PDA

Zobacz pełną wersję : Tele do zwierzątek, nic profesjonalnego



eleroo
21-09-2015, 20:48
Hej!

Są tu jacyś miłośnicy przyrody, którzy fotografują dzikie zwierzęta?

Potrzebuję teleobiektywu do okazjonalnego sfotografowania mieszkańców okolicznego lasu. Nie, nie będę siedzieć w tym lesie dwa dni w kombinezonie snajperskim i czekać, tylko będę fotografować jeśi jakiś zwierz przyjdzie mi do ogródka. Przychodzą sarny, przylatują sępy, różne takie stwory. Tele mi potrzebne, bo najdłuższy obiektyw jaki mam to Biometar Zeissa (no mam też kilka manuali dłuższych, ale nimi sie trudno fotografuje pędzące zwierzaki, a niektóre ważą 3 kilo) i można nim zrobić COŚ TAKIEGO (http://www.digart.pl/zoom/7846638/lesne_historie_I.html), ale mój mąż się domaga "normalnych" zdjęć ;)

Wybrałam wstępnie Canona 70-300 f4-5.6 IS USM. USM jest mi potrzebny, bo jak się zwierzę zacznie nagle przemieszczać, to chcę je móc złapać, ale zastanawiam się czy IS to coś koniecznego... na statywie do innych fot to się wyłącza, ruchu nie zatrzyma, przy śledzeniu też się średnio przydaje. Znalazłam 75-300 III USM bez stabilizacji, trzy razy tańszy. Pytanie moje jest nastepujące, czy ten niestabilizowany jest optycznie bardzo gorszy, czy jego cena wynika tylko z braku isa? Oczywiście to nie mają być zdjęcia do NG, tylko wiecie... coś przybiegnie, łapię aparat, strzelam a potem wrzucam na fejsa z podpisem, że mi zwierzątko zabładziło w ogródku ;) Czasem coś wydrukuję, ale też nie będzie to wydruk wielkoformatowy tylko raczej max 15x21. To nie ma być pro szkło do pro zastosowań, więc bardzo proszę odpuścić sobie Elki. To ma być szkło przyspawane do cropa, który zawsze będzie w zasięgu ręki gdyby coś. A, wiem, że jest Tamron cenowo pomiędzy nimi, ale on też ma stabilizację.

jotes25
21-09-2015, 21:04
Canon robi sobie obciach sprzedając wymienione przez Ciebie obiektywy. Właściwie jedyną ich zaletą jest to, że kryją pełną klatkę. Oczywiście da się nimi robić zdjęcia, ale nie jest to najlepiej zainwestowany pieniądz (delikatnie sprawę ujmując). W niewielkiej cenie na początek poleciłbym 55-250 STM.

jaś
21-09-2015, 21:09
100-400 4.5-5.6 LIS :mrgreen: pierwsza wersja, używka - opchnij te cajsy biometary i inne pleśniaki (zawsze się znajdzie jeleń co to kupi), dołożysz do pierwszego z tych wymienionych i będzie elka.

Leon007
21-09-2015, 21:11
Ja zaś, mimo Twoich zastrzeżeń, poleciłbym 70-200/4L (bez IS).

salas
21-09-2015, 21:14
jak wyżej 70-400 f/4 L - za 1500zł kupisz używkę - jak foty w ogródku to 200mm powinno starczyć, a starczy na pewno jeśli masz cropa :p

mkkaczy
21-09-2015, 21:23
70-200/4 bardzo fajne szkiełko ale może być krótko, zwłaszcza bez maskowania. 300/4 L IS jest również szkłem wartym rozważenia, no i wspomniany 100-400 jak kasy starczy.

tomek1961
21-09-2015, 21:50
Polecam Canona 400/5,6

eleroo
21-09-2015, 22:20
No fajnie mnie ztrollowaliście ;)

70-200 za krótkie, myślałam nad Elą f4, ale ja mam duży ogródek, mam dwusetkę i nie starcza często. Focę nią też czasem, ale wolałabym coś dłuższego, uniwersalnego i z szybkim AF. Typowo cropowe szkła odpadają bo mam też pełne klatki i cyfrowe i filmowe i jak mi odbije, to chciałabym móc używać tego szkła z nimi też. I musi to być zoom, bo chcę mieć pole manewru. A używkę to sobie mogę kupić pięćdziesiątkę za stówę a nie szkło za tysiące. Tak, wiem, jak kupuję nowe w sklepie to tez może byc trefne ;)

Moje pleśniaki, jak je tu ktoś nazwał, nie są na sprzedaż :D Lubię je i używam w różnych sytuacjach i w ogóle one nie mają tu nic do rzeczy. Tu nie chodzi o to, że mnie nie stać na zakup długiej Elki, tylko o to, że nie widzę potrzeby wydawania takiej sumy pieniędzy na obiektyw, którego możliwości nie wykorzystam i będę go używać bardzo czasem. No można lać paliwo rakietowe do malucha, ale ja nie widzę w tym sensu. Zapytałam czy róznica pomiedzy konkretnymi dwoma modelami jest dostrzegalna, może ktoś ma, używa, porównywał i tak dalej. Wiem, że są lepsze szkła ale ich nie potrzebuję. Chyba trzeba będzie się wybrać do sklepu albo wypozyczalnii i potestować, haha, bo na forumach kurde to zawsze tak, ktoś pyta o szkło do zwykłych fotek a mu jebut mówią, że tylko Ela. Dobrze, że nikt nie każe mi aparatu zmieniać na na przykład Hassela H5D, przecież przy nim nawet jedynka Canona to szajs a nie aparat ;)

zanussi
21-09-2015, 22:21
Tamron 70-300 z IS czyli VR ale przed kupnem używki koniecznie proś o sample na długim końcu i otwartej przysłonie :)

eleroo
22-09-2015, 02:15
No na tego Tamrona też patrzyłam. To odpowiednik tego Canona z ISem. Tylko ja własnie nie wiem czy mi stabilizacja potrzebna, ale co tam, wyłączyć zawsze można :D Trzeba jednak ruszyć tyłek i pojechać potestować. Dzięki wszystkim :)

RobertON
22-09-2015, 06:53
Potrzebuję teleobiektywu do okazjonalnego sfotografowania mieszkańców okolicznego lasu. Nie, nie będę siedzieć w tym lesie dwa dni w kombinezonie snajperskim i czekać, tylko będę fotografować jeśi jakiś zwierz przyjdzie mi do ogródka. Przychodzą sarny, przylatują sępy, różne takie stwory.

Sam chciałby zobaczyć takiego sępa :)

Mam podobnie, przychodzą pod moje okno sarenki i inne stworki.

Myślę, że zupełnie wystarczy 70-200/4L i do tego telekonwerter TC x 1,4 i jest już 280 mm - działa USM, a po zaklejeniu styków w TC ostrzenie jest w miarę szybkie.
Jakoś stabilizacja nie była mi potrzebna, ale jak jest, to też dobrze.

Proponuję zacząć zakupy od tego obiektywu, który można wyszukać za około 1,5k.
Później to już 300/4L lub 400/5,6L tylko te "zbrojenia" nie mają końca, a wydatki rosną oj rosną :)

jaś
22-09-2015, 08:21
70-200 będzie z krótkie, z tc1.4 dobije do 2000zł :) i tez będzie krótkie - teleobiektywy nie znoszą kompromisów - teleobiektyw bez IS to pomyłka - kup 70-300 IS lub Tamrona 70-300(ponoć dobry nie wiem nie używałem) ale i tak najlepsza opcją jest używka 100-400 LIS - trzeba się zdecydować albo się fotografuje albo kolekcjonuje pleśniaki (znaczy cajsy biometary :mrgreen:) - to rozłączne działania - kolekcjonerstwo ma niewiele wspólnego z fotografią. MZ lepiej kupować docelowy sprzęt jest taniej bo kupujesz raz i od razu cieszysz się zdjęciami, ale każdy ma własny rozum.

igor58
22-09-2015, 08:49
polecam Tamrona, używam z powodzeniem od kilku lat na APS-C i FF (6D).
Na 300mm jest słabszy, ale nie aż tak jak inne. Bdb. stabilizacja, świetna ostrość. AF nie jest "demonem", ale do zwierząt "stojących"/"siedzących" zupełnie wystarcza.
W kat. cena-jakość nie do pobicia.
Odpowiednik Canona jest słabszy optycznie i droższy.
Jeśli 300mm to mało, zawsze można lekko podkropować fotkę.

PRZEMOLO79
22-09-2015, 08:55
Tamron 70-300 VS USD tani i dobry o niebo lepszy od C70-300 IS USM miałem C70-300 zamieniłem na T70-300 do ogródkowych zastosowań wystarczy. Ja robię nim głównie koncerty i trochę ulicznych "wąskich kadrów" 300 mm jest całkiem użyteczne o dziwo w tak tanim obiektywie stabilizacja bardzo wydajna zamraża obraz.

howi
22-09-2015, 14:50
Polecam kupno używanego Canona 300 f4 IS. Ostatnio nie wiem dla czego te obiektywy znacznie potaniały . Można je kupić za niewiele ponad 2000 zł. Jeśli jeszcze za krótko to + konwerter kenko 1,4 i masz 420 f 5.6 . Canona 300 f 4 bez IS widziałem na allegro za 1550 zł w ofercie kup teraz . Canon 300 f4 z IS ostrzy już od 1,5m a ten bez IS od 3m

eleroo
22-09-2015, 16:58
Jaś, wybacz, ale nie Tobie oceniać co jest fotografowaniem a co nie :D Pleśniaków używam do nieruchomych ludzi i spisują się doskonale, trzeba imieć, haha i wiedzieć jaki efekt chce się uzyskać. Nie będziemy tu o tym rozmawiać, bo nie to jest przedmiotem tej dyskusji. Jutro jadę testować szkła. :D Elka 100-400 to za wielka klabzdra. Zrozumcie ludzie, że ja nie potrzebuję szkła, żeby z nim siedzieć w krzakach i potem się zachwycać, że 'patrzcie patrzcie widać pojedyncze piórka na cropie 100%'. Zwierzaki są fajne ale wolę zupełnie inne rejony fotograficzne, w których się poruszam swobodnie. To ma być jak pisałam okazjonalne udokumentowanie obecności stworów a nie kolejna dziedzina fotografii, którą chcę rozwijać. No. :) Dzięki za wskazówki.

PoulN
23-09-2015, 12:01
Tamron 70-300mm VC USD,
o 150-600 nie wspominam bo to inny budżet.

Tangier
23-09-2015, 12:19
Też polecam Tamrona 70-300 VC. Rewelacyjny stosunek ceny do jakości.

arturmaksymilian
25-09-2015, 00:36
Ja tam poluje na tamrona 300 f2.8 uzywanego. Z konwerterem 1.4 i cropem 1.6 wychodzi z tego 672mmmm. Fakt, że stałka i ,że waży ze 2 tony (przesadziłem ale nie bardzo - po 10 min noszenia meczy sie ręka)

eleroo
25-09-2015, 00:53
No ten Tamron byłby chyba dla mnie najlepszy, bo długi zoom, do zwierzątek się nada (skoro zapaleńcy tym focą tacy od czatowania w krzakach, to tym bardziej mi wystarczy), do innych rzeczy też, można złapać szybko i strzelić i tani jest do tego (teraz z cashbackiem 350$), tylko w sklepie go nie mieli, muszę się wtrzymać do przyszłego tygodnia z pomacaniem. Postrzelałam Canonem tym bez L i jest tak sobie a elka to taka krowa wielka, że masakra. Tego Canona bez IS też nie mieli, ale różnica między nim a Tamronem to nie tak dużo, więc jeśli Tamron mi sie spodoba, dołączy do rodziny.

eleroo
25-09-2015, 06:25
Słuchajcie, a 200mm f2.8 z extenderem x2 to mi sie zrobi 400mm f4? Dobrze to zrozumiałam? Znaczy nie mnożenie ogniskowej tylko utratę światła. Tematów extenderów i bajerów nigdy nie zglębiałam, trochę teraz tak na szybko. Bo tak mi teraz przyszło do głowy, że ta dwuseta byłaby też milutka do portretu a z extenderem i do zwierzątek by się nadała. Czy przekombinowałam?

RobertON
25-09-2015, 07:48
Słuchajcie, a 200mm f2.8 z extenderem x2 to mi sie zrobi 400mm f4? Dobrze to zrozumiałam? Znaczy nie mnożenie ogniskowej tylko utratę światła.

Nie, ze TC x2,0 światło będzie 5,6, ale przeliczona ogniskowa 400. Za to spadnie jakość obrazka.
O ile spadnie, musisz ocenić, choćby po tym:

http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=245&Camera=453&FLI=2&API=2&LensComp=278&Sample=0&CameraComp=453&FLIComp=0&APIComp=0

Każdy TC x2,0 wprowadza większą degradację obrazka, aniżeli TC x1,4, co można zaobserwować na poniższym:

http://www.the-digital-picture.com/Reviews/ISO-12233-Sample-Crops.aspx?Lens=111&Camera=736&Sample=0&FLI=1&API=0&LensComp=245&CameraComp=736&SampleComp=0&FLIComp=2&APIComp=2

eleroo
25-09-2015, 08:08
Ale fajna porównywarka, dzięki. Czyli extender x1.4 gubi jedną działkę, x2 dwie, ok. Z tej porównywarki wynika, że nie warta nic taka kombinacja, bo za niewiele większą kwotę mogę kupić 400 f5.6 a obrazek znacznie lepszy niż z dwusety z extenderem. Wróciłam tym samym do punktu wyjścia, bo 400 nie da mi uniwersalności :D Chyba nie będę kombinować i na razie zostanę przy Tamim. Ostateczną decyzję podejme jak go obadam.

chester_jds
25-09-2015, 10:57
Albo mi się nie zgadza, albo tkwię w błędzie, ale TC ostatnio podpinałem w ubiegłym stuleciu (serio) do Zenita.
Jeżeli f-stopy lecą: 2.8, 4, 5.6, 8... z dawnych czasów pamiętam, że TC 2x oczywiście wydłużał ogniskową 2x, oraz zjeżdżał o jeden f-stop. I stad wynikałoby, że 200 f/2.8 z TC 2x daje 400 f/4. Gdzie się mylę?

A na marginesie, to jeśli chcesz używać 400 mm na porządnie, to kup taki obiektyw, TC to taki półśrodek, optycznie, delikatnie ujmując, szału nie będzie.

jaś
25-09-2015, 11:26
Albo mi się nie zgadza, albo tkwię w błędzie, ale TC ostatnio podpinałem w ubiegłym stuleciu (serio) do Zenita.
Jeżeli f-stopy lecą: 2.8, 4, 5.6, 8... z dawnych czasów pamiętam, że TC 2x oczywiście wydłużał ogniskową 2x, oraz zjeżdżał o jeden f-stop. I stad wynikałoby, że 200 f/2.8 z TC 2x daje 400 f/4. Gdzie się mylę?

A na marginesie, to jeśli chcesz używać 400 mm na porządnie, to kup taki obiektyw, TC to taki półśrodek, optycznie, delikatnie ujmując, szału nie będzie.

niestety mylisz się :) to byłoby zbyt piękne, może wikipedia rozjaśni sprawę

https://pl.wikipedia.org/wiki/Telekonwerter

chester_jds
25-09-2015, 12:04
Dzięki. Tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że lepszy dodatkowy obiektyw, niż już nie pół, a ćwierćśrodek.

arturmaksymilian
25-09-2015, 12:14
" tani jest do tego (teraz z cashbackiem 350$), tylko w sklepie go nie mieli, muszę się wtrzymać do przyszłego tygodnia z pomacaniem. " - w jakim sklepie jesli nie sekret? szukam tego od roku w Polsce wszedzie i nie znalazłem...

salas
25-09-2015, 12:31
Myslisz ze cashback w dolarach bylby w sklepie z PL?

eleroo
25-09-2015, 16:54
Chester, ja sobie właśnie tak pomyślałam, hihi, że nabędę dwusetę z extenderem i mi wyjdzie 400 f4 :D ale okazało się, że nie, że x2 jednak gubi dwie działki i w tym przypadku rzeczywiście 200mm plus extender to o kant tyłka potłuc można bo jakość obrazka leci na łeb na szyję za cenę niewiele niższą (jakieś 100$ czy nawet mniej) niż 400mm f5.6. Tyle, że mi nie o niskość ceny chodziło a umiwersalność dwusety, bo mogłabym jej uzywać normalnie do portretu również. Odpada po prostu i już. Zostaje Tamron :)

Arturze, w sklepie w USA. Generalnie w każdym, teraz Tamron ma jakąś akcję do końca października i wiele ich produktów ma obniżone ceny, różnicę dostajesz po odesłaniu kodu kreskowego z pudełka. W necie od ręki, ale ja bym jednak chciała podotykać go najpierw, a do stacjonarnego BH mam za daleko, więc muszę poczekać :)

zdebik
25-09-2015, 17:26
Sprzedaj nerke i kup 400 5.6 :)

eleroo
25-09-2015, 17:41
Ale po co mam sprzedawać nerkę? :D Patrz mój post wyżej :)

A tak w ogóle to po dokładniejszym obadaniu sprawy extenderów naszła mnie taka myśl... skoro extender gubi światło i pogarsza jakość obrazka już na etapie jego generowania to po cholerę uzywać go w ogóle (extandera nie obrazka)? Czy zamiast słabego obrazu 20mpix nie lepiej mieć spoko obraz 10mpix? Pewnie to jest według Was bardzo głupie pytanie, hehe, no trudno. Zdaję sobie sprawę, że plik 10mpix to nie taki wydruk jak 20mpix, ale czy ta różnica jest na tyle dostrzegalna, że warto płacić za degradację obrazu i utratę światła? Czy wciąż 20mpix obraz ze szkła plus extender będzie lepszej jakości niż 10mpix z samego szkła interpolowany do 20 mpix? Ktoś robił takie porównanie? Mi to w sumie niepotrzebne, bo te zwierzątka różne to ja i tak drukuję max 21x15, ale tak mnie naszła myśl czy w ogóle takie extendery mają rację bytu... Ja osobiście bym wolała mieć 10mpix spoko obrazu niz 20mpix takiego sobie, no ale wiem, że różne są potrzeby dlatego pytam :) Na filmie przecież też lepiej wykadrować coś niż pogarszać obraz na etapie jego stworzenia.

jotes25
25-09-2015, 18:08
Jeśli już to 10 i 40 Mpix. Kiedyś uczyli o tym w ca 4 klasie podstawówki ;)
Właściwie użyty TC 2x ma sens, ale w praktyce to jeden z trudniejszych instrumentów optycznych.

eleroo
25-09-2015, 18:23
O jeny racja! Ale głupotę palnęłam. :facepalm: No to już wiem. :D

jotes25
25-09-2015, 18:48
Mając przedmiot z rastrem drukarskim, np. znaczek pocztowy czy jakieś opakowanie, sens użycia TC 2x z 200/2.8 L można zilustrować w kilkadziesiąt sekund. Jak taki zestaw wypada w fotografowaniu zwierząt? Pewnie trochę gorzej, głównie z uwagi na dwukrotne (?) spowolnienie pracy AF. Nie miałem okazji zbyt wiele używać. Natomiast w zestawach z dłuższymi tele ze światłem 2.8 (300 i 400mm) taki telekonwerter sprawdza się bardzo dobrze.

jaś
25-09-2015, 18:57
Ale po co mam sprzedawać nerkę? :D Patrz mój post wyżej :)

A tak w ogóle to po dokładniejszym obadaniu sprawy extenderów naszła mnie taka myśl... skoro extender gubi światło i pogarsza jakość obrazka już na etapie jego generowania to po cholerę uzywać go w ogóle (extandera nie obrazka)? Czy zamiast słabego obrazu 20mpix nie lepiej mieć spoko obraz 10mpix? Pewnie to jest według Was bardzo głupie pytanie, hehe, no trudno. Zdaję sobie sprawę, że plik 10mpix to nie taki wydruk jak 20mpix, ale czy ta różnica jest na tyle dostrzegalna, że warto płacić za degradację obrazu i utratę światła? Czy wciąż 20mpix obraz ze szkła plus extender będzie lepszej jakości niż 10mpix z samego szkła interpolowany do 20 mpix? Ktoś robił takie porównanie? Mi to w sumie niepotrzebne, bo te zwierzątka różne to ja i tak drukuję max 21x15, ale tak mnie naszła myśl czy w ogóle takie extendery mają rację bytu... Ja osobiście bym wolała mieć 10mpix spoko obrazu niz 20mpix takiego sobie, no ale wiem, że różne są potrzeby dlatego pytam :) Na filmie przecież też lepiej wykadrować coś niż pogarszać obraz na etapie jego stworzenia.

Ta dyskusja już się odbyła na tym forum dwukrotnie (albo i więcej razy) można odszukać porównania cropów i extendera (są na wielokrotnie cytowanym niemieckim serwerze), tablice testowe (zdjęcia) są na the digital picture - z dyskusji niewiele wynika bo do dyskutantów nie przemawiają argumenty ani obrazy, porównania można sobie zobaczyć i wyciągnąć wnioski - wniosków nie podam bo mi się nie chce dyskutować po próżnicy kolejny raz ale są inne niż piszesz :mrgreen:.

eleroo
25-09-2015, 19:19
No wiem Jaś, wiem :) Dostrzegłam juz błąd u podstaw mojego myślenia spowodowany szałpuctwem ;) I tu nie chodzi o dyskusję, hehe, bo ja nie mam wiedzy, żeby o tym dyskutować :)

Tak patrząc po wątkach zauważyłam, że ludzie używaja tego ze szkłami 4 czy 5,6 więc robi się ciemnica, słabszy obrazek i dochodzą szumy matrycy związane z koniecznościa znacznego podbijania ISO... przy okazji dowiedziałam się po jakiego grzyba jest funkcja autoiso w aparatach :D Zawsze mi się to wydawało może nie tyle głupie co funkcją typu wbudowane hdr ;) Teraz wiem, że jest spora liczba osób, która korzysta z tego i ma to sens, właśnie przy zwierzątkach - ja nie użyłam tej funkcji nigdy, no ale ja mam czas, żeby sobie ustawiać, bawić się i kompensować ekspozycję innymi środkami, bo na co dzień robię zupełnie inną fotografię i moje obiekty na ogół nie przemieszczają się. Ja bardzo mało wiem o fotografii zwierząt od strony 'jak robić' :) A moja kombinacja 200 f2.8 + extender (która powstała na zasadzie będzie uniwersalnie, bo i do portretu użyję i zwierzątka postrzelam) jest też o tyle bez sensu, że ten Tamron mieści się w cenie extendera :D Doskonale zdaję sobie sprawę, że tym Tamim nie uzyskam hiperjakości jak z długich jasnych luf, no ale mi taka jakość też nie jest jakoś specjalnie potrzebna. To nigdzie nie będzie publikowane ( w sensie czasopism, bo ewentualnie w necie w 1200x800 to wszystko wygląda dobrze), wydruk max 21x15. To w sumie dla męża bardziej, bo on by chciał takie foty bez rozmyć jakie tiltem robię :D No i przede wszystkim to ma leżeć gotowe cały czas do strzału z ręki, a nie zapinanie, ręczne ostrzenie, maskowanie, namioty i cuda wianki :) Jeśli mąż z czasem będzie chciał ogarnąć lustro i wejśc w zwierzaki na serio to się kupi wtedy ekstra lufę. Dopóki ja się będe tym zajmować to ma być prosto, łatwo i szybko. Manualnie da się śledzić biegnącą sarnę, ale trzeba poćwiczyć dużo dużo najpierw, ja zwyczajnie wyszłam z wprawy w manualnym ostrzeniu szybko przemieszczających się obiektów (bo nie robiłam tego z 15 lat) i w sumie nie widzę sensu żeby do tej wprawy dochodzić ponownie, stąd w ogóle ten wątek.

pan.kolega
25-09-2015, 20:46
Chyba jednak widzę Tamrona w Twojej bliskiej przyszłości... Niestety ja też nie mógłbym łatwo wymacać Tamrona, bo nie znam żadnego sklepu z Tamronami w promieniu kilkuset mil. Chyba najbliższy stad skład Tamronów to Lensrentals.

Do zabawy możesz spróbować reflektora. Jakiś Samyang 800 mm pod jakimkolwiek pseudonimem poniżej $200! To coś jak pleśniak tylko bez pleśni, więc dla zaprawionych w bojach. :roll: Ale jakość przy tej cenie jest marna.

Albo kompakt z megazoomem. Pewnie da lepsza jakość w dzień niż tani Canon z kropowaniem.

--- Kolejny post ---


- teleobiektyw bez IS to pomyłka -.

Z tym się zgadzam. Ale dam odpór napadom na pleśniaki. Najlepsze pleśniaki (sa na Placu Pigalle) to ogniskowe średnie i lekkie tele.

RobertON
25-09-2015, 21:25
Zamieszczone przez jaś - teleobiektyw bez IS to pomyłka -. Z tym się zgadzam. Ale dam odpór napadom na pleśniaki. Najlepsze pleśniaki (sa na Placu Pigalle) to ogniskowe średnie i lekkie tele.

Eeee tam, takim 300/4L czy 400/5,6L bez IS daje się robić jakieś fotki, a drzewiej bywały tylko statywy i nikt nie słyszał o stabilizacji, a niezłe fotografie wychodziły.

Są "pleśniaki" (nieliczne), które do dzisiaj dają akceptowalny obrazek, takie takumary, cajsy czy inne vivitary :).
Tylko trzeba wiadro takich pleśniaków przebrać, aż się na coś lepszego trafi.

jaś
25-09-2015, 22:19
Z tym się zgadzam. Ale dam odpór napadom na pleśniaki. Najlepsze pleśniaki (sa na Placu Pigalle) to ogniskowe średnie i lekkie tele.

praktyka i chłodna ocena faktów, miałem sporo pleśniaków smc takumary 28, 35 (oba 3.5 i 2), 50 (oba 1.4 i 1.8) 100 macro, cajsy z jeny 200 2.8, 20, i całą kupę ruskich i pewnie jeszcze, jakieś cześć jeszcze mam i patrząc na chłodno większość z nich była słabsza optycznie od kita 18-55 :mrgreen: którego nigdy nie używałem.

eleroo
26-09-2015, 03:38
A bo Wy chyba nie zrozumieliście mnie do końca :) Ja nie twierdzę, że pleśniaki są lepsze optycznie od czegokolwiek, bynajmniej. Często ich wyjątkowość polega właśnie na wadach optycznych! Używam ich do konkretnych, bardzo wąskich zastosowań, tak samo jak niektórzy z Was do konkretnych i bardzo wąskich zastosowań używają długich Elek :) Te zastosowania są zupełnie inne. Owszem, popełniłam kilka zwierzęcych fot Biometarem na gumie do tiltowania, czy Pentaconem dwusetką, bo nie miałam niczego dłuższego pod ręką, ale nie twierdzę nigdzie, że to super szkła do dzikiej przyrody ożywionej :D Dlatego zaczęłam szukać czegoś wygodniejszego i bardziej odpowiedniego. No.

Co do Samyanga, hihi, to mam gdzieś cud techniki o nazwie Promaster Spectrum 7 500mm f8, lustrzak :D Nie wywalam go tylko dlatego, że to dawny prezent od szczególnej mi osoby. No to się nie nadaje do focenia z ręki a jakość obrazka jest bardzo mocno taka sobie.

słowiczek
01-10-2015, 00:21
Sam chciałby zobaczyć takiego sępa

Sęp płowy jest u nas przelotem, przy odrobinie szczęścia można go zobaczyć, ale stawiam orzechy przeciwko dolarom, że nie o niego tu chodzi.

Możesz zainteresować się sigmą 100-300/4 hsm. Do lasu poręczna, ostra od początku, uszczelniona, zamknięta konstrukcja. Po podpięciu tc1.4 niewielkie spowolnienie af i 420/5.6 na długim końcu, chociaż z doświadczenia wiem, że w lesie dobre 300 zwykle wystarcza.

eleroo
01-10-2015, 05:10
Dzięki za słówko, już Tamron zamówiony, będzie jak tylko skończy się sukkot ;)

Najwięcej w mojej okolicy jest sępów indyczych, ale widzieliśmy też czarne sępy i raz takiego innego, ale nie wiem co to za gatunek.

Leon007
01-10-2015, 08:40
Na początek przygody z ptakami wystarczy ornitologia uproszczona: małe - wróbel, średnie - wrona, duże - bocian.

RobertON
01-10-2015, 20:22
małe - wróbel, średnie - wrona, duże - bocian.

Tak właśnie i tego się trzymam :)

eleroo
12-10-2015, 21:34
Przyszedł Tami. Na razie to mogę powiedzieć, że robi dziwny bokeh :D No dobra, chyba trafiła mi się ostra sztuka. Silnik jest spoko bardzo, nie to co w 17-50. Stabilizacja oka, zrobiłam ostre foto (w sensie nieporuszone) na 1/8 sekundy z ręki na 300mm kropem, więc chyba git. Zrobiłam też zdjęcie ptaka, ale był bardzo daleko i zajmuje jakieś 5% kardu, więc jeszcze jego przydatności do dzikiej przyrody nie moge ocenić :D Aparat (60d) w kazdym razie ładnie wyostrzył na ptaszku lecącym na tle błękitnego nieba i nie zgubił go jak tenże wleciał w drzewo. Teraz idę testować szkło na fulfrejmie.

pan.kolega
12-10-2015, 21:45
Na początek przygody z ptakami wystarczy ornitologia uproszczona: małe - wróbel, średnie - wrona, duże - bocian.

Ja mam szerszy zakres, bo choć nie znam się za bardzo na ptastwie jeszcze jest ultra- małe czyli koliberki.
200 mm z kilku metrów to za mało na koliberka.

eleroo
12-10-2015, 22:03
A tak, koliberki widziałam w LA :) Są przeurocze! ten tu to duży całkiem sęp był, ale bardzo daleko. Po szybkim teście na 6d mogę dodać, ze na fulfrejmie szkło również spisuje się dobrze. Ostre od pełnej dziury i tak dalej... bla bla bla i bokeh jakby mniej dziwny, no ale to już pewnie magia pełneij klatki ;) No, generalnie jestem zadowolona z zakupu. Fajne lekkie tele. Nawet jak dzikiego zwierza focić nim nie będę to na wycieczki i takie tam będzie doskonałe.

eleroo
12-10-2015, 23:12
No coś takiego mi wyszło :P Gdzieś ze 30 metrów, 300mm, tak z pół foty poobcinałam. To jest nieostre jakby trochę, no ale z łapki strzelane przy 1/100 i ptaszek się tam wił dość energicznie. Oczywiście nie wiem co to za ptaszek...


https://canon-board.info/imgimported/2015/10/dbe433950fb6b56b-2.jpg
źródło (http://images70.fotosik.pl/1250/dbe433950fb6b56b.jpg)

pan.kolega
13-10-2015, 11:03
Ja na takie ptaszki poluję tak: stawiam aparat na statywie i celuję przez okno czy raczej drzwi oszklone w pijalnię dla ptaszków, po czym ogladam TV i obserwuję jednym okiem na ipadzie połaczonym przez wifi. Jak się pojawi ptaszek, na ipadzie robię zdjęcia. Koliberki maja zwyczaj przylatywania na kilkanaście sekund regularnie co kilka do 15 minut.

Szkoda, że to nie działa szybciej. Może w przyszłości będize naprawdę używalne, bo na razie jednak lepiej czaić się z okiem przy wizjerze.

igor58
13-10-2015, 12:31
jaka przesłona przy tym ptaszku?
korzystając z Tamiego na 300mm trzeba trochę przymknąć, by uzyskać w miarę ostrą fotkę

salas
13-10-2015, 12:39
300mm f/5.6 t 1/100 iso 200
średnio to wygląda

Leon007
13-10-2015, 12:55
Jak na strzał z biodra i z tej odległości... to nie wiem, czego się czepiacie.
A ptaszek to wróbelek. W przybliżeniu.
Panie Kolego, my tu stosujemy naszą ornitologię, europejską a nawet polską, a nie jakieś amerykańskie kolibry. Nie ma takich ptaków.

Eleroo, z ręki to może dla mistrzów, ja na przykład zawsze mam statyw, z jedną albo nawet z trzema nogami.

igor58
13-10-2015, 13:04
leon007, ten Tamron ma genialną stabi, więc strzelać z biodra można jak najbardziej

becekpl
13-10-2015, 14:35
Jak na strzał z biodra i z tej odległości... to nie wiem, czego się czepiacie.
A ptaszek to wróbelek. W przybliżeniu.
Panie Kolego, my tu stosujemy naszą ornitologię, europejską a nawet polską, a nie jakieś amerykańskie kolibry. Nie ma takich ptaków.

Eleroo, z ręki to może dla mistrzów, ja na przykład zawsze mam statyw, z jedną albo nawet z trzema nogami.
jak dla mnie to dyskwalifikuje tego tamrona

eleroo
13-10-2015, 15:52
No to testowe foto jest a nie prawdziwe :-) Jest poruszone. No 1/100 przy 300mm na kropie z ręki i ptak się ruszał. I to jest jeszcze krop z kropa, jakieś 50 procent poleciało. Nie ma cudów. :-) Moim zdaniem to jest całkiem spoko biorąc po uwagę, że szkło kosztuje 350 dolców a nie 2k. Wiem, że statyw to dobra rzecz, haha, po prostu tak sobie wyszłam i postrzelałam. W najbliżych dniach potestuję to szkło dokładniej, może uda się zrobić jakieś foty 'na serio' :-)

Becek a co dyskwalifikuje to szkło? Że poruszyłam fotę? No jeszcze porobię trochę testów. Ale leję na focenie zadrukowanych stron ;-)

mkamelg
14-10-2015, 17:38
Posiadam obiektyw Tamron 28-300mm f/3.5-6.3 Di VC PZD. Zdjęcia na 300mm które uznałem iż nadają się do publikacji w Internecie powstały z włączoną stabilizacją obiektywu przy ustawieniach (dobieranych automatycznie przez aparat (6D)):

f/6.3, od 1/160 do 1/250, ISO 100 - wiosna, światło dzienne

f/6.3, 1/500, ISO 100 - lato, światło dzienne, zdjęcie robione w pełnym słońcu

f/6.3, 1/1600, ISO 100 - jesień, światło dzienne, bardzo słoneczny dzień, zdjęcie prawdopodobnie robiłem bezpośrednio pod słońce albo było gdzieś nieco z boku

f/8 (wartość zwiększyłem samodzielnie), 1/250, ISO 500 - jesień, światło dzienne, bardzo słoneczny dzień, zdjęcie robione w zacienieniu (przebijanie się z celowaniem przez drzewa w parku miejskim)

Najbardziej zadowolony byłem ze zdjęcia zrobionego przy f/8.

eleroo
14-10-2015, 21:51
Cieszę się mkamelg ;-) Nie widzę związku gdyż mam zupełnie inny obiektyw, którym pracuję na zupełnie innym aparacie, niemniej dziękuję za podzielenie się wrażeniami.

Dziś Tami robił ze mną samoloty, zobaczymy co będzie :-)

PRZEMOLO79
15-10-2015, 14:27
[QUOTE=eleroo;1297359]Przyszedł Tami. Na razie to mogę powiedzieć, że robi dziwny bokeh :D No dobra, chyba trafiła mi się ostra sztuka.
Bokeh jest bardzo fajny. Ma aż 9 listków przysłony kółeczka są śliczne :-) W większości są to ostre sztuki. Powtarzalność i jakość jest na wysokim poziomie, podobnie jest z sigmą. To już nie te "kundle" co 5-10 lat temu :-)Canon się musi zacząć spinać ze swoimi szkiełkami bo to nie przelewki :-)
Ps. jak wrzucić fotkę z pliku na forum da się? Rawa łyknie?

jotes25
15-10-2015, 14:40
[QUOTE=eleroo;1297359]Przyszedł Tami. Na razie to mogę powiedzieć, że robi dziwny bokeh :D No dobra, chyba trafiła mi się ostra sztuka.
Bokeh jest bardzo fajny. Ma aż 9 listków przysłony kółeczka są śliczne :-) W większości są to ostre sztuki. Powtarzalność i jakość jest na wysokim poziomie, podobnie jest z sigmą. To już nie te "kundle" co 5-10 lat temu :-)Canon się musi zacząć spinać ze swoimi szkiełkami bo to nie przelewki :-)
Ps. jak wrzucić fotkę z pliku na forum da się? Rawa łyknie?

RAWa najlepiej na dropboxa wrzuć, a tutaj wstawisz odnośnik.

eleroo
20-10-2015, 04:42
Postrzelałam trochę stalowych ptaków :D Tak, wiem, fotografia lotnicza to nie jest. I nie ma być. W sumie to pierwszy raz robiłam samoloty, nie licząc jakichś tam pstryków w przeszłości głównie telefonem, które można na palcach jednej ręki policzyć. Na moje całkiem niefachowe w tej materii oko jest okej. To szkło za 350$, może można lepiej za taką kasę, ale nie wiem. Mi to pasuje.

1.

https://canon-board.info/imgimported/2015/10/1ab9e53350dd5086gen-1.jpg
źródło (http://images68.fotosik.pl/1273/1ab9e53350dd5086.jpg)

2.

https://canon-board.info/imgimported/2015/10/a11348c514fd8f62gen-1.jpg
źródło (http://images68.fotosik.pl/1273/a11348c514fd8f62.jpg)

3.

https://canon-board.info/imgimported/2015/10/accdcc02dd79dca3gen-1.jpg
źródło (http://images68.fotosik.pl/1273/accdcc02dd79dca3.jpg)

4.

https://canon-board.info/imgimported/2015/10/4f9b169f2b80261fgen-2.jpg
źródło (http://images66.fotosik.pl/1272/4f9b169f2b80261f.jpg)

5.

https://canon-board.info/imgimported/2015/10/5f9ca030501fc17cgen-2.jpg
źródło (http://images66.fotosik.pl/1272/5f9ca030501fc17c.jpg)

Ten Blackhawk nie jest specjalnie ostry, ale tu wina raczej po stronie operatora leży, tak myślę.

PRZEMOLO79
20-10-2015, 07:56
[QUOTE=eleroo;1298249]Postrzelałam trochę stalowych ptaków :D Tak, wiem, fotografia lotnicza to nie jest. I nie ma być. W sumie to pierwszy raz robiłam samoloty, nie licząc jakichś tam pstryków w przeszłości głównie telefonem, które można na palcach jednej ręki policzyć. Na moje całkiem niefachowe w tej materii oko jest okej. To szkło za 350$, może można lepiej za taką kasę, ale nie wiem. Mi to pasuje.

HMM Generalnie nie jest za ostro na żadnym zdjęciu...Jakie parametry używałaś? Światła raczej jak widzę nie brakuje więc z poruszeniem nie powinno być problemu. Zdjęcia z ręki? Jaka odległość od obiektów? Tak z ciekawości pytam :-)
Pozdrawiam

becekpl
20-10-2015, 10:14
ale co ci pasuje?
mając wiedze dobre zdjęcie zrobisz każdym obiektywem
wydałaś pieniądze na szkło to teraz wydaj trochę na wiedze
inaczej to bez sensu
i nie psuj forum takimi pstrykami

igor58
20-10-2015, 11:07
becekpl, znacznie gorsze fotki tu widziałem
i wyluzuj trochę,ok?

becekpl
20-10-2015, 11:14
te pstryki nie powinny opuścić folderu kosz
a nie być powodem do pokazania efektów użycia nowego szkła

eleroo
20-10-2015, 15:29
Och Becek, wybacz, że moje amatorskie, przeciętne foty ranią Twe oczy. :D Obiecuję, że to się więcej nie powtórzy :D Wierz mi, można gorzej ;-)

Strzelane z ręki, głównie na 300mm f8 czasy pomiędzy 1/100 a 1/250. Odległość od 50 do 100m. Przy krótszych czasach śmigła zamarzały i wyglądało to kretyńsko, więc pozwoliłam aparatowi dobierać czasy na Av, żebym mogła skupić się na akcji, hehe. Zdaję sobie sprawę, że można lepiej hłe hłe, że trzeba mieć statyw, podparcie, inne takie różne akcesoria. To nie ma iść do galerii, na konkurs ani wzbudzać okrzyków zachwytu u ludzi z internetu ;-) To dla mnie jest wystarczająco ok by sobie obejrzeć i zapomnieć, a właściciel jednej z maszyn był wniebowzięty :D Szkło nie jest mydlane i to najważniejsze, resztę dopracuję :)

becekpl
20-10-2015, 15:41
nie są amatorskie tylko złe
ja tez jestem amatorem ale przynajmniej wiem ze żeby zdjęcie było ostre to operator MUSI wykonać parę czynności
np. ustawić odpowiedni czas i WCALE nie potrzeba do tego statywu
ale tobie brak wiedzy pasi jak sama napisałaś
na zdrowie

eleroo
20-10-2015, 15:57
Napisałam wyżej, że przy krótszych czasach (tak od 1/300s) zamarzały śmigła, co dla mnie wyglądało kretyńsko, jakby samolot wisiał w powietrzu bez przyczyny, kilka ujęć poszło w kosz w związku z krótszymi czasami, dlatego czasy są dłuższe. Nie miałam czasu na testy, jaki czas będzie idealny, żeby śmigła się kręciły a kadłub był ostry jak Twoje komentarze ;) Wybrałam ryzyko niewielkiego poruszenia w zamian za naturalne oddanie ruchu - imho wybrałam dobrze. Te foty kurde to nie jest glamour w studio, nie musi być żylety i totalnej szczegółowości, tym bardziej, że rozmycie tła wyciąga ostrość. :) Już nie gadaj, że te zdjęcia to takie strasznie 'rozmazane' gnioty, że się do niczego nie nadają. Kadry są całkiem zwyczajne, przeciętne ale poprawne, bez urwania tyłka, ale i bez rażących faili typu ucięte śmigło, czy zero przestrzeni. Nad dobraniem idealnego czasu popracuję. I nie, nigdzie nie napisałam, że brak wiedzy mi pasi. Nie nadinterpretuj proszę moich słów :)

becekpl
20-10-2015, 16:01
spoko
skoro dla ciebie są poprawne to ok

Tom77
20-10-2015, 16:24
Napisałam wyżej, że przy krótszych czasach (tak od 1/300s) zamarzały śmigła, co dla mnie wyglądało kretyńsko, jakby samolot wisiał w powietrzu bez przyczyny, kilka ujęć poszło w kosz w związku z krótszymi czasami, dlatego czasy są dłuższe. Nie miałam czasu na testy, jaki czas będzie idealny, żeby śmigła się kręciły a kadłub był ostry jak Twoje komentarze ;) Wybrałam ryzyko niewielkiego poruszenia w zamian za naturalne oddanie ruchu - imho wybrałam dobrze. Te foty kurde to nie jest glamour w studio, nie musi być żylety i totalnej szczegółowości, tym bardziej, że rozmycie tła wyciąga ostrość. :) Już nie gadaj, że te zdjęcia to takie strasznie 'rozmazane' gnioty, że się do niczego nie nadają. Kadry są całkiem zwyczajne, przeciętne ale poprawne, bez urwania tyłka, ale i bez rażących faili typu ucięte śmigło, czy zero przestrzeni. Nad dobraniem idealnego czasu popracuję. I nie, nigdzie nie napisałam, że brak wiedzy mi pasi. Nie nadinterpretuj proszę moich słów :)

Twoje zdjęcia nie oddają ruchu, są poruszone. Pomyśl nad zaleznością czasu od ogniskowej

eleroo
20-10-2015, 16:49
Macie patrzeć na samoloty a nie na tło ;D Znam tę zależność, Tom. Nie należę jednak do osób, które skanują 100% powiększenie piksel po pikselu w celu wyłapania nieistotnego dla całości obrazu poruszenia. Zwłaszcza na fotkach, które strzelam sobie dla siebie i dla znajomków :D Z tych fotek, które tu wrzuciłam poruszenie kadłuba widać wyraźnie tylko w przypadku Blackhawka i to tylko na powiększeniu 100%, W 1200x800 tak jak tu wrzuciłam jest to już akceptowalne i foty są wystarczająco ostre. Wiecie ludzie, możecie mieć mnie za ignorantkę, haha, ale w nosie mam co widać na 100% powiększeniu na kompie, dla mnie ważne jest co widać na finalnym obrazku. Tutaj nawet jeśli 'fizycznie' nie jest superostro, to jest wystarczająco ostro, żeby wraz z rozmytym tłem była iluzja dobrej ostrości. I już. Wiem, że w porównaniu z pracami mistrzów fotografii lotniczej te fotki to kupa, ale one nie pretendują do bycia wspaniałymi i zapierającymi dech w piersiach, to zwykłe fotki samolotów :D

pan.kolega
20-10-2015, 17:31
Te zdjęcia sa całkiem ok. Mogłyby wygladać bardzo ostro po obróbce. Trzeba być nie lada miszczem żeby zobaczyć poruszenie na zdjęciu na którym widać pikselizację niemal gołym okiem.:roll:
Na podstawie takich jpegów można tylko zgadywać. Ja jako ekspert :shock: zgaduję, że one sa tak ostre na jakie można liczyć, czyli takie same albo lepsze niż Canon 70-300 IS USM. Kolor zapewne bledszy, ale cudów nie ma.

eleroo
16-01-2016, 23:24
Odkopię swój własny temat :D

Byłam wczoraj na spacerku i ustrzeliłam ptaszka tym Tamronem z ręki.


https://canon-board.info/imgimported/2016/01/92854341822b449a-2.jpg
źródło (http://images78.fotosik.pl/240/92854341822b449a.jpg)

igor58
17-01-2016, 10:03
tamron ma tak dobrą stabi, że strzelanie (w dzień) z ręki nie jest jakimś szczególnym wyczynem

eleroo
17-01-2016, 18:32
Ja nie postrzegam tego w kategorii wyczynu :-) Ot, zaznaczyłam fakt. Wracając do meritum, to jako lekkie długie szkło do operowania z ręki, ten Tamron jest naprawdę fajny. Czasem chciałoby się mieć dłuższą ogniskową, no ale to nie z tą wagą i nie w tej cenie ;-)

Btw, miałam okazję pobawić się 100-400. Fajne, nie powiem, ale nie dla mnie. Nie tak uniwersalne i do ręki się nie nadaje. Do spacerków też niezbyt. To szkło na typowe przyczajki, a te u mnie nie wchodzą w grę. Oczywiście, że Tamiego zjada jakością obrazowania i ma kupę innych zalet, ale jednak dla mnie (podkreślam: dla mnie) Tami jest "lepszy".

italy
17-01-2016, 19:16
Ja sobie wybrałem Sigmę 150-600 C,jutro będzie już u mnie.Myślałem o wersji sport, ale gdy miałem oba w reku jednak tylko waga zdecydowała o takiej decyzji a nie innej. Oczywiście wersja sport to zupełnie inny obiektyw,ale niestety za jakość się płaci :(
Wole te 600€ przeznaczyć na nową drukarkę bo poprzednia już zdycha:(
Zobaczymy co ja tą sigmą zwojuję :)

italy
18-01-2016, 22:32
No i dojechał.Miałem tylko chwilkę na przestrzelenie tej ciężkiej armatki.Podpiąłem go do 60D. 5 pierwszych strzałów już pokazało że muszę przyzwyczaić się do tych gabarytów .Ale co bardzo miło mnie zaskoczyło- nie będę musiał nic kalibrować -po prostu trafia w punkt.Dopiero w przyszłym tygodniu znajdę czas na dłuższą zabawę nim,to przyglądnę się dokładniej pracy AF i jego szybkości bez dodatkowych ustawień.
Ale i tak chyba trzeba się przypakować żeby toto utrzymać w ręku :)

a9a
26-01-2016, 12:29
Polecam Canona 400/5,6

Dokładnie, sam tego nie mam, ale zamierzam kupić, bo cena jest graniczna dla mnie, ale jeszcze do przełknięcia.
Natomiast widziałem macałem, próbowałem i bardzo mi to przypadło do gustu.

Na ptaszki/zwierzątka 200mm to za mało, wiem bo mam i próbowałem. Może w ZOO wychodzi, ale nie w plenerze, chyba ze fotografujemy kaczki :D
300mm też za mało, bo mam konwerter 1.4x i jak 280mm się mi robi i nie starcza, to musi być dłuższy.
Z drugiej strony zoom 100-400 L jest bardziej uniwersalny, ale też drogi.

Autor wątku chciałby coś "nieprofesjonalnego". Niestety powyżej 200mm mało która firma już robi szkiełka. Może wyjściem jest kupienie
używki wspomnianego sprzętu, albo zupełnych staroci gdzieś na giełdzie foto.

eleroo
26-01-2016, 19:57
Przecież ja już dawno mam obiektyw, no ale dzięki.

Taki offtop: Zastanawiające jest zjawisko uporczywego ignorowania końcówek fleksyjnych przez userów ;-)

eleroo
28-01-2016, 08:24
Italy, a czym sie właściwie różni wersja contemporary od tej sportowej? Bo tak sobie popatrzyłam w sklepie i mi wyszło, ze minimalną odległością ostrzenia tylko i mam przeczucie, że muszą różnić sie czymś jeszcze, bo dopłata 700 dolców za 10 cali skrócenia tej odległości wydaje mi się niedorzeczna...

mkamelg
28-01-2016, 11:37
W celu uzyskania najbardziej wiarygodnej odpowiedzi w temacie "a czym sie właściwie różni wersja contemporary od tej sportowej?" kliknij tutaj:

http://www.sigma-global.com/en/lenses/cas/product/sports/s_150_600_5_63/images/compare.jpg

AndrzejXM
28-01-2016, 12:30
No i dojechał.Miałem tylko chwilkę na przestrzelenie tej ciężkiej armatki.Podpiąłem go do 60D. 5 pierwszych strzałów już pokazało że muszę przyzwyczaić się do tych gabarytów .Ale co bardzo miło mnie zaskoczyło- nie będę musiał nic kalibrować -po prostu trafia w punkt.Dopiero w przyszłym tygodniu znajdę czas na dłuższą zabawę nim,to przyglądnę się dokładniej pracy AF i jego szybkości bez dodatkowych ustawień.
Ale i tak chyba trzeba się przypakować żeby toto utrzymać w ręku :)

Opisz swoje blizsze wrazenia z ta Sigma (jak juz masz), mozesz jakies foty? Sam o niej myslalem ale ostrosc troche cierpi na apsc. A na ff przesiadac sie nie chce...

eleroo
28-01-2016, 17:44
Dzięki mkamelg! Już wszystko wiadomo :)