniej upakowana matryca tym mniejsze wymagania od obiektywu. Obraz z małej matrycy, gęsto upchanej, z większą ilością szumów jest bardziej powiększony co w rezultacie mimo lepszego obiektywu daje gorszy obraz.
Łatwo to porównać zakładając ten sam obiektyw na cropa i FF. Obiektyw słabej jakości podpięty do cropa daje nieakceptowalną jakość zdjęć, a podpięty do FF jest całkiem przyzwoity.

fotocoto
27-10-2015, 13:43
"ale mniejsza matryca to i większe szumy" - czyżby? Bzdura kompletna.

Merde
27-10-2015, 13:46
"ale mniejsza matryca to i większe szumy" - czyżby? Bzdura kompletna.
Nie bzdura, tylko mało precyzyjne sformułowanie.
Było na ten temat wielokrotnie na forum...